Kierowcy bez litości o zakazie wyprzedzania. “To największa… brakuje mi kulturalnego słowa” 

Jestem kierowcą od 17 lat. Bardzo dobry przepis według mnie. W mojej firmie jeździmy średnio 85km/g. Zawsze jest tyle czasu żeby dojechać na rozładunek czy na parking. I w każdej firmie jest tak samo, tylko kierowcy sami się gonią.

Nie było by problemu gdyby wolniejszy kulturalnie ustepował szybszemu. A jeżeli szybszy rozpoczyna manewr wyprzedzania a wolniejszy (jak w 99,9 % przypadków) nie daje się wyprzedzić i auta jadą równo przez dłuższy czas no to ci kierowcy sami robią patologię drogową i sami są sobie winni, sami gotują się we własnym sosie absurdów drogowych.

Miesiąc temu wracałem z Gdańska ,3 razy drogę zajechała mi ciężarówka ktora zaczyna wyprzedzanie , ze 140 hamowanie do 90.

Nie potrafią się wyprzedzać. Pojazdy wyprzedzane nie potrafią ułatwić tego manewru. Jak jeździłem dużym to zawsze zdejmowałem nogę z gazu na kilka sekund i szło to szybko.

Niech panowie podziękują wieśniakom z ich własnej branży bo to tylko i wyłącznie ich wina. Powiem na swoim przykładzie nie raz widząc ciężki skład który ma problem z wjazdem na zatłoczone rondo puszczałem przodem wiedziałem że inaczej może tak stać wiecznie, ale dzięki niektórym waszym kolegom z branży których chciałem jak zawsze pomóc ale zanim to zrobiłem wpierdalali się przed maskę jeszcze z mordą i pięknymi pokazami gestykulacje, przestałem to robić i nie puszczam żadnego, to samo tyczy się autostrad gość widzi że się zbliżam to wypierdala ci przed maskę że zmuszony jesteś nagle hamować kiedy ty jesteś w trakcie wyprzedzania kolumny pojazdów a za tobą jadą inni ma taki wyjebane że może być krakasa, i chyba najgorszy typ jak jeden ciężki wyprzedza w miarę sensownym tempem to nagle ten wyprzedzany kurwa zamiast zwolnić by dać się szybciej wyprzedzić to przyśpiesza (normalnie oklaski na stojąco). Więc teraz panowie zbierają karę w odpowiedzialności zbiorowej, jak nie potraficie ustawić w swoim gronie takich zjebów to teraz będziecie za nich zbierać cięgi. Osobiście byłbym za wzniesieniem tego zakazu (bo nie lubię jak ktoś coś zakazuje) ale tylko pod warunkiem eliminacji gburów za kierownicą.

Sam jestem kierowcą zawodowym i szczerze cieszę się z tego zakazu. Sami na niego zapracowaliście przez lata swoją bezmyślnością i brakiem wyobraźni. Myślicie, że bez jazdy na odcięciu i nawet przyjeździe spóźnionym świat się zawali z tego powodu. Jeżeli się zawali to tylko dyspozytorom którzy planują wszystko bez żadnego marginesu. Jadąc ostatnio A1 i widząc kolumnę 10 jadących gęsiego szeryfów drogowych to jak miód na moje serce. Koniec z leczeniem kompleksów przez co poniektórych i poczucia bezkarności

Jechałem A2. Bardzo pozytywne zaskoczenie. Tak trzymać!!!

Wyprzedzanie z prędkością o 1 km/h szybciej, macie teraz tego pokłosie

Temu Panu, który mówi że sznur ciężarówek na autostradzie uniemożliwi włączenie się do ruchu wypada tylko przypomnieć, że obowiązek zachowania dystansu obowiązuje również tiry, wówczas niech się nie boi, wszystko będzie ok. Chyba wszystkie niebezpieczne sytuację, które miałem na autostradzie brały się z wyprzedzania ciężarówek, a zwłaszcza bezmyślnego wyjazdu tuż przed maskę...

