Jest jedna cicha premiera, o której warto wspomnieć, czyli film pełnometrażowy "SPY X FAMILY CODE: WHITE", który wchodzi do sieciówek w ostatni weekend kwietnia. Temat wart nagłośnienia, bo póki co premiera nie jest zbyt nagłośniona (nawet Filmweb nie podaje póki co daty polskiej premiery), a sama marka SPY X FAMILY ma jednak u nas całkiem spore grono fanów, zarówno serial, jak i manga. Film wrzuca Piece of Magic Entertainment, więc znając ich anime pewnie posiedzi w kinach maks dwa tygodnie, by nigdy potem nie trafić na VOD, więc jeśli ktoś jest fanem Forgerów, to jak najbardziej polecam znaleźć czas.
Wspomnieliście o spotkaniu Zendayi ze Świątek. Na konferencji prasowej pytano Igę o spotkanie i powiedziała, że jakby chciała to mogą razem pograć,a potem Iga w swoim stylu podsumowała spotkanie na twitterze/instagramie (co tu się stało?) na co odpowiedziała miło Zendaya.A też na meczu Igi była Charlize Theron i Tom Holland. Jest na yt nagranie jak Zendaya ze swoim chłopakiem idą spotkać się z Polką i najbardziej speszonym na tym spotkaniu jest Spiderman. Short nazywa się - zendaya & tom holland sweet tennis date at BNP.
Lubię tą serię bo nie muszę się bać o spoilery ale też mogę się wychillowac i wystarczy że słucham was w tle. Wiem już na co iść do kina i co obejrzeć w tv. Dziękuję 🙏🏻
Z zeszłego miesiąca to bardzo bym chętnie zobaczył waszą recenzję "Strefy Interesów". A z ciekawych rzeczy to szkoda że u nas nie było premiery "Love lies bleeding" :/
Byłem na Omen: Początek i muszę przyznać, że jest to bardzo dobry i klimatyczny horror. Nie jestem fanem oryginału, a tym bardziej filmu z 2006 roku, jednak ta produkcja pozytywnie mnie zaskoczyła. Twórcy zbudowali genialną genezę, w której czuć skrępowanie i grozę. Sceny drastyczne nie są wtórne, a głównej bohaterce chce się kibicować. Jest kilka przewidywalnych scen, ale od takich po prostu nie da się uciec. Film swoją budową bardzo przypominał mi "It" z 2017 r. Jump scare'y nie były nachalne, aktorzy grali świetnie, a elementy nadnaturalne nie są nam przedstawiane wprost. Ralph Ineson zdecydowanie pasuje do tego typu kina i oby więcej go było w horrorach. + Nie mogę się doczekać Civil War, bo Alex Garland jest jednym z najbardziej intrygujących reżyserów ostatnich lat
"Perfect Days" jest świetnym filmem, i jest to film zrobiony po to, by się zatrzymać, dlatego pewnie części widowni nie przypadnie on do gustu, ale osobiście mocno polecam
Jeśli chodzi o "Życzenie" od Disneya to powiem, że to jest bardzo ciekawy film... do omówienia w recenzji typu paździerzowej, żeby widzowie nie musieli sami oglądać
No więc tak: Nowi "Pogromcy Duchów" - Nie oglądałem żadnej części, nie mam do niej jakiegoś dużego sentymentu i generalnie nie czekam. Ale za to taka mała rzecz - McKenna Grace powiedziała, że również zaczyna pogrywać w różne gry, jak "Until Dawn" czy "Resident Evil 7". Horrorowo, na bogato! :D "Omen: Początek" - stosunkowo niedawno dowiedziałem się, że już lada moment wejdzie do kin. I taki powrót do marki, która ma prawie 50 lat, zwłaszcza, że jest to prequel do oryginału z 76' raczej napawa sporymi obawami, czy to się uda. A tymczasem - Pierwsze recenzje wyszły i miałem takie "To się udało!? 