Marewel - w przystępny sposób pokazuje i omawia naprawę zacisku w prawidłowy sposób. Zakres pokazanej naprawy i sposób wykonania zapewni długotrwałą prawidłowa pracę zacisku. Jedyny na you tubie przekaz wykonania naprawy porządnie i ze znajomością rzeczy, nie ma porównania z chałturą niespełnionego pedagoga k.mtronica, tak trzymać, nie popuszczać.
Wreszcie otrzymałem info na temat co jest odpowiedzialne za ręczny, rozebrałem kilka zacisków w sharanie i do tej pory nie naprawiłem żadnego ponieważ nie wiedziałem, że urządzenie w tłoczku ma się obracać- DZIĘKUJĘ SERDECZNIE - ode mnie duży browar
Super filmik. Polecam wszystkim co mają VW, czy g4, czy B5. Co roku powinno się zdjąć zacisk i sprawdzić, wyczyścić + prowadnice wyjąć umyć, papierki wyszlifowac i posmarowac, czego filmie nie bylo. Sprawdzać gumki, czy nie porwały się. Zestaw naprawczy nie jest drogi, w razie czego kupić lub mieć w zapasie. Używanie ręcznego co każde zatrzymanie. Gdzieś na równym zwirku lub kostce zatrzymać samochód na ręcznym. Są równe ślady, więc mamy wszystko sprawne. Polecam to dla waszego bezpieczeństwa.
W Corolli fabryczne zaciski trzeba robic po 10ciu latach (zapiekaly mi sie prowadnice dolne po ok 12 latach). W Vanie Iveco Daily chinskie nowe po 3 latach. Kluczem niutonometrycznym sie nie odkreca. Rozregulowalem sobie jeden tym sposobem. Dokrecam na 3 razy wtedy jest równo tak jak np. glowice ... 40Nm , 80Nm a na koniec 120Nm. Kazdy sposób dobry jak jest na koniec dobrze. :)
bardzo fajny film. wszystko bardzo logicznie wytłumaczone. dodam tylko od siebie- nie jestem mechanikiem ale mam pewne doświadczenie - gumki przy zaciskach są odporne na płyn hamulcowy ale puchną od smarów ropopochodnych. dlatego tłoczki wkładać na specjalną pastę a prowadnice smarować po oczyszczeniu smarem do prowadnic ja używam akurat smaru textara ale pewnie są inne do tego celu przeznaczone. zacisków nie czyścić wd40.
Dobra robota :) ja jak odkręcam zacisk to wkładam rękawiczkę gumową pod nakrętkę od zbiorniczka i zakręcam, nie ma szans że płyn będzie leciał wężykiem 😁 pozdrowionka
@@ukaszmitoraj6180 jak masz zbiorniczek od płynu hamulcowego nie ? To odkrecasz korek, wkładasz gumową rekawiczke na płasko tak jak byś położył rękę na zbiorniczku.. I zakrecasz i nie ma opcji że płyn poleci
Dokładnie, wiadomo coś tam płynu zawsze kapnie ale każdy sobie radzi na swój sposób.. np jak sam jestem A muszę hamulce odpowietrzyć to biorę kawałek wężyka, zakładam na odpowietrznik A drugi koniec do zbiorniczka.. odkrecam odpowietrznik i idę pompowac :)
Swietny filmik i dobra robota przy hamulcach. Zeby pan Janek z AJ Auto tak sie przykladal do roboty to swiat bylby lepszy, ale tak nie jest i moj samochod stoi tam 3 dzien a do zrobienia jest to co normalnue powinno zajac jakies 3 godziny.
Witam, z doświadczenia polecam wymienić trzpien samoregulatora wraz z tuleja mosiężna, stary trzpień jest obrosniety korozją blokuje się w tulejce i jest problem z ręcznym, dostępny za ok 20 zł na serwisie aukcyjnym.Pozdrawiam fanów mechaniki
Sam robiłem coś takiego w mojej skodzie, z tego względu, że w kraju w którym mieszkam zacisk kosztuje 1300 zł. Ale to się nie opłaca. To jest dużo roboty a i tak za jakiś czas będzie to samo z tego powodu, że to było skorodowane i są zbyt głębokie wżery. Taki zacisk w Polsce można kupić za średnio 250zl a wymiana to 20 minut, więc jak dla mnie to nie ma sensubrobic takiej regeneracji.
