Pomimo Pana szczerych chęci ( za co dziękuje osobiście) muszę z bólem serca dolać trochę dziegciu do tej optymistycznej recenzji . Na początek chciałbym dodać ,że miejsce Rymarz ma ogromny potencjał ( a raczej miał ogromny potencjał) do 2007-2010 r. Potem było już tylko gorzej ( moja opinia dotyczy tylko wyciągu narciarskiego i na tym chciałbym się skupić ) W wspomnianym powyżej terminie właściciel wyciągu dokładał wszelkiej staranności aby na Rymarzu jeździło naprawdę świetnie . I tak też było ! Stok był dobrze przygotowany , dobrze naśnieżany , dobrze wyratrakowany . I tak też było aż do momentu kiedy syn właściciela ( notabene świetny narciarz - bierze udział w zawodach ligi światowej i trzymam za niego kciuki ) przestał trenować właśnie na Rymarzu . Kiedy wyjechał zaczął trenować w Alpejskich Górach na Rymarzu już było tylko gorzej . Piszę bo serce mi się ściska ,byłem stałym bywalcem . Zresztą nie tylko ja . Owa górka ściągała wszystkich miejscowych pasjonatów narciarstwa . Bo faktycznie górkę o takim przewyższeniu mamy na Stożku w Wiśle i na Nosalu w Zakopanem ( tylko tam górki są zawsze dobrze przygotowane ) Wielka szkoda bo nie wiem jaka jest przyczyna tak słabej jakości przygotowania tego miejsca do sezonu . Zresztą na filmie widać jak czarna trasa jest złe przygotowana . I nie chodzi tu o to że jest górką wymagającą , chodzi o to że jest słabo naśnieżana . Jednym słowem właściciel skutecznie zniechęcił narciarzy ( pasjonatów) Bo po oblodzonej ziemi nie da się jeździć . To znaczy da się zjechać ale tu nie chodzi o to aby z górą walczyć ( i to jeszcze za pieniądze ) Tu chodzi o to żeby czerpać przyjemność z jazdy na nartach . Na koniec , jeśli ktoś chce poćwiczyć na przykład do zjazdu z K2 lub Mont Everestu to miejsce będzie do tego odpowiednie . Ale jeśli ktoś będzie chciał czerpać przyjemność z jazdy tak jak miało to miejsce kiedyś . To na chwilę obecną nie polecam ( przynajmniej jak się coś w materii nie zmieni ) A jeśli już ktoś bardzo będzie chciał mimo wszystko spróbować to radzę ze sobą zabrać narty gorszej jakości bo je mocno skatuje . Bardzo bym chciał żeby miejsce to wróciło kiedyś do czasów swojej świetności . Pozdrawiam wszystkich miłośników białego szaleństwa 😉
Dziękuję za treściwy komentarz. Trzymajmy kciuki za właściciela, aby stok był dobrze przygotowany - potrzeba też trochę odpowiedniej pogody (opady śniegu), która z pewnością pomoże w przygotowaniu. Tworząc materiał filmowy chciałem wskazać widzowi, że taki stok się znajduje, że nie jest taki straszny, że są alternatywne trasy, którymi można pojeździć jeśli nie jest się dobrym wyćwiczonym narciarzem. Może gdyby było więcej chętnych narciarzy wyciąg i stok będzie lepiej utrzymywany. Obecnie jeździ tam garstka narciarzy. Pozdrawiam serdecznie 👍
Jedliśmy jeszcze w innym miejscu kwaśnicę, była barrrdzo smaczna, najsmaczniejsza jaką kiedykolwiek jedliśmy, więc polecamy z całego serca, jednak nie zawsze jest w menu (trzeba trafić niestety - ale są inne równie smaczne) więc polecamy odwiedzić to miejsce: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-xTUqBzYH_Lg.html
Jak dla mnie stok nieprzygotowany w ogóle do jazdy. Nie bez przyczyny zapraszają na jazdę próbną. A na tych bocznych trasach przez szlaki przy aktywnym ruchu pieszych, to bym się mocno zastanowił czy tędy zjeżdzać.
Jest obecnie mało śniegu, dopada i będzie fajnie. Co do jazdy po szlakach nie przesadzajmy, hmm ktoś tą trasę wytyczył, więc myślę że przemyślał, na stokach nieraz jest więcej niebezpieczeństw. Oczywiście nie zarzekam się, że to bezpieczne, po prostu wszędzie trzeba uważać i tyle, ale da się.