Roszpunka i roszponka i jedyny logicznie myślący bohater Disney'a, czyli "Zaplątani"😱💇🏻‍♀️🥬 

To właśnie Basile jest odpowiedzialny za pierwszą wersję też „Kopciuszka” czy „Śpiącej Królewny”, do jego wersji „Śpiącej Królewny” się odwoływałam w filmie o tej animacji i baśni, on miał jednak coś do tych ogrów i bliźniaków, a Bracia Grimm mu wtórowali 😂

@@_basniowa_ Zgadzam się. Szczególnie miał coś właśnie do ogrów. No i również warto wspomnieć, że Basile jest odpowiedzialny za pierwszą, spisaną EUROPEJSKĄ wersję "Kopciuszka". Nie pamiętam już takiej, która jest uznawana za pierwszą ogólnie, ale po prostu wiem, że jego "Kopciuszek" jest pierwszą wersją na naszym kontynencie.

@demondog9660 Tak, już jakiś czas po zrobieniu filmu o „Kopciuszku” doczytałam tę informację, ogólnie im więcej robię tych filmów, tym więcej odkrywam ciekawych faktów o tych znanych baśniach

Słyszałam o tej serii, często chyba leciały (lecą?) te filmy na TV Puls 😅

@@_basniowa_ dokładnie, co roku wychodzą po 2/4 filmy. W internecie łatwo je znaleźć, super wiernie zinterpretowali np. Mała syrenkę czy Kopciuszka, ale tez mają super wersje mniej znanych baśni jak gasiareczka czy nowe szaty cesarza. Dużo do nadrabiania

No cóż, rodzina królewska zawsze się fleksowala władzą 😂😂😂

@@_basniowa_ no tak oni mogą, przecież wszystko... :)

Dokładnie 😅 Złota zasada, niestety lub stety, bogaci rządzą światem

Ja tak samo, zdecydowanie lepiej ogląda mi się stare animacje; nie wiem, czy to tylko kwestia sentymentu, czy po prostu graficznie bardziej mi się podobały. Szczególnie z okresu lat 60. i 70. w Disney’u

@@_basniowa_ Rozumiem. A myślałaś kiedyś o tym, żeby zrobić sobie jakieś topki związane z filmami animowanymi czy też serialami? Np. ulubione lub znienawidzone postacie, najlepsze i najgorsze filmy itp? Taka tylko propozycja, ale to już Twój wybór. Przy okazji, szczęśliwego nowego roku i wszystkiego, co najlepsze we wszystkim zawsze i wszędzie!.

@srjsfangirlPL2014 A myślałam o tym nawet! Więc na pewno się pojawi ☺️ Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Ooooo serio, ciekawa rozkminka! Bo jeszcze o tyle, o ile w przypadku kwiatów, to może one jakoś „żyły” dłużej, ale faktycznie, Roszpunka miała moc przechodnią, z kwiatka do matki, a od matki do niej. Ciekawe, czy Gertruda miała właśnie jakiś plan co do tego

@@_basniowa_ No właśnie bo idąc tym tropem to jedyną w miarę realną opcją było by to że Roszpunka miał by dziecko które odziedziczyło by ten dar no i wtedy nasza Gertruda jakom troskliwa babcia dbała by o to dziecko i chroniła by je przed złem otaczającego ich świata tak jak Roszpunkę. Tylko że wtedy musiała by pozwolić jednak Roszpunce na kontakty z jakimś mężczyzną a ten mógł by ją zabrać tak jak w oryginale więc to nie wchodziło w grę.

@wampgirl Dokładnie, ciekawy temat! Też w sumie ciekawe, dlaczego w oryginale w ogóle czarownica Gotel zdecydowała się na zamknięcie Roszpunki, bo w sumie to nie jest wyjaśnione, ona po prostu zdecydowała na zamknięcie jej. A przecież nie miała żadnych magicznych mocy, no chyba, że Gotel wiedziała, że np łzy Roszpunki leczyły, w końcu królewicz odzyskał wzrok dzięki temu 😅

@@_basniowa_ W jednaj z adaptacji czytałam że zrobiła to ponieważ Roszpunka w wieki 12 lat poznała właśnie tego królewicza/ księcia i wtedy pierwszy raz uciekła swojej matce. Oczywiście czarownica ją znajduje i zabiera do wierzy wymazując jej pamięć o spotkaniu z nim ale kiedy on ją odnajduje to ma na sobie piórkojednego z gołębi które dotrzymoją towarzystwa dziewczynie i przez to piórko Roszpunka zaczyna kichać 3 razy tak jak w dzieciństwie gdy ten pokazywał jej swoje zamknięte w klatkach ptaki i to łamie czar. Oczywiście może to być zmiana spowodowana przekazywaniem z ust do ust. I w tej adaptacji na zamku królewicza/ księcia pracują rodzice Roszpunki i gdy ten ją przyprowadza do swoich rodziców jako narzeczoną a ta mówi im kim jest i swoją historię to wtedy się odnajdują.

@wampgirl Oooo coś kojarzę ten motyw, widzę, że też z tego więcej czerpali twórcy filmu z Barbie 😅

Często tak bywa właśnie z takimi serialami, dlatego też pewnie jednak ucięli po tych 3 sezonach

@@_basniowa_ serial od początku miał mieć 3 sezony, które łatały dziurę między filmem a ślubnym dodatkiem. Co prawda wątek mitologii serialu i jakiejś tam legendy (nie wiem czy oglądałaś, więc wolę nie spoilerować), ale mi serial mocno przypadł do gustu. Z niewinnej, milutkiej i zawsze widzącej w ludziach dobro Roszpunki, stała się niezależną i asertywną dziewczyną z wciąż dobrym sercem, a Julek zyskał trochę ogłady i pokazywał swoją lojalność wobec królestwa. Na początku ślubnego specjalu Julek mówi coś w stylu "po wielu próbach wreszcie powiedziała 'tak'" i serial właśnie prezentuje wielokrotne próby oświadczyn, nie tylko Julka wobec Roszpunki, ale również i ona sama próbowała oświadczyć się mu, za co moim zdaniem propsy z łamania kobiecych stereotypów księżniczkowych. Ogólnie serial robi super robotę w łataniu tej dziury fabularnej między filmem a specjalem, zwłaszcza, że przez cały czas trwania serialu Roszpunka ponownie ma długie włosy, które pod koniec 3 sezonu znów są ucinane, żeby wszystko zgadzało się z odcinkiem specjalnym. Moim zdaniem warto obejrzeć mniej dla przygód, więcej dla relacji między postaciami i character development