Korozja na amelinium? Chyba nalot wynikający z utleniania sie alu 🤣ale filmik mega fajny i fajnie sie ogląda jak ktos to reanimuje a nie wywala i kupuje kolejny szrot i beczy za miesiąc że ma brak hebli 😁👍👍
Wielokrotna regeneracja tylnych hamulców, zamiast wymiany tłoczków z konstrukcją. To problem wielu warsztatów. Później trafiają się klienci co nie mieli czasu by przyjechać na ponowne czyszczenie i długo jeździli praktycznie bez tylnych hamulców !
a z tymi zaciskami i nieszczesnym recznym, to jest tak, dorwie sie Janusz jeden z drugim, wymiana klockow na pałe(nie wchodzi w jarzmo, to szlifiereczka klocka glaszczemy!), tloczek wcisniety z udara, czesto tez zmarnowane nowe klocki, zakladane na nienadajace sie juz tarcze, nagle temat "oo reczny za slaby" to naciagamy nakretka sluzaca do kasowania tylko i wylacznie nadmiernego luzu linki, ojj bardzo czesto w polszy :) btw spotkac sie z sama wymiana tylnich klockow w systemie trw, to naprawde bialy kruk, zwykle wymiana kompletu +regeneracja zacisku, nie wspominajac o "czarnym" plynie hamulcowym, ktory pamieta jak go wlewali w fabryce 15 lat wczesniej :D
10 lat jeździłem w jetta 3 bez roboty zacisków zrobiłem ponad 200 tys km....nie laly. ...jedynie teraz przewody elastyczne poszły. .. zacisk aluminiowy trw nawet nie żeliwny
Dzis też Męczyłem się z zaciskiem tylnim w golfie 5 masakra zestaw naprawczy tragicznej jakości nie wszystkie gumki pasowały oprócz tego ośka tak przeżarta że nie dawała się do niczego chwilowo złożone tak żeby tylko dało się jeździć linka od ręcznego odłączona dodatkowo uszczelniona ośka silikonem pod uszczelką żeby nie ciekło czekam na nowy zacisk Innego wyjścia nie ma
No proszę. Można być realistą? Można widzieć błędy w "kultach"? No ba. Zerknąłem, chociaż sam umiem ale wydłubałem wszystko i wolałem upewnić się z kolejnością. Ale obejrzałem z uwagą i... fajne. Tylko realizacja nieco mało czytelna chwilami ale ok -warsztat to nie studio. U siebie w trzech kolejnych autach musiałem tulejować nierdzewką te dźwigienki nieszczęsne. W ostatnich dwóch równolegle posiadanych dwa zaciski tak robiłem, a nie -trzy. I chodzą. Oby dalej. Tylko uszczelnienia tłoczka się zesrały więc robię od razu obie strony.
passat B5 FL 2003 rok, 255 tyś.... ręczny od wyjazdu z fabryki nie był naprawiany, w tym czasie płyn hamulcowy wymieniony 1 raz, do końca nie było problemu z ręcznym, tłoczkiem itd... jedynie zawsze był używany, dzień w dzień bez względu na porę roku z uwagi na automatyczną skrzynię.... czyli aż tak źle z tym nie jest, a trzymał bardzo dobrze.
Fajne masz rękawiczki. Ale najpierw bierzesz do ręki brudne elementy, potem montujesz uszczelki, i inne precyzyjne elementy. Prof Ch. pokazywał że najpierw wkłada uszczelkę z fartuchem, potem od strony wężyka dmucha sprężonym powietrzem, i przez rozdmuchany fartuch tłoczek wchodzi bez kłopotu, za pierwszym razem i bez sprawdzania.
