Dobry koment... Rodzice często sie dziwią swoim dzieciom, co tak słabo przeda... no jak dali się oblożyć 80% podatkami, no niech sie nie dziwia, ze ich dzieci harują na to od świtu do nocy.
Państwa ściągają podatki od wszystkiego bo ludzie nie widzą w tym problemu. Ludzie myślą "Większe podatki to większa pomoc dla najuboższych ", politycy myślą "Większe podatki więcej można ukraść dla siebie". Druga opcja działa najlepiej. Gdyby ludzie nie chcieli równości na siłę wszystkim było by lepiej. UE to taki przymusowy wyrównywacz szans który najpierw pod przymusem odbiera i karze, ale za to przed kamerami chętnie rozdaje nie swoje pieniądze.
Ale jak przerobisz bezpośrednio na spirytus, tak jak to sie dzieje w przypadku wodoru ? Bez innch skladowych, jak cukier, czas, fermentacja itp. to nie ma sensu...
Kiedyś widziałem że jakaś firma już zaczyna produkować panele słoneczne do produkcji wodoru są one trochę grubsze moim zdaniem jak by były dostępne małe zbiorniki na wodór to można by zmagazynować w butli i gotować na nim obiad
Widziałem trzy takie instalacje. Jedna 20kW na potrzeby pewnej państwowej instytucji druga 1MW-do zastosowań przemysłowych, trzecia 2kW do zastosowań domowych. We wszystkich mniejszych instalacjach zastosowano elektrolizery ciśnieniowe 36bar, układ magazynu pośredniego stabilizacyjnego, złożonego z butli stalowych 16-20 sztuk, sprężarki 200-250 bar, magazynu wodoru złożonego z butli stalowych w bateriach po 20 sztuk, stacji redukcyjnej i ogniwa paliwowego. Osobną sprawa to stacja przygotowania wody (chyba oparta na odwróconej osmozie) oraz armatura do zastosowań w wodorze i rurki fi8mm z nietdzewki. Sprawność instalacji od elektrolizera do ogniwa paliwowego to 25 procent. Przy wykorzystaniu ciepła ogniwa do 60 proc. Małe instalacje są wielkości szafy plus sprężarka wielkości kosiarki z małą chłodnica. Plus magazyny, które stoją na zewnątrz. Duża instalacja miala specjalne kompozytowe zbiorniki wodoru na ciśnienie 500 bar. Sprezarka też była zacna, do tego stacja redukcyjne, absorber do odzysku chłodu i silnik z generatorem-każdy element w osobnym obiekcie. Co do zabezpieczeń małych instalacji: elektrolizery są wielkości serwera i są zamknięte w szczelnej szafie z wywiewem na zewnątrz. Wszystkie zabezpieczenia elektrolizera są z nim zintegrowane . Podobnie jest z ogniwami. Są założone czujniki wodoru w każdej szafie. Sprężarka jest specjalnej konstrukcji pod wodór. Zabezpieczenie wysokiego ciśnienia i temperatury na chłodnica. Magazyn ma psv z wydmuchem 3 metry powyżej dachu.za reduktorem 250/30bar jest czujnik wysokiego ciśnienia na wypadek awarii reduktora, potem drugi reduktor 30/0.6 bar . Na linii do ogniwa jest drugi psv z wydmuchem. Ogniwo zabezpieczone jest przed wys. temp, wyciekiem wodoru i kilkoma innymi w tym przeciążeniem. Co ciekawe ogniw nie można łączyć szeregowo Według mojej wiedzy instalacja 2kW kosztuje kilkaset tysięcy złotych. Co do propozycji domowych rozwiązań, zgodnie z normami Atex da wodoru są specjalne rozwiązania, nie można używać sprężarki czy armatury od CNG czy LPG. Np. Sprężarka do wodoru ma inny rodzaj uszczelnienia niż sprężarki innych gazów. .Poza tym obecne przepisy nie zakazują montować takich instalacji w domu. Trzeba spełnić wymagania Atex i ppoż oraz zgłosić magazyn do UDT. Instalacja (całość) musi mieć CE z udziałem Jednostki Notyfikowanej.
6:14 Goovno prawda! Wodór ucieka w tym sensie, że dyfunduje w głąb materiału zbiornika, również w głąb stali. Dlatego instalacje przemysłowe, pracujące na wodorze albo mają warstwę izolacyjną ceramiczną, albo, gdy instalacja drga i nie można zastosować ceramiki (pęknięcia) wymienia się ją co kilka lat. Stal do której wodór wdyfundował staje się krucha.
Tak to prawda co piszesz ale dzieje się to przy wyskokich ciśnieniach rzędu 300bar natomiast przechowując wodór przy ciśnieniu do 50 bar takie zjawisko nie zachodzi
Bawienie się w magazynowanie wodoru to igranie ze śmiercią dla kogoś kogo nie stać na kupienie nowego samochodu raz w roku (nowego z salonu/fabryki). Są inne gazy cieplarniane które można magazynować i są bezpieczniejsze.
To samo twierdzi prof. Mielczanowski, podając przykład Niemców z lat 30 i współcześnie Toyotę, która robi zbiornik na paliwo wodorowe ze specjalnych kompozytów i w dodatku mega ciężki > ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-TdqFz5f1isA.html
@@zbigniewrozek8687 Od lat 30. wodór nie zmienił natury. Jak tu stwierdzono, problem może dotyczyć instalacji pracujących pod dużym ciśnieniem, więc może nie dotyczyć samochodów, jednak nawet w niskim ciśnieniu dyfuzja wodowru będzie zachodzić. Nawet w materiał kompozytowy.
