Mam nadzieję, że ten prosty przepis się Wam spodoba :D Jeśli macie Instagrama to po zrobieniu go zachęcam do wrzutek na stories i oznaczaniu mnie @TopGarPL :D
Aż się nie mogę nadziwić jak szybko się rozwijasz! W porównaniu do pierwszych odcinków to teraz jest totalny kozak, piękna dykcja, fachowe porady, pasująca muzyka - klasa! Oby tak dalej!
Łatwiej jest odsączać mozarellę kładąc ją pomiędzy warstwami ręcznika papierowego, zwijając w rulon i dociskając ręką. A tak poza tym to dzięki za ten filmik, jest plan na jutro :)
przepraszam że się wtrącam ale Jak nie chcesz być kurwa grubszy to przecież on ci nie kazał tego robić Nie musisz tego jeść a po drugie to czemu przez niego?
Fajnie by było może jakbyś zrobił jakąś grupę na fb albo chociaż tag na wykopie żeby można zrobić zdjęcie i pochwalić się swoimi wypiekami z twoich przepisów. Pozdro
Nie wpadłbym na to aby użyć chleba tostowego jako składnika panierki. Mega pomysł. Na pewno spróbuje. Czy jest różnica na jakim oleju? We frytownicy mam rzepakowy, będzie git?
W przepisie jest błąd W dziewiątym podpunkcie. "W głębokim talerzu rozbijamy 3 duże lub 4 średnie jajka, a następnie dobrze je rozbijamy" Powinno być chyba ze "Następnie dobrze je mieszamy". roadtripbus.pl/mozzarella-in-carrozza/ Na dodatek mam pytanie. Czy tą mozarelle, trzeba jeśc od razu, tzn zanim wystygnie, czy mozną ją jeśc np po godzinie. Temperatura wpływa na jej smak i np na ciągnięcie się mozarelli? Pozdrawiam. ps: Robisz super przepisy ! Jak dziewczyna wróci z wakacji to sam jej pogotuje ;p
Hej! Dzięki za zwrócenie uwagi, już to poprawiam! Można jeść mozzarellę in carrozzę na zimno, ale na ciepło smakuje zdecydowanie lepiej więc najlepiej jeść ją od razu. W ostatnio Wenecji widziałem ją kilka razy jako cicchetii i w sumie nie pomyślałem aby sprawdzić czy ją jakoś odgrzewają przed podaniem (to przekąska z południa, a będąc w Wenecji skupiałem się bardziej na lokalnych rzeczach). Jak będę następnym razem to sprawdzę. Dzięki za miłe słowa o przepisach, mam nadzieję, że dziewczynie też się spodoba! Pozdro!
Daję 6/10. Niby szybka przekąska, ale to całe panierowanie (podwójne) tych małych kawałków... Ostatecznie dla dwóch osób opcja z kulki mozarelli i 6 kawałków chleba okazała się optimum. Jeśli chodzi o sam smak: nie porwał. Może to kwestia mozarelli, że się nie przebiła? Wizualnie moje "chrupki" były puste w środku, ser wtopił się w chlebek i została po nim wizualna pustka, chociaż ciągnął się ładnie. Dużo zachodu a efekt nieproporcjonalny do oczekiwań. Wracam do czosndoga 😍
Dzięki za opinie! Jeśli będziesz robił do niej kolejne podejście to spróbuj wrzucić do środka jeszcze jakieś dodatki lub podać z jakimś sosem (ale nie w towarzystwie włochów bo może być inba XD)
Zrobiłem bez mocareli a z sera żółtego i zamiast śmieciowego chleba tostowego, użyłem zwykłego śmieciowego chleba i powiem, smakowało mi :D Najbardziej to mi się podobało, że chleb nie napił się olejem.
Dużo zależy od tego czy zdecydujesz się na jakieś dodatki. Jeśli nie to będzie pasował zarówno jakiś ostry sos typu samuraj czy majonez chipotle jak również wspomniany wcześniej sos żurawinowy. W przypadku robienia wersji z dodatkami wybierałbym sos pod kątem dopasowania do dodatków
Najlepsze są bezpośrednio po usmażeniu, później niestety tracą trochę. Ja nie odgrzewałem ich chyba nigdy w mikrofalówce ani na podgrzewaczach, ale jeśli spróbujesz to daj znać jak wyszły to będę wiedział na przyszłość! W Wenecji jako cicchetti (możesz zerknąć do odcinka o tych przekąskach, jest na kanale) na pewno robione są wcześniej, nie pamiętam tylko czy przed podaniem je odgrzewają czy nie.
