W tym materiale zostanie przybliżone rozmieszczenie garnizonów wojsk lądowych zgrupowanych w dywizjach. #orbat #garnizony #wojskopolskie #wojsko #battlefield #command #dowodzenie #wojna #11ldkpanc #12SDZ #Dywizja
Subskrybcja, lajk i udostępnienie znajomym filmu lub całego kanału pozwoli rozprzestrzenić publikowane treści a także wspomoże rozwój kanału Możesz wesprzeć mój kanał poprzez patronite oraz w podziękowaniach na RU-vid. Dostępne jest także wsparcie kanału bezpośrednio poprzez RU-vid na kanale w zakładce WSPIERANIE lub poprzez kliknięcie przycisku WSPIERAJ. PATRONITE: patronite.pl/Orbat.poland RU-vid: www.youtube.com/@ORBAT.poland
Jednostki 16 dywizji muszą być tak blisko granicy rozlokowane? Gołdap niecałe 4 km od granicy, sztab brygady w zasięgu ognia moździerzowego w pierwszej minucie konfliktu. Braniewo 7 km od granicy, taka sama sytuacja. To też jest rzut beretem dla jednostek specjalnych, podkraść się i wymordować sztab. Ale przecież mówią że zaskoczenia być nie może, koncentracje przeciwnika zauważymy odpowiednio wcześnie. To może tym bardziej wojsko powinno stacjonować tam gdzie dużo ludności, gdzie łatwiej o ochotników? Może to ma znaczenie czy garnizon jest godzinę drogi od domu czy 12 godzin od domu?
@@radekdryja3512 Myślę że miejsce stałej dyslokacji które może być zajęte w pierwszej godzinie konfliktu to cios w morale i inne trudności. 4 km to przez lornetę widać jak baba pranie wiesza we wiosce obok. Brygada może zostać ześrodkowana w innym miejscu ale w miejscu pokojowego stacjonowania zostaje przecież garnizon, administracja, elementy dowództwa, zaopatrzenie, dokumenty... Robienie sobie problemów.
W razie NAGŁEGO ataku - te garnizony są rozlokowane skrajnie idiotycznie, bo oto na granicy mamy nie czołgi czy piechotę, a przeciwlotników i artylerię. I wprawdzie wojny pełnoskalowej nie da się dziś zacząć od nagłego ataku, ale już jakąś operację specjalną, mającą nas boleśnie kopnąć, zadając wysokie (kosztowo i sprzętowo) straty - już tak. Dlatego mnie ciut dziwi ta dyslokacja jednostek na wschodnim pograniczu z Rosją, czyli w Gołdapi i Węgorzewie.
Nigdy atak nie jest nagły. W dobie rozpoznania obrazowego z kosmosu, żadna koncentracja sił przy granicy nie ma możliwości pozostać niezauważona. To że Rosjanie gromadzili się wzdłuż granicy z ukrainą, było już widoczne w grudniu 2021 roku. Pamiętać też należy że nie można wybudować wielkiej jednostki na środku pola. Zwykle jednostki WP są dyslokowane w miejscach gdzie wojsko było od "zawsze". Budynki koszarowe pamiętają niejednokrotnie czasy zaborów i 20lecia międzywojennego.
