Rower szosowy na początek: Trek Domane AL 2 2021 

Te rowery maja jedna zaletę, od której nie da się uciec. Przejeżdza obok nas gościu 35km/h, mamy 2 sek na spojrzenie na jakim rowerze jedzie. Na co patrzymy? Na malutka przerzutke? Na korbe zasłonietą przez noge? Liczymy ilośc biegów na kasecie? Nie, widzimy że przejechał TREK, który mógł kosztować 20tys.

No nie spodziewałem się że przy niedzieli z rana się trochę pośmieje, tak trzymać

👍 ...... podoba się dla mnie bardzo, o wiele lepsze w niedzielny poranek jest to niż transmisja wiadomo czego i w jakiej TV 🤣 ....takie rowery do jazdy "wokół komina" też są jak najbardziej potrzebne i chwała wam za to że je prezentujecie i nie jest to dla was jakąś ujmą, lecz nam amatorom wskazujecie kierunki w jakie uderzać zanim zdecydujemy się być "prawdziwymi kolarzami" i wydawać "kopę kasy" na jazdę nadal "wokół komina"😃 Pozdro.

Był mój postulat o film o taniej szosie i jest. Dziękuję. #PodobaSięDlaMnie

Brawo dla tego Pana który mówił że potrzebne są dwa bidony👍👍👍 miał racje , kupiłem jeden, okazało się że to za mało ale nic sie nie stalo dokupi się drugi 🙂Super robicie programy, świetna robota ,tak trzymać 💛🖤

Bardzo fajne rowery jak na początek . Mnie osobiście się podobają . Fajna recenzja i film Dzięki za film . Pozdrawiamy z Chicago 🇵🇱🚲

Fajnie, że panowie są szczerzy i na siłę nie próbują sprzedać wszystkiego dla każdego.

Najlepszy kanał rowerowo-rozrywkowy w Polsce :)

Miałem AL2 i byłem bardzo zadowolony, wytrzymał góry w Austrii z średnimi 15% podjazdami, w końcu Claris na kasecie 32T, była to moja pierwsza szosa. Polecam

Te odblaski najlepsze 😁👍

No i dzięki „nie-Kamilowi” na sam koniec pojszla łapka w górę 🤣🤣🤣🤣

Jaki ten czarny jest sztos 🖤💛🖤

Trochę dziwne żeby rower kosztował 3.5 k i jest nowy a już mówi się o wymianie poszczególnych elementów xd to albo powinien kosztować mniej albo powinien mieć te lepsze rzeczy i kosztować ciut więcej

Oglądamy film i lecimy na pętle trochę km trzasnąć 🤙🥰

Która szosa lepsza Kross vento 4.0 czy trek domane al2 2022

Nie Kamil miał ubrane super buty i tylko tyle mogę powiedzieć.

Jak oni to pomalowali? Ja mam Gianta Pelotona 7200 na stali cro mo. Ma wewnetrzne prowadzenie linek w gòrnej rurze. Trzy bidony. Dwa na ramie i jeden na baranku aerodynamiczny. No tak ale moj jest dla prawie zawodowca. Bo jestem bezrobotny to ja jeżdżę teraz prawie zawodowo od rana do wieczora. Pozdrawiam serdecznie. Roweru nie zamieniam.

Bardzo miło Was się słucha, wszystko na luzie i dzięki Wam właśnie zdecydowałem się kupić ten rower bo będę powoli rozpoczynał przygodę z kolarstwem.Prosilbym jezeli to możliwe o małą podpowiedz o rodzaj i rozmiar DĘTKI do tego roweru?👍

Zapomnieliście o jednej najważniejszej rzeczy co do wymiany na początku... Koła jak najbardziej lecz taniej jest zmienić opony na lepszej klasy niż te podstawowe drutowane 🤪 dopiero później koła 😉

Po pierwsze masa rotująca to jest mit. Jak ktoś czuje 200gr mniej na kołach to przy utracie 1kg z własnej wagi powinien czuć, że laci. Co nie zmienia faktu, że można zainwestować w droższe koła. Droższe są lepsze, bo sztywniejsze, lepiej złożone, bardziej areo i da się to odczuć. Po drugie w takim rowerze nie trzeba wymieniać niczego do jazdy w koło komina. Wszelkie wymiany osprzętu na poziomie amatorskim to jest kwestia psychiki, presji otoczenia na posiadanie czegoś droższego i ładniejszego. Jak cię kumple będą zrywać tzn., że noga,słaba, a nie rower. Wniosek. Jesteś początkującym, ale masz pieniądze. Kup najdroższy rower na jaki cię stać.

Rower jak ma ramę i dwa koła jest 🆗😁 a tak naprawdę to jak jest noga to i na takim sprzęcie objedziesz niejednego na wypasionym carbonie 😀

już

Panowie, można dodać, że jest kilka rodzajów rowerzystów kupujących "pierwszą szosę", dla których dobre będą różne opcje. 1) jeśli jesteś młodym ambitnym ścigantem i już marzysz o wyścigach, to albo kup tani rower, ale z dobrą ramą z myślą o rozbudowie osprzętu - bo to i tak cię czeka (to, o czym opowiadacie), albo, jeszcze lepiej, poszukaj dobrego używanego - zakładam, że warto kupować używkę, gdy sam się znasz, lub masz kolegów, którzy znają się i orientują, gdzie i co warto kupić; 2) jeśli od lat biegasz, pływasz, uprawiasz karate czy cokolwiek podobnego i masz pomysł, żeby urozmaicić treningi szosą, to będziesz szukać dobrego modelu ze sportową geometrią, bo: 1) jak jesteś wysportowany (elastyczność, brak nadwagi), to nie musisz szukać "wygodnej" geometrii, 2) "szosa" to dodatek więc nie będzie głównym życiowym hobby ciągłe poprawianie osprzętu; 3) jeśli od lat nie uprawiasz żadnego sportu, kupujesz rower i chcesz spróbować szosy, to oczywiście coś jak najbardziej "endurance", na osprzęcie takim, żeby już nie trzeba było za dużo zmieniać (nie najlepszy, na jaki cię stać, ale najtańszy (+ładny) z takich, które będą zawodzić na każdym kroku), ale żeby po prostu dawało przyjemność z jazdy bez sportowych ambicji (typu giant contend 1, ale na pewno firmy, które macie w sklepie, też maja coś tego typu). Pozdrawiam, gratuluję fajnego kanału.

Za tę kase to Krossa brać i sie nie zastanawiać, a dopiero potem wskoczyć na jakiego lepszego Trekusia :)

Co z sytuacją kiedy waga kolarza wybitnego jest w okolicach np. 95kg jak moja a zamierzam na takim rowerze zrobić rocznie góra 2tyś km. Pewnie też zwrócić uwagę na solidne koła. Z tego co wiem to do Domanek można zmieścić nawet opony 32 co przy jeździe przez dziadostwo scieżek rowerowych czy krawężników jest zbawienne. W ogóle szkoda że Unibike odpuścił temat rowerów szosowych bo taki Athlon ma świetną geometrię i malowanie, no i cena dobra.

Kurde, nie wiedziałem że "marka premium" robi takie coś. To tak jakby (wasze porównanie) Mercedes kupił Dacię, zmienił znaczek, i powiedział że to już premium.

za kazdym razem jak patrze na "nieKamila" to widze Waldemara Kaste.....:)

Kurwa żeby na rowerze jeździć to trzeba zarobić najpierw, nie ma łatwo wzyciu rower w cenie auta :(

Na sam początek raczej nie warto kupować bardzo dobrego roweru tylko jakiś podstawowy i z biegiem czasu wiemy czego nam potrzeba, teraz już wiem, że potrzebuje lepszego siodełka i poprawić hamulce, nie potrzeba dużo.

Fajny odcinek. Coś wymienić, coś dodać, na coś hajsiwo odłożyć. Taka mnie potem refleksja naszła, że jednak to 3500 wyrzucone w błoto. Jak mam kupić taki rower i przez rok składać kasę, żeby coś wymienić to chyba lepiej pojeździć rok dłużej składakiem czy innym Jubilatem i od razu kupić szosę z przedziału koło 6k. Czy to nie lepiej niż kupować rower za 3,5k i wymienić wszystko ? Nie znam się na szosach ale tak mi się wydaje, że nie ma sensu taki ruch. Czy może się mylę ?

Komentarz od randoma z internetu: A jakbyście wprowadzali te rowerki na plan po krótkim nieprzerwanym wstępie który trwał by nie wiecej niż 30 sekund. Stawiali je na stojak, puścili intro i kontynuowali temat jak zawsze. Chciałbym zobaczyć te rowery z pełnego profila w ruchu🙂 ciekawe czy by sie to sprawdziło🙂 Dzięki za niedzielny odcinek przy kawce.

🤣🤣🤣🤣🤣

Kurde ale żeby przerzutki clarisa łączyć z korbą na kwadrat, to już trek no nie szanuje klienta... tym bardziej że nie ma w ofercie "tanich" rowerów. po co są zatem robione sztywne korby clarisa?...

Chcesz kupić swój pierwszy rower to od razu kup swój drugi. Ktoś kupi taka drabinę z korba na kwadrat to się tylko zniechęci bo dołoży drugie tyle...

Lubie te wasze filmiki ale ten rower na kwadracie za te pieniadze to zły wybór. Z innych firm można już kupić na pełnej tiagrze

Kamil specjalnie podwinął nogawki, żeby się skarpetami pochwalić 😜. Nie-Kamil ma przesterowany mikrofon.

Chłopaki, chyba najważniejszej sprawy nie powiedzieliście na 1 szosę. Dobrać rozmiar i wygląd. Resztą,,,, czy to kwadrat czy trójkąt 😊 bez różnicy.

Panowie to co opowiadacie ludziom jest załosne....

Na pierwszą szosę wziąłbym tribana na 105.

Przerabiam temat na pierwszą szosę tylko budżet 7 tys, z firm topowych wygląda to dość słabo, przez przypadek trafiłem na meride i za tą cenę daje dużo, tylko napis na ramie daremny 🤣

Tylko WAGANT !

Rowery za 3500-4000 z Clarisem korbą na kwadrat. Dramat. Po prostu dramat. Ale cóż popyt jest szalony to i ceny rosną. Ale uważam że producenci sobie ostatnio robią jaja. Jeszcze kilka lat temu za 3600 co prawda po sezonie ale szło wyrwać Giant Content 2 na Tiagrze z tarczami w hydraulice.

Nie wiem czy za pare groszy wiecej to nie bylby 2x lepszy wybor Cube Attain Pro 2021 ... a co do tego treka bralbym ten czarny ale na tarczach rama wyglada o wiele ciekawiej. ps. niby trek czy inna tam jakas renomowana firma a dalej pelnej grupy nie moze dac :/ szkoda. kolejna sprawa ze to musi byc 1 rower nie wiem malo jezdzisz a stary juz masz zniszczony wymieniasz na jakiegos budzetowca jak to aby to jakos wygladalo zawodowcem nie kazdy musi byc czy odrazu robic tam kilometry ja tam lubie jazde na szosie po prostu a nic tam kilometrow nie robie :/ :)

Te rowery to sie nadają dla totalnego amatora na wyjazd raz w tygodniu. Zazwyczaj ludzie wybierajacy szose to chca ambitniej pojezdzic, przesiasc sie z rowerow crossowych itp. akurat tutaj nikt nie wmowi ze ten rower jest zajebisty. Nie mam nic do hamulcow szczekowych czy do clarisa ale nie za 3500. Rama zwykle alu, kola podstawa, hamulce no name, moze geometria jest jakas wyjatkowa i tyle z plusów i linki zwierzchu bo łatwiej samemu coś naprawić. Na ten rower totalny amator ktory nie ma zadnego rowerku to sie nabierze. Wolalbym uzywke w tej cenie z napedem tiagra jakbym mial kupywac bez tarcz. Gwarnacja na rame przy takim stopie aluminium to do niczego nie potrzebna Panie Kamilu. Ta rana zniszczy się tylko przy jakimś dzwonie chyba że ma jakaś wadę produkcyjną wtedy producent nie powinien łaski robic gdy po kilku tygodniach czy miesiacach cos pęknie. Ten rower 5 lat temu jak kosztował 2300zl i tarcze nie były popularne to tak na pierwsza szose się nadawał. Aktualnie ten rower nie jest wart takich pieniędzy i w dobie tarczówek itp to ten rower niestety już robi się zabytkiem. Niczym się nie różni od rowerku sprzed 5 lat który kosztował kiedys 2300. Nie ma w nim żadnej nowej technologii. Kupując taka szose to tylko używkę i na nową kasete i łancuch zostanie bo rama jest praktycznie niezniszczalna od zwykłego uzytkowania. Ten model używany chodzi ok 2tys zł. Zostanie na kasete, łańcuch, kask, pedały, buty i ciuszka jakiegoś. Także dla kogoś kto chce zacząć na takim rowerze, totalnego zwykłego kowalskiego to najrozsądniejsze wyjście. Bo jak będzie chciał coś lepszego, ambitniejszego to za rok sprzeda za podobne pieniadze i dołoży kupi coś już na tarczach i powiedzmy na tiagrze i ramie z lżejszego alu. Ten frameset za ciężki jest do upgradu, nie opłacalne poprostu i bez sensu tym bardziej że nie ma sztywnej ośki i tarczówek co od kilku lat jest podstawą. Sorki Kamil ale praktyka mówi mi nie dla kupywania takich nowych rowerów. Tylko używki jak już miałbym wydać na taki rower 3500zl. Pozdrawiam chłopaki i nie gniewajcie się ale każdy ma swoją opinie.

W Romecie i Krossie placza ze smiechu jak widza najslabsza szose Treka na ramie chyba jeszcze z lat 90tych bez wewnetrznego prowadzenia przewodow za kase w jakiej oni maja juz rowery na Sorze, a moze i Tiagrze jakis model sprzed 2021. Zatem skoro nie wyglad, nie osprzet, to tylko napis Trek jest jedynym atutem, magnesem z magicznym przyciaganiem do wiodacej marki. Pierwsza szosa powinna miec bardzo miekki naped, czyli nawet trzy blaty, bo niskie grupy maja taka opcje. Niestety rzadko miekkie napedy sa oferowane, zatem w gorach trzeba bedzie prowadzic 5-10 km rower pod kazda stroma przelecz, calkiem fajna perspektywa na zachete dla kogos z nadwaga czy bez formy :):):) W gorach, np w Beskidach mozna zaplanowac wycieczke np 150-200 km przez 10 przeleczy, fajna sprawa na kasecie 11-28 i blacie 36, amator umrze juz na pierwszej gorce albo bedzie prowadzil kiedy oslabnie. Zatem lepiej od razu kazac serwisowi przerobic naped na miekki, a jak miekki to juz osobista preferencja.

Ohydne te Treki.