Mój fanpage: / irytujacyhistoryk Grupa: / irytujacyludzie Jakby ktoś chciał wspomóc finansowo: patronite.pl/IrytujacyHistoryk Sklep zdechł, linku do sprzedaży nie ma.
Lepiej rob takie filmy jak ten, ponieważ te ideologiczne filmy z owsikiem i inne pseudo akcje śmierdzą lewizna polityczna. Mam ogromy niesmak jak widze coś podobnego.... zastanawiam się wtedy czy jesteś Polakiem czy zostałeś ideologicznie zawłaszczony....
Piękny materiał, nie zapomnę go nigdy :D Aż się zaskoczyłem, że próbowałeś to na zimno, bo na zimno jest jeszcze gorzej niż na ciepło. Jakbyś chciał kiedyś zrobić bardziej historyczny materiał na temat powstania racji żywnościowych i tego jak się zmieniały i jaki miały wpływ na wojsko to z miłą chęcią pomógłbym z dostępem do ciekawych rekwizytów, z uszanowaniem historii oczywiście i bez zbędnego rozwalania rzeczy po kilka ujęć, albo do osób, które mają "trochę" ciekawej wiedzy na ten temat. Myślę, że byłby to fantastyczny materiał, aby trafić do wielu ludzi, którzy raczej w muzeum na coś takiego nigdy nie zwrócą uwagę, a można by ich było zainteresować nietypowym tematem. Co do ostatnich zdań, że nie ma racji, które są "smaczne" to się nie zgadzam. Racje Szwedzkie, (Czy nawet słowackie, kupują od Szwedów) są na topowym poziomie oferując liofilizaty, które w handlu kosztują po 40zł / sztuka, więc jak najbardziej istnieją kraje, które pakują w to bardzo dużo pieniędzy, a co za tym idzie jakość całej racji jest wręcz genialna. Śmiało można mówić tutaj o jedzeniu o standardzie restauracyjnym i to z takiej bardzo dobrej restauracji z opinią 4,5/5 w google i więcej :D Fakt faktem to są wyjątki i w pozostałych sytuacjach jest tak jak mówisz, ale istnieje kilka krajów których racje są na zatrważająco wysokim poziomie (Szwecja, Norwegia, Francja, Estonia, Włochy, Słowacja, Polska wegetariańska [Fantastyczne produkty od Rolnika, światowa topka, ale nie pod każdym względem] i jeszcze kilka, by można było wymienić)
Francuskie są spoko. Polskie dobre. US mre to paskudztwo. Polską bardzo zachwalał steve1989mre. Ciekawostką jest że w LWP i do pierwszych kontyngentów Irak i Afganistan nie było racji, były "luzem" konserwy "małpy" i chleb w puszce.
Ze szkoły jeszcze pamiętam, że "sliwki" to nie śliwki tylko ŚMIETANA :) Stąd "sliwocznoje masło" to w dosłownym tłumaczeniu "tłuszcz śmietanowy". Ogólne podejście w armii (chyba każdej) jest takie, aby racja żywnościowa zapewniała dzienną porcję kalorii. Stąd duża ilość węglowodanów (cukru skolko ugodno) i tłuszczy. Jest taki stary ruski kawał jak w sztabie CCCP rozkminiali wiadomość, że amerykańskie racje żywnościowe mają ponad 8 tys kcal: ruski generał z powątpiewaniem stwierdził, że to niemożliwe, gdyż żaden żolnierz nie jest w stanie zjeść 8 kg ziemniaków i 3 kostek smalcu.
Z rozmowy z rosyjskojęzycznym Ukraińcem wychodzi mi troszkę inaczej - nie piszę o kaloriach ale o znaczeniu słowa "slivki".. Dosłowne tłumaczenie, to "śmietanka" - tutaj porównałem sobie hasło "śmietanka" na PL-wikipedii z hasłem "сливки" na RU-wikipedii i wszystko wydaje się zgadzać.. Wbrew temu co mi się wcześniej wydawało, my też rozróżniamy "slivki", tylko umyka nam to, bo traktujemy słowo "śmietanka" jako zdrobnienie od "śmietany" a nie coś o odrębnym (choć zbliżonym) znaczeniu. Ot, wystarczy się choć zastanowić nad naszym idiomem "śmietanka towarzyska".