🤯". Więc może kiedyś obejrze. "Civil War" - Najdroższy film A24, bo kosztuje aż 50 mln dolców. Ja czekam. Skoro jest to film od A24 i do tego reżyseruje Alex Garland ("Ex Machina", "Men") - to jest co czekać. Trzeba też wspomnieć, że stworzył scenariusz do "28 dni później". Do tego jeszcze fajna obsada, bo jest Wagner Moura, Jesse Plemons czy Kirsten Dunst, którą nie widziałem od bardzo dawna. Jedynymi kontaktami z tą damą to przede wszystkim trylogia Spider-Mana. I ja wiem, że wyszły inne filmy z nią, ale - nie da się wszystkiego z nią obejrzeć. A - no i jeszcze "Wywiad z Wampirem". Challengers - Nowy film Luci, tym razem z Zendayą w roli głównej. Już różne memy widziałem z nią, przez to, że w tym filmie wystąpi trójkąt miłosny i te rzeczy w stylu "Biedny Tom Holland" itd. Wygląda ciekawie (tylko chce sobie obejrzeć w końcu "Bones and All" również od Luci), a Zendayę bardzo lubię. I strasznie mnie wkurza to, że wiele osób piszę, że Zendaya gra ciągle jedną i tą samą postać, podobnie tak słyszałem przy okazji Tymoteusza Chalamet. Ja uważam, że to jest zdolna aktorka, która nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Tak jak Tymek. 😀 Fallout - Nie grałem w gry, a także nie interesuję się tym światem, więc nie czekam. Ale Rojson już zaciera rączki XD Sympatyk - Żadnego trailera nie widziałem i rzadko kiedy uda mi się jakiś serial obejrzeć, więc... nie wiem, co zrobie z tym serialem. Ale obecność RDJ-a mnie ciekawi. A z gier - nic mi nie wpadło w oczko. Bardziej interesuje mnie maj pod tym względem. W ogóle mam wrażenie, że ten rok dla gier będzie wyjątkowo słaby, w porównaniu do zeszłego roku. 08:30 Nigdy bym się nie spodziewał, że zobaczę u Was PewDiePie'a 😀
Omen nowy to dobry film co potwierdzaja recenzje, które w większości są bardzo pozytywne. Może nie jestem aż tak zachwycony jak krytycy i dziennikarze, ale naprawdę dobre kino grozy. Potwierdzam, że to jedno z większych pozytywnych zaskoczeń tego roku.
Film "Duch" można był obejrzeć on-line w zeszłym roku na 5 Smakach. Mam nadzieję, że napisy poprawili, bo nie były zbyt dobre ;) Z całego miesiąca to tylko "Civil War" mnie interesuje i wybieram się w czwartek :D
Ja akurat jutro jadę na przedpremierowy pokaz Civil War, więc mam nadzieję że bedzie fajny. Natomist, jeśli chodzi o Pogromców duchów, nie jest to wybitne kino, ale na luźny weekendowy seans ujdzie.
Z seriali ciekawy też może być Dżentelmen w Moskwie z Ewanem McGregorem i Mary Elizabeth Winstead ((18 IV, SkyShowtime) i Feud - Capote vs The Swans z Naomi Watts, Diane Lane, Chloe Sevigny, Calistą Flockhart, Demi Moore i Molly Ringwald (17 IV, Disney+, nie trzeba oglądać 1 serii - Bette and Joan - z Susan Sarandon i Jessicą Lange, bo to serial antologia o konfliktach wśród znanych ludzi, choć polecam 1 sezon, bo dobry).
18:28 Jak rzadko chodzę do kina, tak dla pana Kosiora chyba pójdę na ten film. Z samej ciekawości jakim jest aktorem, bo jak niesamowitym lektorem jest to już wiem od dawna.
Może wyrobimy się z kolejnym miszmaszem jakoś wcześniej, żeby o tym poinformować! Albo musimy zmienić strukturę tej serii, bo początek miesiąca zawsze gdzieś ulatuje ;D / Dawid
Jeśli chodzi o psiaka to jest to chyba historia z ARWC EKWADOR 2014 i teamu Szwedów (Peak Performance). Takich przypadków było więcej więc piszę chyba.
