Mieszkam w tej okolicy i byłem tam u nich na komendzie po imprezie by zbadać się alkomatem gdy o to poprosiłem usłyszałem "(Imię losowe bo nie pamiętam) HENIU! Przynieś no tutaj alkomat bo pan boi się jechać!" co trochę mnie zdziwiło i rozbawiło
Jeśli faktycznie chcieli wymusić, a nie tylko nieudolnie skręcali to jacyś mega nieogarnięci oni byli. Na tym skrzyżowaniu praktycznie zawsze ktoś wyprzedza na przejściu, wystarczyło na chwilę się zatrzymać na Szczotkarskiej
Oczywiście zgadzam się z tym, że radiowóz przed skrętem powinien przyhamować, to logiczne. Ale zrobił to w taki sposób, jakby Ci policjanci byli na kursie jazdy i nie potrafili jeżdzić samochodem. Zwolnili prawie do zera , póżniej lekko przyśpieszyli i skręcili. Jestem bardziej skłonny uwierzyć, że szukali jelenia jak autor nagrania sugeruje.
Zwolnili przed przejściem dla pieszych. Jest ciemno, nie wiadomo czy zaraz ktoś nie wbiegnie na ulicę, a gdyby kogoś potrącili, to byłaby afera, że policja rozjechała pieszego. Skoro wiedzieli, że od razu za przejściem będą skręcać, to tym bardziej dostosowali prędkość. Dla niektórych może się to wydawać jakby próbowali wymusić mandat, jednak gdyby każdy tak jeździł to raczej nie byłoby tylu wypadków, bo zawsze zdąży się zareagować i wyhamować.
@@tennickniejestdostepny Nie rozśmieszaj ludzi. Ty jadąc przez miasto w nocy przed każdym przejściem zwalniasz do 0 bo jest ciemno lub ponieważ ktoś może wbiec? 0:17, widać ewidentnie, że jest pusto, przejście dobrze oświetlone. Profilaktycznie możesz równie dobrze nie wsiadać za kierownicę, bo ktoś może Ci wbiec przed maskę xD
@@tennickniejestdostepny "Laluna, co Ty pierdolisz" - przejscie idealnie oswietlone kilkoma lampami ulicznymi, radiowóz dodatkowo też ma przecież swoje oświetlenie, plus nie ma nocy totalnej tylko wieczór i widać wszystko bardzo dobrze. Gdyby każdy tak jeździł jak napisaleś to byłoby 3x więdzej dzwonów bo ktoś w nieuzasadnionych przypadkach na pustej drodze hamuje do zera...
I co by ci tu dała kamera? Niezależnie od tego co by jechało prawym pasem oraz nie ważne z jaką prędkością to i tak nie masz prawa tego pojazdu wyprzedzić na pasach.
@@user-pi9jm2rr9r Kamera jest potrzebna do tego by w razie zatrzymania odmówić przyjęcia mandatu a w sądzie masz nie podważenia dowód o swojej niewinnosci
@@12tygrysek jakiej niewinności ? Nawet gdyby nikogo nie było na przejściu za wyprzedzanie jest mandat. Ja by poszedł z tym nagranie piętro wyżej. Bo to przegięcie pały
Jaka reakcja? Nie będzie żadnej reakcji. No chyba, że wybuchnie z tego afera na cały kraj i pokażą to w większości stacji TV to wtedy przełożony wyjdzie i powie, że prowadzą wewnętrzne śledztwo, a jak przycichnie to poklepią i po plecach i powiedzą żeby nie dali się złapać następnym razem.
@@szymonsadlo myślisz w ogóle? Co ci da skarga do wojewódzkiej? 🤣🤣 Komenda Główna w Wa-wie żąda wyników, więc ciśnienie na mandaty idzie niżej przez wojewódzką, coraz niżej, aż kończy się na takich jak na filmie
znam z pierwszej ręki historię jak jeden komendant wojewódzki wparował i poustawiał do pionu komisariat który leciał sobie w kulki. także żyjcie dalej ze swoimi teoriami 😉
@@krzysiek8775 A co by się stało niby, gdyby autor nagrania wysunął się o pół metra przed ten radiowóz? Nic, a mandat pewnie by dostał. Ten przepis w takiej formie, jak jest obecnie, jest bezsensowny.
@@wojtek_sanitarnik W interpretacji prawa idę za Radbruchem. Jeśli przepis jest bezsensowny i sprzeczny z podstawowymi zasadami, to go nie będę przestrzegał, jeśli w okolicy nie będzie siepaczy władzy państwowej. Ten przepis służy tylko wyciąganiu kasy i niczemu więcej. Nic się nie stanie, jeśli wysuniesz się na długość zderzaka do przodu.
