Są dwa typy skuterzystów. Pierwszym typem są starsi ludzie którzy jezdza po bułki do sklepu i młodziez ktora jezdzi bo lubi. Ja rok temu zdałem AM i sobie latam supermoto bo lubię.
Jeździłem całe lata na motocyklach (25lat) Teraz przesiadłem się na maxi skuter 300i. I teraz widzę tych młodych motocyklistów którzy zaczynali na skuterach a teraz się tego wstydzą ja niestety nie mogłem zacząć na skuterze bez biegów bo na rynku takich nie było, głównie zaczynało się na komarach jawach i rometach no i czasami Simson sr50 jak kogoś było stać a potem już na większych jak panonia 250 itp. A teraz słyszę motocyklistę a ten skuterkiem jeździ to nie motor a co hulajnoga pytam się czy ktoś taki może nazywać się motocyklistą
Przesiadłem się z dużego sprzętu na skuter Piaggo X9 z silnikiem 500 cm i nie czuję się przez to gorszy będziesz miał moje lata to zaczniesz sobie cenić wygodę słaba konwersacja na tym video
Jesli ktoś kiedyś zaczynał swoja przygode z jednośladami od skuterów 50 to nie bedzie traktowal skuterów jako gorszy sort (a przynajmniej nie powinien). Fajny film łapa w górę ;)
Ja zacząłem od motocykla a skończyłem na skuterku 125 z owiewką coś pięknego😄 oj motocykliści brakuje wam szacunku do skuterzystów jeśli ja pierwszy nie podniose łapy to 95 % nie podniesie 🙂
Nie podnoszą pierwsi bo wiele razy się przejechali. Natomiast zawsze jak ktoś podniesie to ja również. Grzechem jest nie pozdrowić i nie życzyć przyczepności jeśli ktoś to kieruję w nasza stronę. A ten co nie odmacha bo jedziesz 50cc to po prostu pajac
Skutery są zajebiste... mądrze mówisz że trzeba bardzo bardzo uważać jak sie jedzie takim skuterem jak sie nie ma prawka to trzeba chociaż poznać przepisy ruchu drogowego..eloo Byku
Właśnie. Wracam że skuterem na pace. Kupiłem go żeby tanio i szybko przemieszczać się po Warszawie. Widzę że dla wielu motocykl to przedłużenie małego.
Chłopie ja sam kupiłem skuter xmax 250 i nie potrzebuje więcej ale nie wiem o co ci chodzi ! Mówisz o bezpieczeństwie a sam zdejmujesz ręce z kierownicy więc się zastanów zanim coś udostepnisz A wracając do tematu motocyklistów to są moim zdaniem wszyscy którzy posiadają jednoślady z silnikiem nie zależnie od pojemności. Pozdrawiam
Co sądzisz o Rowerzysta którzy jedzą po drogach i widzą motocykliste macha lewą w górę tak zwane LwG czy to popieranie takie zachowanie na drogach bo sam jeżdżę Rowerem i daje też Lewą w górę i się zastanawiam jaka jest wasza reakcja? ....