Czemu nie smarujesz specjalnym smarem osi hamulca ręcznego? To właśnie od strony tejże osi zaczynają się największe problemy z ręcznym a smar w jakimś stopniu również zabezpiecza przed dostawaniem się wody i korozją. Można trochę bardziej się przyłożyć i zacisk posłuży jeszcze wiele lat. Widać że się spieszysz . mogę to po części zrozumieć jeśli robisz to komercyjnie :-)
W 90% taka napraw bez sensu gdyż zacisk i tak będzie ciekł jest to spowodowane wżerami które powstały z wiekiem i żadne czyszczenie nie pomoże szkoda czasu i zestawów naprawczych koszt około 60zł a jak tłoczek dodatkowo to pewnie jeszcze z 70zł dojdzie i wydasz 130- 140zł a okaże się że zacisk cieknie mimo że nie ciekł przed naprawą ale jak rozkręciłeś to ruszyłeś cały syf. Nowy jakiejś firmy słabszej to około 250-300zł więc dla 150zł różnicy nie warto i masz gwarancję .
Filmik super,rzeczowo i sprawnie. Mam pytanie ostatnio jedno przednie koło mi trzyma,tarcza grzeje się strasznie po ostukaniu zacisku jest ok ale po naciśnięciu na hamulec sytuacja się powtarza tłoczek do wymiany? czy coś innego?
Majstry! Czy w prawidłowo pracującym zacisku tłok powinienem wysuwać się do końca podczas naciagania i zwalniania dźwigni ręcznego, czy też minimalnie cofać się po zwolnieniu dźwigni? Pytam, bo po obejrzeniu wszystkich filmów o regeneracji zacisku jestem zdezorientowany- u jednych w zregenowanym zacisku tłok można całkowicie wysunąć, a u innych wysuwa się minimalnie i cofa.
Ta naprawa i tak dużo nie pomoże bo prędzej czy później zacznie cieknąć płyn przez ośkę. Prawidłowo to wymiana całej ośki (ewentualnie całego samoregulatora) oraz wymiana miedzianej tulei. Koszty nieznacznie większe a naprawa na lata.
w kazdym mercedesie nie liczac sbc ma byc 3 max 4 jesli jest wiecej to naprawa regulacja lub nadmierne zuzycie przy 5 zabkach reczy oki ale auto nie powinno opuscic serwisu tak to niestety jest nie wiem jak w innych markach
majster, ja bym ci swoje stare toledo 2 z 1.9 z chęcią dał na porządny przegląd i naprawy, o ile chciałbyś się nim zająć. Nawet 300km pojechać żeby zostawić auto mogę aby tylko ktoś się zajął tym porządnie. Otwieraj warsztat swój i nie pracuj na nikogo poza sobą.
Przy takiej sterylności i braku odpowiednich smarów i pasty do tego przeznaczonych, nigdy w życiu nie dałbym mu zregenerować zacisku - powód jest jeden --> moje życie!
ciekł mi zacisk od strony ręcznego, dorobiłem sobie na ośce dodatkowe miejsce na oring na tokarce (w miejscu gdzie czyściłeś ośke z korozji), złożyłem zacisk z dodatkowym oringiem na ośce ręcznego i przestał ciec płyn, ot takie radzenie sobie gdy nie chce się wymieniać zacisku
Zacisku nie ma potrzeby wymieniać w zestawach naprawczych są tulejki jak i mechanizm samoregulatora ,tylko trzeba wiedzieć swój rozmiar bo są 8 ,10 z bolcem z otworem i jest OK
I tak dobrze szedł miałem jeden tak zapiekle że nie dało się ani wykręcić ani wkręcić zacisk na złom ... ten który robisz to i tak chodzi raczej poprawnie... te zaciski są tanie w zakupie w całości regeneracja raczej nie jest opłacalna
ten tylny mechanizm to odwieczny problem niestety ten z filmu nie naddaje się do dalszej eksploatacji poprostu będzie nieszczelny podczas używania ręcznego , przy dzisiejszych cenach zacisków taka operacja jest nie opłacalna
Po co się męczyć zaciski tego typu nowe są obecnie tanie jak barszcz a ,żeby zregenerować i tak trzeba dokupić zestaw naprawczy wszystko dokładnie oczyścić rozłożyć złożyć to zabiera czas no chyba ,że ktoś lubuje się grzebać w tego typu rzeczach bo ma dużo czasu
W jakimś nowszym typie w Seacie spotkałem seger który nie miał otworków tylko jakby pazurki - ciężko wyjąć a włożyć jeszcze gorzej bo nie można go od góry tak łatwo wepchnąć
Majster, ośka do mechanizmu od ręcznego była jeszcze nie dawno dostępna w intercarsie od ręki. Nie trzeba wymieniać całego mechanizmu, ten koszyk się rozbiera i samą ośkę można wymienić.