Petzold to jeden z najciekawszych współczesnych niemieckich reżyserów i było lekkie zdziwko kiedy przyznaliście, że go nie znacie, tym bardziej, że zdaje się że on robi kino w waszym guście. Polecam w zasadzie całą filmografię. Mój ulubiony Petzold to Jerichow, bardzo ciekawa wariacja nt. Listonosz Zawsze Dzwoni Dwa Razy.
"Kobieta z"- ważna sprawa, ale wg mnie scenariusz sie totalnie rozsypał "Czerwone niebo" - kilka naprawde dobrych zdjec, ale chyba trochę za dużo tej "czerwoności" czyli intensywności "Perfect days" - BARDZO BARDZO, choć ciut bym skróciła całość JOIKA- ide w pondz na przedpremierowy pokaz, zapowiada sie ciekawie. Rosalie- mam nadzieję na wejściówkę❤ Najmocniej czekam na "Civil wear", "Duch" I "Back to back".
Żal mi trochę, że polskie filmy wojenne/historyczno-kostiumowe, z racji swojej "jakości wykonania" tudzież aktorstwa, czy czego tam, cierpią trochę w naszym odbiorze. No bo ja osobiście lubię takie gatunki, a z produkcji zagranicznych widać, że jeśli zrobi się to dobrze, to warto oglądać. Choćby takie tytuły jak Dunkierka, Jojo Rabbit albo 1917 (z tych sławniejszych) pokazują że taki film też może zrobić "furorę" - zdobyć nagrody, pozytywne recenzje albo po prostu przyciągnąć widzów. Więc szkoda że podejście naszych twórców raczej odpycha od bardzo ciekawej historii Polski (która zaczęła się trochę wcześniej niż w XX w.). Wystarczy spojrzeć na przypadek 1670.
Wszystko co się pojawia w MiszMaszu bazuje na naszych oczekiwaniach i materiałach promocyjnych, a te nie zachęcały. Dopiero podczas montażu tego odcinka zaczęły się pojawiać pierwsze recenzje. Też byliśmy w szoku ;) / Dawid
Kolejny świetny MiszMasz. Spośród wymienionych tytułów chyba najchętniej zobaczyłbym Waszą reckę “Filmu dla kosmitów”, bo sam ostatnio widziałem i aż mi przykro, że tenże całkiem fajny polski film przechodzi w internecie niemal bez echa. Widzę tu potencjał na pretendenta do playlisty “Dobre polskie kino”. A teraz standardowo - subiektywne propozycje do majowego MiszMasza: Kino: 3 maja: “Kaskader” 10 maja: “Królestwo planety małp”, “Supersiostry” i “The Old Oak” 17 maja: “Hit Man”, “Istoty fantastyczne”, “Monster”, “Powoli”, “Tarot: Karta śmierci” i “Wielka przygoda Niny“ 24 maja: “Fin del mundo?”, “Furiosa: Saga Mad Max”, “Jutro będzie nasze” i “Kolacja pożegnalna” 31 maja: “Garfield”, “Puchatek: Krew i miód 2”, “Jedno życie” i “Strangers” Filmy na VOD: 24 maja: “My Oni Girl” na Netflixie Seriale na VOD: Netflix: 2 maja: “T・P BON” i “Facet z zasadami” 16 maja: “Bridgertonowie” (Sezon 3) 24 maja: “Park Jurajski: Teoria chaosu” Apple TV+: 1 maja: “Acapulco” (Sezon 3) 8 maja: “Mroczna materia” 17 maja: “Wielkie cygaro” 22 maja: “Warto się starać” (Sezon 4) Disney+ 4 maja: “Star Wars: Opowieści z Imperium” HBO Max: 2 maja: “Hacks” (Sezon 3) Prime Video: 16 maja: “Peryferia” (Sezon 2) Gry wideo: 21 maja: “Senua's Saga: Hellblade II” 23 maja: “World of Goo 2”
Z racji tego, że pracuję w kinie mam zazwyczaj wątpliwą przyjemność oglądania końcówek filmów...wczoraj były to właśnie ,,Czerwone maki"...powiem tak, oglądałam to z otwartą buzią, bo nie mogłam zrozumieć montażu, zwłaszcza sceny, gdzie ciało dziewczyny już dawno podeszło do chłopaka, a jej buty jeszcze nie i żeby było śmiesznie to było aż 3 RAZY TAK XD takie niesamowicie dziwne cięcia i ta gra aktorska, niestety po takiej końcówce nie zachęca 😂
"Omen" tak bardzo mnie rozczarował... do tego stopnia, że przysypiałam :D może za bardzo się nastawiłam, że to będzie sztosik i totalnie nie rozumiem tak dobrych recenzji
Zgadza się, film o psie Arturze jest filmem biograficznym, na podstawie autobiografii triatlonisty, w której opisuje on historię swojej wiecznej przyjaźni z niezwykłym psem.
