To jest dopiero ginekologia rowerowa :) U mnie aby zamocować dropper to musiałem pokonać dwa otwory 180 stopni wewnątrz rury gdzie nie było dostępu. Musiałem wiązać sznureczek na linkę z obciążeniem i kiwać tym tak żeby trafić w dziurę :)....
Ja bym nie pakował 3 przewodów w otwór w ramie może się to źle skończyć w dłuższej perspektywie (jakieś pęknięcia, wytarcia karbonu) Przerobiłbym to wejście na pancerze żeby ciasno wchodziły, nie wiem czy to plastik czy aluminium ale to nie zmienia faktu trzeba rozpiłować pilniczkiem. Nie zapomnij o piankach na pancerze wewnątrz ramy bo inaczej będzie się tłukło na nierównościach.
Ja bym nie pchał 3 przewodów przez jeden otwór, może sprawdź czy w tej osłonce oryginalnej można otwory powiększyć, myślę ze się uda. Bedzie myślę o niebo lepiej.
pancerze linek ucinaj zawsze szlifierką kontową (flexem jak niektóre ludzie to nazywają) cienką tarczę i równiuteńko ucina się pancerze nie zgniatając ich żadnymi cążkami tnącymi. Pancerze te w mufie daj na nie 2 kawałki rurki termokurczliwej aby ładnie się zacisnęły i nie będzie nic skrzeczeć w tych miejscach...
To jest ku... jakaś pomyła. Z tego co obserwuje to i inne marki też podobną manjane odwalają. Tak właśnie wygląda wyścig wywalania "nowoczesnych" produktów na rynek. A co najgorsze to że my konsumenci to akceptujemy.
Już dawno zrezygnowałem z wewnetrznego prowadzenia linek. Co prawda moje rowery to mtb, ale w szosie zrobiłbym to samo. Mam pancerze po zewnatrz przyczepione izolacja i opaskami. Działa perfekcyjnie. Estetyką zupełnie się nie przejmuje, nie ma wpływu na jazdę i osiągi 😉
Miałem podobny problem z prowadzeniem linek. Otwór w przelotce plastikowej (w miejscu w którym linki wchodzą w ramę) wyrobił się od drutów w pancerzu, co powodowało, że przerzutkę przednią trzeba było regulować co kilkadziesiąt km. Poradziłem sobie z tym w taki sposób, że rozwierciłem otwory i na wcisk włożyłem tam metalowe końcówki pancerzy. Linki w ramie są poprowadzone w teflonowych cienkich pancerzach ze smarem. Rower Giant TCR Advanced 2.
Miałem ten sam rower kupić ale odkładałem i podrożały kupiłem Meridę Sculturę 400 na Shimano 105 alu 9.2kg nie żałuję narazie po 4000km mały problem tylko z tylną piastą wada fabryczna po serwisie cicho problem z przednią przerzutką tam są takie ślizgi plastkiowe wyciszają pracę łańcucha może to łatwo odpaść u mnie siedzi już na kleju