Przejechał ponad milion kilometrów bez serwisu! | Auto Historie 

Jasne że szanuje ale też doceniam tego pana że się zgodził by auto pokazać. Pozdrawiam wszystkich.

Dywan na silniku, to już musi być wyższa szkoła jazdy

Nawet nie wiedziałem że wołga występowała w wersji kombi Jest konkretna 👍👍

I to się nazywa, silnik trzymany pod "kocem" 😂Dlatego tak zadbany, robi 1.200 000 km bez serwisu 😁

Odzywają wspomnienia pamiętam jak dziadki straszyli dzieci czarną Wołgą. Ktoś jeszcze pamięta ten mit?

Koledze należy się szacunek choćby za to że mało jeździł tą wołgą tylko pół miliona aaaaaa

To jest wręcz urocze, kiedy dwie osoby rozmawiają w różnych językach, a się rozumieją.

O modelu kombi wiedziałem, ale spotkać to na żywo i móc pooglądać to prawie jak wygrać w totka. Patryk ty to masz szczęście. Szkoda że właściciel tak zastraszony bo na pewno ciekawie poopowiadałby o tym aucie, miejmy nadzieję że niedługo to się zmieni.

Do Belgii eksportowano w latach siedemdziesiątych Wołgi bez silnika i bez ruskich opon

Szacunek dla tego pana, że mimo wszystko odważył się coś opowiedzieć o tym pięknym samochodzie

System czyszczenia tylnej szyby Dyfuzo-spojlerem zasługuje na uznanie wielkie uznanie :)

Brawo, świetny odcinek, kolejne zaskoczenie

Miałem kiedyś taką wołge, też kombi z silnikiem mercedesa 115 200d. Siedziało się jak w kinie (trzy rzędy siedzeń). Na legalu można było przewozić 7 osób. Instalacja elektryczna posiadała tylko trzy bezpieczniki w postaci guzików, które wyskakiwały w razie zwarcia. Po usunięciu usterki, wciskało się guzik i po sprawie. Ciekawostką jest też dodatkowy wskażnik paliwa w postaci listwy z podziałką, umieszczonej w górnej części zbiornika. Mam nawet chyba gdzieś w domu fotkę z tą wołgą. POZDRAWIAM.

Szacunek dla dla tego Pana i szerokiej drogi życzę 👍😊

Unikat nawet na wschodzie ale muszę chyba doprecyzować i poprawić błędy : 1. Panu chodziło oczywiście o Wołgę dla partii KPZR nazywającą się GAZ 3102 bo innej nie było , 2. To jest Wołga Scaldia z Belgii więc to nie jest jej oryginalny silnik bo silniki Mercedesa okazały się są słabe i za mało elastyczne więc Belgowie wkładali silniki 2.3D z Peugeot 504 chociaż w internecie widziałem trochę inne emblematy , może to jakiś późny egzemplarz , 3. Wołga dla KGB 'doganiałka' to był GAZ 24-24 jeśli chodzi o te stare nadwozie bo w nadwoziu GAZa 24-10 jeszcze inaczej się nazywała ale zapomniałam akurat lecz widziałem takie w paru filmach , 4. Nie wiem jak było z tym eksportem bo GAZa 2402 czyli te kombi chyba normalnie eksportowali do NRD bo w jednym serialu jeździła granatową chyba zwykła bogata rodzina niemiecka , 5. Chodziło o GAZa 31029 czyli następcę 24-10 z tym samym wnętrzem którą sam James Bond gonił czołgiem i miała zastąpić też 3102 ale się nie udało i te osobną linią były produkowane do 2006 roku.

Super, Wołga chyba jeszcze była produkowana w wersji Pick up i 4x4 kombi z gratami od uaza

Panie Patryku ale mógłby pan zamazać twarz właściciela owego pojazdu skoro posiada obawy „o to co mówi” (Przez dwie sekundy widać idealnie twarz człowieka)

Patryk, zrób reupload z zamazaną twarzą kierowcy, nie chciał występować a i tak widać kto to, no kuźwa.

My mamy uszanować życzenie człowieka, a finalnie i tak został wbrew swojej woli pokazany... jakąś hipokryzją mi to śmierdzi...

To jest mega klasyk.mało kto w Polsce widział.sztos

Świetny odcinek, jak najwięcej takich.

Super powodzenia dla właściciela

Cudowna jest ta Wołga 😍

I fajnie że przełamał strach i opowiedział o tym pojeździe

Właściciel nie powinien się wstydzić, że jest Białorusinem:) Super wołga!! Pozdrawiam

Dzisiaj dowiedziałem się że jest Wołga kombi a mam 53 lata :) czekam na kolejny odcinek.

Piękna , dzięki dla twojego gościa i szacunek . A w życiu nigdy nie widziałem dywanu na silniku

Świetna Wołga. Myślałem, że to nowy eksponat w muzeum. Lusterka wessem, takie jak w dużym fiacie.