@@X3ABnew Problem dotyczy też samochodów, proszę posłuchać prof. Mielczanowskiego, rozmawiał m.inn. o tym problemie z Warzechą - tu jest link: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-TdqFz5f1isA.html Toyota w swym wodorowym aucie zastosowała specjalny kompozyt na bak, waga tego baku jest wielka, 120 kg, co podał prof. w w/w wywiadzie. Dalej mamy problemy z przewodami kompozytowymi i materiałami na silnik, to kompletnie "kosmiczna" technologia, która dopiero czeka na odkrywców, dziś dla zwykłych ludzi niedostępna, tak samo jak energia z atomu. Prof. dodał też, że niewielka domieszka wodoru w paliwie miała by sens, ale też wymaga dopracowania i na dziś jest to jeszcze nie gotowe. Ja nie mam nic przeciwko warsztatowym eksperymentom amatorów-naukowców, praktyka zweryfikuje te wynalazki, być może w międzyczasie pojawi się geniusz na miarę N. Tesli?
To ja już wolę pobawić się w produkcje alkoholu z buraka cukrowego którego mogę sam uprawiać i przerabiać go za pomocą PV. Resztę nadwyżki słonecznej zmagazynować w lifepo4 gdzie obecnie koszt magazynu 14kWh wynosi ok 6000zł A z tym wodorem to masz rację w 100% że to chodzi o VAT i akcyze. Bo za słońce zapłacisz raz przy kupnie paneli i falownika.
Również myślę że z wodorem będzie tak jak ze wszystkimi technologicznymi nowościami ,one nie mają być leprze i tańsze tylko mają się łatwo i skutecznie dać OPODATKOWAĆ.
Powstaje dodatkowa myśl, która z góry jest raczej przegrana przez aktualne prawo. Gdyby nadmiar prądu z paneli wykorzystać do grzałek przy ... produkcji wysokoprocentowego destylatu? Procedura znana od wieków jak nie milenii... Alkohol zanieczyszczony czy nie ładnie się pali. Łatwo to przechowywać... Silniki spalinowe przecież na tym idealnie działają, a w kogeneratorze nie tylko prąd do zużycia na bieżąco lub do baterii, ale dodatkowo odzyskiwanie ciepła odpadowego na grzanie wody czy domu. Achhh...
Interesuje sie tematem od dawna i wydaje mi sie, ze domowe pozyskiwanie wodoru, to cos co pozwoli zrzucic jazmo opodatkowania (dla logicznie myslacych ludzi, bo papingi zawsze dadza sie wydoic). Problemow jest kilka, 1 - kompresja, w domowych warunkach maksymalna kompresja to 50bar (o 350 zapomnijcie), trzeba do tego miec specjalny zbiorki kilkuwarstwowoy (japonia), olej w kompresorze musi byc odpowiedzni, sam kompresor bezpieczny itp. , 2 - brown gaz czyli gaz wybuchowy, potrzebny jest wykrywacz wodoru/tlenu, ktory poinformuje o niebezpiecznym % stezeniu (drogie jak na warunki domowe). Pamietajcie, ze wodorem mozna ogrzewac caly dom, palic w kuchence, itp. uzywac z agregatem. Najwiekszy problem z energia to jej magazynowanie! Nie wazne wiec sa straty, jezeli pozyskujesz duzo energii to jej magazynowanie (nawet ze znacznyi stratami) stawia Cie na wygranej pozycji bo stajesz sie NIEZALEZNY. Jak bedzie sie bronic kapitan panstwo? Oczywiscie atesty/certyfikaty/nakazy/zakazy przy samochodach i ich dopuszczeniu do uzytku drogowego jak i pieczatki przy instalacji domowych (np wiecie juz po co sie wprowadza CEEP). Filmiki wzioles od tego kolesia @TheDIYScienceGuy, z ktorym gadam juz od dawna i porownujemy wszystkie obliczenia, parametry, materialy. Warto sie zainteresowac.
Wodor powinien byc skladowany w nieduzym zbiorniku na posesji, a raz na interwal czasowy powinna podjechac cysterna i go odebrac tak samo jak sie odbiera mleko. Skoro siec energetyczna nie moze odebrac energii to niech robi to firma od H2. Podpisujesz umowe na produkcje wodoru, a kase przeznaczasz np. na ogrzewanie zima lub jesli bedzie taka opcja to robisz u nich magazyn.
@@dejavujanusporoniony pomysl. Technologia ma byc dostepna dla ludu czyli ktos musi przedstawic fajny kompresor, do tej 50. Wtedy wodor jest scisniety ale nie plynny ani zmrozony i nada sie do samochodu malego, co zrobi na tym te 150km. I to wystarczy. Pelna niezaleznosc! Wodor magazynujesz, ogrzewasz tym dom, napedzasz samochod, generator, itp. W miedzy czasie sie jeszcze bardziej uniezalezniasz przez biogaz, sterlinga, itp. Panstwo (biurwa co siedzi nic nie robi a ty masz na nich hapac bo "takie jest rpawo" - czyli monopol na przemoc) oczywiscie bedzie probowalo polozyc lapy na czym ylko sie da, ale jak pokombinujesz i ostudzisz zakupy, to moze wreszcie wezma sie do roboty zamiast zrec paczki/pic kawusie i krasc zwyklym ludziom.
@@termitektermit7889 Plan, ktory przedstawiles jest jak najbardziej akceptowalna opcja i rowniez widze dla niego przyszlosc. Nie wszyscy moga miec duze zbiorniki dlatego moze byc potrzeba odsprzedawania H2 na biezaco. Jesli chodzi o panstwo i urzedasow to jak zwesza kase to na pewno zglosza sie po swoja dzialke. Nawet jesli nie beda w stanie opodatkowac wodoru/pradu to opodatkuja panele. Juz sa takie pomysly wiec jesli temat stanie sie popularniejszy to podatek wprowadza.