Kiedyś jeździłem taką cholerą z kagańcem 89 na gps pokazywał , jak mnie na autostradzie zaczął wyprzedzać ciut żwawszy do dosłownie na 15-20sek. noga z gazu i po całym manewrze wyprzedzania a na odcinku ok 150km pojazd wyprzedzający był szybszy o jakieś 3min. Czyli wniosek że 80% szoferaków to barany z 0 wym IQ

Słucham wypowiedzi i jestem zszokowany opiniami, kilkadziesiąt lat jeżdżę ciężarówką po Europie. Jadąc po dwupasmówce osobowym non stop musiałem zwalniać do 85 km/h bo panowie wyprzedzali się mając o 2 km/h szybsze autka, oczywiście wyprzedzany nie zwalniał choć to jest w dobrym zwyczaju...

Nigdy dla mnie, jako kierowcy samochodu osobowego, wyprzedzanie się ciężarówek nie stanowiło problemu. Problem stanowiła zawsze ułańska fantazja tego wyprzedzanego, któremu ciężko na chwilę zdjąć cegłę z pedału gazu i dać się szybko i sprawnie wyprzedzić. Jeżeli nauczyliby się współpracować, niech się wyprzedzają do woli.

Bardzo dobrze , robię na A4 po 3 tyś km co miesiąc i często widzę jak szofer musi wyprzedzić jadącego o 2 km/h wolniej innego szofera (albo nawet dwóch) i blokuje na kilka minut kilkanaście osobówek , które muszą zwalniać z 130-140 do 90 Zakaz jest jak najbardziej potrzebny , ruch będzie płynniejszy :)

Inne kraje zachodnie: Wykonują badania natężenia ruchu, na Tej podstawie wprowadzaja zakaz wyprzedzania dla ciezarówek np. CZASOWY od godz 7 do 10 i 15-19 (w tych godzinach ruch jest najwiekszy, ludzie jadą do i z pracy) lub na głownych traktach gdzie spory ruch jest zawsze od 7 do 19 Polska: JEDNA NOC, USTAWA, ZAKAZ TIRÓW CAŁA POLSKA I CHUJ! xD

Wrocław - Poznań, nie jestem w stanie jechać normalnie lewym pasem, bo kierowcy z budek muszą wyprzedzać, przy czym oczywiście lewy pas nie popuści choćby 1km zeby wymijanie było szybsze - MACIE ZA SWOJE.

Uwielbiam ten przepis.

Podstawowy błąd to ze na większość dróg sa tylko po dwa pasy

Sami sobie na to zapracowali! Konkretnie.

Ostatnio widziałem ciężarówkę która jechała za samochodem osobowym jadącym 75km/h na autostradzie...

Wracałem ostatnio a4 do Rzeszowa to Ukrainiec w tirze jechał równo z Polakiem obok siebie i blokował lewy przez 7 minut🤣

Najlepszy przepis jaki został wprowadzony za kadencji obecnego nierządu. Co to za tłumaczenie ja mam rodzinę ? Każdy ma rodzinę :) Skończyło się rumakowanie i wyjeżdżanie na lewy pas mając wszystkich za sobą w głębokim poważaniu. Będą wypadki? W mojej opinii będzie ich mniej, będą korki być może będzie ich mniej gdy lewy pas będzie mógł jechać płynniej a płynniej to znaczy nie blokowany przez ciężarówki.

Towarów w hurtowniach czy sklepach nie brakuje aby ciężarówki musiały szybko dojechać do celu. A pracodawcom czy spedytorom, którzy poganiają nagminnie kierowców trzeba pokazać środkowy palec.

Bardzo dobrze w końcu,bo nie dało się jeżdzic na autostradach,ciągle zajeżdzali drogi i na szybkich pasach robił sie korek bo ruch wstrzymywali,Brawo!!!!Brawo!!! Brawo!!!

brawo w końcu się wzięli za nich

Sami sobie zgotowali ten los…a przynajmniej Ci dzieki ktorym wprowadzono ten przepis wyprzedzajac i blokujac caly ruch