Cześć miałem okazję jeździć wołga od urodzenia 1983 gdzie inni musieli komunikacją miejską lub szczęściarze własnymi samochodami. Mój tata był bydgoskim taksówkarzem i miał po kolei dwie czarne i ostatnia biała pamiętam jaki to był wygodny samochód i ten pusty parking na którym stała syrena maluch i trzy wołgi gaz 24 taksówki jedna taty idwie jego kolegów którzy przyjeżdżali na kawę piękne wspomnienia. Wołgi były tylko w sedanie. Pozdrawiam

Odnośnie braku wycieraczki to ciekawa sprawa chciałbym to zobaczyć w praktyce jak to działa wogle ciekawa ta wołga 😊

Fajny odcinek o Wołdze to były fajne proste auta pozdro 🤩🤩🤩🖐️🖐️🖐️👍👍👍

Sekret długowieczności silników- koc pod maską!

Świetny samochód. Smutne tylko, że w XXI wieku są takie miejsca blisko nas, gdzie ludzie boją się pokazać swoją twarz w obawie przed represjami... Ta Wołga niestety wywodzi się z tych czasów

Coś niesamowitego 😁😁

Pamiętam jak taką Wołge ale w sedanie wyciągnąłem z piwnicy starego domu. Stała tam nie odpalana z 30lat. Piękna maszyna. !!!👍👍👍

I to szanuję na tym kanale. Nieważne jakie auto i za ile. Ważne, że jest ciekawe i coś fajnego można o nim opowiedzieć.

Super 👍👍👍 Pozdrawiam.

jeżdżę na rosje i widzę ze tam takich aut jeszcze dużo jeździ, nawet nowe modele się spotyka które wyglądają jak zachodnie auta;D ale i dużo starsze jeżdżą typu moskwicz czy nawet pabieda w codziennym użytku.

I tak to jest jak się przebywa z człowiekiem ze Wschodu. Patryk zaczął mówić podobnie jak on. Pod koniec "musicie eto zrozumieć";)

Jeździłem Wołgą Gaz 24 w latach siedemdziesiątych jako kierowca zawodowy super maszyna pozdrawiam starych szoferów

Super 👍. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Był amerykański polonez teraz jest rosyjski polonez :D

my też uwielbiamy to muzeum , ja już planuję przejazd na wczasy przez Otrębusy i nie mogę się doczekać :)

Boją się tego Łukaszenki.

Taa bez serwisu... Podejrzewam ,że ten gość to jednoosobowy zespół fabryczny wołgi;-)

No Patryk 👏👏👏

W latach 80tych, wujek mojej cioci pracował w Belgii i miał taką Wołge w kolorze niebieskim . Pamiętam ten samochód jak dziś. Super bryka

Bez serwisu czyli bez remontu 😄 chociaż mogę się założyć, że za 20-30 lat będziemy oglądać klasyki które nie były serwisowane, bo zalecenia ASO zabijają silniki wymianą oleju co 30 tyś i więcej.

Sasza, w mb W123 w kombi też można było mieć trzecią kanapę, odwróconą tyłem do kierunku jazdy, miałem kiedyś takiego mietka z 2.5 benzyną.

Świetne auto świetna historia prawdziwy miłośnik, pozdrowienia dla wlasciciela

Fajny odcinek i samochód pozdrawiam Patryk

dajesz więcej takich odcinków z autami i motocyklami z b. bloku wschodniego i b. Jugosławii? Super.

Piękny klasyk. Kiedyś co dziennie widziałem nie zliczone ilości Wołg sedanów, Krazów, Uazów. Kamazów w "małej Moskwie". Pozdrawiam

Ja znam opowieści o czarnej wołdze z benzynowym silnikiem którą Dziadek jeździł na taksie spory kawał czasu. Na niewiele rzeczy klął tak bardzo jak na te "ruskie dziadostwa" :) Podobno przekroczenie na trasie prędkości 120km/h gwarantowało znaczny pobór oleju i konieczność wymiany pierścieni. Podobnych historii było sporo. Auto odebrane jako nowe wymagało inspekcji większości śrub wokół jednostki napędowej i samodzielnego doszczelnienia.

Białorusin, super autko.

taka sama, na polskich blachach, stoi w Jelczu Laskowicach

Kurna chłodnica od samolotu, teraz robi się plastikowe samochody, przykryj takie 1.0 - 3 cylindrowe kocem to spali się razem z nim :)

Ludzie mogli części nie zrozumieć. Osobiście mowie po rosyjsku i wszystko zrozumiałem. Dla Pana właściciela wielki szacunek. Znam ten świat i w pełni ten ma rację. Mieszkałem na wschodzie 2 lata. Że ten Pan pozwolił zrobić program o swoim samochodzie. Super, to można traktować jak skarb-perełka.