Fajny film, tylko takie dwa małe sprostowania językowe. 1. Сливки to jest śmietanka, czyli była to taka śmietanka do kawy w proszku 2. Ten czerwony gulasz nie był z owocami tylko z warzywami. Po rosyjsku Овощи to warzywa, natomiast Фрукты to owoce :)
Chłop się truje pod życzenie widza jakimś cudacznym zestawem MRE, i wrzuca ostatkiem sił witalnych z miejsca odosobnienia, a tu mu w komentarzach piszą że nie o tej porze co trzeba... Ludzie nie wiem czy wiecie, ale to rano będzie można obejrzeć... Autor rano będzie miał urwany odwłok, ale film nie zniknie z YT. 😎🤣
Urwany odwłok, no nie mogę... Aż sobie wyobraziłem natarcie ruskiej piechoty na polu bitwy (takim a'la I WŚ) i widok na biegnące i po kolei pękające żołnierzyki, którym nieznana siła urywa odwłoki z jakimś ciekawy efektem dźwiękowym. xD
Wyjątkowo nasze i Ukrainskie niby są spoko, Kanadyjskie są zaje*iste a Amerykańskie czy Brytyjskie, nawet jeśli się da zjeść to potem się zastanawiasz jak to wszystko z ciebie wyszło. Reszty to nie wiem.
@@flameendcyborgguy883 Amerykańskie jedzenie jest dość "Dziwne" ale da się zjeść. Niektóre rzeczy są nawet zajebiste. Aktualnie mam już trzy spróbowane
Oglądam Cię od początku kanału. Ale takie poświęcenie widzę pierwszy raz. Kolejny poziom przekroczony. Dzięki za robotę jaką robisz żebyśmy nie musieli.
Nieźle się usmiałem oglądając Twoje zmagania z tym Ruskim żarciem, sam wolę polską jedną konserwę turystyczną niż to całe żarcie, pozdrowienia i dziękuję. Jacek
Z tego co się orientuję, to data ważności na opakowaniu zbiorczym jest liczona od produktu o najkrótszym terminie do spożycie. Jest też fajny kanał CrazyRussianHacket gdzie między innymi pokazuje MRE różnych armii, w tym także polskiej.
Dla mnie najlepszy tester to Steve, i te jego ikoniczne palenie papierosów z racji. Z zazdrością się na patrzy 😀 Gość ogólnie nie pali na co dzień, ale sam mówi że te stare papierosy mają niezwykły smak, całkiem inny niż dzisiejsze. PS. Polską fasolkę po bretońsku jadł, aż mu się uszy trzęsły 😂😁
Normalnie bym poparł ten pomysł, ale no jakby nie patrzeć Ukraińcy nie są ruskimi, nie sprzedają swoich racji, więc jakby nie patrzeć w momencie kiedy Irytujący by pochłaniał Ukraińską rację przed kamerą ku uciesze gawiedzi, niewykluczone że jakiś Ukraiński żołnierz nie pochłaniałby nic...
@@Rzyt2137 Można się wymienić na dwie polskie wtedy będzie dwóch najedzonych. Natomiast to co przy takich racjach trzeba brać po uwagę to to że one są robione z jednej strony biorąc pod uwagę czynniki obiektywne z drugiej jednak kulturowe i trzeba to mieć na uwadze pacząc na takie racje, to co nam smakuje poza pewnymi wyjątkami nie znajdzie się w racji japońskiej etc.
@@LefsDailyAcc większość z tu zaglądających chyba już o tym zapomniała. tak samo o tym że dziadkowie ich idoli, w swej dzikości w bestialski sposób mordowali polaków na wołyniu. a współcześni politycy robią z nich bohaterów
Czyli zmieniasz kanał, z historycznego na food review Edit: Jako osoba która kiedyś próbowała tych polskich sucharów tekst o młotku mnie rozłożył na łopatki
Twojego opisu farszu kiełbasianego nie powstydziłby się sam Robert Makłowicz 😅 a ja polecam ciastka proteinowe z szalup statkowych 7 oceans, są naprawdę smaczne. Jadłem takie dwa tygodnie po terminie i były zajebiste 😊
Kto pamięta aferę: mrożone pierogi, w polskich sklepach, z mięsem ze szwedzkiego demobilu w wieku 30 kilku lat, w postaci konserw z wczesnych lat osiemdziesiątych????
