Skutery elektryczne się teraz robią modne i w sumie bardzo dobrze. Ja sam się zdecydowałem na zakup modelu energy od bartona i praktycznie dzień w dzień na nim jeżdzę. Wykonanie bardzo porządne, wszystko dopracowane, superowy wygląd no i do tego spoko zasięg koło 50km na ładowaniu jednym
Świetnie zauważone! Wcześniej jak edytowalem przyblizylem na jego twarz ale pomyślałem że tak czy tak zostanie zdemaskowany więc zostawiłem bez przybliżenia:)
Czemu ludzie tak narzekają, że muszą trochę się wysilić, żeby np. przenieść 2 baterie po 11kg. Na coś takiego może narzekać babcia, ale nie zdrowy facet w twoim wieku. Takie drobne aktywności fizyczne są wręcz zdrowe w dzisiejszych czasach.
Az się przypomina słynny cytat "młodzi jesteście, możecie rowery nosić" na uwagi o schodach na ścieżce rowerowej :) Jeden czy dwa razy można te cegły ponosić, ale jak się ładuje co 2-3 dni to to się robi uciążliwe. No i obie ręce zajęte, drzwi ciężko otworzyć. Ładowanie przez skuter jest o niebo wygodniejsze.
@@kkarol0 No ale przecież jest ładowanie przez skuter. Ładowanie baterii osobno to opcja dodatkowa, więc tym bardziej nie ma sensu wybrzydzać. Poza tym to zupełnie coś innego niż ten cytat, ponieważ tam schody pewnie były zbudowane przez głupotę, a tu co mieli zrobić inaczej? Magicznie zmniejszyć wagę baterii?
u mnie jeśli chodzi o elektryka to wybór padł na bartona energy. Kurde 100km zrobić za około 2 złote to mega sprawa :D śmigam non stop na nim a nie odczuwam tego w ogóle jeśli chodzi o portfel - zawsze można się podłączyć do gniazdka w galerii. ;)
Fajny Skuter ale ---- cena zasięg i prędkość wykluczają go dla mnie mam skuter 50 cc 2t z 2017 kupiony w salonie za 4700 zł średnia prędkość 70 km/h od pełnego do pustego baku bak 6l zrobie jakaieś 150 km bo jestem kawał chłopa 2t palą wiecej ale moc nawet jest i prędkoć też więc mi to pasuje ....;
Do czasu, aż nie wprowadza nowych typów akumulatorów, to całkowicie nieopłacalny zakup. Teraz można sobie kupić ew. elektryczną hulajnoge albo rower. Jak bateria padnie, jakoś się dojedzie do domu.
aby postawić skuter na nóżce centralnej musisz stanąć obok niego, patrząc do przodu załapać kierownicę i tylny reling, postawić pięte na nóżce i powoli przenieść ciężar ciała na drugą nogę. takim sposobem nie musisz używać siły..
Skuter na prąd ma sens gdy spełni dwa wymogi. 1. 150-200km zasięgu 2. prędkość 90-120 km/h osiągnie Jakbym miał kupić to bym miał takie wymogi... Bo akurat mieszkam w miejscu gdzie najbliższa ładowarka jest 90km ode mnie więc te 150km zasięgu by pasowało mieć i ta prędkość 90-120 pozwoliłby na miej katowanie sprzetu... bo spokojnie 80-90 jedziemy sobie :P Elektryki będą imały sens za 3 do 5 lat :)
Ale Ty głupoty pleciesz... nie mierz wszystkich swoją miarą ;) Jest to skuter MIEJSKI a nie WIEJSKI. Jak mieszkasz 90km od najbliższego gniazdka z prądem... no to sorry :D 3-5 lat to chyba za mało.
Jak wyjme obie baterie to nie działa:/ niestety alarm to też tylko dzwiek; nie blokuje się koło. Pilota używał bym tylko to włączenia świateł z daleka myślę że jest też phantom drain jak zostawisz to na czuwaniu
Jest "ECU battery" i jak się wyjmie baterię główną (obie) to ciągle działa gps i gsm, można sprawdzać przez komórkę gdzie skuter jest itd, ale alarm ani żadne światełka nie działają wtedy.
I love this! My favorite scooter. Bosch motor Panasonic batteries x2!!! 75 miles range | 150km vacuum tubeless tires motorcycle suspension hydraulic brakes nice display automatic off turning signals
Ty mnie najpierw powiedz ile ja na tym mogę stracić, gdy kupię? Jeżeli to na prąd to mogę kupić też elektrownię? Bo po co mam komuś płacić za prąd? 😊😊😊
Oryginalny kufer jest jedynie....ładny. nie wsadzisz tam kasku. Kupiłem, przydaje mi się w NSporcie na dodatkowe miejsce zakupowe. NGT jest fajny, ale relatywnie za drogi. Za tą kasę niż a dostać porządne moto 125cc...albo używany wiekszy litraż...Dlatego doposażyłem się w 125tkę, żeby móc weekendowo wyjechać gdzieś dalej...
Yup poczytaj w internatach. Motorowerem nie wjedziesz ani na autostradę ani drogę szybkiego ruchu. Co nie znaczy ze od razu bym się tam rzucił na autostradę przy prędkości maksymalnej 73 km/h.
KaZet prawnie można, o to mi chodzi. To ze masz prawo do wjazdu nie znaczy ze jest to zawsze rozsądne i zależy od okoliczności np ruchu. Mi chodzi o uprawnienia. Motorower nie ma uprawnień na jeżdżenie po autostradzie i jak by na nią wjechał to po pierwsze było by to niesamowicie niebezpiecznie [rzez o wielevnizsza prędkość a po drugie dostanie mandat etc
Strasznie dużo tych kodów błędów. W moim tam prawie nic nie ma, tylko podłączono/odłączono baterię albo że skuter poruszony. Widać że to egzemplarz testowy. Ale przynajmniej lusterka nie odpadają jak w tym poprzednim :)
Ale wiesz że 190 to pewnie nie jest liczba całkowita błędów? ;d pewnie są podzielone na działy, coś jak pokoje w hotelu że 1 piętro to 1xx, 2 to 2xx itd. Poza tym... no dobrze że są, jest masa rzeczy która może paść i bardzo dobrze że przynajmniej jako tako dzięki temu będzie można to zlokalizować.
22 kg, no tak, korpo ludki które kupią to coś za 17!!!! koła takie obciążenie traktują już jak zawody strong manów...kwiaty dla całuśnej laluni albo świeże latte w przerwie na mordorze to już istny cross fit:) Tak nawiasem, co tam kosztuje 17000zł ???- wyświetlacz z Chin? BOSH'o-Chiński silnik?? Skośnym się w d....h poprzewracało....