Tym filmem to się powinny zaczynać wszystkie wiadomości stacji komercyjnych przez najbliższy tydzień tvn , polsat, żeby pokazać jak policja "bda o bezpieczeństwo "
Takich jak te ciecie z firmy ochroniarskiej to trzeba kluczem do odkręcania kół potraktować może rozumu im się nabije do tych pustych łbów . Jaka firma tacy pracownicy , pasożyty żerujące na PKB .
Jak dla mnie to sprawa kwalifikuje się co najmniej na art. 231 kk. Bo policja ma pilnować przestrzegania prawa, a nie prowokować jego łamanie. Jest wideo, data, miejsce, nr rej. radiowozu, więc jak najbardziej można podesłać do właściwej prokuratury. Pewnie koniec końców by się okazało, że to autonomiczny radiowóz i nie wiadomo kto był kierowcą. Ale może na przyszłość chamy by się zastanowiły czy warto dla kilku zł premii świecić oczami przed prokuratorem. Ps. Kto do cholery jasnej tak szata szasta tymi przejściami. Nie wiem czy przejechali 500m a minęli 3 przyjścia w tym 2 bez sygnaliacji. Na zachodzie nie do pomyślenia!
Był migacz, skręcili w prawo, więc żadna prowokacja. Prokurator przed śniadaniem by to uwalił. P.S. Dwa pierwsze przejścia były z sygnalizacją. Jak zbudujesz urządzenie do teleportowania ludzi, to wszystkie zlikwidują.
@@laki19999 naciąganie na maxa jak teoria że przed każdą wulkanizacją są rozsypane gwoździe, albo gdzie na osiedlu jest parking strzeżony to na pewno właściciel chodzi po parkingach niestrzeżonych pod blokami i rysuje ludziom auta żeby u niego stawiali za odpowiednią opłatą...
@@8282dudi Tak, oczywiście jest! Ale nigdy nie było tak, by auto jadące obok (na ogół z policjantami w środku) hamowało przed pustym przejściem, tylko po to by ktoś siłą rzeczy z rozpędu wyprzedził i można mu było wcisnąć 1500 zł! Znasz takie pojęcie "prowokacja"? Tu nie jest dyskusja o wyprzedzaniu przed pasami, tylko jest dyskusja o prowokacyjnym zachowaniu celem wymuszenia mandatu.
@@NecrosDeus tomszter pisał o przepisach, a nie prowokacji. Tak, znam pojęcie "prowokacja" i autor nagrania pokazał w jak łatwy sposób można mandatu uniknąć. Po to prowokują, by nauczyć tych, co tego nie potrafią.
Końcówka miesiąca, targety nie wyrobione pewnie ;) BTW - widać celowali w wysokie mandaty, bo na spóźniony kierunkowskaz przy zmianie pasa samochodu z przodu nie zareagowali ;D
Brawo za czujność! Kiedyś nie zwracałem na to w ogóle uwagi, ale jakiś czas temu nauczyłem się zrównywać z autem jadącym obok przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych. I zawsze się tego trzymam, niezależnie od zamiarów innych kierowców, nawet jeśli widzę, że na przejściu nikogo nie ma.
Jeśli się zrównujesz i on zahamuje a ty nie, policja uzna to za wyprzedzanie. Albo go wyprzedź sporo przed pasami, albo jedź 2-5m za nim. Wtedy zawsze masz czas na reakcję.
@@8282dudi zrównuję to zrównuję, jak on hamuje to i ja hamuję, na tym polega trik, i musi to działać w dwie strony, jak ja przyhamuję to i on hamuje. Niby głupie, ale czasem ma sens przy braku widoczności.
czyli od niedawna stosujesz sie do przepisów, brawo, pewnie wys mandatów cie do tego skłoniła, czy tak sobie wstałes któregos dnia i uznałes ze bedziesz przestrzegał przepisów
Teraz takie czasy, ze widzac radiowoz to lepiej zjechac na stacje i poczekać niż stracic prawko i placic kilka tysiecy...serio jezdze 25 lat, ale po zmianie przepisow tak łatwo się nadziać, a szczególnie gdy ktoś tylko na to czeka..
To cienko z tobą jak po 25 latach za kierownicą panikujesz na widok policji zamiast po prostu jechać zgodnie z przepisami. I o jakiej zmianie przepisów ty mówisz? Zakaz wyprzedzania na przejściu był nawet jak kurs robiłeś.
