Brawo dla Was Mam sentyment do syreny, mój tata miał model 104 i kupił nową karoserię ze 105 Cały rok sam zamieniał. Tak ze mieliśmy biegi w kierownicy, ale drzwi otwierały się normalnie. Jako dziecko, cały czas z tatą siedziałem w garażu jak ja remontował, Wasz filmik przypomniał mi tamten okres późne lata 70siate Początkiem lat 80 uczył mnie na niej jeździć, Zawsze jak jechaliśmy do Babci na wieś, taka gruntową wiejska dlugą drogą, to pierwsze siedziałem mu na kolanach i prowadziłem, jak już trochę urosłem , to samodzielnie prowadziłem. Pozdrawiam Was
Znalazłem 2 syrenki i nagrałem film o nich w którym powiedziałem, że polscy mechanicy stworzyliby z nich cudo. Dziś nalazłem was film. NIE POMYLIŁEM SIĘ 😀 WIELKI szacun dla Was i WIELKI podziw👍👍👍👏👏👏. POZDRAWIAM 😃👊
To był mój pierwszy samochód. Kiedyś wymieniałem przegub homokinetyczy nocą na nieoświetlonej wiejskiej drodze całkowicie "na czuja". Udało się, wróciłem do domu :)
Pozwolę sobie zauważyć, że to nie był remont tylko praktycznie zrobienie samochodu od nowa (no owszem rama i kilka innych elementów było). Jednak... Taki pojazd był moim pierwszym autem i mam do niego wielki sentyment. Podziwiam pracę włożoną w reanimację legendy. Leci łapa w górę. Pozdrawiam.
myślę mało jestem pewien, że ani jedna taka z fabryki nie wyjechała :D Ileż tu serducha wpakowane i dzisiejszych materiałów. Może lakiery to nie jest najlepszy przykład ale reszta. Jakby jeździła na co dzień to o wiele więcej można by nakręcić kilometrów do kolejnego remontu silnika. Co mogło zostać lepiej zrobione to układ kierowniczy. Ten oryginalny już z fabryki to padaka a fabryczne kosmiczne luzy na kierze to norma na tamte czasy a dzisiaj już by nie przeszła przeglądu... pewnie diagniści przymykają oko bo to zabytek :D Przeguby nowoczesne z jakiegoś mocnego dizelka też by poprawiły bezpieczeństwo i pewność podróżowania..
Piękna robota. Ciekawi mnie jedna rzecz: kupiliście ją z takimi biegami (tzn w podłodze)? Bo mnie to wygląda na przeróbkę zwykłej 105 na 105L. A konkretnie: 105L nie miała hamulca ręcznego pod deską rozdzielczą, tylko w podłodze między siedzeniami. Z resztą na kolumnie kierownicy widać miejsce, gdzie prowadzona była dźwignia zmiany biegów. W fabrycznej 105L by tego nie było.
Martwi mnie tylko to, że trwało to 3 lata. A jakie koszty? Bo widać, że zainwestowano sporo. Ja ogarnialem temat polskiego klasyka i udało się szybciej. Ale syrena to hit.
Mega wielką praca. Daję zasłużony sub, zapraszam do obejrzenia moich filmów ruszam powoli z nowym kanałem o moim Polonezie Caro. Pozdrawiam serdecznie.
Cześć, powiesz mi kolego jak udało ci się nałożyć uszczelki na przednią i tylną szybę? Również mam od Skedy i nie mam już głowy jak to zrobić, są na prawdę sztywne