Irytujący podziwiam Twoją odwage. Wiadomo jak by głód przycisnoł to historia pokazała ze ludzie nie takie rzeczy potrafią zjeść.ale tak bez przymusu z własnej woli.masz jaja 👍
@@leszekw6979 Nie tłumacz google, tylko lata nauki i w miarę dobra znajomość języka rosyjskiego. Można nazwać śmietaną, jeżeli zrobiona jest z mleka w proszku. Częściej jednak, ze względu na koszty, produkuje się to z tłuszczów roślinnych, trudno to nazwać śmietaną.
@@Harry_z_Tybetu_ "Sliwocznoje masło" to jest masło, stąd uznałem że suche, to masło bez wody, ale przecież "sliwki" to jest śmietana, stąd suche "sliwki" zapewne bezwodna śmietanka. Czyli miałeś rację, rodzaj zabielacza z tłuszczem mlecznym. Stąd taka postać, oleista. Masło, to po rosyjsku po prostu tłuszcz, "sliwki", śmietana. Te podobieństwa języka są strasznie zwodnicze.
Ale też to sugerowanie często wynika z przepisów miód nie ma daty ważności, drzem jak odpowiednio słodki to tez długo wytrzyma. konserwy znaleziono już ponad 100 letnie. Jak konserwa nie ma form przetrwalnikowych to grzanie i chłodzenie a w szczególności grzanie może zmienić strukturę lub rozhermetyzować ale samo w sobie nie będzie powodować zagrożenia mikrobiologicznego. Takiej racji natomiast zaszkodzi wilgoć jeśli opakowanie nie jest hermetyczne jak tu. W USA czy PL są hermetyczne w USA chyba nawet doje dezynfekują z wykorzystaniem promieniowania. Polskie generalnie mają dość prawidłowe składy. Za PRL wojsko miało swoje normy i były one wyższe jak w cywilu a ludzie i tak n małpy narzekali a z drugiej strony turystyczną wyżartą z puszki podczas górskiej wędrówki miło wspominają. Generalnie jak człowiek głodny wszystko zje a w woju żarcie jakie było takie było ale ludzie za PRL z woja często wychodzili ciężsi bo posiłki były co dzień i kalorie się zgadzały a już nie co dzień były spalane, więc jak poszedł ktoś kto dymał na budowie o kanapkach cały dzień to z woja wychodził dopasiony, nie jednego studenta wojsko też po studiach dokarmiło.
"dary żywnościowe" przychodzące kiedyś do nas z zachodu też odleżały swoje w ich magazynach strategicznych. polacy zjedli i popili demokracją. dzisiaj silą sie co niektórzy śmiać z innych, ale jeszcze nie wiadomo co nam przyszłość przyniesie i nie wiadomo czy to z nas i naszej naiwności śmiać się nie będą w świecie.
Dobrze, że ktoś inny też to napisał, bo czasami nawet ludzie znający się na temacie specjalną gadają takie głupoty, że straszne przeterminowane racje, a to tak nie tak działa.
Nie jest to prawda. Są produkty, które mają napisane "należy spożyć do" i wtedy nie powinno się jeść tego produktu po przekroczeniu daty. Są także produkty "Najlepiej spożyć przed" i wtedy można jeść po dacie, ale produkt może smakować inaczej lub nie mieć tych samych walorów.
@@MetalStormize Raczej to oczywiste że wszystko w racji może tak dobrze się nie zachować, ale dobrze przechowywane konserwy jak najbardziej mogą leżeć lata po terminie.
Aleksander - ale masz fajnie, jadąc pociągiem, też bym chciał sobie oglądać filmy. Kiedyś też chciałem oglądać filmy na internecie ale za słaby był zasięg. Chyba w różnych miejscach jest różny zasięg. Ja jadąc z Warszawy do Gdańska miałem słaby zasięg. Mogę się spytać gdzie ty jeździsz, że masz dobry zasięg.