@@ORBAT.poland Nie można znienacka zaatakować WIELKIMI siłami, takimi zdolnymi prowadzić regularną wojnę. Ale z całym szacunkiem dla satelitów NATO - mieszkam przy jednostce wojskowej, widzę, jak jest pilnowana (głównie przez emerytów z firmy ochroniarskiej do niedawna), wiem, że wojsko nie ma dziś w koszarach amunicji, musi ją przed strzelaniami dowozić z WOG-ów odległych o dziesiątki kilometrów a po godzinie 15.30 praktycznie nikogo w tych koszarach nie ma. Są za to pojazdy bojowe i cała technika. Więc gdy mowa o miejscowości o splunięcie od granicy - skrzyknąć wcześniej pół setki gości po cywilnemu z jakiegoś Specnazu, czy to po stronie polskiej, czy tej drugiej, w kwadrans dopaść koszar w kilkunastu cywilnych samochodach, przeskoczyć płot, wystrzelać tych paru wartowników i podłożyć ładunki pod, powiedzmy, zestawy przeciwlotnicze - to kwestia kwadransa. I będzie w praktyce po pułku przeciwlotniczym. Albo brygadzie haubic samobieżnych i wyrzutni klasy Himars. To są wbrew pozorom urządzenia dość łatwe do zniszczenia, jeśli tylko ma się do nich dostęp i parę kg materiałów wybuchowych. A obrony takie coś w praktyce zupełnie nie zapewnia, w odróżnieniu, powiedzmy, od czołgu, który nawet bez amunicji może powalczyć z takimi dywersantami czy choćby uciec. Naturalnie garstką zielonych ludzików niczego więcej się nie zwojuje, dlatego NATO ani nawet Polska nie runą pod takim nagłym ciosem. Ale - klęskę w wojnie hybrydowej mogliby nam Rosjanie zadać, gdyby skorzystali z faktu, że mamy wojska tyłowe na czele a te frontowe daleko z tyłu. A tak mamy w tym miejscu.
@@ajsk7296 Bzdura. Chyba że oskarżasz rząd Izraela że celowo dopuścił do masakry w październiku roku ubiegłego. Bo jeśli nie - to masz świeżutki przykład nagłego ataku, który dał co miał dać, czyli masakrę na pograniczu. Mieszkam o rzut beretem od koszar, widzę, jak łatwo do nich niezauważenie podejść/podjechać choćby i pojazdem pancernym (byle go wieźć na ciągniku, udając że jest nasz), wiem, że najbliższe garaże z wozami bojowymi są o 20 metrów od płotka, który przeskoczy sprawny gimnazjalista i nie wmówisz mi ,że atak grupy sił specjalnych albo nawet co bystrzejszych żołnierzy wroga nie namiesza potężnie w takiej jednostce. Prawdopodobny rezultat: opanowanie terenu, zniszczenie ładunkami wybuchowymi całego ciężkiego sprzętu. Więc w kontekście "czy można załatwić jakąś brygadę stojącą tuż przy granicy" odpowiedź brzmi "ależ oczywiście". Choć oczywiście dobry Kloss może temu zapobiec, bo wywęszy przygotowania i ostrzeże. Ale na pewno nie zrobi tego żaden satelita.
Z jednej strony fajny, naprawdę dobry materiał. Z drugiej strony jeśli wrogi wywiad chce ustalić skład, liczebność i rozmieszczenie jednostek wojskowych to siedząc przed komputerem na drugim końcu świata nie musi wykonywać żmudnej pracy operacyjnej i szpiegowskiej, a jedynie odpala sobie youtuba i pański filmik. Doceniam pracę, ale wydaje mi się, że to jednak nie powinny być publicznie dostępne informacje.
Są to tak prozaiczne informacje, że ciężko byłoby utajnić w jakikolwiek sposób koszary które zwykle są wewnątrz ośrodka miejskiego. Same koszary są też bezużyteczne, bo w razie konfliktu, wojsko wychodzi z koszar i ich rozmieszczenie kompletnie nie ma związku z miejscem ich stacjonowania w czasie pokoju.