Ja jestem zdania, że prędzej czy później każdy z nas, nie będąc jakimś piratem drogowym, zapłaci rządowi ten sowity haracz. Mamy patologiczną infrastrukturę drogową wybitnie sprzyjającą wypadkom z udziałem tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego, mnóstwo namnożonych przejść dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, mnóstwo różnych zjazdów z drogi będących tuż przy samych pasach. Nie ma możliwości by się jakoś uchować nie płacąc PIS'owi haraczu. Mnóstwo przejść dla pieszych, czasem oddalonych od siebie o kilkadziesiąt metrów, nie ma fizycznej możliwości żeby w ogóle coś wyprzedzić, bo zawsze będzie to wyprzedzenie tuż przed pasami! Dla policji nie ma znaczenia czy wyprzedziliśmy na 5 metrów przed pasami, czy było to 50! Nie ma określonej odległości, czy pieszy 5 metrów od pasów ma już pierwszeństwo i wszyscy muszą z piskiem hamować, czy dopiero hamować wtedy jak pieszy już stanął na krawężniku! Dochodzi do paradoksalnych sytuacji, kiedy ludzie bojąc się by ktoś (rząd) nie zabrał im całej emerytury czy połowy pensji, widząc daleko jakiegoś pieszego zmierzającego do pasów już stają i czekają! Reszta aut też stoi bo nikt nie śmie wyprzedzić auta, które się zatrzymało by przepuścić pieszego znajdującego się 15 metrów od pasów! Pieszy gdzieś tam majaczy w oddali, ze 40 aut na trzypasmowej jezdni stoi i czeka aż pieszy dojdzie sobie do pasów! Śmieszne to wszystko ale wyraźnie obliczone na zapełnienie pustego budżetu.
@@8282dudi nie pisze akurat o tym przepisie. Kilka razy gdyby nie kamera , miałbym dosyć ciężko żeby się obronić. Niestety są miejsca gdzie "obcych" próbuję się łoić i to się przez wiele lat nie zmieniło. W mieście natomiast zdecydowanie najczęściej można wpaść poprzez brak zatrzymania się przed zielona strzałką do zera . Czasami mając na plecach kilka tirów hamujesz z ręką na sercu a wytłumaczenia e przypadku załamania tego przepisu nikt nie będzie respektował. Krążący piesi odbijający w ostatniej chwili od przejścia to jeszcze inna para kaloszy.
@@jabbaxd5469 Kamera to podstawa. Rękę na sercu to ja mam jak do auta wsiadam, bo nigdy nie wiesz co za pajac się trafi na drodze. A pieszych wystarczy traktować jak potencjalnych samobójców. Wtedy ich manewry stają się bardziej przewidywalne.
Tu powinna być jasna reguła, w takiej sytuacji jeżeli widzisz całe przejście i jeszcze (pokazuje kamera) to jesteś ok. Policjanci tutaj to zwykli debile i takich powinno się eliminować ze służby.
debilem jestes ty masz jechac z taka predkoscia i stosowac sie do przepisow jakie obowiazuja proste jak drut jesli nie potrafisz tego zaakceptowac to przesiadka na komunikacje lub taXI
@@8282dudi Powiedz mi proszę, tylko szczerze, czym się zajmujesz w życiu? Nie potrafię pojąć kim trzeba być i w co wierzyć, aby naprawdę sądzić, że za jazdę 40 km/h przy całkowicie pustym przejściu i pełnej pewności, że nie ma absolutnie nikogo w okolicy(widzisz dokładnie przejście i okolice przejścia), za brak przyhamowania kiedy inny samochód bez powodu zwalnia, wierzyć, że powinno się dostać 1500 zł mandatu i 10 pkt. To jak z przejściem w nocy na czerwonym świetle, kiedy widzisz pustki 1000 m w lewo , 1000 m w prawo i stoisz jak idiota 5 minut, bo jest wymyślony, bzdurny przepis zabraniający Ci przejścia.
Bardzo znane zagranie, ostatnio mnie próbowali na tym zrobić jak jechałem na motocyklu, tyle że nie skręcali wcale nigdzie a jechali dalej, z 50kmh zwolnili do +- 25 i nagle znowu przyspieszyli. Radze uważać :)
I to jest przykład durnego prawa... Ktoś bez sensu zwalnia a my możemy zapłacić mandat. Ja rozumiem wyprzedzanie czyli on jedzie normalnie a my przyśpieszamy. Ok. Wtedy tak. Ale nie tak jak na tym filmie.