Przykro to mówić, ale ubawiłem się mega.🤣Mam nadzieję ,że nie podupadłeś przez tą degustacje na zdrowiu i jeszcze kiedyś coś takiego nagrasz dla nas.Zdrowia życzę I wielu następnych pomysłów.😄👍
Hej Irytujący historyku Ciesze się że nie musiałem tego smakować , zrobiłeś to za nas :) . Fajnie zobaczyć jak to wygląda w porównaniu do dostępnych tu u Nas MRE. Jeśli będziesz mial okazję przetestować inne ( zachodnie , azjatyckie) to chętnie obejrzę z innymi jak wykrzywia Ci to uśmiech 😛 Pozdro z 3masta
Tyle cukru jest z jednego powodu. Żeby dobić kaloryczność racji na poziom wymagany przez zamawiającego jak najtaniej. W białoruskich wszystko w smalcu z tego powodu.
Stilgar byłby dumny, Irytujący. Choć Pański sposób unboxingu, i komentowania, choć mniejszy entuazjazmem, jest taki bardziej "mięsny" co bardzo mi odpowiada, genialne! A wszystko mogło się wydawać dziwnie tłuste, bo podobnie jak ten sachar w torebkach- zawartość tłuszczu małym kosztem bardzo ładnie podbija kalorykę, a niestety racje rosyjskie budżetem nie grzeszą. Choć tutaj trochę wydaje się to... na wypasie. Skuteczność, nie długowieczność... dokładnie tak, w końcu jak poborowy odsłuży swoje to wywalone. Tabletki mogły służyć do biologicznego uzdatniania wody.
To samo z cukrem, w Polsce i dalej na wschód ładują cukru ile się da: w postaci torebek, dżemów i czekolad, by ładnie i łatwo podbić wartość kaloryczną i tym samym zmieścić się w specyfikacji. A czy to jest jadalne, kto by tym sie przejmował. Sztuka jest sztuka.
tylko jak zresz amerykanskie racje, to masz samą chemie XD, to takie pierdolenie jest, zreszta irytujacy ma upadlinskie okulareczki wiec wszystko co rosyjskie to zue a upadlinskie to git
@@TheMilesz1 lol w każdej racji masz samą "chemię", toć bez tych konserwantów żywność by długo nie wytrzymała... z resztą celem racji nie jest odżywianie fit, tylko doraźna suplementacja w warunkach polowych
@@TheMilesz1 przede wszystkim rację USA są zaprojektowany w sposób stricte praktyczny, a nie tylko po to, by spełnić wymagania przetargu (patrz pl i nasze "sztormowe" zapałki
Za dzieciaka często wycyganialiśmy od wartowników pobliskich magazynów wojskowych kostki kawy z cukrem ; w środkowym peerelu był to dla nas rarytas jakich mało bo w sklepach królował (też smaczny o dziwo, ale pewnie na miarę tamtych czasów ;)) wtedy tylko czekoladopodobny tzw. "blok" . Potem w trakcie mojej służby wojskowej już ta kawowa kostka mi nie podchodziła i sam się dziwiłem jak mogła mi smakować spożywana "na surowo". Za to bardzo podeszła mi tzw. "omasta" serwowana w poniedziałki na śniadanie do smarowania pieczywa, ale już do "paprykarza szczecińskiego" wydawanego na poniedziałkową kolację mam uraz do dzisiaj ;)) podobnie jak do poniedziałkowego obiadu z którego smaczna i treściwa była tylko "klasyczna" grochówka, bo drugodaniowego śledzia z beczki do nieokraszonych ziemniaków gotowanych z przystawką z siekanego pora mam uraz nie mniejszy niż do tego paprykarza. Za to mile wspominam ruską zagrychę z ichniejszą soloną słoniną z puszki do gorzały którą piło się kiedyś z ówczesnym...sojusznikiem ;)) Puenta będzie taka ; ta ruska racja żywnościowa - bez śmiechu ; jest ani lepsza ani gorsza od setek podobnych jej "żelaznych" porcji żywnościowych niejednej armii a trwałości (nieuszkodzonych!) produktów nie zrobi większej krzywdy nawet kilkumiesięczne przeterminowanie - tak napakowana jest konserwantem ;))
@Prokurator Generalny Dziura w Dupie Wtedy smakowała mi nawet kromka chleba skropiona wodą i posypana...cukrem. Pamiętam, jak Matka wołała mnie na taki podwieczorek z okna (albo na chleb posmarowany slynnym "masłem roślinnym" i pomidorami z cebulką - też dobre ;) a ja krzyczałem ; "jeszcze trochę!", bo w co trudno dzisiaj uwierzyć - karą dla dziecka było...siedzenie w domu ;))
Mała pomyłka się wdała, chodziło chyba o nasze (swoją drogą bardzo dobre) Suchary Specjalne SU1 i SU2, czyli Piastowskie. O ile się nie mylę, nasze suchary trafiają też do zestawów MRE Litwy.