Pamiętaj Chemiku Młody: WLEWAJ ZAWSZE KWAS DO WODY, A KTO WLEWA WODĘ DO KWASU TO NA ŻYCIE NIE STARCZY JUŻ CZASU. Ja tę Ursulę von ""Łapówka""(kto oglądał film""Piłkarski Poker""Ten kojarzy)wepchnął do dużej izolatki a następnie wpuścił szympansa z odbezpieczonym,przeładowanym kałachem na ogień pojedynczy I niech się bawią przez noc.Kto wie ...może jaki Cezar z Planety małp ""się ulęgnie, ale szympansa wtedy posadzą za sodomię. A tak serio Arek w temacie: Pomysł jest genialny dla naszych warunków aby w okresie lata z nadmiaru energii uzyskanej z fotowoltaiki wygenerować gaz który wprowadzany do generatora wytwarzał energię potrzebną w okresie zimowym,ale kwestia w tym aby stworzyć taki system i aby był bezpieczny w użytkowaniu, był sprawny przez określony przedział czasowyoraz do ogarnięcia w prostocie działania musi być opłacalny ekonomicznie jego zakup bo inaczej na końcu drogi znowu Marks i Engels z manifestem komuszym. Pozdrawiam!Trzymaj się!😃
A tak na serio, to taki system juz praktycznie istnieje, trzeba by tylko usystematyzowac sondy i kompresor. Zbiorniki wielowarstwow uspulnic, no i samochody przystosowac (a na to nie pojdzie kapitan panstwo).
@@termitektermit7889 Oj ""kapitan Państwo""przy kompletnym braku gospodarności,z ""tym""co jest od wielu dekad przy żłobie ma tylko jedno źródło przychodu-Nas.Nawet nie wiem czy jeszcze istnieje Wojskowa Akademia Techniczna ale dotowanie dla dotowania tej czy innej uczelni która nie stworzy prototypy urządzeń rewolucjonizujących dotychczasowy stan obowiązywania a owocem tego nie jest produkcja seryjna to rok w rok ""krew w błoto""z naszych podatków. Na razie to ja czekam cierpliwie u Arka na ten kurs elektryka, bo by się przydało uzyskać wiedzę ze źródła do którego ma się zaufanie.Nie ma co przypominać bo na razie ma temat domów na głowie a tam idzie nie mały grosz i jest na pewno duży stres,spięcie,odpowiedzialność za wszystko, oby do pomyślnego finału.
Im więcej modyfikacji tym większa awaryjność ogniwo peltiera nie posiada części ruchomych dzięki temu nie ma się co zepsuć no chyba że przedobrzysz z temperaturą powiedz bo się nawet nie orientuję o jakich modyfikacjach Stirlinga mówisz i czy jest to w zasięgu reki i kosztów? Takich zwykłych śmiertelników jak my
@@Majster.Przemkotak - w sensie jak masz spaware. Zwraca sie to dosc dlugo w domowych warunkach jezeli chdzi o biogaz ale z reflektorami, jest juz o wiele lepiej.
Jeżeli przyją jako punkt odniesienia : 1kg H = 26l, 700bar, jeżeli zmniejszymy ciśnienie do 35bat to będzie 520l. Zbiornik przydomowy na LPG o pojemności 7000l pomieści około 13,5kg H. Trzeba go produkować min 10 słonecznych dni (10kwp fotowoltaiki). Na ile ten wodór zimą wystarczy, jeżeli nie ucieknie?
@@termitektermit7889 chodziło mi o reakcje habera. W teorii dość proste czyli reaktor z katalizatorem, chlodniczka, H2 i N3 i sprężarka. Problem jest jednak w próżni bo trzeba z 200barów. Nie wiem jak wydajne jest to w takiej mikro skali. Na pewno rolnicy byliby zadowoleni jakby się uniezależnili od wahań cen nawozów
Myślę, że autor komentarza miał na myśli instalację wodorową do samochodu spalinowego, taką jak LPG. Toyota właśnie to testuje, bo szkoda im ich AE86 i chcą móc nią jeździć na HHO.
prad da sie opodatkować, wystarczy wprowadzić badania techniczne dla elektryków raz na kwartał.. i wystawiać rachunek z czarnej skrzynki za przejechany km.. jaki problem?
Hej, super materiał. W kwestii "co zrobić z nadwyżkami PV" polecam zerknąć na Sand Battery, bardzo fajna inicjatywa. Zainteresowaliśmy się tematem ale na razie utrudniony jest kontakt z producentem. Niemniej jednak bardzo ciekawie to wygląda. Jeśli to działa chociaż w połowie tak dobrze jak deklarują to to będzie rewolucja.
Problemem nie jest wyprodukowanie taniego wodoru , ale jego magazynowanie. Wodór jest ileś % silniejszym gazem w momencie zapłonu. Powoduje to że na terenie działki mamy prawdziwą bombę, która w takich ilościach magazynowana może unicestwić wszystko w obrębie iluś metrów. To nie gaz z takich butli naziemnych jak znamy z budów. Wodór jest gazem tak drobnym że każda nieszczelność jest potencjalnym ogniskiem zapalnym. Ja mam od 10 lat taki generator jak Ty o mocy 1,5 kw który działał przez około miesiąc zastępując gaz z sieci w kotle gazowym własnej konstrukcji. Problemem zawsze było przetransportowanie takiego gazu z generatora hho do palnika. W tym rodzaju pozyskiwania gazu nie było mowy o magazynowaniu. jest to zbyt niebezpieczne i jak bym miał sąsiada który stawia sobie nadziałce taką instalację, robił bym wszystko by do takiej eksploatacji nie doszło. Z racji doświadczenia. mój generator od 9 lat leż nieużywany i na ten moment nie zamierzam go reanimować ze względu na bezpieczeństwo!
