Początek wyglądał troszkę inaczej, gdy ten prorok, czy kimkolwiek był przyszedł do miasta, wierza była niedokończona, a on obiecał ją dokończyć w zamian za zostawienie na wierzy swojego "podarku dla bogów". Nieustający deszcz nie zniszczył jako takiego miasta ale powodował choroby i niszczył uprawy. Gdy ludzie z powierzchni postanowili zgłosić się do krasnoludów o pomoc ci odmówili. Następnym razem pozostałości zniszczonej powierzchni zeszli pod ziemię z bronią, ale nie zastali tam krasnoludów, w sęsie zastali, ale martwych, a sami zostali wyrżnięci przez "niezwykle przerośnięte szczury". To tak troche z pamięci, a wiedze opieram o książkę przedstawiającą historię i opis armi skavenów z Warhammer Fantasy Battle.
Dziękuję. Bardzo mi miło. Zwłaszcza za konstruktywną uwagę na temat wypowiedzi i słownictwa. Wiem że posiadam ten problem myślę że teraz jest nieco lepiej w końcu już z 2 lata od tego materiału. Dziękuję za wsparcie. Pozdrawiam.
Przypominam wszystkim fanom Skavenów by zagrali w Warhammer End Times: Vermintide. Świetny klon Left 4 Dead w świecie Warhammera gdzie w 4-osobowym coopie eksterminujemy zamiast zombie hordy skavenów :). 5 postaci do wyboru (krasnolud, żołnierz z Imperium, elfia łuczniczka, wiedźma, łowca czarownic), świetny system craftingu. Przednia zabawa, polecam.
Hej, witam Matranus Gram po raz pierwszy w Warhammer Total War 1, a samego Lore tego świata zupełnie nie znam. Ale mimo wszystko mam pytanie. Gram w kampanię Imperium i już drugi raz przydarzył mi się event z masowym znikaniem ludzi w osiedlach, po którym zawsze pozostaje znak na jednej ze ścian w kształcie trójkąta. Po obejrzeniu tego materiału wywnioskowałem, że za wszystkimi tymi zniknięciami mogą być odpowiedzialni Skaveni. Czy moje podejrzenia są słuszne?
Oczywiście. Skaveni są znani z swoich podstępnych porwań zwłaszcza organizowanych przez kaln Eshin jednak każdy z klanów potrzebuje niewolników. Większośc klanów zjada niewolników. Niektóre wykorzystują je w eksperymentach. Testując na nich broń klan Skryer albo zmutowane nowości klanu Moulder. Niekiedy nawet mniejsze grupy porywają niewinnych. Jeszcze jedno niekiedy takie osoby uciekają. Potem uznaje się ich za szaleńców obłąkańców opowiadających o szczórach wielkości krasnoluda i o ich siedzibach pod miastami imperium... Takich ludzi należy zamykać w zakładach gdzie kapłani powinni czuwać nad ich szaleństwem bo wszyscy wiemy że szczóroludzie nie istnieją... Prawda ? Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za odpowiedź. Podobnie postrzega się ludzi którzy uszli Dzikiemu Gonowi ze świata wiedźmińskich sag. Miałbym jeszcze jedno pytanie. Mam już prawie 120 turę za sobą i puki co nie mam dostępu do żadnej jednostki "sławnych regimentów". Od czego to zależy? I czy frakcja Imperium ma w ogóle do takowych dostęp w trakcie kampanii? Bo na jednym z twoich filmików, w którym omawiałeś multiplayer i jego balans, Imperium miało dostęp do takowych.
Masz dobre brzmienie głosu, materiał jest dobrze nagrany (prawie, bo na słuchawkach słychać buczenie, chyba przydźwięk sieciowy 50Hz), ale - wywal ze słownika wszelkie odmiany czasownika 'brać' i nie łącz go dodatkowo z 'jakby, jak gdyby'. A tak to git.