No żeby nie kapalo to wystarczy zacisnąć morsa na przewodach, tłoczek tak naprawdę można przeleciec papierkiem 2000-3000 i będzie git z pięć sześć razy robiłem na jednym zacisku i dalej jeździ. Co do spierdolone konstrukcji i upartości vag a do stosowania tego rozwiązania przez trzy dekady to wszystko Oki do momentu jak chcemy recznego użyć przy 50, 60,70,80 pokaż mi taki ręczny co jest w stanie zablokować koła bo ten da radę. Żaden tarczo bęben nie
Opowiedz kiedyś o częściach samochodowych, dlaczego końcówka drążka czy amortyzator fabryczne działa 10 lat czy tam 200 tys bezawaryjnie a kupimy końcówkę lemforder czy amor kyb i jest lipa 4 lata. Amory kyb u mnie wytrzymały 100 tys tak niby trzymały parametry ale miały luz osiowy. Dlaczego tak marnej jakości są zamienniki przecież lemforder Sachs to pierwszy montaż ale z innej fabryki chyba bo zamienniki Indie Wietnam, muszą mieć tam całe linie produkcyjne. Będziesz miał chwile to rozwiń temat.
Na przykładzie Audi A4 B7 mogę powiedzieć, że tylne zaciski gniją strasznie, podobnie jak przednie. Założyłem nowe firmy KAMOKA, jeżdżą pół roku i gniją w ogóle. Czyżby były aluminiowe czy dobrze zabezpieczone, ocynkowane?
Mógłbyś coś powiedzieć o tych czarnych rękawiczkach, nie rozpuszczają się od płynu hamulcowego i benzyny, jak zwykłe gumowe te niebieskie i z jakiej są firmy, bo mi już szkoda rąk od tego wszystkiego, a zwłaszcza płynu hamulcowego.
Nie pamiętam dokładnie jakich używałem, ale pewnie chodzi o nitrylowe lub winylowe. Jak wiemy lateksowe nie lubią oleju więc wypadają najgorzej przy mechanikowaniu :) Na 100% dorwiesz w rossmanie jakieś nielateksowe.
czyli mam rozumieć że jeśli w moim pasacie po wymianie linek tarcz i klocków wciąż nie ma ręcznego to winny jest ten pierdzielnik w zacisku ( zaciski chodzą bo rzekomo mechanik sprawdzał A ręcznego jak nie było tak nie ma )
...w dalszym ciągu zastanawiam się jak takie zaciski działają może ktoś podpowie albo wytłumaczy ,bo przód jestem w stanie zrozumieć tłoczek jest wciskany wyciskany przez ciśnienie są tam odpowiednie uszczelki i to ale taki na gwinice co on się kręci na klocku czy co ? Ewentualnie jak się cofa jeśli to zasada odkręcania i zakręcania ?
Fajny poradnik. Mam pytanie czy ten mechanizm w tłoczku musi na pewno się obracać? Zastanawia mnie to bo pierścień segera chyba go unieruchamia. W moim starym przed rozbiórką się nie obraca.