Jest dokładnie tak, jak powiedziałeś. Nie ma znaczenia czy ktoś jedzie motocyklem z manualną skrzynią, czy z automatyczną. To tak, jakby powiedzieć, że samochody z automatyczną skrzynią nie są już samochodami, bo mają automat XD Dlatego kierowca auta (lub motocykla) jest cały czas kierowcą i nie ma znaczenia, jaka skrzynię zamontowano w jego pojeździe. Jeżdżę maksiskuterem Kymco Downtown 300i - czy jestem kierowcą, a moja maszyna jest motocyklem? ;) Zdróweczka ✌️
Ja tam sobie jeżdże na 50 mam prawko AM i nie żałuje że zrobiłem to prawko ponieważ chociaż mam pojęcie o jeździe a testy były te same co na kategorie A więc polecam prawko AM 👌
Pojeździłem trochę jednośladami i mały lekki skuterek nawet 50 ccm podtunningowany pod przyspieszenie, jest idealnym środkiem transportu własnego tyłka w małych miasteczkach i centrach miast (no chyba że jest to patologicznie zaczopowana Łódź, to wtedy nadają się na prawie całe miasto*). Maxiscooter jest szybki jak samochód, pozwala też na zabranie pasażera, ale i pojawiają się już jego wady, każdego korka nie ominiesz. Prowadząc mały 80kg pierdzik ze zgaszonym silnikiem po chodniku, by ominąć np. rozkopy nikogo nie gorszysz i się nie namęczysz jak z czymkolwiek większym. Do tego stan ulic daje mocno we znaki przy większych prędkościach na małych kółkach, więc i tak dalej nie pojedziesz niż na bzyku, który zresztą dogoni cię na światłach, bo są zestrojone pod autobusy, które snują się w podobnym tępie. Lepszym wyborem jest enduro, bo choć kręgosłup ocalisz, krawężniki nie będą straszne i polecisz po nawierzchni pamiętającej zlodowacenie środkowo-polskie LOL * Średnia prędkość samochodem na mojej trasie po południu to 8 km/h, co oznacza że 50 ccm skuter to demon prędkości gnając 20 km/h między samochodami LOL
Sam pomykam do pracy skuterkiem, nic więc do skuterzystów nie mam. Oczywiście pod warunkiem że znają przepisy ..... Rozśmieszają mnie jednak zawodnicy którzy śmigają w krótkich spodenkach. Tani lansik który może mieć opłakany skutek. Kolega na BMW moim zdaniem trochę bez wyobraźni.
Mam gilerę dna 50, która oficjalnie jest skuterem ale w 100% ma wygląd motocykla! Waży ponad 100kg i jej rozmiary niczym się nie różnią od normalnego sprzętu. Mieszkam w Holandii i dzięki temu, że ją mam mogę sobie jeździć na ścieżkach rowerowych prawie wszędzie poza miastami, bo w tych już są zakazy dla 50cc. Moja gilerka jeździ max 96km więc znalazł bym motocykle słabsze od niej. Skuter to taki sam użytkownik jak motocykl i nie widzę różnicy prócz tego automatu :) Ale gdybym miał wrzucać biegi to by mnie szlak trafił w tych 50cc. Ścigałem się z yamaha 50 i zanim koleś wrzucił biegi mnie już nie było i nawet to, że jego skuter jest szybszy nic nie dało :) Ja twierdzę, że na wszystkim co jedzie powyżej 50km albo 100 może nas już zabić i to mało ważne czy jest to motocykl czy skuter bo skończyć możemy tak samo. Bardzo lubię w skuterach to, że łatwo je naprawiać i serwisować samemu i nie trzeba sporo specjalistycznego sprzętu.
Już kiedyś pisałem że wybrałem Viadro 125 by dokończyć lejce na A ale jakbym nie zaczął prawka to pewnie bym wybrał skuter trajkę o większej pojemności bo poruszam się puszką od 15 lat, po prostu skuter jest mniej wymagający od kierującego i super do miasta gdzie trzeba nonstop wachlować biegami w manułalu a to przychodzi z czasem. Pozdrawiam.
Słuchaj kochany mam prawo jazdy 32 lata na wszystko łącznie na motor jeździłem na motorze jak niektórzy z was nie wiedzieli co to motor wiec nie uważam sie za gorszego od was motorzystów .teraz jeżdżę skuterem o 400cm ponieważ świat jest ciekawszy jak go oglądasz jadąc wolniej.a tak na marginesie to nie zależy mi na tym że by mi machać na powitanie .ja52 lata stary motorzysta .
Czy ja wyraziłem się gdzieś negatywnie w stronę skuterzystów? Czy powiedziałem, że nie podoba mi się, ze skuterzyści są na drogach? Czy powiedziałem, ze nie pozdrawiam ich? Przepraszam, ale Pani komentarz wygląda jakby, był napisany po przeczytaniu tytułu i nie obejrzeniu filmu..
Super film, następny może będzie jak pokazujesz swój garaż, opowiadasz jak zaczęła się twoja przygoda z motocyklami, jakie plany odnośnie Motocykl na przyszłość itp. Pozdro
Jestem kurierem na skuterze/ elektryczny/ odpowiednio 250cc, moja uwaga to elektryczny ma moc pełną od startu... inaczej się jeździ jak na spalinie. Prawda że od skuterów wielu zaczyna i trzeba na nich uważać, ale chamstwo innych,gdy widzą cichego bzyka jest ogromne. Zdziwienie na starcie.