Też od razu o tym pomyślałem. Swoją drogą, nie wiem, czemu na polskim YT narzekają na te suchary. Mi od zawsze smakują, nie są wcale takie twarde, a razem z jakimś pasztetem to super przekąska, a z daniem z puszki na ciepło można się najeść 🙂
Fajnie to wyszło robisz kawał dobrej roboty pozdrawiam a zapomniał bym że trzeba się do czegoś przyczepić to idąc tym trendem i ja to zrobię a więc pamiętaj że . "Ludzie dzielą się na inteligentnych i na tych co piją kawę z cukrem " pozdrawiam i dziękuję za Twoją pracę 😉
Jesli dobrze pamietam, to Indianie Ameryki Polnocnej do kazdej bitwy szli na czczo... i nawet poscili 1 dzien przed. Rana w brzuch przy pelnym zoladku wtedy to byla pewna smierc, a przy pustym mozna sie bylo ponoc jeszcze wyleczyc.
Michał z Autostopem na koniec świata..... Gdy był w podróży na Kołymę dostał 2 takie racje żywnościowe z 2010 Roku a był już wtedy 2016 Rok i mówił że ta data ważności nie ma znaczenia bo jest tam Tyle Chemii nawalone że te racje żywnościowe o wiele dłurzej wytrzymają niż sugeruje data. On to normalnie jadł i nic go nie było Biegunkow go nie dopadł.
6:45 - uwielbiam te pancerne suchary :) Smaczne, do ich odgryzania lepiej użyć zębów bocznych niż przednich, a żuć po zamoknięciu śliną. Taki pro-tip. Ale mają fajny aromat kminkowy :)
Moja Mamusia w 1977 +- nazbierała świeżych ogórków i kazała mi zanieść dla żołnierzy którzy rozbili namioty za ogrodem . Jakieś ćwiczenia mieli? Mama dała mi jeszcze sól w papierku zawiniętym 😍Te uśmiechy żołnierzy 😍do 1978 tam mieszkaliśmy. A Mamcia miała wielu braci , zawsze któryś był w wojsku
Po obejrzeniu tego filmu wnioskuje że Irytujący jest bardzo dobrym uczniem Magdy Gessler. Zwróćcie uwagę na to dostawianie żarcia do kamery aby oglądający mógł zobaczyć jaką breję je nasz bohater, jakieś dziwne miny przy przeżuwaniu, jedzenie tylko na koniuszek widelca/łyżki żeby się nie przejeść😂. A ogółem film klasa światowa jak zawsze 😁 pozdrawiam ciepło.
13:40 "Pагу из овощей" (wym. ragu iz awoszcziej) to, tłumacząc na polski "ragu z warzyw". Można to porównać z gulaszem warzywnym. Tak w ogóle, owoce w j. rosyjskim to "фрукты" (wym. frukty). Pozdrawiam ;)
Teraz tylko czekać jak inni widzowie z kanału, zaczną wysyłać rację z innych krajów. Już widzę tą irytację z powodu setnego mejla z tą samą treścią "Hej irytujący, nie pytaj jak ale wyczorowałem rację z 'wstaw kraj'. Wysyłam ci ją byś mógł otworzyć i przetestować na filmie. PS data ważności minęła 11 lat temu
Miałem okazję spróbować jednej wersji z gołąbkami (Галубцы) i nie było takie złe tylko bardzo tłuste a najważniejsze że jeszcze z datą ważności i nie rozhermetyzowane. Podziwiam odwagi u życzę dużo zdrowia gastrycznego i nie tylko ;)
Nie to, żeby coś, ale aż mnie coś obudziło i zaprosilo do łazienki. Okazuje się, że to duch ruskiej racji żywnościowej. Idealne miejsce do oglądania. 🤣
Jakim trzeba być kretynem żeby coś takiego napisać. Szkoda, że nie próbowałeś polskiej racji żywnościowej albo lepiej racji żywnościowej bunseswery. Polecam też racje żywnościowe US Navy, szczególnie jajecznicy z proszku...