@@jacocaco1971 Tak. Nigdy nie wiesz dlaczego ktoś zwalnia. Może wchodzi pieszy, którego ty nie widzisz, bo zasłania ci jego auto. Zakaz wyprzedzania na pasach jest święty bez względu na to dlaczego ktoś obok hamuje i czy na przejściu są piesi, cz nie. "Ja rozumiem wyprzedzanie czyli on jedzie normalnie a my przyśpieszamy". Jak jedziesz ze stałą prędkością, albo nawet jak zwalniasz, to nadal może dochodzić do wyprzedzania, bo auto obok może zwalniać bardziej.
@@8282dudi ja to wiem i rozumiem... Tyle że policja specjalnie poluje na takich co nie zwolnili tylko po to żeby wcisnąć mandat. Prawo ma chronić pieszych. Ok. Ale policjant ma prawo ocenić całą sytuację i podjąć decyzję co dalej. Niestety teraz tylko mandat. O tym piszę... Cały ten przepis po części przekopiowano od naszych zachodnich sąsiadów tyle że tam infrastruktura jest inna jak też pewne istotne niuanse różnią te przepisy... Niestety u nas jest to jak większość tego typu spraw spartolone...
@@jacocaco1971 Policja poluje na takich, co nie znają lub nie potrafią stosować się do zakazu. Autor pokazał jak banalnie proste jest tego przestrzeganie.. Tak, tylko mandat, bo to jedno z najgroźniejszych wykroczeń. Za to nie może być pouczenia. Infrastruktura nie ma tu nic do rzeczy.
dobrze, że do zera nie zwolnił tym radiowozem. W USA policja kojarzy się z czymś pozytywnym, budzi szacunek i większości przypadków jest naprawdę wyluzowana (nie dają mandatów - tylko ostrzeżenia, są serdeczni i uśmiechnięci). W Polsce część policjantów jest normalna, ale nadal duża część to zwyczajne chujki, co szukają tylko jakiejkolwiek okazji żeby się za tzw. "damski ch..." przyczepić do kierowcy i wyrzygać od niego jeszcze parę stów (których złodziejskie państwo w przeróżnych mytach drogowych, przechorej cenie paliwa i innych pułapkach czyhających na kierowcę jeszcze nie zdążyło zabrać).
Robią tak notorycznie ale najczęściej w nieoznakowanych. Ostatnio jadąc z Modlina do Warszawy zrobiłem taki nr policji by sprawdzić czy aby na pewno nieoznakowani. Również zwolnili nie dali się złapać, policjant się uśmiechnął i pojechali dalej łapać. Pozdrowionka nie dajcie się 💪
Miałem podobnie pod Radomiem. Nieoznakowane Mondeo. Ograniczenie do 70. Droga pusta niedziela godzina 10 rano. Jechali za mną kilka minut zobaczyli że się uśmiecham to zwrot i ogień łapać innych bo na mnie nie zarobia
@@anitagertner6871 Uderz w stół a nożyce się odezwą :) Zamiast mnie obrażać podziękowałabyś że uczciwie pracuję na Twój chlebek i rachunki. Szanuję porządnych Policjantów, za to tych z filmu ukarałbym na miejscu ich szefa. Policja jest po to by służyć społeczeństwu a nie je gnębić.
Wszyscy piszą: brawo za czujność. A ja powiem: hańba policjantom. Co to za umiejętność zabawy w kotka i myszkę z pałami? Tego mają się teraz uczyć kierowcy?
dlatego właśnie połowa ludzi w nie ufa policji jakby to był normalny samochód to takiej sytuacji by nie było a ze był radiowóz to wszystkiego można sie spodziewać
Miałem taką samą sytuację, jechali oznakowaną Astra i się jeszcze patrzyli czy idę z nimi równo czy ich już wyprzedzam, po czym przed pasami zwolnili i myśleli że przelece przez przejście a tu taki wał xD ich miny bezcenne
Pytanie czy możesz nazwać wyprzedzaniem sytuację kiedy Ty jedziesz stałą prędkością a to oni hamują, bo moim zdaniem jest to totalnie idiotyczne, jak cały ten debilny przepis.
Skoro żyjemy w państwie prawa, to w stosunku do kierującego psią budą powinny być wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne. Najwyższy czas oczyścić służby mundurowe z takiej patologii.
Że Twój komentarz jeszcze jest to dziwne. Wczoraj napisałem komentarz odnośnie wczorajszego filmu i dziś już go nie ma. Co ciekawe, nie użyłem żadnych słów podobnych do Twoich. Wszystko w trzeciej osobie. Ale napisałem że zamiast mandatu dostanie tyś plus za stres i może dlatego. Ciekawe kto usunął, S.Ch czy oni.