Zostaw sobie jedną kamerkę! I zjedz Snickersa! Bo jak przechodzisz na tę, w której widać ciebie, to zaczynasz gwiazdorzyć. Z tą jazdą bez trzymanki - Wyluzuj, każdy to potrafi. Poza tym, to niezgodne z przepisami. No! To... Zostaw jedną! ;)
Skuter Osa 175cm miał manualną skrzynię biegów, jeździłem takim. Rozumiem, że ten który jechał chodnikiem potrafi się obyć w ruchu? Proponuje przestrzegać ograniczeń prędkości, ja nie lubię tych którzy tego nie robią.
Ja jeszcze skuterem bo taki pojazd dostałem ja moje 16 urodziny, po dwóch latach jazdy niestety widzę dużą dyskryminację tych jednośladów, ponieważ większość motocyklistów nie pokaże mi lewej chociaż sam pokazuję, a potem widzę jak innym machają. I nie, że akurat nie mogli czy coś bo wychodzę z założenia że ważniejsza jest kontrola jednośladu niż odmachanie, więc macham na prostych odcinkach. Szkoda że występuje taki podział w społeczeństwie, bo chociaż bardzo chciałem nakeda to ojciec się uparł że to pierwszy jednoślad itp.. Chociaż raz za miastem pamiętam że gość na ścigu do mnie pierwszy machnął :D
Bryndal93 no wiesz można sobie kupić taką maszynę na pierwsze moto ale jest pełno młodych ludzi którzy na pierwsze moto kupują taka 600 i sie rozbijaja na pierwszym lepszym aucie albo drzewie przez własną glupote i brak umiejętności takich jak np przeciwskret
Wedlug mnie wchodzi w gre bardziej charakter motocykla, kiedy i jak sie zbiera. Nie porownałbym w żaden sposób mojego motocykla do Hondy CB600RR na której pewnie rozwalilbym się na pierwszym zakrecie :D
Bryndal93 ale wiesz. Moim zdaniem to jesli człowiek daje rade jeździć na jakimś sportowym motocyklu to raczej na każdym da radę bez znaczenia czy to jakiś chopper czy naked czy inny motocykl. Ale jednak nadal się będę trzymać tego ze 600 albo nawet litr na pierwsze moto to zdecydowanie za mocne. Najlepiej zacząć od jakieś 50 i potem wraz z umiejętnościami po malutku w górę. Ja tak zaczynałem i w planach jest kupić na następny sezon Kawasaki zx10r mimo że wiem że to już dla mnie za duża liga to chce spróbować swoich sił na litrze i może się na nim nie zabije
Ja na pierwsze moto kupilem 900tke. A dlatego, ze za kabel ciagne mozgiem a nie tylko reka wiec sie nie rozbilem. Smiesza mnie tezy, ze poczatkujacy powinni zaczynac od mniejszego litrazu. Jak jestes debilem to i 50tka bedzie za duzo 😂
na drogę bo można podziwiać widoki :P w skrócie ;P pozdro // ps zrob filmik albo wypowiedz się co myślisz o jezdzie na zdrapkę :) bo widzę upal na dworze a ty strój :)
Ludzie, skutery mają też duże pojemności. Burgman 650 też jest skuterem, a nie motocyklem. Utożsamianie tych jednośladów z małymi pojemnościami to błąd.
Dla mnie kategoria AM, jest bezsensowna płacimy 1000 zł + nauki. Dajmy taki przykład mamy rower, karta rowerowa jest bez płatna rowerem teoretycznie i praktycznie możemy rozwinąć prędkość do nawet 50 jak mamy dobrą kondycję, i możemy jechać po ulicy a na AM trzeba wydać 1000 zł i skuter na blokadzie jedzie 45. według mnie powinni zrobić tak żeby osoba która posiada kartę rowerową, powinna na takim skuterku bezproblemowo jechać, ale karta powinna być od 15 roku życia tyle w temacie AM. Mówisz o popisywaniu się na skuterach, a co ty robisz w 8:40 ?, jak kogoś upominasz to sam przemyśl co robisz. Kończąc jak ktoś chce poszaleć a nie chce mu się pedałować polecam hulajnogę elektryczną :))
Jeżdze agilitką 50 od roku ,taka praca na licznikach gazowych.Srednio dziennie 80 km trasa.Start,stop tak kilka godzin.Motocyklem a nawet skuterem 70 to bez sens katowanie silnika plus brak plaskiej podłogi.Od roku,całą zime!!24000 z hakiem.Można walnąc i skuterem tak że zrobisz komuś krzywde.