Wczoraj trasa 1.5h przez A4 w godzinach 15-16.30 i powrót 17-18.30. Oczywiscie co 5min wszyscy stoja bo tiry sie wyprzedzaja 2-5min. Jeden wyprzedzal kilka na raz i korek za nim na kilometry. W jedna i druga strone przejazdu widzialem wyprzedzanie tirów na zakazie. Raz widzialem jak tir wlaczyl kierunkowskaz i od razu zajechal jadącej lewym pasem osobówce drogę. Strata czasu, paliwa na ponowne nabranie prędkości, marnuje klocki, tarcze i kamieniami mi sypią po lakierze przez kilka kilometrów za każdym razem przy takim manewrze, a co oni z tego mają? Że bedą w domu 2 minuty szybciej? Jedne światła i po całym odzyskanym czasie. Taka praca, takie warunki - chyba wiedzieli na co sie piszą, że sie czeka na rozładunek, że czasem trzeba nocować. Naprawdę kogoś dziwi że musiały powstać takie przepisy? Na stop chamie rzadko jest odcinek w którym tir czegos nie odwali, a na DK to już w ogóle potrafią wyprzedzać na podójnej ciągłej, po pasach i spychać osbówki na bok jadąc na czołówkę. Naprawdę AŻ TAK im sie spieszy? Mają ograniczenie do 80km/h, ale każdy kto stał za wyprzedzającym się tirem wie że jadą koło 90km/h. Problem wyprzedzających tirów powstał bo nikt z nich się nie stosuje do ograniczenia prędkości, ale nie mamy o czym rozmawiać, bo przyzwolenie na wyprzedzanie dla tirów oznacza przyzwolenie na łamanie przepisów. Nie rozumiem o co raban.

Bardzo dobry przepis! wczoraj jechałem i butelkoszczacze grzecznie jeden za drugim, nikt nie wyskakiwał w ostatniej chwili przed maskę i nie holował całego peletonu przez kilometry bo Janusz jedzie pół kilometra szybciej na godzinę od drugiego. Brawo! od razu bezpieczniej na drodze.

Bardzo dobry przepis a te teksy o braku swieżych towarów to mnie normalnie rozpier...

Gdyby kierowcy tirów myśleli od czasu do czasu o innych użytkownikach dróg, a nie tylko patrzyli na koniec własnego nosa to żadne zakazy nie byłyby potrzebne. No ale panowie z tirów mają wywalone na innych bo wiedzą że osobówka z tirem nie ma szans. Niektórzy ciężarowcy to nawet w lusterka nie patrzą i bez kierunkowskazu ładują się zestawem na lewy pas jadąc 80/h, gdzie lewym jedzie osobówka 140 i nie wiadomo w którą stronę uciekać, żeby się w tira nie wbić. Kilka razy miałem już taką przygodę, gdzie na suchym i równym asfalcie włączył się ABS a ja szukałem ratunku na pasie awaryjnym. Polskim kierowcom jeszcze dużo brakuje do Europy, kulturą jazdy bliżej im do Rosji.

Za granicami Polski jeżdżą przepisowo a w Polsce już nie .

I bardzo dobrze. Wy chcecie jechać o 2 km/h szybciej od innej ciężarówki, przez co kierowcy osobówek muszą jechać na ekspresówce o przeszło 30 km/h wolniej, a na autostradze 50 km/h, i to notorycznie, bo notorycznie się wyprzedzacie! W końcu ten zakaz został wprowadzony! 👏 Przy tej ilości ciężarówek to było konieczne.

To jest bardzo dobry przepis, robiąc trasy to jest strasznie męczące jak wyprzedzają się TIRy bo ten jedzie 2 km/h więcej. A spieszy się tak, po to żeby 10 min wcześniej piwko na pauzie chlapnąć.

Sam jestem kierowcą zawodowym i uważam że to bardzo dobry pomysł. Tym wyprzedzaniem oszczędzamy do 15 minut dziennie. Nie raz miałem sytuację gdzie wyprzedzała mnie inna ciężarówka i zjeżdżała z autostrady na następnym zjeździe. Kolejnym problemem jest zmiana pasa ruchu kiedy nadjeżdżają osobówki i zmuszanie ich do gwałtownego hamowania, co tez jest ogromnym zagrożeniem.

Zgodnie z przepisami powinni jeździć 80 a nie 90 de facto maxymalną prędkością.. Tyle w temacie dzięki cześć

kamerka wyjaśni wątpliwości czy było uzasadnienie wyprzedzania jadącego wolniej a winni są sami kierowcy bo robili sobie żarty wyprzedzając bardzo powoli i mamy efekt

Bardzo dobrze. Robiliście sobie wyścigi, zupełnie nie zwracając uwagi na innych kierowców w tym osobówek. Przez tyle czasu zapracowaliscie sobie na to. A pieprzenie że ja jadę 76 a ktoś za mną też będzie tyle musiał to sranie w banie. Każdy kto prowadzi ciężarówkę wie czy da radę ,czy nie, wyprzedzić w miarę szybko, bo zna jej możliwości.

