Rewelacja, rozczarowanie i parodia: omawiamy ostatnie kinowe horrory + wrażenia po pewnym zwiastunie 

Spis treści: 0:00 Start 0:39 Nightmare Alley 14:56 Malignant 58:17 Candyman 1:19:42 Spiral 1:28:55 Zakończenie Trochę późno dodane, ale może jeszcze ktoś skorzysta ;)

Ok, widziałam "Wcielenie", nowego "Candymana" i tak, "Spirale" również. I to wszystko Wasza wina :)

James Wan to jeden z największych współczesnych rezyserów, jego kazdy film jest super, a Malignant to KINO

Odnośnie tego co mówi Radek, że Malignant to film MCU, którego nigdy nie dostaniemy - wyobraźcie sobie, że scena na komisariacie to nowy Blade, Gabriel to Mahershala Ali a policjanci to wampiry. Przecież brałby to z pocałowaniem ręki i jeszcze by się oblizał, nawet ten absurdalny finał tej sekwencji z headshotem krzesłem pasowałby to marvelkowego humoru jak złoto. Eh, człowiek się rozmarzył ;)

W sumie to A.I. Spielberga to taki futurystyczny Pinokio.

Aaa, omówienia horrorowych aktualności, tęskniłam

W końcu horrory.

14:50 tu się zaczyna Malignant

11:25 Tak był nazywał się Pinokio 3000.

wgl scena w więzienu dała mi flashbacki wizualne do Ghost Ridera z Cagem z 2007 xDD literalnie to samo więzienie.

10:50 - Ile drzwi otwiera Oscar, nie ich.

Zabieram się za słuchanie bo sama świetnie bawiłam się na seansie chociaż ciężko było przestawić się na ton filmu po zwiastującym zupełnie co innego zwiastunie, ale recenzje są mieszane. Czy jest szansa na odcinek musicalowy z Martą 🙏 ? Ostatnio można już u nas obejrzeć In the Heights (Chili), nową Cinderelle oraz Everybody's talking about Jamie (Amazon prime). Każdy film jest zupełnie inny - In the Heights to prawdziwe złoto, Cinderella przypomina omawiany film bo jest naprawdę świadomą parodią tropów z filmów Disneya, musicali oraz samego Kopciuszka i nazbierał skrajnych opinii, a ostatni odebrałam jako naprawdę przejmujący i nieco dołujący (chociaż w opiniach z internetu widziałam, że jest podobno odbierany jako bardzo radosny). Jeszcze zaraz premiera Dear Evan Hansen oraz Diany (nowość z Broadwayu pierwszy raz najpierw wypuszczona na streming czyli Netflix). Chodzi mi o przemyślenia o pierwszych trzech tytułach

Ej tam serio leciało Pixies- Where is my mind XD Kocham ten film coraz badziej

Jeden z ciekawszych odcinków na tym kanale, naprawdę nie mogłem się oderwać od ekranu, wielkie pozdrooo

Wczoraj byłem na "Malignant" i film zajebisty mało zaskakujący ale zajebisty i niech mi ktoś wytłumaczy czemu horror ma lepsze sceny "walki" od większości współczesnych filmu akcji? A i czemu James Wan zrobił geneze antagonisty 5 partu JoJo?

Oskar! Open the door!! open the door!!! Najlepszy film Del Torro dla mnie to wciąż El laberinto del fauno

Taaak nagrajcie o zielonym rycerzu

Niech się stanie cud i del Toro da nam trzeciego Hellboya 🙏 A czemu ktokolwiek kiedykolwiek robił Pionkio to nie wiem, więc tym bardziej nie czaję po co kolejny. Osobiście nigdy nie lubiłem.

"Słaby ten Malignant, Obecność 3 lepsza" to najbardziej absurdalny komentarz jaki napotkałem w sieci 😆

Ale się zląkłem w pierwszej sekundzie postaci obok Łukasza, Radku nie rób tak więcej

Jest animowana wersja Pinokia osadzona w futurystycznym świecie, ale stare SGI to trochę koszmar.

Bardzo mnie ciekawi czy w Nigthmare Ally pojawi się jakaś niewinna "czysta" postać. Zawsze w filmach del Toro jest taka postać od Wnuczki w Cronos po księżniczkę z Kształtu Wody. Zastanawiam się jak będzie ograny motyw że człowiek najgorszy, bo zwykle u del Toro to wyrzutki są dobrymi I muszą trzymać się razem, A tutaj sie zapowiada film o prawie samych wyrzutkach. Naszła mnie myśl czy będzie nawiązanie do finałowej sceny Freaks. Jako tak mi że kojarzy ten karnawałowy klimat. Ps. Był animowany film "Pinokio Przygoda w przyszłości" (oryginalna nazwa Pinokio 3000)

Sequel do Malignant powinien się nazywać po prostu More Malignant 😅

Castlevania? HELL YEAH nope nie oglądam horrorów since Ring i scenki z matką w ciąży w którymś obcym vs predator ale podoba mi się jak fajnie je opisujecie : )

Będziecie omawiać Squid Game od Netflixa?

W ogóle gadali o Nighthouse?

Kiedy omówienie Superman & Lois?

Panowie czuję się oszukany. Miało być zaskoczenie, miał być pełnometrażowy odcinek Opowieści z krypty, a tymczasem jest potworna nuda. Po pierwsze już zwiastun Malignant zbyt mocno sugerował, kto jest zabójcą, a pierwsze 5 minut całkowicie rozwiewa jakiekolwiek wątpliwość. No ale OK, skoro nie suspens, to chociaż zabawa gatunkiem, albo jazda bez trzymanki? To pierwsze nie, bo dekonstrukcji nie ma tu żadnej, a na to drugie film jest zbyt grzeczny, zbyt poważny i za mało szalony. Ot przyzwoicie to zagrane, przyzwoicie nakręcone i tak sobie leci dwie godziny bez żadnej emocji, tylko czasem coś zgrzytnie (sceny akcji jak z tych gorszych ekranizacji komiksów). Miał być ejtisowy kiczowaty hicior, a jest drugoligowe disco polo.

Ja osobiście odbiłem się od tego filmu i po 30 minutach wyszedłem z kina równoważ dał bym 2/10 Moze nie moje klimaty