Też myślę że prawo jazdy na kategorie AM to dobry pomysł ale nie za taką cenę. Uważam że 800 zł za prawo jazdy na pojemność 50 to trochę za drogo skoro na 125 kosztuje ok 1000. Ja sam jeżdżę na skuterze już kilka lat jeszcze nie doznałem konsekwencji jazdy bez karty motorowerowej, myślę że dosyć dobrze jeżdżę i znam polskie pszepisy drogowe dlatego nie zamierzam robić tych uprawnień.
Jak najbardziej zgadzam się z tobą ja miałem zdawać na AM ale uznałem że to nie ma sensu a tak się strasznie paliłem na to we wrześniu mógłbym zdawać ale nie chce wolę poczekać na a1 bo już można fajnie pojeździć
Kategoria AM to dobry pomysł, jednak sposób jej zdobycia to już jest dramat, czy autor uważa że 14-latek chcący jeździć skuterem 50-tką powinien przechodzić taki sam egzamin jak na A1? Różnica jest tylko w cenie zamykającej się 1.000PLN + egzamin w wordzie? A ciekawe ile "odpowiedzialnych" kierowców motocykli powyżej 125ccm jeżdzi po naszych drogach? Sam jeżdżę motorowerem legalną 50-tką ubrany jak nalezy i nieraz spotykam się z chamstwem ze strony "prawdziwych" motocyklistów, którzy poza odkręcaniem manetki nic więcej nie potrafią pokazać jeżdżąc w krótkich spodenkach i t-shirt. A jak to się ma do jeżdżenia np. maxi skuterami?
hmm skuterzyści i motorowerzyści, moim zdaniem nie potrzebnie się przeciskają miedzy samochodami i stoją na światłach jako pierwsi, a dla czego? A dla tego że mają słabe przyspieszenie i ruszając blokują samochody, tamują ruch jada 40km/h i znów trzeba ich wyprzedzać na ruchliwej drodze.
One z tego co pamiętam maja prawo jeździć przez 10 lat od wejścia ustawy i jest to legalne, aczkolwiek uważam, że nie powinno być, każdy powinien mieć prawo jazdy :)
Ja jeździłem na ścigaczu a teraz jeżdżę na skuterze i nie jednego buraka na ścigaczu z wywalonym sadłem i wyleczoną podkoszulką objeżdżam jak chce w zakretach
Nagrywanie z dwóch kamer... Ok. Co do skuter... owcow, jak najbardziej jestem za, każdy jeździ na czym chce, dla hobby dla przyjemności z obowiązku, czy po bułki do sklepu czy co tam jeszcze ale z głową przede wszystkim a przeciwny jestem takiemu trochę wywyzszaniu się co niektórych motocyklistów bo on ma motocykl a ty masz skuter.
Dzisiaj mi jeden "motocyklista" mówi tak: kiedyś to nie było motocyklistów, bo co to za motocyklista który jeździ wokół komina, a oni tak jeździli. Myślę sobie debil, no ale każdy ma prawo być debilem, nic mi do tego. Po chwili mówi mi że pod koniec zeszłego sezonu jechał z kumplem i na zakręcie ten jego kumpel tak ciął, że wydawało mu się, że mu braknie zakrętu, a tamten nagle "tak dziwnie zafalował" ale się wyrobił. Potem jak go pytał o co chodziło to wyjaśnił mu, że brakowało my zakrętu do położył się bardziej przeciwskrętem. No i zaczął mi tłumaczyć co to przeciwskręt (znam odkąd jeżdżę). Tak ten wieki motocyklista który gardzi innymi dowiedział się niedawno co to przeciwskręt, pewnie nigdy go nie spróbował. Tak jak pisałem, każdy ma prawo być debilem, nic mi do tego.
