Jestem pod wrażeniem Twej pracy. Świetny materiał. Daję suba i jestem ciekaw innych materiałów z najbardziej interesujących mnie tematów. Mam nieco bardziej surową ocenę osoby Rycymera, zwanego przez niektórych "grabarzem Imperium Zachodniego". Jednak to nie jest najważniejszą kwestią. Rycymer niejako spętany swą opacznie rozumianą "romanitas" nie umiał posunąć się do ostateczności, czyli wykrojenia sobie formalnego władztwa z ciała umierającego Imperium. Dopiero jego ostatnie miesiące życia i podział Italii na północną część pod osobistym władztwem wskazywał, że prawdziwe żądze biorą w nim górę. Ponoć przez lata był przyjacielem cesarza Majoriana, ile warta był jego przyjaźń świadczy pięć dni mąk i tortur nim go zdradziecko zgładził. Zgadzam się w pełni z Twą puentą. Niestety nie da się przetrwać opierając się na obcych narodowo, kulturowo i cywilizacyjnie najemnikach... nawet gdy są pod mocnym urokiem naszej cywilizacji i kultury. Dziś Europa nie ma nawet tego uroku i siły moralnej, a masy barbarzyńców rozdzierają ją od środka pod egidą efemerycznych administratorów i biurokratów sprawujących nad nami pseudo rządy. Co do odmiany i używania C lub K w nazwach i słowach łacińskich mógłbym się spierać godzinami, ale ja hołduję konserwatywnemu, tzw. klasycznemu podejściu. Ty nie i na tym poprzestańmy... :):):) nie wytrzymam... Marcelinus, na Boga Marcelinus, nie Markelinus... już jestem cicho ;)
Dokładnie. Tak jak Egidiusz nie mógł pomścić Majoriana bo musiał bronić się przed nawałem migrantów. Tak dziś zwalczanie tyrani jest przez to samo niemożliwe. Destabilizacja.
Kiedy armia składa się praktycznie z samych najemników, przekupionych łupieżców, którzy jeszcze przed chwilą plądrowali twoje prowincje i ludów, które walczą w zamian za ziemię na terenie twojego imperium, to no coż, dla nich najlepszą sytuacją jest nieustanny i całkowity chaos.
@@adambadam4870 wiem że musieli. Bardziej chodziło mi o to, że wcześniej w kontaktach z Rzymem tak zwani barbarzyńcy mieli raczej mniej korzystne opcje. Mogli uciekać, zostać wybici/zniewoleni lub się zromanizować. W późnym cesarstwie to Rzym raczej się germanizował.
I właśnie za takie tego rodzaju materiały tak bardzo polubiłem ten kanał. Może tylko zbyt surowo potraktowałeś Wandalów mówiąc że "atakowali wody Morza Sródziemnego". Chyba aż tak szaleni to nie byli. No i nie pamiętam już dokładnie, ale ten Ich watażka nie nazywał się chyba Gejzeryk tylko Genzeryk ale głowy za to nie dam, a o Jego preferencjach nic nie wiem. Pozdrawiam i czekam na kolejne równie dobre filmy.
Dziękuję Epikurejczyku za wyjaśnienie (poprzez skasowanie mojego komentarza bez choćby próby odniesienia się do zawartych tam argumentów) kim jesteś i jak prowadzisz ten kanał. No to pa, pa i do nie widzenia...
ależ Twój komentarz jest, tylko youtube go zablokował. jak sobie posortujesz komentarze "od najnowszego" to będzie widoczny. ale dlatego, że youtube go nie lubie to i ja go nie widziałem wcześniej, dopiero teraz znalazłem. odniosę się do niego. trzym się.
Problem polega na tym że Niemcy nie mają takiej armii by tak narzucać swoją politykę w Europie. Rycymer był doświadczony i długo się utrzymał u władzy. I nie był on wyjątkiem w swoich działaniach przed nim był Stylichon , potem Aecjusz który próbował swojego syna z córką cesarza ożenić. Wandalowie wykorzystali okazję i złupili bezbronny Rzym, którego wcześniej nie zdecydował się złupić Atylla . Po prostu poszczególne plemiona sojuszników Rzymu , próbowały być niezależne i zajmować kolejne terytoria cesarstwa. Rzym już nie był wstanie zmuszać ich do posłuszeństwa a także pilnować namiestników. Po śmierci Rycymera to samo dojdzie w przypadku Romulusa Augustulusa , który był tylko marionetką w rękach swego ojca i wuja.
@@marlenakranc1279 blokują nam budowę atomu, zmuszają do kupna tych swoich przestarzałych wiatraków i teraz jeszcze będziemy skupywać od nich złom w postaci zużytych elektryków bo dopłaty będą większe na używane zamiast na nowe auta. Paranoja.
@@epikurejczyk Wiesz wydaje mi się że Francja też trochę chcę na tym skorzystać bo to od nich teraz kupują energie z ich elektrowni atomowych. Nam też narzucają umiłowanie do wiatraków. Szkoda że nas kraj rozsądnie nie zainwestuje w atom. Wszyscy ci Zieloni są przeciwko temu , tu chodzi o wielką kasę!
@@epikurejczyk Przedstawisz film o podboju Galii przez Franków . Wydaje się że to plemię okazało się najbardziej trwałe w przeciwieństwie do Wizygotów czy Wandalów!
@@adambadam4870,Spoko! Chłopak jest o.k. Poprawi się i będzie mówił poprawnie. Cenię go bo naprawdę się stara i ma całkiem sporą wiedzę. O niebo większą niż jego rówiesnicy. Ja mu kibicuję.
@@epikurejczyk to bardzo duży pech mieć takie sąsiedztwo jakie nam się przytrafiło, ale najgorsza zaraza już od setek lat trawi nas od wewnątrz. Każdy potencjalny najeźdźca, zaborca czy okupant miał zawsze lojalnych i oddanych współpracowników w postaci nacji pasożytującej na swoich gospodarzach. Właściciele YT i ich polityka są tego najlepszym przykładem w naszych czasach.
@@jacekk.6698 im wszędzie jest źle. Witali nazistów z otwartymi rękami. Witali Persów, witali muzułmanów. Nie wiem naprawdę o jakie krzywdy starożytne im chodzi. Ukradli sobie boga z Kanaanu i przez tyle tysięcy lat używają go do usprawiedliwienia całego zła, które wyrządzają.
@@epikurejczyk nie chodzi im o żadne krzywdy. To taka mentalność wsparta ich chorą religią. Uważają się za wybrańców, a całą resztę ludzkości za bydło mające im służyć i wszystkie środki które ich do tego przybliżają są dobre. Jest to tak nieprawdopodobnie złe że normalnym ludziom którzy nie zgłębiają tego tematu trudno w to uwierzyć i tylko dlatego tamci odnoszą tyle sukcesów.
@@jacekk.6698 o tę wyższość to masz rację. Przejawia się to między innymi w tym dlaczego nie jedzą wieprzowiny. Bo chcieli pokazać, że są lepsi od Fenicjan. Fenicjanie bardzo dużo pływali po morzu a krowy na statkach umierają i źle to znoszą. Podczas gdy świnki bardzo dobrze znoszą morskie wojaże, dlatego Fenicjanie jedli głównie wieprzowinę. A oni chcieli pokazać, że są lepsi. Że oni nie muszą nigdzie się tułać i mogą sobie pozwolić na wołowinę. Dlatego sami sobie zakazali wieprzowiny. Żeby się wywyższyć właśnie.