Bardzo dobrze, że jest taki zakaz, niebezpieczeństwo to jest jak ciężarówka zjeżdża na lewy pas i wyhamowuje osobówke, gdzie różnica prędkości to około 50kmh. Poza tym jest to nieekologiczne, bo potem cały sznur samochodów musi się znowu rozpędzić do prędkości przelotowej. Również nie powinno być tak, że kierowca MUSI jechać o 1,2 kmh szybciej, bo gdzieś nie zdąży.

Brawo!!! Pierwszy przepis "dyktatury", który mi jako kierowcy osobówki bardzo, bardzo odpowiada! Bezmyślność wyprzedzających siebie nawzajem kierowców ciężarówek i ich poczucie bycia samemu na drodze się wreszcie skończy, bo niebezpieczeństwem jest zajeżdżanie drogi osobówka jeżdżącymi na autostradzie 140km/h 🤔

Jako kierowca z Niemic powiem tak kierowcy sami do tego doprowadzili bo jeden pajac z drugim nie potrafil zbic 2 oczka koledze zeby wyprzepdzil a teraz kazdy wielkie pretesje przepis jest jaki jest ale powinna wejsc jakas nowelizacja ze tylko w okresie wakacyjnym np. Ze adr ktore zawsze jada wolniej mozna wyprzedzac itd.

Matematyka nie kłamie przy prędkości 85km/h kierowca przejeżdża 141,6 km , a przy prędkości 80km/h 133,3 km , różnica wynosi 8,3 km które z prędkości 80 km/h przejedzie w 6minut i 24 sekundy czyli na odcinku Warszawa - Łódź straci jakieś 10 minut . A ile samochodów nie zostanie zmuszonych do niebezpiecznego wyhamowania z prędkości 140 km/h do 80 km/h , to według kierowców tirów nie było powodowaniem zagrożenia i doprowadzaniem do potencjalnych wypadków i niebezpiecznych zdarzeń drogowych . A wyprzedzanie tirów w rzeczywistości wygląda inaczej niż tu sobie panowie cukrują bo jeden jedzie 90 a drugi z prędkością 92 go wyprzedza przez dłuższy czas .

I BARDZO WAM TIROWCOM DOBRZE! Jezdze srednio 2x w tyg.po autostradach i czesto jestem swiadkiem, jak kierowca ciezarowki wyczekuje moment az sie zblizam i cyk przed ryj mi wyjezdza i 'wyprzedza', a ja ze 150 do 90 nagle hamowanie i ujek jeszcze mi sie smieje. Wczoraj na autostradzie ani jeden tir nie wyprzedal i jechalo sie tak fajnie! Wielkie brawo dla tego pomyslu

Widzę panów „zawodowych kierowców” już zaczyna pupka boleć, że przepisów trzeba będzie przestrzegać. Nikogo nie obchodzą wasze tachografy i inne zobowiązania. Każdy z nas pracuje i każdy z nas ma swoje zobowiązania. Nie powinnismy obarczać innych tym co my mamy do zrobienia i jak nasza praca wyglada. Jeśli jesteś kierowcą zawodowym to powinieneś świecić przykładem na drogach, a tak często nie jest. Jestem za zakazem - bezpieczna jazda z ograniczeniem prędkości,bez pchania się niepotrzebnie na lewy pas i zmuszania ludzi do niebezpiecznego redukowania prędkości jest pomysłem redukującym niebezpieczne zachowania na drodze.

Ja chcę jechać autosradą 140km/h a nie za wyprzedzającymi się ciężarówkami jadącymi wyprzedzana 89km/h a wyprzedzająca 90km/h sami sobie winni

Czuć skamlanie czyli działa ! Dla przypomnienia połowa prędkości to dystans w metrach od dzielącego was auta z przodu. Nie będzie korków, każdy się zmieści tylko przepisowo a nie na dupie. kierunkowskaz wam wcześniej nie dawał piewrszeństwa wpierdalając się komuś pod maskę bo wyprzedasz drugiego szczającego w butelki o 2km/h szybciej. Pozdrowionka i do zobaczenia na trasie :)

Bardzo dobry przepis. Trzeba szczerze powiedzieć że kierowcy sami sobie zapracowali na to. Więc tym bardziej teraz mają dosyć śmieszne wypowiedzi.