Jest taki super samochód Hyperion XP-1 i on potrafi podczas jazdy produkować z paneli zamontowanych dla siebie wodór i ta firma stworzyła dużą przyczepę która produkuje wodór z paneli ustawiasz ją na dobrze osłonecznionej działce i produkujesz wodór, według mnie jest to wyjście. Toyota pracuje już długo nad wodorem chociaż ostatnio widziałem że myślą nad amoniakiem co z tym trochę się nie godzę bo jak podczas jazdy coś się zepsuje to możesz zginąć. Więc ja czekam aż będzie era WODOROWA i popracują nad tymi 40% i może stworzą silnik który wykorzysta chociaż 90% albo 100% tego Wodoru :)
Niestety, ale w zakresie silników cieplnych spalania wewnętrznego fizyka staje okoniem i ogranicza z góry i praktycznie już do tego maksimum doszliśmy, może jeszcze zostało kilka dodatkowych % do wyciągnięcia, ale nie więcej, przynajmniej jeśli chodzi o silniki które mają być mobilne, nie są stacjonarne. Można jeszcze próbować wykorzystać tzw. silnik Stirlinga, jego teoretyczne maksimum sprawnościowe jest wyższe, ale posiada zbyt dużą "bezwładność mocy" do zastosowań mobilnych, gdzie potrzebujemy przyspieszać, zwalniać na żądanie. O tym amoniaku to jeszcze nie czytałem, ale osobiście- wydaje mi się właśnie bezpieczniejszy od wodoru. Plus, jest łatwo wyczuwalny w razie rozszczelnienia się instalacji. Ale jeśli okaże się ślepą uliczką, mimo że wydaje się obiecujący, zawsze jeszcze zostaje opcja wykorzystania tego wodoru czy to bezpośrednio, czy pośrednio, do produkcji paliw syntetycznych/biopaliw. Tudzież zamknięcia w jeszcze jakimś innym związku, którego nie odkryliśmy, lub odkryliśmy ale nie wiemy, że da się do niego związać wodór, by był bezpieczny, a potem odzyskać z niego energię, jak np. było w przypadku nitrogliceryny i ziemii okrzemkowej.
@@modelarski Silniki stirlinga wykorzystano nawet w samochodach, NASA miała w dostawczakach. A silnik jest prosty i samemu można zbudować w prostej wersji.
Zdecydownaie nie tak. System ktory bedzie mial sens to np Osiedle domkow jednorodzinnych podpięte pod stację z magazynowaniem w formie stałej i obok stacja paliw + mikroelektrownia. Wodór to przyszłość ale trzeba jeszcze czasu.
Wielkie dzięki ! Bo nie miałem kompletnej wiedzy że wodór jest tak nisko kaloryczny ... A może by przerabiać go na węglowodory typu propan / butan ? ... Pozdro !
Parcie na akumulowanie nadwyżki pv jest na tyle duże , że coś powstanie i dzięki internetowi nie dadzą rady tego zatrzymać. Wodór jest ok ,trzeba tylko obniżyć koszty.
W jednym pojemniku zbierasz czysty wodor w drugim czysty tlen i mozesz uzyskac wiecej energii. Opcja 2 przerabianie wodoru do stabilniejszych wodorotlenkow?
Witam. Znalazłem na Allegro palnik Langmuira tj. palnik wodorowy o mocy 300W i wydajności 75L/H. Czy takie urządzenie podpięte pod zestawik turbinka+panele i użyte jako paliwo w centralnym ogrzewaniu przy wymienionych dyszach palników nie było by alternatywą do ogrzewania i odejścia od tradycyjnego gazu? To tylko moja teoria.
Sprawność fotowoltaika +generator wodoru słaba, plus spore koszta, plus ryzyko wybuchu Jednak na tą chwilę foto plus akumulatory zdecydowanie bardziej opłacalna choć wciąż na minus w kosztach
Mam gospodarstwo rolne i 20kw instalacje generowanie wodoru się opłaci dlugoterminowo jeżeli dokupie do tego auto albo dwa żeby spalać ten wodór ale póki nie ma porządnych dotacji jak do paneli to są koszta setek tysięcy złotych.
Na dzisiaj najlepsze rozwiązanie to auto hybrydowe plug in. Od marca do września jeździsz na slońce, a od października do końca lutego korzystasz z tradycyjnej benzyny.
Trochę mnie to nie przekonuje. Tak jak wspomniałeś, wątpię czy to będzie miało sens gdziekolwiek poza gospodarstwami rolnymi. W zwykłym domku raczej widzę magazyn energii ale nie taki tradycyjny. Masz jako uzupełnienie auta rower elektryczny z wyjmowaną baterią, kilka sztuk takich baterii robiących za magazyn. Kosiarka, piła łańcuchowa itp narzędzia na aku. I je zasilasz z tych samych baterii. Ja cały czas czekam na te obiecywane cudowne baterie sodowe, co to mają być super tanie. Pewnie się nie doczekam xD A na razie zasilam kosiarkę z li-iona od roweru.
Nie da się opodatkować słońca? Hehe. Jeszcze niedawno nie do pomyślenia były podatki od deszczu :) Tylko czekać na podatek od powierzchni fotowoltaniki.