Patryk mogliście mu zakryć twarz w postprodukcji. Ciekawe co to auto widziało przez te lata

Właściciel szacun👍

Ja Wołgę kombi widziałem tylko raz jak w Legnicy jeszcze ruskie stacjonowały, no i oczywiście sanitarka. Gratulacje dla właściciela za pozostanie przy rodzimej motoryzacji 😀

Dziękujemy właścicielowi za opowiedzenie o Wołdze. Pozdrowienia.

Miałem golfa 4 variant- tam szyba tylna cały bród i wodę z drogi brała, dosłownie po 30 metrach nic nie było widać!! A tu proszę radzieccy inżynierowie 30 lat wcześniej rozwiazali ten irytujący problem.

Fajna ta Wołga szuting brejk 😜

Bardzo Ciekawy materiał, nie wiedziałem że były Wołgi z silnikiem mercedesa. I te liczby przebiegu bez serwisu to przy dzisiejszej motoryzacji to jakiś Matrix.

Zajebisty samochod

Myślałem że dywan położony na silniku zapali się w najlepszym wypadku stopi się.

kiedyś w Milicjii były takie Wołgi ale sedany z silnikiem benzynowym, jakie to było szybkie ,jak szybko wyprzedzała wszystkie trabanty i syrenki czy skody :)

Ciekawe czy jak położę dywan, na moim tdi też zrobię 1200000km.

No do nas jeszcze całkiem niedawno eksportowano Uazy również bez silników .

dziekuje za wolge :)

Ta Wołga na codzień również stacjonuje w Starachowicach :) pozdrawia ekipa z zielonego 125p!

Szacunek dla właściciela, źle zgodził się chociaż trochę opowiedzieć o tym samochodzie. Pozdrawiam. 👍

XDDDDDDDDDD dywan po maską XD

ciekawe autko z ciekawą historia

Właśnie kilka dni temu u mnie w mieście zaczęła jedździc taka czarna w sedanie. Gangsta jak nie wiem

Jednak to prawda co mówią o rosyjskiej motoryzacji "gniotsa nie łamiotsa"

Mój Dziadek jeździł takimi na Taxi w PRL-u. Czarnymi 😊

Chciałbym taką na Złombol :-D

Pamieta się te "Czarne Wołgi" pamieta. Sporo jeździło na taxi.

Koc wygląda trochę jak rosyjski dywan ścienny 😉

Ostatnio spotkałem tą Wołgę na drodze i muszę przyznać że trochę mnie zatkało.

Sztos, szkoda, że gość nie mógł się pokazać i zaprezentować fury.

Super samochód.Pan troche wstydliwy ale rozumiem dobrze ze nie o polityce jest ten kanal i skąd kto pochodzi..szacunek

Domyślam się, że ten pan to Białorusin, pomyślcie na tym przykładzie jak tam musi być zastraszone społeczeństwo przez Łukaszenke. :/

w 1975r jeździłem taką wołgą w wersji sedan, kupiony w Belgii z silnikiem benzynowym 2 litrowym ,raz wlałem niebieskiej i nie szło zgasic silnika musiałem na biegu

Mi do tego auta pasował by silnik 4C90. Był nawet prototyp w polsce Wołgi GAZ 24 z tym silnikiem.

Wołga czarna kiedyś na taxi i postrach dzieciaków 👍

Miało być Incognito a twarz Ivana groźnego widoczna :D

zazdroszczę strasznie Tobie że masz okazję oglądać takie auta jak ale najbardziej to Jeżdżenia tymi Brykami

Bardzo dziwne bo kształt linii bocznej bardzo przypomina wczesny projekt poloneza borewicza kombi.

jakby ktoś się nie domyślił, pan jest z białorusi

1.200tys km bez remontu 😯 Szok kiedyś to były fury pancerne

Wołga „bez serwisu” - raczej Mercedes bez serwisu.

Pozdro z Irlandii...🚗🚙🚘

W końcu materiał jak należy. Niesztampowy wóz z piękną patyną i ciekawą historią i jego właściciel - człowiek z właściwą zajawką do motoryzacji. Szanuję i łapka w górę.

"Kiedyś to było" :D

Hej Patryk,jak często bywasz w Muzeum,spontanicznie,czy regularnie jakoś? Wybieramy się do Was niedługo i fajnie by było spotkać osobiście tak pozytywnie zakręconego maniaka 4 kółek 😁

Fajny wywiad, tylko brakło mi sprecyzowania, czy przebieg ponad milion km. bez serwisu dotyczy silnika czy całego samochodu. Bo jeżeli chodzi o silnik pochodzący z mercedesa to nie ma żadnej niespodzianki. Z drugiej strony ciężko uwierzyć że to auto zrobiło taki przebieg bez awarii, naprawy zawieszenia itp.

Ten patent z brakiem wycieraczki tylnej szyby jest ciekawy. Ale ciekawi mnie sposób działania przy deszczowej pogodzie.