Chyba czas najwyzszy pokazac co to znaczy transport jak we francji pokazali a nie cicho siedziec i przyjmowac wszystko z podkulonym ogonem jak leci

Sami zapracowali na ten przepis wyprzedzaniem przez 20km

Jest 2023r wystarczy regulować zakazami za pomocą znaków świetlnych. Ale nie bo ważniejszy jest PAKIET MOBILNOŚCI -zjazdy na pusto - brak miejsc 🅿️ - nie-przestrzeganie awizacji - brak infrastruktury na zał/wył - brak 🅿️🚽🚿... -.... - ZAPRASZAM komendanta ITD , a potem ministra transportu na tydzień za pasażera do kabiny (inkognito)

Komentarze mówią same za siebie, że wprowadzony przepis jest dobry, więcej takich buraków za kierownicą jak Ci panowie z filmu a na pewno będą łagodniejsze przepisy 😊

Ja z kolei bez litości dla kierowców TIR , właśnie przez nich wylądowałem w szpitalu , tak zapamiętale się wyprzedzali że zepchnęli mnie do rowu ( jechałem rowerem ) zajęli oba pasy drogi wojewódzkiej i świat dla nich nie istniał tylko to który wyprzedził lub nie da się wyprzedzić. Żaden nawet nie zareagował ( może nawet nie zauważyli że uległem wypadkowi przez nich , niestety świadków nie mam )

Ja powiem tyle, jechałem wczoraj a4 800km w 2 strony - dawno tak zajebiście mi się nie jechało - nie zazdroszczę bo można to było jnaczej rozegrać - ale dla mnie jako osobówki bomba

Z mojego punktu widzenia autostrady się rozluźniły i można w końcu polecieć lewym pasem po A2 do Warszawy bez zbędnego zwalniania co kilometr bo ktoś kurwa TIRem wyprzedza 5 innych ciągników...

Jechałem ostatnio trasa Warszawa świecko . Liczba tirów blokujących przez swoje zajebiste wyprzedanie kolegów po fachu sprawiła ze bez wątpienia najlepsze co ta partia zrobiła to wprowadził ten zakaz .

No smuteczek panowie. Trzeba było nie urządzać blokady trasy poprzez wyścig słoni, to nikt by zakazu wyprzedzania nie wprowadzał. Niestety, to są skutki chamstwa i głupoty wielu waszych kolegów po fachu.

Brak wyobraźni zbawców ruchu spowodował powstanie tego zabójczego dla kierowców samochodów osobowych pomysłu. Ten zakaz wyprzedzania dla tirów spowoduje powstanie gigantycznych kolumn tych ciężarówek. Bardzo niekorzystne dla kierowców samochodów osobowych bedzie włączanie się do ruchu autostradowego i wyłączanie się z tego ruchu, oczywiście niebezpieczne będzie także wyprzedzanie wielokilometrowych kolumn tirów. Zgroza!

Zakaz wyprzedzania to jedyne wyjście na zatłoczonych DWUPASMOWYCH(!!!) autostradach. Proszę podziękować tym którzy w tak "ruchliwym" kraju zaprojektowali takie rozwiązanie. Kierowco mówiący o Niemczech - tam w większości są trzypasmowe autostrady, więc pretensje proszę do polskich projektantów i inwestorów. Poza tym można lepiej wykorzystywać koleje...

Nastawiam 75km/h tempomacik i elegancko można sobie obiadek gotować, cb wyłączone radyjko gra, klima włączona, po co się spieszyć drajvery

Przyjemne wycie, macie za swoje.

W dzisiejszych czsach budowanie dróg dwupasmowych i nazywanie ich autostradami to glupota.Tu jestem istota problemu.

Jazda z samego południa na północ Polski, 6 godzin czystej jazdy, lekko 20 przypadków wyprzedzania się ciężarówek, gdzie 2/3 z tej liczby to 2-3 ciężarówki jadące blisko swojej maksymalnej i nagle jeden postanawia wyprzedzić, bo one jedzie 85 a kolega 83. Także na społeczny wkurw, który doprowadził to wprowadzenia tego przepisu Panowie w ciężarówkach pracowali długo i solidnie, i nie, nie "paru idiotów" tylko znaczna ich część. "Paru idiotów" to może jest tych, którzy w takie wyprzedzanie bawią się zupełnie nie patrząc w lusterka, bo to faktycznie zdarzyło mi się 2 razy w przeciągu 5 lat i tego większości kierowców ciężarówek zarzucić nie mogę.