Skomplikowany i drogi system pod dużym ciśnieniem. Już instalacje wodne, grzewcze są bardzo drogie (koszty podłączenia kotłów, pomp ciepła). System działający pod dużym ciśnieniem plus potężna sprężarka - raczej dziesiątki tysięcy w materiale plus robocizna - po to żeby latem mieć trochę energii zmagazynowanej? Wg mnie to magazyn za 20 - 30 tys magazyn lifepo4 jest dużo bezpieczniejszy i bardziej niezawodny. Arku mam dla Ciebie pomysł do przeanalizowania, być może na film a mianowicie ogrzewanie kompostem. Ludzie ogrzewają szklarnie bez żadnej izolacji termicznej przez całą zimę. Myślę że dla domu to mały 1 tonowy kompostownik wystarczy. Produkuje on ciepło i metan nieustannie i kontrolowanie, nie trzeba dużego magazynu. Generator może działać na metanie a spirala w kompostowniku odbiera ciepło. Może i trochę śmierdzący system ale jeżeli chcemy odbierać metan to musi być szczelny więc nie może śmierdzieć *przynajmniej nie podczas pracy, przy wymianie paliwa już trochę. Wszytko można kontrolować i policzyć jak długo ma działać - np od połowy jesieni do połowy wiosny. Jest to patent, który można wyszukać pod hasłem "Jean-Pain Compost Heater" Pozdrawiam, Wojtek
@@jestem1968 Polecam obejrzeć materiały na ten temat, podlewając odżywkami z azotem można podnosić temperaturę. Odpowiednio duży kompostownik nie będzie zahamowany.
Jessica i Jimmy niech zaczną sprowadzanie takich generatorów :) a na generator inwerterowy na gaz pod deye to uż ogarniemy, oczywiście z autostartem i kontrolą automatyczną :)
A ogarniesz tez samochod co taka butla bedzie napedzany (bez atestow, certyfiaktow, kapitan panstwo cie zajedzie - a raczej jego mierne, bierne ale wierne krokodyle i psy)? Znajac zycie na sama zabawe we WLASNYM domu bedzie problem - jakies zewolenia sowicie oplacane, albo monopol panstwa.
@@termitektermit7889 jakie auta... nie wiem skąd sobie to uroiłeś, ja nie o tym pisałem. Przechowywanie energii na własnej posesji jest możliwe, obecnie możesz mieć baterie, generator, rzeczkę z generatorem, generator holzgazu spięty do agregatu itp. Tak więc przydomowa produkcja i bycie w offgrid to najlepszy nasz kierunek rozwoju !
Jest inny sposób na wykorzystanie nadmiarowej energii latem i obejście "systemu": "holzgas z pelletu. Idea jest następująca. Latem z nadmiarowego prądu robię sobie zapasik pelletu (który jest bardzo energochłonny jeśli chodzi o produkcję i i idealnie zdejmuje nam nadmiarowe kilka tysięcy kilowatogodzin). Pelletem można oczywiście zasilić dowolne CO/CW. ale czy nie dałoby się zmieścić wytwornicy gazu w bagażniku a gazem zasilić dowolny "benzynowy" silnik tak jak to ma miejsce teraz z gazem LPG?. Oczywiście na ruskich internetach jest wszystko i od najmniej pół dekady śmigają filmiki ludków, którzy takimi pojazdami z beczką/wytwornicą holzgas'u sobie jeżdżą. A jak by to zautomatyzować i ucywilizować? Jak to było w piosence: "będę zbierał chrust,... bo taka jazda taniej mnie wyniesie" ;)
Na najbliższy czas ślepa uliczka, bo przechowanie H2 jest kosztowne i zaawansowane technologicznie. H2 ma bardzo drobne cząsteczki, dlatego jest trudny do przechowania, widać to również w przypadku balonów, które są kapciem po krótkim czasie. Wystarczy poczytać portale opisujące tą technologie w transporcie i wiemy że bardzo chca z powodu podatkowych, ale nie bardzo potrafią. Przykład Toyota.
Odnośnie podatków w niektórych krajach europejskich wszedł już podatek od posiadania samochodu, wiec nawet i bez wizyty na stacji można nas opodatkować :(
Znajac ten kołchoz tak opodatkują że nie będzie się opłacać albo wymuszą że musimy dostosować sprężarki 20 atmosfera spoko do przyjęcia zbiorniki wiadomo że są bezpieczne bo muszą być i to na wiele większe ciśnienia myślę że dobre zastosowanie byłoby zbiornik w lecie panele jak generują nadwyżki prądu robić wodór a w zimę z tego zbiornika odzyskiwać do ogrzewania domu
@@termitektermit7889cóż tyle, że miliardów ludzi dotyczą, drewniane dachy,drewniane meble,drewniane drzwi, podłogi , drewniane konstrukcje domów, drewniane ogrody. Są gatunki drzew o przyroście kilku metrów rocznie. Jesteś pod wpływem propagandy przeludnienia, a prawda jest taka, że cała ludzkość mieści Się na kilku procentach ziemi.
Mam pytanie jest turbina pionowa 120x80cm 32kg waży 500w lub 1000w rzekomo turbina wiatrowa produkuje wwiatr od 1,2m/s plus do tego zamontować dmuchawe która by tworzyła wiatr wszystko podpiąć pod akumulatory ,wiatrak by pobierał od 100w do 350w zależy od modelu czy da rade w okresie zimowym od wrzesnia do kwietnia ogrzać mi pomieszczenie 50m2 gdzie teraz zużywam miesięcznie 220kw
Dzień dobry, czy można się z Panem skontaktować poprzez e-mail czy wiadomość prywatną? Bardzo chciałabym dowiedzieć się, czy można u Pana wykupić usługę zaprojektowania takiej jak w filmiku instalacji offgrid? Walczę, cały czas oglądam Pana filmy ale nie mam odpowiedniej wiedzy i zasobów aby wszystko zrozumieć 🥲 chciałabym bardzo pokazać Panu projekt domu i przedyskutować jak zrobić instalacje, a potem jej projekt przekazać podwykonawcy. Czy byliby to wykonalne?