@@WojciechZawada1 Wystarczy jedno niewłaściwe słowo wpiszesz i cały post zostanie wykasowany, mimo że pisałeś o sierotce Marysi i krasnoludkach. To jest niestety cenzura ze strony YT. Cóż socjalizm zawsze prędzej czy później dąży do zamknięcia gęb ludziom, którzy myślą inaczej.
Miałem kiedyś podobną sytuację na DK7 w okolicach Tarczyna i też nie dałem się złapać. Najpierw dziwiłem się, dlaczego radiowóz zwalnia, aż w porę połapałem się. Dalej jechali prosto i nigdzie nie skręcali, więc na 99% była to prowokacja.
Kierowca super, panowie stróże prawa chyba nigdy nie będą szanowani oraz bez jakiej kolwiek mowy o sympatii do tych ludzi za to jakich osobników trzymają i pielęgnują w swoich kręgach nie pozdrawiam. :)
@@The789adam masz pecha, pyskujesz albo rumakujesz. Ja ma dobre doświadczenia, może z 10 prezent mi zdażyło spotkać niedorobionego psa, zazwyczaj to jakieś młodziaki zaraz po przeszkoleniu. Dość łatwo ich się ustawia do pionu jak przeginają. Psy wiejskie i małomiasteczkowe to już inna bajka.
Za brak masek już nie można karać i jeszcze rozprawy sądowe tych którzy mandatów nie przyjęli kosztowały budżet krocie. Policja przyniosa ostatnio same straty.
Rozumiem cel tego przepisu bo ludzie giną na pasach, ale jeżeli jadąc lewym pasem na równi z pojazdem z prawego pasa widzę, że jest pusto to bez sensu jest to że muszę zwalniać równo z tym pojazdem, który skręca w prawo.. Niedługo nawalą tyle tych przepisów, że będą same nieporozumienia.
pełno jest tak głupich przepisów, np nie wolno Ci wjechać na skrzyżowanie jeśli nie masz możliwości zjazdu z niego. Wyobrażasz sobie gdyby na każdych światłach czekać aż samochód poprzedzający przejedzie przez skrzyżowanie, zobaczysz że jest dla Ciebie miejsce i dopiero przejeżdżać? :D To jest Polska, kraj absurdu :D
@@unitra No ja tak robię i nie mam z tym problemu. Problem mam jedynie z baranami którzy stoją na środku skrzyżowania i blokują prostopadły pas bo uznali że jak zielone mają to mogą mózg wyłączyć
@@unitra Zakaz wjazdu na skrzyżowanie, jeśli nie masz możliwości zjazdu z niego, jest akurat w wielu przypadkach wręcz konieczne. Np. skrzyżowanie we Wrocławiu ulic Legnickiej-Podwale-Ruska. Kierowcy z Legnickiej wjeżdżali na skrzyżowanie w kierunku Ruskiej i przez to wszystkie trzy ulice potrafiły stać w miejscu przez kolejny cykl świetlny. Takich przykładów w samym Wrocławiu jest masa.
Tego przepisu nauczyłem się zaraz po zdaniu prawka, podczas oglądania programu Stop drogówka. Tam gościu za takie coś, czyli wyprzedzanie na przejściu, dostał konkretny mandacik. Zawsze się pilnuję, a najlepsze jest to, jak widzę, że w moim małym mieście Świebodzin, patrzą na mnie dziwnie, jakbym utrudniał ruch 🤣 Dobrze, że tak wcześnie to oglądnąłem. Jak widać sam egzamin, nie jest wystarczającym punktem odniesienia, do umiejętności na drodze. Uważać na to zwłaszcza Ci, którzy porobili prawko za 1 razem, i mają się za Kozaków. Pozdrowka
hehe no pewnie że tak. Brawo za czujność:) Pewnie się sami zdziwili że bohater filmiku nie dał się w trąbę zrobić:) Ale jakby tak się bliżej przyjrzeć i czepiać to w sumie to oni wyprzedzili bohatera filmu przez chwilę czyli tak naprawdę powinni sami siebie ukarać.
No ten to będzie ich bronił przecież te zakompleksione pajace z grupy speed o matko jaki kompleks niższości wobec anglosaskiej policji przecież oni z nimi jeżdżą na łowy to przecież nie będą krytykować tej psiarni
Widać że cel zamierzany. Mojego ojca 75lat, nigdy wcześniej nie dostał mandatu za prędkość, ponieważ jeździ tylko z działki do domu. Na wyjeździe z miasta jechał 56km/h i dostał mandat 50zl.