Jak wracam osobówką do Polski to przy dużym natężeniu ruchu ciężarówek, moja średnia prędkość nie przekraczała 100 km/h, czasem bywa to frustrujące kiedy jedziesz z prędkością ciężarówek przez kilka dobrych kilometrów.

Ja już od dawna latałem 85 czasami 82km/h żeby szybki szybko mnie wyprzedził i żebym ja szybko wyprzedził wolniejszego mając zapas tych 5 czy 8km/h do odcięcia.

Także jestem kierowcą zawodowym, aktualnie nie jeżdżę długich tras i w zasadzie nie jeżdżę autostradami. Ale uważam że jest to bardzo dobry przepis. Sami sobie zasłużyli na to i bardzo dobrze że weszło w życie

Szkoda że tak późno.

Jak mi ktoś mówi że przez zakaz wyprzedzania, towar będzie dostarczany z opóźnieniem to pozostaje tylko pogratulować spedytorowi!

Ja zamiast zakazu w aktualnej treści: stworzył bym zapis: "zakazuje się .... wyprzedzania, które spowoduje hamowanie innego pojazdu wyprzedzającego, jadącego lewym pasem pod rygorem odebrania prawa jazdy na 5 lat." I gwarantuję, że byłby porządek - co wy na to słonie?

Panowie kierowcy walczmy o stałą pensje i niech mi kaganiec robią na 80km/h jeśli dostanę jakieś 9-10 tyś zł miesięcznie stałej pensji

Bardzo dobry przepis.A to ,że kierowcy w komentarzach mówią o opóźnionych dostawach,korkach,wypadkach to jest gównoburza, nikomu nie potrzebna.W większości krajów europejskich jest ten przepis i sobie świetnie radzą.Tylko MY malkontenci,zawsze i wciąż narzekający na wszystko i wszędzie mamy z tym problem

Przypomnę że na drogach expresowych i autostradach dozwolona prędkość dla pojazdów ciężarowych w Polsce to 80km/h. Teraz pseudo-kierowcy pretensje do garbatych mają. Przecież tylko przez wasze chamskie zachowanie wprowadzono ten zakaz!!!!!

Dlaczego polscy kierowcy w krajach gdzie mandaty płaci się w Euro momentalnie przypominają sobie o zasadach ruchu drogowego, o tym gdzie stał jaki znak, a zwłaszcza ten z ograniczeniem prędkości. W czasie wyprzedzania jeden przez drugiego, ten pierwszy potrafi zwolnić, aby czas manewru był jak najkrótszy. A w Polsce totalna amnezja. Żaden tego nie potrafi...

Dopuszczalna prędkość dla ciężarówek to 80km/h

Bardzo dobry przepis. W końcu święte krowy przestaną blokować autostrady. Pozatym ograniczyć liczbę ciężarówek w Polsce. Tak mniej więcej o połowę

Tyle płaczu, ze 100 kn przejadą o 10 minut później, a lekceważyli jak tarasowali drogi tysiącom.

Odsłuchałem dokładnie wywiadu i muszę stwierdzić, że żaden kierowca zawodowy, nie podał żadnego sensownego argumentu. Mówienie, że w DE nie na zakazu a tylko znaki na wybranych odcinkach i że tam akurat tworzą się korki jest kłamstwem. Pierwszy wjazd no. ze Świecka = 50 km zakazu i zero korków jeśli są dwa pasy czynne. Takich miejsc w DE jest mnóstwo i wszystkie tiry na polskich blachach jak pod sznurek jadą.

💤Jeżdżę busem i cieszę się, że mi już żaden "kierowca zawodowy" nie wyskoczy przed maskę na lewy pas, bo musi zyskać dwie sekundy życia (które straci potem z nawiązką stojąc gdzieś na światłach)..☺️👍

Sami sobie kierowcy zawodowi są sobie winni!!!