Wodór bardzo silnie niszczy rozmaite materiały (korozją wodorowa, kruchość wodorowa), więc jest bardzo ważne to jak trwałe są tu omawiane instalacje wodorowe - a tym, jakoś nikt się nie chwali. Jakiś czas temu była moda na wprowadzanie autobusów wodorowych w miastach - szybko z tego zrezygnowano, bo okazały się one bardzo nietrwałe.
Witam. Panowie potrzebuję porady, a mianowicie chodzi o off-grida dla domku letniskowego rodziców. Na wyposażeniu jest mała chłodziarka, telewizor, radio i oświetlenie. Mam już akumulatory PowerSAFE 12V92F FT (w razie potrzeby mogę użyć 2)chyba że jeden wystarczy. Myślałem o inwerterze hybrydowym 24v, tylko nie wiem jakiej mocy i jakich paneli użyć. Z góry dziękuję za każdą pomoc. Pozdrawiam
Nie lepiej (taniej) produkować metan lub inne prostsze w przechowywaniu rzeczy ? Nawet "przechowywanie" prądu w starych akumulatorach będzie generowało mniejsze (w sumie straty) energi
Mam taki pomysł żeby wykorzystać Webasto jak wiadomo sprawne urządzenie energię cieplną z wydechu wykorzystać do generowania prądu jak robi to każda elektrownia Poza tym grzejąc mamy od razu ciepła wodę przepuszczając spaliny przez wężownicę Kolego Arku możesz podrzucić Chińczykom ten pomysł bo nie chcę mi się kombinować
Aktualnie używane silniki spalinowe w samochodach po niewielkiej modyfikacji mogą pracować na wodorze z niewielką domieszką benzyny. Może to jest jakiś przejściowy pomysł ?
Witaj... najsłabszym ogniwem jest sprężarka i zbiornik ciekawe czy "uwodornienie" np tłuszczów opałowych nie rozwiązało by problemu aby ucywilizować spalanie w okresie zimowym ... inną kwestią jest że 1m3 wodoru waży 84g tj 1 kg zajmuje 11,9 m3 ... można go przerobić a dokładnie syntetyzować do alkoholu etylowego z CO2 + h2 + O2 a na końcu poczciwe C2H5OH...
Panowie, jak mam "Maximum Series Fuse Rating 25 A" na panelach, to mogę przy równoległym polaczniu przekroczyć tą wartość o 1-2A? Chciałem wiedzieć, czy mogę przy równoległych 2 stringach zamówić te 2 panale więcej. Ale jeżeli to zabezpiecznie jest w panleach, no to na pewno nie. Ktoś z doświadczeniem się wypowie?
Będzie już pewnie z rok, jak pisałem, że wodór to przyszłość i ty sam mi powiedziałeś, że nie, odpowiadając na pytanie. Cieszę się, że przyznałeś mi rację teraz. Tak produkcja wodoru, sprężanie i niestety wytwornice prądu, nie silniki. No ale na początek agregat? Ja uważam, że wodór to jedyna przyszłość. A pieprzenie o stratach to dla głupich, policzcie jaka jest sprawność z ropy od wydobycia do spalenia. Jak wyjdzie 15% to będzie sukces. A wodór ? 30-50 ? A może więcej jak to będzie dopracowane.
Dawniej hobbistycznie eksperymentowałem trochę i miałem w planach budowę prostego ogniwa wodorowego, po obejrzeniu tego zastanawiam się teraz czy wrócić do tego projektu. Mam nawet jeden panel 900W 90V który leży w garażu bo nie mam pomysłu na co go wykorzystać, teraz może się przyda
100kwh i mam mieć z tego 1kg wodoru to spore straty. 1kg wodoru to jakieś 100km zasięgu auta a 100kwh to z 500km się przejedzie także musi taki system zostać udoskonalony aby to miało sens. no i jeszcze te straty na kompresję a do tego drogie butle na wodór bo podobno 1 butla kosztuje 50 tyś do Toyoty Mirai a są trzy i co 15 lat trzeba wymieniać
Arku ile można podłączyć paneli do easun 24v 3kw aby go nie zniszczyć panele 32v połączone równolegle ile sztuk max czy lepiej ileś na wschód i ileś na zachód co wydaje się korzystniejsze
06:03 to raczej nie jest mit. wodór to najmniejszy atom i łatwo przenika metale możliwe, ze dzięki tunelowaniu (przenikaniu) kwantowemu. Wodór można za to rozpuszczać w metalach. (magazynować). zobacz też Wiki: Kruchość wodorowa. Na moim kanale jest film Rewolucja Wodorowa sprzed paru lat, tam o tym mówię. taki metalowy baniak jest pusty po kilku dniach. 06:33 w Hindenburgu Wodór był bez ciśnienia jako wypełnienie balonu (Sterowca). Napęd był na ropę (to w niej spalili się ludzie bo H2 leci do góry) W bakach masz ciśnienie 350-700 bar pzdro
To już lepiej produkować i sprężać zwykłe powietrze, CO2, inny gaz lub METAN ( częściowo z biologicznych śmieci, szamb lub innym sposobem ). Poza tym opatentowana i gotowa do produkcji jest już niemiecka 24h NEUTRINOVOLTANIKA
Jeżeli nie patrzymy na wydajność, to może zamieniajmy jeszcze inaczej. Podnośmy jakiś odważnik w górę i gdy będziemy potrzebować energii odważnik niech leci w dół. Zamiana jednej energii w drugą jest kosztowna ale przynajmniej nic nie wybuchnie.