chłopcze jeśli już musisz się wypowiadać a wydaje mi się , że wartość twojej wypowiedzi jest bardzo niska, to pomyśl najpierw aby się nie ośmieszyć głupawą wypowiedzią. Jeżeli odpalisz sobie internecik to się dowiesz gdzie stacjonują rosyjskie bombowce strategiczne, jednostki powietrznodesantowe itp. Ludzie normalni chronią tylko te informacje które są naprawdę żywotne. A co do lokalizacji jednostek to w okresie przed II WŚ też wiadome było, że np. w Kaliszu stacjonował 29 pp, lokalizacja jednostek Wehrmachtu też nie była tajemnicą
Pomyliłem komentarze sorki, ten w sumie jest do części drugiej No właśnie brygady aeromobilne. Kawaleria powietrzna bardzo potrzebna formacja w operacji obronnej, brygada spadochronowa powiem delikatnie że niezbyt. 6 Brygada może zostać wykorzystana jako kawaleria powietrzna, ale potrzebuje własnych śmigłowców, możemy i musimy mieć dwie brygady kawalerii powietrznej Czy to znaczy że spadochroniarze są zbędni ? Oczywiście że nie ! Gdy trzeba będzie błyskawicznie wesprzeć np Estonię, Rumunię, wtedy skoczą tam nasi spadochroniarze. 25 Brygada Kawalerii Powietrznej powinna być zdolna by w każdej chwili móc skoczyć z 6, bo czasem spadochroniarzy może być potrzebnych więcej niż może dać 6 Brygada. 25 Brygadzie problem stanowi także że tylko jeden z jego batalionów jest w gotowości, drugi jest skadrowany - to dziwny pomysł w przypadku jednostki aeromobilnej. JTAC to bardzo niedoceniany element naszych Sił Zbrojnych, a w pewnym sensie oni są najważniejszi. Zwiększa się liczba eskadr Sił Powietrznych wiec potrzebujemy ich więcej. Tylko że ich liczba nie powinna być dostosowana do współpracy z Polskimi Siłami Powietrznymi. Pomoc NATO która pojawi się jeszcze w trakcie kryzysu i wzrostu napięcia to wsparcie z powietrza. Musimy je wykorzystać maksymalnie do tego potrzebujemy odpowiedniej liczby JTAC, samolotów AEC&C by sprawnie koordynować i dowodzić nimi, MRTT by tankować samoloty własne i sojusznicze (USAF 17 MRTT mają trzymać w Powidzu, ale pot ebujemy także własnych zdolności).
Co do 25bkw to jest to u nas bardzo słaby związek operacyjny dysponuje zaledwie 2 batalionami liniowymi gdzie przechodzimy na 4 batliony liniowe w innych związkach operacyjnych. Jak chce się coś robić z kawaleria powietrzna to najpierw trzeba zrobić z 25bkw realną brygadę.
W Bialej Podlaskiej sa formowane dwa bataliony zmech. z tego co wiem, na filmie jest mowa o jednym. Generalnie fajny material, mam nadzieje ze kanal sie rozwinie, kibicuje. Poza tym, co do samych dywizji, wyglada na to, ze nasza najbardziej pancerna dywizja ma byc 16 Zmechanizowana, az 7 batalionow pancernych. 18 Dywizja anonsowana jeszcze niedawno jako nasza najciezsza ma miec chyba tylko 4 bataliony Abramsow, gdzie kolejne dwa? byc moze do 1 Dywizji ? Ponadto dla 18 dywizji formowana ma byc jeszcze jedna brygada zmotoryzowana.
@@JacquesDeWolay Ostatnio slychac, ze czwarta brygada dla 18 Dywizji, obok 21 Brygady, tez ma byc zmotoryzowana, a w naszych brygadach zmot, organicznie nie ma czolgow. Jesli tak to te 6 bat. Abramsow trzeba upchnac w dwoch brygadach ciezkich, czyli struktura obu 3+1?
@@ukaszjan649 Na razie to są fizycznie trzy bcz., które odbierają M1. Kolejny bcz. był swojego czasu formowany w Lublinie. Jednak jaka jest obecnie mądrość etapu, ciężko wyrokować. Swojego czasu ogłoszono formowanie bcz. w Ciechanowie, jednak teraz tam jest formowana 1. DPLeg. W Żurawicy i Wesołej jest infrastruktury po dwa bcz. Co zrobią ostatecznie ciężko teraz stwierdzić. Czy będzie to więc etat 3+1, czy 2+2, ciężko stwierdzić. Aczkolwiek, że były by brygady 3+1 (ob. 2+0/1 1.bpanc.), 1+3 (ob. 21.) oraz 0/2+2 (teoretycznie 19. bz). Więc nadal to wychodzi 6 bcz.