Tirowcy to najgorsi kierowcy jeżdżą jak święte krowy.Mandaty powinny być po 10 000 zł dla nich.Rower niech sobie kupią bo cięzarówkami nigdy się nie nauczą jezdzić.

Wolę, żeby moja paczka dotarła dzień później a Wy drodzy kierowcy ciężarówek - trzymajcie się prawego i WON z lewego!

Wyścigi tirów na polskich drogach to częsty widok

I będzie o jejku jejku jaka drożyzna. O jejku jejku jakie korki- bo nie da się zjechać z autostrady ani na nią wjechać bo ciężarówki nie będą zwalniać ani robić odstępów Moim zdaniem powinien płacić za ten idiotyzm jego pomyslodawca swoim niesluzbowym majątkiem

To jest bardzo dobry zakaz,tylko kierowcy ciężarowych kłamią jak z nut. Po pierwsze zakaz nie jest całkowity tylko jak jest różnica powyżej 10km/h to można wyprzedzać. Po drugie kierowcy ciężarowych notorycznie łamią ograniczenie prędkości ponieważ w całej Polsce jest maksymalna prędkość ciężarowych ograniczona do 80 na godzinę a wiadomo że wszystkie ciężarówki jeżdżą 90. Kmh gdyby mieli trochę kultury i odpuszczali przy wyprzedzaniu żeby trwało krócej to nikt zakazu by nie musiał wprowadzać ale nie, oni musieli się wyprzedzać o 0,5km/h a nie rzadko ten co rozpoczął wyprzedzanie musiał zrezygnować bo inna ciężarówka nie dała się wyprzedzić i blokowali autostradę na wiele wiele kilometrów. Zakaz wprowadzony na życzenie kierowców ciężarowych !!!

Zabawne, że żaden z wymienionych panów nie potrafi spojrzeć w drugą stronę, mianowicie jak niebezpieczne są ich bezmyślne manewry. Rocznie przejeżdżam koło 25-30 tys. kilometrów (od jakichś 10 lat) autostradami, ekspresówkami, każdą możliwą trasą, nie zliczę ile razy na autostradzie niemal wbiłem się w zad naczepy bo jaśnie pan tirowiec jadąc 83 na godzinę wpakował mi się przed samym nosem na lewy pas (oczywiście kierunkowskaz włączywszy będąc niemal w połowie lewego pasa) w momencie kiedy ja jechałem nim 130-135... 50 kilometrów różnicy (!), a wszystko po to żeby przez kolejne 5-7 minut wyprzedzać innego tira jadącego na oko jakieś 0,5 kilometra wolniej. Natomiast nawiązując do wypowiedzi starszego pana, sytuacji kiedy tir wyprzedzał innego tira jadącego wyraźnie (8-10km) wolniej, policzyłbym z moich tras z ostatnich 4-5 lat na palcach jednej ręki. Aż się prosi, żeby zadać tu to legendarne już pytanie "drogi tirowcu, co zrobiłeś z zaoszczędzoną w ten sposób 2 czy 3 minutami?

Gdyby trzymai odstępy to nie było by problemu z włączeniem soe do ruchu 🤣

Sam jestem kierowcą dużego CE, niejednokrotnie jadąc autostradą lewym pasem samochodem osobowym z prędkością około 140 km/h, znalazł się Saszka który dobrze nie popatrzył w lusterko ale wyprzedza, żebym jeszcze tak zapiep... że mnie nie zauważył, albo żebym miał do niego 500 metrów, to nie, centralnie przed maskę.

Przepis wprowadzony przez głupców dla głupców i jedni i drudzy nie rozumieją co to transport i na czym polega praca kierowcy.

"Będą wypadki, będą korki " No chyba jednak tak to nie zadziała xDDDD

0:40 wystarczy że będziecie się stosowali do obowiązującego odstępu od poprzedzającego auta, a nie jechali 5 metrów za ciężarówką z przodu w tunelu aerodynamicznym

Nie jestem przeciwnikiem wyprzedzania się ciężarówek, ale sami się prosiliście. Wskakując w ostatniej chwili na lewy pas tak, że nawet systemy w samochodach reagowały do tego często pod górkę z różnicą 0.5 km/h. Ciągnąć ten wyścig słoni kilometrami, bo wyprzedany też nie odpuści. Zasłużyliście również blokowaniem lewego pasa jak szeryf na zwężeniach. Jestem zadowolony z tych przepisów ❤

propobuje nakaz w druga strone .Pojazd osobowy jadaxy lezed ciężarówka powinien jechac z prędkością minimum 95 km h.

