Pamiętam czasy, kiedy z potężną ekscytacją i drżącymi dłońmi czekało się na nowości od wielkich marek typu Audi, Mercedes, BMW itd. Kiedy prezentowali swoje nowe modele, to można było popuścić z wrażenia: stylistyka, design wnętrza, elegancja, proporcje, silniki... Wszystko było cudowne i człowiek chciałby je wszystkie mieć. Teraz na żadne premiery już nie czekam - zrobiła się z tego straszna masówka, a każde auto przypomina inne; mdła stylistyka bez wyrazu charakteru (Mercedes), pokraczne projekty w stylu Transformers z TikToka (BMW), przewidywalne i nudne, jak flaki z olejem (Audi). Na domiar złego wszechobecna technologia z tanimi tabletami made in China, podświetlenia wnętrza w stylu festiwalu techno w Mielnie, elektryfikacja i coraz gorsza jakość wykończenia. Niestety nie odnajduję w tych samochodach żadnego unikatowego ducha, niczego co mógłby mnie pociągać jak dawniej. Może się zestarzałem, ale mam dopiero 30 lat i jakoś inne rzeczy nadal mnie ekscytują. Dla mnie to koniec motoryzacji, którą można kochać.
Miałem audi A5 15 lat temu z salonu i teraz i jakoś wykończenia jest dużo lepsza, więc nwm skąd argument o pogorszeniu w tej kwestii. Materiały też na plus poszly
Z zewnątrz ładne ciekawe auto, chociaż bardziej przypomina C-coupe niż E-coupe. Ale wnętrze z W206 to porażka - strasznie niska jakość wykonania, wszędzie twarde plastiki.
To krok wstecz... niestety. Miałem Mercedesa CLK i mam Mercedesa E-coupe. To, co wyróżniało modele coupe Mercrdesa i czynilo je wyjątkowymi w klasie E oraz S, to brak słupka B - cudowna niezakłócona, smukła linia okien. Do tego panoramiczny szyber-dach (na całej długosci (E)). Teraz nie ma żadnego takiego modelu. Po co kupować nowe c-coupe, skoro wygląda prawie jak poprzednie, a w poprzednich modelach były wspaniałe silniki 6 cyl. I 8 cyl. Ech... Prawdopodobnie nie kupię nowego C. Może cabrio... Ale cabrio e, które testowałem bylo zbyt wiotkie; karoseria wyraźnie się skręcała na nierównej drodze. To psuło wrażenia z jazdy, chociaż silnik mial ponad 400KM. Miałem też w tym samym co e-coupe czasie BMW 428xi oraz 440i. Czwórka miała wspaniałą smukłą linię, pełną elektroniczną technologię, genialnie się prowadziła, a w wersji 440xi 4,6 s 0-100. Nowa daje może większy komfort, ale jej stylistyka mnie odstręcza. W wersji Cabrio tył wyglada jak wielki odwłok... Poprzednie cabrio z twardym dachem było smukłe i spójne stylistycznie. Audi jest, jak dla mnie, nijakie w prowadzeniu. Nie moja bajka. Jeśli mialbym tetaz kupić coupe, to tylko używane S-Coupe 500 albo Lexus Lc500, może BMW 840i. Ale tam komfortowo mają tylko 2 osoby. W przeciwieństwie do E-Coupe i BMW4.
Osobiście uwazam ze ten tył wygląda tragicznie. Aktualnie mam e53 z 19 roku i jest to według mnie jedno z najładniejszych współczesnych coupe. Patrząc na obecne trendy, zdaje się że ten mercedes zostanie ze mną na bardzo długo.
Przepiękny, ale nie chciałbym go kupić i utrzymywać patrząc ile sobie liczy serwis mercedesa i że wszystko wymienia zamiast naprawiać. Ale popatrzeć bardzo miło.
Mam audi a5 coupe z 2018 roku i mercedesa coupe c z 2018 i moim zdaniem audi prowadzi sie duzo lepiej, wnetrze jest bardziej przestronne, design tez na + aczkolwiek lampy tylne w mercedesie to poezja, myśle ze to kwestia gustu ale c coupe jest bardziej kobieca niz audi pewnie tez dlatego preferuje audi