Co do 16DZ - 14pppanc w Suwałkach, 16psap Orzysz, 16BZmot Nidzica, bsap podległy pod 15BZ w Augustowie, brozp podległy pod 15BZ w Ełku - te struktury wchodzą jeszcze w skład 16DZ, czyniąc ją w tym momencie największym ZT w kraju.
Z perspektywy mojej jako wzrokowca dużo lepiej by było, gdyby skład danej dywizji był przedstawiony na schemacie na którym widać wchodzące w jej skład brygady i ich rodzaje, a nie że są po prostu wyczytywane.
Stan ukompletowania jednostek wojskowych jest niejawny. Jedynie można szacować lub też mniej lub bardziej zgadywać. Można to oszacować całkiem dobrze za pomocą białego wywiadu, jednak nie chce się w to zagłębiać. Pozdrawiam!
A skoro opisane zostały "papierowe twory" w postaci 1. DPLeg., to jeszcze warto wspomnień o 8. Dywizji Piechoty AK, którą także oficjalnie powołano do życia. I nikt się z tego nie wycofał. Chociaż złośliwi zwracali uwagę, że powinna to być 8. DP LWP z powodu braku infrastruktury garnizonowej w momencie powołania, który tradycjami nawiązuje do tego związku taktycznego.
1 Dywizja ma już przyporządkowane jakieś jednostki i ma działający sztab. Pozatym jest w trakcie realnego formowania. 8 Dywizja jest na razie tylko planem i jedyne co o niej wiadomo na pewno, to fakt, że sztab będzie w Nowym Mieście nad Pilicą.
Za jakiś czas będzie ponownie na Leonach. Na razie to Leony 2A4, 2PL i T-72. Nie ma tam Leonów 2A5. Aczkolwiek jak 1. brygada przeskoczy na M1, to mają dostać A5 z Wesołej (które wrócą pewnie ponownie do Żagania).
1 Brygada Pancerna jest w wyjątkowym punkcie swojej historii. Po pierwsze niewiadomo wciąż na 100% jak będzie wyglądać za parę lat. Według wcześniejszych planów ma posiadać 3 bataliony czołgów i batalion zmachanizowany, inne źródła mówią raczej o dwóch batalionach czołgów i dwóch batalionach piechoty zmechanizowanej. W tej chwili bataliony czołgów są dwa jeden niedawno otrzymał 58 czołgów M1A1 Abrams FEP, drugi posiada 58 czołgów Leopard 2A5, jeszcze w tym roku rozpoczną się dostawy czołgów M1A2 Abrams SEPv3 i zapewne pierwsze trafią do 1 Brygady zastępując Leopardy 2. Batalion zmechanizowany 1 Brygady ma docelowo być wyposażony w ciężkie bojowe wozy piechoty. Być może obecne wcześniejsze plany zostaną w jakiś sposób skorygowane. Najważniejszy problem 1 Brygady Pancernej to brak wsparcia dla bardzo nowoczesnych batalionów czołgów ze strony piechoty zmechanizowanej, nawet najnowsze czołgi bez odpowiedniego wsparcia dużo tracą ze swojej wartości bojowej. CBWP bardzo martwi, obecny stan programu daje praktycznie zerowe szanse na takie wozy bojowe w jednostkach przez najbliższe 10 lat. Dywizjon artylerii samobieżnej formowany w Siedlcach 1 Brygady prawie na pewno otrzyma haubice K9A1 lub PL. Polskie brygady mają też w przyszłości dostać własny dywizjon artylerii rakietowej. To dobry pomysł brygadowa artyleria rakietowa to standard w armii ukraińskiej i rosyjskiej. Mam nadzieję że pomysł by taki dywizjon liczył tylko 12 wyrzutni upadnie.