Licząc na skróty dla zmagazynowania (liczone dla wody by było łatwiej sprawność systemu przyjęto na 100%) grawitacyjnie 10kWh energii zakładając H 10m potrzebujemy 360m3 wody= 360tony Jak będziesz miał do dyspozycji H 100m to możesz 36ton tam wtaszczyć To jest kompletnie bezsensu jesli ma miec to zastosowanie indywidualne. Ma to sens jedyni przy magazynowaniu wielkoskalowym np w elektrowniach szczytowo pompowych. Czy naprawde fizyka w obecnych szkołach tak strasznie podupadła.
Mam nadzieję że to będzie dostępne dla Kowalskiego już nie bawem,tym bardziej że już są w testach Panelę hybrydowe,foto i wodorowe,to jest przyszłość,tak uważam, pozdro 👍🏽
Opinia do tego materiału? Otóż instalacja dojrzała tego typu,bezpieczna,opłacalna dla zwykłych ludzi raczej nie powstanie,a jeśli już to regulacje prawne jej nie dopuszczą. Jest za to inny nr, siłownie większe,które będą zasilać grupy budynków. One są dziś najlepszym i polskim rozwiązaniem,lecz potwornie drogim. Patent wykradziony przez Chiny nie jest lepszy,choć sprzedali go ci Philipsowi,bo Polacy jeszcze go rozwinęli i jest najlepszy. Kasa na te siłownie jest,ale do zdobycia ekskluzywnie. Kto skorzysta z oferty którą mam,będzie dużo bogatszy. Tu możemy zasilić dużo i tanio energią,wodorem,zmagazynować nadwyżki i sprzedawać prąd na zewnątrz z zielonej technologii. Kto w to wejdzie pierwszy ten wygrywa bogactwo, które wynika z przewag technologiczno-organizacyjno-ekonomicznych. Jeżeli zbierzesz zapotrzebowanie na moc zainstalowaną min. 1 MW to jest temat do rozmowy,ale i 50 MW do zrobienia. Kasa na te drogie urządzenia jest po naszej stronie, Ty dajesz działkę min. 25 ar. Oczywiście nie rolną, i najlepiej z perspektywą Twojej sprzedaży en. el. sąsiadom,nawet firmom. Kto zainteresowany niech pisze. To wyścig o przyszłość, my mamy dostęp do wagoników z tanią zieloną energią. 😊 Polecam przedsiębiorczym. Prąd tańszy o 30 do 50% taniej. W skali roku oszczędzasz i jeszcze sprzedajesz do sieci i sąsiadów.
Podzielam Pana pogląd w kwestii przyszłości wodorowych magazynów energii. Zawodowo zajmuję się wodorem, zaintrygowało mnie zdanie, że kasa na te inwestycje jest, tylko czeka na inwestorów. Może Pan rozwinąć ten wątek ? Może byłbym zainteresowany, mam te potrzebne 25 ar... :)
Jestem fanem pańskich filmików. Choć jestem humanistą z wyższym to jednak technikiem i bardzo zaciekawiło mnie dlaczego HHO przy farmach wiatrowych morskich to wg. Pana chybiony pomysł. Może mi ktoś w przystępny sposób wyjaśni?❤
Jest wręcz przeciwnie. Problem z farma wiatrowa morska przybrzezna a jeszcze gorzej z oddalona pływająca jest przesył prądu na odległość i infrastruktura z tym związana itd. Generatory wodoru oraz kompresory można mieć na miejscu. Jest wiele zalet takiego rozwiązania. Przechowywanie wodoru jest bardzo kosztowne.
Silnik elektryczny nadal ma największą sprawność i to ukazuje kierunek iz ogniwa elektryczne są właściwym kierunkiem rozwoju. W tym ujeciu to superkondensatory w technologii opracowanej w ramach holdingu siemensa sa najlepszymi magazynami energii i ogniwami. Poczatkowo czyli ok 4 lata temu Siemens sie ta technologia nawet xhaalil jednak od ok 2 lat utajnia ten orojekt i zamyka w niemueckim okregu gospodarczym. W Niemczech są stosowane te superkondensatory ale poza Niemcami jest publikowany czarny pijar na superkondensatory. Droga ku innym rozwiązaniom to labirynty pułapek. Szkoda ze Polacy sie tak latwo dają wepchnac w ciemne labirynty..
6:25 Jeżeli wyślemy w kosmos zbiornik z wodorem pod ciśnieniem 350 atmosfer, to na orbicie różnica ciśnień wzrośnie do 351 atmosfer, czyli jakieś 0.28%. Przy standardzie 700atm różnica ciśnień na orbicie wzrośnie o 0.14%. Zatem to nie różnica ciśnień powoduje wyciekanie wodoru w kosmosie, a termiczna praca materiału - jak jest w cieniu, to temperatura zbiornika spada poniżej -200*C, a to jest spore wyzwanie dla spawów - powstają gigantyczne naprężenia z powodu rozszerzalności termicznej, w końcu zbiorniki są spawane w normalnej temp. można by kombinować z komorą klimatyczną i być może tak się dzieje, ale i tak spawanie nagrzeje metal.
