Niewiarygodne potrzebny odcinek. Ja już od kilku lat wychodzę z założenia że jeśli gra oferuje od groma płatnych dodatków, to znaczy że podstawą jest tak mocno okrojona, że nie ma co nawet zaczynać w to grać a tym bardziej wydawać na to kasy. 😎 . Nagradzamy w ten sposób pazerność, brakiem zainteresowania i na steam od razu leci "ignor". Jeśli natomiast gra ze wszystkimi dlc zmieści się w niewielkim budżecie, to mogę spróbować zagrać w podstawę. 😏
Starfield wkręcił mnie po piątej godzinie. Aktualnie 40h. Nie spodziewałem się, że mi podejdzie. Czuję, że to produkcja króra może mi zająć nie mniej niż Wiedźmin 3.
odpowiadając na tytuł zanim zacznę oglądać materiał: Ponieważ są lepsze/ciekawsze niż życie i chce się w nich być jak najdłużej się da - eskapizm, jednym słowem. a teraz pora oglądać
Opus magnum to jest to magiczno-alchemiczne Space-chem? Ja i tak to zaraz sprawdzę, ale wow! Dzięki za przypomnienie mi tego tytułu w który chciałem zagrać. Chyba że coś poje*😂 Ok, sprawdziłem. To jest to. Kurde, 92 pln, poczekam aż będzie taniej. Zastosowałem się do rady odnośnie WH40K: Boltgun (że jak będzie tanio to warto, spróbować) ale ją oddam. Jednak te 2D płaskie obracające się elementy mi nie pasują. Space-Chem jest mega.
questy to jakas udręka - questy w grach to zapychacze. Nie cierpie questów :) gry typu EVE ONLI|NE czy VINTAGE STORY czyli te gry ktore nigdy sie nie konczą to jest to !