A coś się zmieniło w prawie pod kątem błędu pomiaru ? 10km/h na liczniku i 3km/h na pomiarze. To oficjalnie dopiero od 64km/h mogą "łapać" w zabudowanym. Ja bym takiego mandatu nie zapłacił chociaż nie wiem czy się nic nie pozmieniało 🤔 może ktoś dopowie
Zawsze jeździłem dość ostrożnie - ale taki styl jazdy po prostu a nie świadome przestrzeganie przepisów. Więc nie zwracałem uwagi na sporo rzeczy: przekraczanie prędkości o 10-30 km/h , wyprzedzania na pasach - takie jak na tym filmie, wjeżdżanie na tory zaraz po tym jak się zaczynają unosić szlabany, częste ignorowanie STOP oraz zielonej strzałki etc.. Podniesienie mandatów + nienawiść do milicji, sądów i prokuratorów + lektura wyroków sądowych sprawiła, że zwracam większą uwagę na w/w elementy. Najłatwiej trafić za kratki prosto zza kierownicy : Art.177. Niby oczywiste.... W wersji light : bulić nadmiarowo na tekturową firmę z logiem białego orzełka na czerwonym nie zamierzam..
Ale gliniarze musieli być zawiedzeni że się nie udało kogoś w pułapkę złapać, bo zapewne autor nagrania nie od wczoraj ogląda stop chama i czyta komentarze pod każdym odcinkiem. Tym razem się im nie udało następnym razem jednak złapią kogoś.
Wyprzedzającym jest nagrywający, a nie policja. Zazwyczaj jeździ się prawym pasem, a lewy służy do wyprzedzania. Raczej nie wyprzedza się z prawej strony i nie jeździ lewym pasem gdy prawy jest wolny, no chyba że się przepisy pozmieniały i czegoś nie wiem.
@@zaqqquzaqqqu6956 Będąc na prawym można wyprzedzić. Ale nie można wyprzedzić pojazdu, który znajduje się za nami. W sensie z tyłu. Więc policja nie mogła wyprzedzić nagrywającego bo cały czas jedzie przed nim
Kurcze, a mnie tak złapali w nieoznakowanej Insignii... Wieczór, na chodnikach pusto i tuż przed przejściem zwolnili, a potem jechali za mną 2 km i chyba czekali na przekroczoną prędkość...
jest naprawdę tyle miejsc, co jadą na czerwonym lub za szybko, to szukają... Film powinien trafić na policję, z linkiem na stop chama, ile mają do łapania.
@@teniabryz5879 dla mnie to granatowa okupacyjna policja zbrojne ramię generalnego gubernatora zachowują się dokładnie tak jak ci kolaboranci w czasie wojny
@@maniekmankowski2724 No ale prosiłam o konkrety, a nie twoje prywatne opinie. Na czym ta reformacja ma polegać , jakieś podstawy prawne , rozporządzenia ?
@@teniabryz5879 ktoś kto pisał górny komentarz chyba pomylił reformację czyli wydarzenia zapoczątkowane w 1517 r przez niejakiego Lutra z sanacją czyli kliką autorytarna rządząca Polska w okresie od zamachu majowego do klęski wojennej w 1939 r tamta policja na usługach sanacji biła przeciwników tamtego reżimu a w czasie okupacji byli sługusami Niemców
@@maniekmankowski2724 Wielu ludzi z przedwojennej policji nie wstąpiło do granatowej za to kończyli życie rozstrzeliwani na Pawiaku, obozach koncentracyjnych. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora.
A jeżeli na komendzie, na odprawie, komendant czy inny zwierzchnik wykrzyczeli, że nie mają co wracać do jednostki jak w zębach nie przyniosą tyle i tyle kasy, to jakie mają być konsekwencje takiego działania? Kilka lat temu była taka sytuacja z jednym komendantem, sami policjanci zaczęli się burzyć i zainteresowali tą patologią TV. Od zawsze było tak, że policjanci wymuszali mandaty w różny sposób. Niemniej od pewnego czasu widać, że jest to jakaś celowa zorganizowana akcja. W moim mieście policjanci pojawili się tam, gdzie ich nigdy nie było. Mamy dwupasmową drogę o długości jakieś 3 km, otoczoną ekranami, ograniczenie jest do 50, i pewnie z powodu pasów (oczywiście bez świateł) przez które przechodzi ze 2-3 pieszych na dobę!!! Oczywiście nikt nie jedzie tam 50 bo to absurd! 15 lat nie było tam policji, teraz po 2-3x w tygodniu stoją z radarem i oczywiście wypatrują auta wyprzedzające przed tym fikcyjnym przejściem dla pieszych. Stali nawet w niedzielę o 7:30 rano, o tej samej godzinie stali również w sobotę. Za pierwszym razem wpadłbym, ale uratował mnie jakiś nieszczęśnik, który mnie wyprzedził więc to on nadział się na panów policjantów dbających o bezpieczeństwo! W sumie w niedziele rano były na tym odcinku tylko dwa auta, mój i tego nieszczęśnika! W sobotę rano były trzy auta. Mnie coś w oddali, 2 km dalej, coś zamajaczyło. Po historii w niedzielę byłem już ostrożny, więc jechałem w miarę przepisowo, gość który mnie zaczął wyprzedzać też coś wyczuł i tak równo jechaliśmy. Ktoś za nami dopasował się do nas. Tak sobie przejechaliśmy koło drogówki strzygącej frajerów! W normalne dni spod świateł startuje kilkadziesiąt aut, to bardzo ruchliwa droga. W soboty i w niedziele pusta! Ta policja chyba nie stała na pustej drodze by dbać o bezpieczeństwo a zdecydowanie po to, by skubać obywateli! W normalnym kraju zlikwidowaliby to przejście dla pieszych przez które i tak nikt nie przechodzi, i pewnie podnieśliby prędkość do 70 km/h, bo droga długa i wśród ekranów akustycznych. Nikt się po jezdni nie pęta, nikt pod auto nie wejdzie, no ale jak się zrobi normalnie to strzyżenie baranów przez policję też się skończy a budżetowi brakuje gotówki!