@@TopGar W piekarniku normalnie, a później na podgrzewaczu świeczkowym leżało cały czas i było w porządku, nadal chrupkie itd :D Sosiwo jeszcze zrobiłem na szybko i było cacy, także dzięki za przepis jeszcze raz, szybki i prosty a to zawsze coś ciekawego :D Pozdrawiam!
Ja zazwyczaj jem solo, ale z dodatkami w postaci szynki lub innych takich. Same bez dodatków i sosu też są spoko ale nie można ich zjeść zbyt dużo bo wtedy zamulają. Jeśli chodzi o sosy to na pewno coś na bazie pomidorów, ewentualnie jakiś pikantny czerwony sos :)
Jeśli były bardzo tłuste to może wrzucałaś je na zbyt mało rozgrzany olej. Chociaż to oczywiście kwestia indywidualnego odbioru, bo danie samo w sobie rzeczywiście jest dość tłuste
Akurat jestem po degustacji! Samą przekąskę oceniając daje 7/10. Nie polecam osobom które chcą zrzucić trochę kilogramów aczkolwiek samo w sobie jest całkiem dobre :)
Zapowiadało się bardzo smacznie , w praktyce niestety dramat . Skusiłem się , bo zachęcił mnie twój komentarz - ludzie jedzą i nie wiedza , ze tam jest chleb ! Bzura ! Tam przede wszystkim czuć chleb :( poza tym , odcinek świetnie nagrany !
Przepis wygląda fajnie , niestety z realizacją było by u mnie gorzej bo mozarella wraz z wodą nie dotrwała by do momentu pierwszego krojenia... (Mozarella i camembert z pieprzem znikają u mnie w chwilę po opuszczeniu opakowania)
do jednej "kanapki" używasz 2 kromek, więc jeśli obetniesz brzegi z 3 kromek to jedna Ci zostanie ;) Ewentualnie można wykazać się nie lada sprytem i przekroić ją na pół :D
Długo sie nastwialem żeby zrobić tą przekąskę, i... szczerze? Nie polecam... Nie wiem czy zrobilem coś nie tak, możliwe że za mało mozzarelli... Jednak zamiast panierowanego chleba zrobilbym po prostu tosty. Imo smaczniejsze, mniej kaloryczne i o wieeeele krótsze w przyrządzeniu.
Nie polecam dań w panierce z chlebem smażonych na oleju. Może ładnie wygląda na nagraniu ale jest tłuste i mdłe ,że robi się niedobrze po 2-3 kawałkach
.. Pewnie?! Oba są zbyt słone, aby być razem. Służy do robienia sardeli , aby zachować równowagę, ponieważ słodycz mleka mozzarelli zmiękcza sól sardeli. jeśli chcesz wariant, lepiej jeśli znajdziesz ser taki jak „stracchino” i dodasz suszone pomidory i anchois. Ciao
@@TopGar Zażartowałem o patostreamie, który jest czymś ekstremalnym. Zrobiłem to by zwrócić uwagę na problem, że przekleństwa prowadzą w tym właśnie kierunku. Jak zareagowałeś? Pominąłeś temat niegrzecznego zachowania w miejscu publicznym. W tym co napisałem doszukałeś się niewątpliwego faktu, że przejaskrawiłem, co w podtekście krzywdzi Ciebie, czyli zrobiłeś z siebie ofiarę moich uprzedzeń i oczekiwań. Twoja wypowiedź ma formę pytania retorycznego, raczej jest wyrażeniem opinii niż odniesieniem do sedna. Próbowałeś bronić straconej pozycji. Z błędu nie wyszedłeś i nie widać żebyś w ogóle chciał zaakceptować problem. A jaki jest problem? Mówienie "o kurde" jest niegrzeczne. W materiale wypowiedź jest na tyle niewyraźna, że nie można mieć pewności czy przekleństwo nie jest mocniejsze, ja akurat usłyszałem mocniejszą wersję. Kiedy i kto przeklina? Klną ludzie słabi i bezradni. Wyobrażasz sobie Królową Brytyjską która przeklina? Trudno sobie to wyobrazić. A wyobrażasz sobie pijaczka, który przeklina? