Bohaterem filmu jest Zbigniew Paliwoda ps. "JUR " który w barwnych słowach opowiada o akcji uwolnienia 62 więźniów z więzienia św. Michała w Krakowie przez partyzantów mjr. Józefa Kurasia ps." Ogień " 18 sierpnia 1946r.
Mam to szczęście ,ze znam osobiście Pana Zbyszka -wspaniały człowiek wielki bohater.Przy każdym spotkaniu z zapartym tchem słucham jego wspomnień. Dziękuję autorowi filmu-pozdrawam
Mijają już 4 lata od ostatniej książki dra Korkucia. Dlaczego jeszcze żaden historyk nie podjął się próby napisania polemiki z tą książką? Pojawiają się jedynie kolejne paszkwile dziennikarzy z szemraną przeszłością, domorosłych (nie ryzykujących swego dorobku naukowego, pomijających zweryfikowane już źródła albo podpierających się na skompromitowanych UBeckich fałszywkach) historyków czy anonimowych internautów. Dodam, że pracownicy IPN od momentu powstania tegoż byli szczególnie pod obstrzałem i na każde ich pismo jest zwracana zdwojona uwaga przeciwników. Żołnierze Wyklęci byli przez komunistów zwalczani także po śmierci, zwykli ludzie, nawet najbardziej szlachetni byli pod ciągłym oddziaływaniem propagandy (czy to kolejnych "publikacji" byłych UBków czy historii o wyimaginowanych lub prawdziwych zbrodniach [acz dokonywanych przez UB podające się za ŻW]), której czasem ulegali.