@@4nrgy Oj, zrozumiałem... że Ty nie rozumiesz :) Zgodnie z Twoją logiką, jeżeli jest temperatura 0*C i podniesie się do 1*C to wzrosła nieskończenie? Tylko co zrobić, jak termometr ma skalę Celsjusza i Farenheita i zmiana z 0 na 1 w *C, to zmiana z 32*F na 33.8 *F i już nie ma nieskończonej różnicy :) MAGIA. Wróćmy do ciśnienia - zgodnie z Twoją teorią, na ścianki zbiornika działa nieskończona siła skoro różnica ciśnień wg Ciebie jest nieskończona - no to dlaczego nie wynieść takiego zbiornika na orbitę, zrobić dziurkę wielkości atomu i napędzać turbinę gazem, którego atomy poruszają się z prędkością bliską C - nieskończone ciśnienie to nieskończona siła, ograniczenie wyniknie z jednostek naturalnych Plancka. Coś tu się nie zgadza, prawda? NA SERIO - ciśnienie w zbiorniku na Ziemi wynosi bezwzględnie 351 atm, ale względne wynosi 350 i tyle pokaże manometr, bo działa on na zasadzie różnicy ciśnień. Popatrz na to tak - od wewnątrz zbiotrnika wodoru działa siła 351 kg/cm2, a od zewnątrz na Ziemi 1kg/cm2 - dlatego manometr pokaże 350atm. Teraz wynosisz zbiornik na orbitę - ciśnienie wewnątrz się nie zmieniło, a zewnątrz spadło o 1atm, dlatego manometr pokaże 351 atm. Proste, prawda?
zero Celsjusza to w rzeczywistosci +273⁰ i prawdziwe zero to min koniec pojęcia objętość gazu. mozesz cały gaz wszechswiata zmiescic w jednym pokoju a jak podniesiesz temp do -272⁰c to masz nagle niewyobrażalną w skali eksplozję bo wraca cisnienie i objętość. ucz się zanim zaczniesz pouczać
@@4nrgyNo dobra, czyli twierdzisz, że jak się wywiezie na orbitę zbiornik z gazem wewnątrz, to w środku robi się nieskończone ciśnienie? Bardzo ciekawe i daje mnóstwo możliwości, z których nikt nie korzysta. Ciekawe dlaczego...
Skoro w takiej toyocie mirai mamy ogniwo paliwowe i zbiorniki na wodór i to działa w skali mikro , to poco kombinować z nie wiadomo czym . Zrobić np ogniwo stacjonarne przy domu na butle wymienne . podłączamy i gotowe , Wiadomo że to nie proste rzeczy ale pomału coś sie dzieje
Ta..... tyle że Miray ma zbiorniki na 700 czy tam 500 bar, z włókna węglowego, certyfikowane an 10 lat i po tym terminie do OBOWIĄZKOWEJ wymiany za ciężki worek dolarów!!!
@@jerzyzielinski5756prawda ale zbiorniki w aucie były robione pod katem bezpieczeństwa w razie wypadku itp. Stacjonarna butla z wodorem nie musiała być aż tak pancerna. Kiedyś u pertyna wypowiadał sie prezes toyoty w Polsce że 6kg wodoru wystarczy do produkcji pądu do domu na tydzień jakoś . Nie jestem specjalistą w tym temacie. Więc podaje tylko pomysł . Jednak skoro idzie to zrobić w wersji mobilnej, to czemu nie pomyśleć o wersji stacjonarnej. Tak jak mamy butle z gazem 11kg , może ktoś opracuje podobne na wodór. Małe ogniwo pewnie jak pompa ciepła umieszczone na zewnątrz, podpinasz butle i masz prąd przez tydzień czy ileś tam w zależności od zapotrzebowania. Skończy sie wymieniasz butle jak gaz w kuchence gazowej.
Dawno dawno temu czytałem ,że nasi spece wpadli na pomysł by zbiornik wypełnić jakimś tlenkiem metalu,który wchłaniał wodór w większej ilości niż sprężony.Trzeba było tylko podgrzać ów tlenek by wodór oddał.Tak przynajmniej zrozumiałem i zapamiętałem gazetowy artykuł.
PALLAD JEST WSTANIE WCHŁONĄC W TEMPERATURZE POKOJoWEJ MAX DO 900 RAZY SWOJĄ OBJĘTOŚC Tyle tylko że uncja (28gram) kosztuje coś koło 1000 dolców Teoretycznie i upraszcając 1m3 Palladu powinien wchłonąc 74kg Wodoru co dało by nam około 2,5MW energii Łał zbiorni z palladu o objętości 2,5m3 i mam zmagazynowanej energii tyle ile mój cały dom potrzebuje przez okres zimowy (ogrzewanie prąd bytowy) super:) Jest jednak jeden mały problem 1m3 to 12ton palladu czyli potrzebuje 30ton koszt jednej uncji obecnie na giełdzie to 1000$ 1tona to z tego co pamiętam około 35tys uncji x 12 to 420tś uncji jeśli dobrze licze to 0,5miliarda $ za 1m3 co daje nam bagatela koszt mioojego magazynu w samym surowcu 1,25miliarda$.
Najlepiej jakby zaklady energetyczne miały takie instalacje, np kilka/kilkanaście wokół miasta, i by odkupowały wyprodukowaną energię po staremu. Po co teraz każdy ma kombinować z wodorem, lepiej niech jacyś specjaliści się tym zajmują. Samochody na wodór jakby weszły to stacje by można robić na miejscu.
Być może łatwiej było by automatycznie regulować prądem w elektrolizie ( w serii obiektów ) i tym samym utrzymywać odpowiednie napięcie w sieci lokalnej - coś w tym jest - pozdrawiam
Ten wodór może być przede wszystkim spalany w zimę do ogrzewania budynku. Wodór wydaje się na ten moment najlepszym sposobem na długoterminowe przechowywanie energii. Pytanie na ile to jest opłacalne. Ile trzeba zainwestować w urządzenia i zbiornik na wodę. Oczywiście najlepiej opłaci się to na wsi gdzie działki mają sporą powierzchnię.