@@ORBAT.polandNo właśnie ten trzon 18 Dywizji, pogadajmy o strukturach... Dziś 1 Brygada jest tym trzonem, to fakt. Z tego co było słychać wcześniej 18 ma mieć 4 brygady po 4 bataliony, teraz słyszę mniej. Czyli docelowo : 1 Brygada Pancerna - 3 bataliony czołgów M1A2 Abrams SEPv3 (jeden trzeba będzie zmodernizować ze standartu FEP) i batalion zmechanizowany na CBWP (program w tej chwili całkowicie fikcyjny). 19 Brygada Zmechanizowana - 2 bataliony czołgów M1A2 Abrams SEPv3 (tu też jeden batalion będzie do modernizacji), 2 bataliony zmechanizowane na CBWP. 21 Brygada Strzelców Podhalańskich - 4 bataliony górskie na KTO, dostali już pierwsze Rosomaki z wieżami ZSSW-30. 18 Brygada Zmechanizowana - 3 bataliony na KTO i batalion czołgów M1A2 Abrams SEPv3. Proste liczenie: 6 batalionów czołgów M1A2 SEPv3 3 bataliony piechoty zmechanizowanej na CBWP 7 batalionów na KTO. 18 miała być strasznie ciężka, a tu najwięcej widzę batalionów KTO, chyba że coś podkręciłem. Myślałem że 18 Brygada będzie ciężką brygadą zmechanizowaną podobną do 19. Myślałem że będzie ciężka zmechanizowana, a będzie lekka zmotoryzowana, a mogło/może być jeszcze inaczej. Najszybciej powstalaby 18 Dywizja gdyby do jej formowania wykorzystano brygadę istniejącą. 18 Dywizja miała przypominać dywizje amerykańskie, miała dostać własne AH-64E. Przez włączenie 25 Brygady Kawalerii Powietrznej (trzeba byłoby jedynie rozwinąć jednostkę nowy batalion lub 2, nowe dywizjony w tym szturmowe) można byłoby stosunkowo szybko zbudować nasz własny polski odpowiednik CAB Combat aviation brigade. No i te brygady KTO, która struktura lepsza 21, 17, 12 same KTO (w 12 tak nie do końca bo jeden batalion wciąż na BMP-1), czy 18 w której brygada ma swój batalion czołgów ? A może zróbmy jeszcze inaczej, zmieńmy strukturę batalionu zmechanizowanego, a w zasadzie zmotoryzowanego. Obecna 4 kompanie po 14 wozów plus wóz dowódcy i zastępcy dowódcy batalionu. Gdyby do każdego batalionu zmechanizowanego/zmotoryzowanego na KTO wrzucić kompanię pojazdów wsparcia z działem 120mm podobnych do CENTAURO II. Batalion liczy wtedy trzy kompanie KTO plus wozy dowódcy i zastępy i 14 pojazdów z działem 120mm. Dostajemy jednostkę o większej sile ognia i mniejszym etacie (to zysk ekonomiczny i demograficzny-tego w XXI wieku nie można lekceważyć). Czy jest miejsce na współczesnym polu walki konfliktu pełnoskalowego dla KTO które u nas pełnią rolę kołowych BWP ? Oczywiście że w świetle doświadczeń z Ukrainy nie ma miejsca, podobnie dla lekkich gąsienicowych BWP jak nasz Borsuk. Na szczęście mamy XXI wiek. Batalion KTO działający w środowisku sieciocentrycznym z własnym BMS zintegrowanym z innymi jednostkami, bezzałowcami (najlepiej własnymi) ma zasadnicze znaczenie. Tylko że to nie wszystko, potrzebujemy APS hard kill na Borsukach i Rosomakach znaczenie bardziej niż na MBT. Użycie APS hard kill rodzi zagrożenia dla własnej piechoty, to problem, ale dla zastosowania APS hard kill na pojazdach tego typu nie ma alternatywy.
Wow. Wygląda na to, ze 16. DZ będzie miała 7 batalionów czołgów do 5 batalionów zmechanizowanych... To dlaczego wciąż ma nazywać się zmechanizowana a nie pancerna?