Nie pamiętam ile lat temu jadąc do rodziców jechali przede mną tajniacy (często jeździli po wsi, bo często dochodziło do kradzieży) i owi panowie na samym zakręcie zatrzymali się, włączyli prawy kierunkowskaz (jakoby mięli się zatrzymać) i machają ręką żebym jechał. Grzecznie zatrzymałem się za nimi i czekałem. Zauważyli że nie mam zamiaru wyprzedzić więc odjechali. Parę km dalej zatrzymałem się i wysiadłem z auta i grzecznie zapytałem co to miało być. Pan delikatnie stwierdził, że szuka darmowego obiadu.
A ja miałem podobny przypadek. Radiowóz zatrzymał się przed przejściem gdy pieszych nie było nawet w pobliżu przejścia a ja lewym pasem go ominołem. Zatrzymali mnie, mandatu nie przyjołem i sprawa wylądowała w sądzie. Udostępniłem nagranie i zostałem uniewinniony. Dlaczego? Art49 ust 1 pkt2 zabrania zatrzymania na przejściu i 10m przed nim. Nie tylko parkowania ale i zatrzymania jeśli nie jest to spowodowane warunkami drogowymi, czyli policja popełniła wykroczenie 😁
Policja to firma prywatna zarejestrowana jako korporacje na giełdzie w NY. Te mandaty nie są po to aby czegos nas nauczyc tylko wydoić do końca i zarobić.
Skoro Policja ocenia wyprzedzanie wg definicji legalnej która ma służyć odróżnieniu wyprzedzania (art. 2.28 ustawy p.r.d.) od wymijania i omijania, to na tym filmie widać jak policjanci łamią prawo. W cywilizowanym świecie szanujący siebie i mundur policjant nigdy, czegoś takiego jak na filmie, nie zrobi. Nie uzna za wyprzedzającego kogoś, kto jadąc cały czas obok innego pojazdu z tą samą prędkością zostanie zaskoczony jego niespodziewanym zmniejszeniem prędkości.
Gdzieś napisałem, że zaczną się zabawy w spalonego (jak w piłce nożnej), nie dziwi mnie, że znalazł się cwaniak w mundurze do takiej zabawy... prawo jest prawem, więc korzysta (chociaż nie ma to nic wspólnego z profesjonalizmem)... Prawo do poprawki, bo to ewidentnie nabijanie skarbonki. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo pieszego, to bezdyskusyjnie sygnalizacja świetlna z detektorem (przyciskiem), a nie takie przepisy dla dzbanów, ktoś napisze, a skąd na to pieniądze, a no z podatku drogowego, mandatów, z tego, z czego nas skubią jeszcze... a tego nie brakuje.