Ja ostatnio miałem taką sytuację. Jechał przed nami chłopak na skuterze i jechał przy poboczu i ja mówię do mamy żeby go wyprzedziła, to ona już miała go wyprzedzać a ten chłopak lewy kierunkowskaz i w lewo skręca. Była by w niego wjechała jakby go wcześniej chciała wyprzedzić
Dziadkowie nie powinni jeździć ??? Ty też nie powinieneś jeździć !!! Jazda bez trzymanki !!! Karygodne !!! Prowadzenie transmisji rozproszenie uwagi !!! karygodne !!! Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym !!! Łatwo jest krytykować innych samemu łamiąc przepisy !!! A tak nawiasem chłopcze co ty możesz powiedzieć o technice jazdy ? Wśród motocyklistów jesteś dopiero pisklakiem !
Kolego! Brak Tobie podstawowej wiedzy z prawa o ruchu drogowym. Przez to od samego początku pleciesz bzdury, delikatnie mówiąc. Skutery dzielą się na motorowery oraz na motocykle. Dlatego kierujący nimi dzielą się na motorowerzystów oraz motocyklistów. Aby kierować skuterem motorowerem można też nie posiadać żadnego prawa jazdy. W kolizji z prawem nie będą to osoby, które w 2013 roku skończyły 18 lat. Aby kierować skuterem motocyklem należy posiadać odpowiednie motocyklowe prawo jazdy. Ty kojarząc skuter z motorowerem wypowiadasz się ciągle o motorowerzystach a nie o skuterzystach.
Kolego! Filmu słucha się uważnie, bo przedstawiłem co jest motorowerem, a co motocyklem :) I te osoby nie będą w kolizji z prawem do 2023 roku, kiedy minie 10 lat od wprowadzenia tego przepisu tak dla ścisłości. Ja się wypowiadałem na temat mojej opinii o skuterzystach a nie o prawie ruchu drogowego. PS Tak dla ścisłości wstawię Ci definicję słowa "skuter", bo chyba nie do końca ogarniasz "Skuter (ang. scooter) - lekki, obudowany motorower lub motocykl, który prowadzi się bez obejmowania go nogami, z silnikiem i zbiornikiem paliwa najczęściej umieszczonymi pod kanapą."
Ja nie czaje tego podziału na moto, auto, skutery i inne tego typu głupoty. Przepisy ruchu drogowego są jedne dla wszystkich a ani na kursie na moto ani na kursie auto nie nauczysz się jeździć tylko nauczysz się jak zdać test i egzamin. Przepisy możesz znać na pamięć nie mając prawa jazdy. Osoby mówiące skuterzysta to nie motocyklista mogą być traktowane przez innych tak samo nie jeździsz po torze, nie startujesz w zawodach to chuj z Ciebie nie motocyklista. Poza tym co pałowanie szlifierki w mieście na prostej ma wspólnego z jazdą motocyklem? Potem taki as na litrze jedzie na tor i jest bity jak dziecko bo się okazuje że nie jest tak jak na prostej od świateł do świateł...
Ja mam 16 lat i zaczynam robić A1, wcześniej jeździłem skuterem 50 i skuterem 400 czasem po drodze , ale w ruchu drogowym umiem się zachować. Ktoś kto umie jeździć i ma Olej w głowie żeby na drodze czegoś nie odpierdalac to i tak musi zrobić prawo jazdy. Włg mniej to jest bez sensu.
Mikrofon Boya tylko ten z wejściem na mini usb bo na jacka słabo zbierał dźwięk i mam podłączony do GopRo 4, do 7 musisz kupić specjalny adapter za 250zł :D
przemek molenda Czy jadąc, obserwując drogę jestem rozproszony? 🤔 Dlaczego? Przecież drogę uważnie obserwuje, a to co mówię raczej nie wpływa na moja koncentracje na jezdni. Nawet jeżeli jesteśmy zmęczeni dobrze mieć obok kogoś z kim się rozmawia. Szczególnie ze jak coś gestykuluję jadę wolniej. A mi tutaj raczej chodziło o kierowców którzy nie skupiają swojej uwagi na drodze, rozglądają się wszędzie nie patrzą się przed siebie, zajeżdżają drogi sobie jeżeli jadą w grupach itp