Płyta: open.spotify.c... Mój materiał wykorzystuje fragmenty oryginalnych piosenek w celu komentarza i krytyki. My video includes fragments of the original songs for the commentary and critique purposes. Kontakt: kulturaniska@gmail.com
Dzieki za wspominke XDDD teraz już tego nicku nie zmienie XD ogolnie co do omawianego albumu to szczerze nawet nie znałem tego artysty ale ta recenzja mnie przekonała żeby sprawdzić bo te przywolane teksty o depresji i samoocenie brzmia mega ciekawie
Album sprawdzę mimo że, to również nie moja bajka, zaciekawił mnie przekaz tego projektu. Generalnie lubię jak bierzesz na warsztat coś nieoczywistego, tu odkryłem black midi i zostali ze mną dłużej. Dobra robota, czekam na więcej…
Portera Robinsona kompletnie bym się tutaj nie spodziewał. Worlds znam pobieżnie, ale utwory Divinity i Goodbye To A World z tamtego albumu często pojawiają się w mojej rotacji na Spotify. Pomiędzy tymi albumami Porter zrobił jeszcze EP-kę pod aliasem Virtual Self, w takim trochę futurystycznym klimacie, którą też bardzo lubię. Nurture jeszcze nie słuchałem, ale będę musiał nadrobić.
zycze ci zebys kiedys mogl zyc ze swojej pasji do recenzowania tak aby robic ich tyle ile bys chcial bez wzgledu na ograniczenia czasowe zycia codziennego :)
Dobrze zrobiona recenzja, jak zawsze na Twoim kanale na RU-vid. Myślę, że posłucham omawianego dziś albumu. Bardzo się cieszę, że o ile dobrze rozumiem sprawdziłeś album “King!” i serdecznie Ci za to dziękuję. Serio uwielbiam ten album i zawsze poprawia mi on humor o poranku. Dziękuję Ci też za umieszczenie mojego komentarza na filmie. To dla mnie naprawdę ogromne wyróżnienie ☺️ PS: Który utwór z tego albumu “King!” Ci się najbardziej spodobał? Ja najbardziej lubię “X” oraz “Pani Z Dołu” i chętnie dowiedziałbym się który utwór z tego albumu Tobie najbardziej przypadł do gustu
Jasne, że sprawdziłem. Miałem Ci nawet wtedy odpisać na komentarz, ale niestety wypadło mi trochę z głowy. T. Love to taki zespół, który ogólnie jest w Polsce czymś oczywistym. Każdy ich zna, każdy przynajmniej słyszał kilka piosenek. Ja sam raczej słyszałem ich muzykę gdzieś przy okazji, dlatego ciekawie było mi ich posłuchać "porządnie" - czyli na całym albumie i z większym zastanowieniem. Ogólnie na płycie najbardziej spodobał mi się oczywiście Muniek Staszczyk ze swoimi tekstami + energią wokalną (np. zwrotki w "Nabranych" - rewelacja). Dużo bym miał do powiedzenia na temat samego stylu tekstów. Takie opisy szarej polskiej rzeczywistości tamtych czasów + specyficzny humor + jakiś taki trudny do opisania pozytywny wydźwięk tego wszystkiego. Dużo partii bardzo mi przypadło do gustu. Natomiast jeśli chodzi o ulubione utwory, to zaznaczyłem sobie "Motorniczego" i również "Panią z dołu". ;) Dzięki za komentarz - również mi miło coś takiego przeczytać. Pozdrowienia!
Ogólnie na plus, chociaż bardzo zależy od utworu. Są nagrania w stylu Paranoje z Miasta Zła albo LAS VEGAS, które bardzo mi podeszły. Z kolei było sporo tracków wyrwanych jakby kompletnie z innego świata, które już wypadły trochę gorzej - albo jakieś około drillowe, albo te z mocnym autotunem (nie pamiętam już tytułów). Tylko raz słuchałem, ale ogólnie płyta zostawiła mnie z raczej pozytywnym wrażeniem. Plus w szoku jestem, że jest płyta z produkcją na takim poziomie, a facet ma 10k słuchaczy na Spotify. Ale no widzę to w Polsce nie pierwszy raz. Pozdrowienia!
@@kulturaniska małpiszon ma dobrą produkcje i jest dobrym producentem, jedyne co go blokuje to głos bo widzę że on BARDZO chciałby płynąć po tych beatach jak schafter ale mu to nie wychodzi ale produkcja jest świetna u niego. Czekam na dalsze recenzje, pozdrawiam.