Miałem podobnie ale tez winnych sytuacjiach...kiedys na moscie grota pusto a jakies auto siedzi mi na zderzaku i gazuje..tak ze niby chca sie scigac..nie dalem sie nabrac ,zero zaufania do sluzb policyjnych w polsce!!!
nikogo nie broniąc... 1. widoczny jest kierunkowskaz do skrętu w radiowozie 2. tak, kierunkowskaz mógł być włączony po przejechaniu PdP, nie widać tego i nie ma jak tego zweryfikować, mógł być już dawno włączony, a jadąc równolegle tego się nie zauważy, bo jak? 3. gratulacje za czujność, bo nie ma znaczenia czy to było specjalnie czy nie ale zachowanie nagrywającego ma być takie jak na filmie 4. czy wymuszenie? nawet jak tak to patrz pkt 3. 5. ile było taki wypadków , gdzie wyprzedający, a po co hamowac, przecież było pusto na przejściu.. ale jednak nie zauważył czegoś co widział ten z prawego pasa, a potem biadolenie że on tego nie chciał...
o ile się nie mylę jest przepis mówiący, że hamowanie bez uzasadnienia też podlega karze. Szkoda tylko, że swój swojemu mandatu nie wlepi, a sądy także zazwyczaj wspierają służby.
Mialem podobna sytuacje, ze sluzbami mundurowymi. tylko u mnie byla jazda 20km/h przed pasami i za pasami. Nastepmie dalem kierunek zmiany pasa na lewy pas,na ktorym byl radiowoz. Trzymali sie na wysokosci tylniego blotnika mojego auta, taka dziwna sytuacja. Na koniec zostalem poproszony zjechac na bok, zbadali trzezwosc. I pojechalem dalej,
Moim zdaniem w takich momentach należy kategorycznie odmawiać przyjęcia mandatu: wyprzedzanie uznaję za coś zależnego ode mnie - a nie od innych uczestników ruchu. Jakby Smerfy wbiły hebel wtedy - to doliczając czas reakcji Kierowcy - zawsze byliby w stanie wlepić grzywnę. Byłaby więc kara bez winy, a to niemożliwe.
Ty sobie możesz uznawać co chcesz, a kodeks mówi co innego. Przed i na pasach nie możesz wyprzedzać. Amen. Jak się boisz że ktoś nagle "wbije hebel", to jedź 10-20m za nim. Wtedy czasu na reakcję ci wystarczy.
@@8282dudi Tak, nie wolno wyprzedzać. Ale kwestia tego, czy manewr, to jest wyprzedzanie - czy nie - to już nie jest oczywiste. Nie możesz odpowiadać za nieswoje zachowanie na drodze. Ja bym nie przyjął mandatu i powalczył w sądzie. Dla ozdoby - skarga na funkcjonariusza + video z kamerki, aby uzsadnił nagłe hamowania przed pustym przejściem.
@@maciejsojka4591 To jest bardzo oczywiste i w sądzie zrobiłbyś z siebie debila. "wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;" Czy tutaj jest coś o prędkości twojej albo hamowaniu auta obok? Rozumiem, że prawa jazdy jeszcze nie masz?
czyli co, jedziesz doganiasz lekko pojazd na prawym pasie przed przejściem, nagle praktycznie na samym przejściu auto obok daje po heblach i zatrzymuje się w miejscu bo wyskakuje na przejście biegnące 5 letnie dziecko, ty je zabijasz na miejscu ale nie widzisz w tym swojej winy bo przecież ten manewr nie był zależny od ciebie... na przejściach nie możesz wyprzedzić ani ominąć nawet jak auto na sąsiednim pasie by stanęło w miejscu, jeśli nie dasz rady tego zrobić znaczy że nie dotrzymałeś szczególnej ostrożności i nie zwolniłeś aby nie narazić pieszych na niebezpieczeństwo i koniec tematu. Nie wiem co to za problem puścić nogę z gazu przed przejściem 15m, to że na drodze masz ograniczenie 50kmph nie znaczy że nie możesz przejechać przez przejście mając 40, a z 40 to staniesz w miejscu spokojnie, tak jak zresztą dobrze zrobił nagrywający
jest cos takiego jak czas reakcji. jak ktos kto jedzie rowno z toba na sasiednim pasie nagle tuz przed pasami sie wyzeruje z predkoscia to chocbyscie sie legalisci zesraali to nie wyzerujecie sie w tej samej sekundzie. Mamy przepis ktory daje 100% pewnosc zlowienia jelenia na mandat 1500 i policje ktora mentalnie jest w PRL i bedzie z tego korzystac. Jedyne co mnie cieszy to to ze głąby propsujące tego typu wyłudzenia też wcześniej czy później dostana na pyysk 1500zl :)
niestety dałem sie złapać na podobny ich myk w postaci blokowania próby zjazdu na prawy pas . ja przyspieszyłem oni tez w nieoznakowanym a potem puścili i zmierzyli po swojemu ze prawo jazdy zabrane na 3 miesiące . i bądź tu miły dla chamów
Chamstwo, chamstwo, chamstwo. Przez przyhamowanie Policja stworzyła sztucznie zagrożenie na drodze. To powinno być ukarane mandatem dla kierowcy policyjnego samochodu.