ROWER CROSSOWY CZY TREKKINGOWY: wybierz swój idealny rower! 

Hej! Dzięki za feedback! Również serdecznie pozdrawiam!

Mam nadzieję że rozjaśnił wątpliwości i wyjaśnił to co wyjaśnić powinien :)

@@prorowery7749 Tak doskonale! Pozdrawiam!

@@prorowery7749 Tak doskonale! Pozdrawiam!

O i to jest bardzo fajne streszczenie filmu. Zawsze powtarzam, że dobry rower to rower dobrany pod użytkownika. Temu też biorę najczęściej pod uwagę miejsca gdzie rower ma być użytkowany. 60% to odpowiedni dobór pod teren i nawierzchnię, reszta to kwestie personalizacji osobistej pod własne wymagania. Ja z kolei na rowerze crossowym się po prostu męczę, kiedy wymagam od roweru przyczepności i możliwości jazdy w każdym terenie i warunkach. Moja druga połówka jednak kocha crossówki właśnie z powodów przez Ciebie przytoczonych :)

@@prorowery7749 Dziękuję Max ! 🚴‍♀️🚵

ciekawe jak by się spisał rower crossowy z szerszymi oponami w lesie. Mam. jeden rowerze MTB włożyłam opony 1.6 bo za bardzo męczyłam się po ścieżkach pod górkę, zwłaszcza w upały, na jesień znowu zmienie na 2.10 opony, czuć różnice minus przyczepność, plus lekkość na podjazdach, szybkość. W lesie ograniczenia co do terenu, ale jakoś do lasu trzeba dojechać... Gdybym miała kupować rower nadal bym miała dylemat czy crossowka czy MTB.

@@karolinas.7999 Spróbuj określić przed samą sobą, co dla ciebie oznacza " Teren " Jeżeli nie są to strome, wymagające podjazdy i zjazdy, drogi usłane kamieniami piachem i korzeniami to Crosowy rower spokojnie da sobie radę. Też jeżdżę po leśnych drogach, szutrach, a nawet po.... Tłuczniu , czasami wystarczy poprostu zwolnić i po problemie. Pytanie następne, jakie dystanse pokonujesz w terenie ile zajmuje ci to czasu ? Zaobserwuj innych użytkowników dróg po których śmigasz. Też kiedyś ( niedawno) miałem taki dylemat. Dzisaj już bym nie wrócił do MTBeka ! Rower stricte górski ma swe konkretne przeznaczenie. Jest stworzony do jazdy w TRUDNYM TERENIE , głównie w górach. Jeżeli jeździsz bo lubisz po okolicznych lasach, a nie po szlakach XC to rower górski, nawet górski rekreacyjny jest ci potrzebny jak..... Rybie Ręcznik 😄🚵🚴 Można oczywiście eksperymentować z wymianą opon, to nie grzech. Można też pomyśleć o rowerze typu.... Grawel ! To już autentyczny kompromis pomiędzy SZOSĄ a SZUTREM ! Grawel jest lekki, kierownica - baranek, a zatem trzy uchwyty kierownicy, do tego zdecydowanie szersze opony, od szosy a nawet od niektórych rodzajów Crosówek. Niestety nie posiada amortyzatorów, więc w terenie trochę trzepie . Natomiast można nim pokonywać naprawdę długie dystanse. To także rower szybki !

@@maxmaksiu6611 rok temu kupiłam MTB, jestem zadowolona bo można włożyć cieńsze opony w razie czego a przy crosie, opony ponad 2 całe się nie mieszczą. Mam teraz 1.6 wjeżdżam w las, ale jednak nie ma komfortu, ślizgam się na kamieniach, o piachu nie ma mowy, dołki też gorzej się pokonuje, czasami rower prowadzę. Plusy dojazd do lasu, za bardzo się męczyłam w lato, na jesień znowu idą oponki z kockami 2.10 i jazda pełna po wertepach leśnych 😉 na sztywniaka bym się nie skusiła, bo jednak ścieżki rowerowe dużo dają do rzyczenia, po drugie rozwaliła bym go na dołkach, konarach leśnych. Zrobiłam kompromis, w okres letni bardziej ścieżki ubite same okres chłodny-błotko, dołki konary, piach.

Hej! Aktualnie ważę 9 dyszek, więc cokolwiek testuję z Rometa i to potem żyje, to i przeżyje te 20 więcej w spokojniejszych warunkach :) W twojej sytuacji raczej kierowałbym się w stronę trekkinga ze względu na amortyzowaną sztycę: zniweluje ona troszkę kwestię wagi. Z rękoma też nie powinno być problemu, z racji małego naprężenia na nadgarstkach i wyprostowanej pozycji. Jeżeli jednak stawiasz na szybkość przejazdu i bardziej agresywnie chcesz zająć się tematem (stawiając jednak na te lasy, szutry i błoto) to bierz crossa.

Tak, jak najbardziej. Rower posiada do tego odpowiednie montaże. Z błotnikami jest też tak, że mamy tyle rozwiązań na rynku aktualnie, że spokojnie znajdziemy błotnik pod praktycznie każdy rower :)

Pewnie rower typu cross był by w sam raz

W rowerze crossowym miałbyś bardziej pochyloną pozycję do przodu odrobinę. Różni się też w crossach siodełko przez to. Dodatkowo masz odrobinę mniej skoku w trekkingu. Pytanie też, jaki rodzaj kierownicy masz w trekkingu. Jeżeli mostek kierownicy jest normalnie montowany na rurze sterowej to nie będzie problemu. Gorzej jeżeli jest to starszy typ gdzie mostek idzie do środka rury sterowej widelca. Wtedy rura sterowa może okazać się za krótka na montaż standardowego mostka z crossów lub mtb. Osobiście bym się nie bawił i po prostu puścił w obieg trekkinga, a kupił crossa.

@@prorowery7749 Dzięki za podpowiedź. Po przemyśleniu tematu faktycznie lepiej zmienić rower. Ciekawe ile będę na tym stratny, bo rower co prawda prawie nówka, ale żeby się sprzedał, trzeba odpowiednią cenę zrobić 😐

@@KamilR468 Niestety trochę tak jest na początku przygody z rowerami. Ja praktycznie co roku zmieniałem rowery zanim znalazłem to czego potrzebowałem. Zaczęło się od zmian typów rowerów, a skończyło się nad szukaniem odpowiedniej geometrii. Trzeba sprawdzić co się sprawdza i z czasem poznamy swój gust rowerowy. Ja bym się z tym jeszcze przespał i przemyślał czy może sezonu nie pojeździć na jednym rowerze, dać mu jeszcze szansę, po to by zmienić na przyszły sezon. Jesień-zima to dobry czas na sprzedaż roweru.

@@prorowery7749 Finalnie udało się sprzedać za całkiem dobrą cenę i bez dopłacania mogłem zamówić orkana 5. Mam nadzieję, że będzie się fajnie śmigało, tylko myślę zmienić opony na ciutkę szersze, o ile wejdą.

A no nie w pieście. Dzięki za uwagę, czasami człowiek się zagalopuje i mówi coś co było w rowerze sprzed tygodnia, lub dwóch :)