"Kobieta z" niestety bardzo zła. Postaci drugiplanowe mówią jak z broszurki, raz jest łopatologicznie, raz nic się nie klei i nie wiadomo, co skąd. Mnóstwo scen typu "Aniela przechodzi obok kapliczki" albo "Aniela patrzy". Muzyka też dziwna - np. Ave Maria w losowych momentach. Wszystko to polane sosikiem "my wam pokażemy, jak Ci Ludzie cierpią". Zmarnowany potencjał
AHA. Ja bym poradziła ludziom np. z Nowych Horyzontów żeby zadbali o promocję na kanałach typu Sfilmowani grubo przed wydarzeniami, a nie w terminie grubo po wydarzeniach ;) Nie każdy mieszka we Wrocławiu, nie każdy ma w czasie festiwalowym czas, a chętnie by inicjatywę wsparł, gdyby sensowne źródła takie jak Sfilmowani ogłaszały takie akcje odpowiednio wcześniej. Jak dla mnie jedna z wielu kos w stronę NH.
Panie Dawidzie czy ja widze Monopoly Fallout....planszówkowicz który pyka w Diune Imperium posiada Monopoly ;) chyba tylko dla uniwersum Fallouta :D ile razy grane? Szczerze :) Pozdrawiam.
nowy charakter/postac pana REPLAY jest naprawde CREEPY , dzis ogladam ostatni episod . Jedyne czego mi zabraklo w 5tym episodzie to napiecie wokól i obawa przed zdemaskowaniem, jakos to bylo bardziej dramatyczne w filmie z Matem D. Moze ostatni episod 6 bedzie mial wiecej tego napiecia...
Z tymi "ciemniejszymi stronami baletu" jest jeszcze tak, że ruscy pod przykrywką sztuki chcą "sprzedać" kolejną piękną wizualnie historię, żeby odwrócić uwagę od wojny na Ukrainie, od wielu innych wojen. Przecież sztuka - nie polityka. Przecież Putin to nie Puszkin. Ale to są nierozłączne elementy tego kraju.
'Goracy temat' obejrzalam i moim zdaniem Agnieszka trafila w sedno, ze to film dla rojalistow. Kto przed filmem nie wie na ten temat ani w ogole o funcjinowanou Korony w UK nic, albo zbyt malo, nie zrozumie napiecia jaki film buduje i sie wynudzi.
Byłem w kinie na ghostbusters przed świętami na premierze, i powiem tak: bawiłem się bardzo dobrze, fajny humor, sceny akcji też spoko. Ale to nie jest dobry film. Fabuła kiepska, nawet zła momentami, wprowadzili chyba 20+ postaci na ekranie, przez co nie ma żadnego rozwoju bohaterów, pełno fan service i nawiązań do oryginału. Jeśli wyłączycie mózg na te elementy, wyjdziecie z kina zadowoleni. Humor jest najmocniejszym elementem tego filmu.