@@Bogbia68 życzę więcej dystansu do świata. Szczerze, to nie jadłem żadnej z wyżej wymienionych, umiem gotować samodzielnie również w warunkach biwakowych. Zaleciało trochę onucą...
@6:15 Kasza gryczana z wołowiną, Gulasz z kartoflami, [rozszczelnione] Frykadelki wołowe (takie bardziej ekskluzywne mielone, czasem z włoszczyzną i smażone w bułce tartej) @13:42 Ragu z warzyw, bowiem овощи (czyt. owoszczi) to warzywa, a więc po prostu gulasz warzywny. @17:13 Сливки сухие быстрорастворимые śmietanka do kawy instant (bystrarastwarimyje). @0:20 W pierwszej chwili pomyślałem, że ruscy ganiają po stepach Ukrainy z napisem "HOMO" na plecach XD Do Autora: Panie Jakubie, chylę czoła przed pracą włożoną w opracowanie odcinka i przed wytrzymałością żołądka po odcinku. Moja skromna sugestia: jeżeli i tak robił Pan unboxing z cięciami, może na następny raz albo na remaster warto zatroszczyć się o wysokiej jakości oprawę językową - pomoc translatora między ujęciami albo kogoś z rusyczyzną lepszą od Pana i mojej 😜 Pisownia wyrazów na naklejce z onucą też mogłaby być poprawiona (pisanie polskich wyrazów cyrylicą traci sens, sam to kiedyś przerabiałem 😁). Chyba, że taki był zamysł. Dobra oprawa językowa pozwoli uniknąć zostania parodią jednego filmu w internecie, na którym to russkije sałdaty czytają instrukcję od polskiego granatnika "Komar" znalezionego wśród ukraińskich szeregów, nie mogąc się nadziwić dlaczego Amerykanie napisali instrukcję po rosyjsku ale literami łacińskimi. www.reddit.com/r/poland/comments/u62hfg/russian_soldiers_are_dumbfounded_they_found/
Wiktor - dobry komentarz. Mówili, że tzw armia rosyjska, to zbieranina jakiś nic nie znaczących sztajmesow którym kazano atakować sklepy i brać alkohol.
To trzecie danie to chyba тефтели в соусе- coś jak nasze pulpety . Сливки сухие to śmietanka w proszku do kawy. Овощное рагу to duszone warzywa dodatek do dania głównego- lepsza jest oвощная икра- warzywny" kawior" - też warzywa najczęściej kabaczek albo bakłażan duszony i zmiksowany na gładką masę.
W Zetce na Drawsku , Konotop wyciągaliśmy Włochom że śmietnika ich resztki racji i były bardzo dobre . Spaghetti szczególnie. Myśmy Esek wtedy nie mieli , Włosi się z nas śmiali ale zostawiali nam wino w kartonach i butelkach pod śmietnikiem. Trepy nie wiedząc co z tym robić ustawiali warty z żołnierzy nadterminowy . Dawało to mały efekt , sami tam nurkowali a jak nie to na żywca się wbijało i nic zrobić nie mogli
Miałem pisać, że powinni jeszcze dać jakiś lek na niestrawność. Przeterminowane jedzenie z mięsem to pewna sraczka. Po takim czymś to więcej problemów niż jak ktoś głodny.
Przeterminowane racje żywnościowe wcale nie są niezdatne do spożycia o ile wszystko jest ciągle szczelnie zapakowane, mogą leżeć latami i ciągle nic się z nimi nie stanie, media lubią to rozdmuchiwać, ale to zwyczajnie nieprawda, że coś się dzieje z tym jedzeniem, jak już to może pojedyncze produkty, na pewno nie konserwy.