Całkowity zakaz powinien być. Wielu kierowców ciężarówek stwarza ogromne niebezpieczeństwo wjeżdżając 80 km/h na lewy pas autostrady i za coś takiego trzeba przykładnie karać

A dla mnie super, jechałem 500 km i nikt tym kolosem nie wyskoczył na lewy pas zwalniając mnie z 140 do 85, to nie wzięło się znikąd po prostu nie trza było wcześniej blokować lewych pasów Pozdrawiam

Prawda jest taka że kierowcom ciężarówek zawsze się śpieszy zapominają że prowadzą potwora o wadze kilkudziesięciu ton wymuszają pierwszeństwo bo są więksi ostatnio uciekałem na pobocze i omało nie wpadłem do rowu bo tir pruł na mnie z naprzeciwka nic sobie z tego nie robiąc i jeszcze mnie z trąbił kierowcy ciężarówek doskonale wiedzą że mniejszy i tak im ustąpi panowie kierowcy nie macie czym to się nie ścigajcie na autostradach a czasami widzę że jeden drugiemu nie popuści każdy z was wie ile może wyciągnąć ze swojej maszyny

Kierowcy ciężarówek uważali się za panów dróg którzy z dobrej woli przepuszczali osobówki, bo często gęsto bawili się w wyprzedzanie co skutkowało kilometrowymi korkami. Po w prowadzeniu tego zakazu przejechałem ponad dwa tysiące km po polskich drogach i nie stałem w żadnym korku.

Jestem przerażony kto kieruje tymi pojazdami

Dla ciężarówek wyprzedzających się powinny być kary 80tys zł i płatność odrazu.i 15 punktów karnych.

Marudzą ze będą musieli jechać 5 - 10 km/h wolniej ale jak jadąc(np na A2) osobówką co chwile trzaba ostro hamować i zwalniać o 50-60 km/h to jest zajebiscie 😅

Można zmienić zawód i po temacie a temat dostaw na wczoraj minoł

W stanach się tak jezdzi i nikt nie narzeka a wypadki z tirami w roli głównej praktycznie nie wystepuja😊

Kierowcy ciężarówek od lat są w Polsce dyskryminowani ale powiem tak jestem kierowcą cieżarówki oraz właścicielem i będe wyprzedzał dość tych zakazów nakazów płace drogowe płace ettol i mam prawo jeździć i wyprzedzać

Zablokujmy prawy pas od Katowic do Wrocławia i spowrotem. Kiedy akcją słucham?? Później ewentualnie możemy jechać samymi ciągnikami na Warsiawke. Co brakuje sioferom odwagi?? Tylko na radiu potrafią biadolić, albo przy piwie na parkingu?? Pielęgniarki potrafią się zebrać i jechać pod sejm, kobiety potrafiły się zorganizować i walczyć o swoje prawa, a siofery co?? Słucham propozycji kiedy coś z tą obłudą i hipokryzją zrobimy, bo nie dawno "bohaterami" nas nazywali jak żarcia przez tą niby pandemie brakowało na półkach, a teraz co?? Jak zwykłe karaluchy mamy się gnieść na prawym pasie?? Na przemysłówkach spać jak zwierzęta w krzakach?? Bo nikt planując tereny przemysłowe nie myśli o parkingu dla kierowców i zapleczu sanitarnym. Byle tylko hale postawić i kasę robić na wynajmnie, a np w takim Sosnowcu nawet chodnika kawałek na strefie ciężko zrobić. Kontrole na każdym kroku byle tylko siofer czuł oddech państwa na plecach. Wczoraj na A1 przed Pyrzowicami 5 busów ITD plus stodoła to dla mojego bezpieczeństwa?? Czy dla bezpieczeństwa finansowego tych baranów z Wiejskiej?? Ludzie obudźcie się w końcu i zróbmy coś z tym, bo za chwilę dzieci w przedszkolu zaczną się nam w twarz śmiać. Branża schodzi na psy z każdym rokiem, a my tylko narzekać potrafimy. A może by tak zatrzymać się jak np we Francji?? Żabojady więcej jaj mają niż polskie siofery. Ot tyle w temacie.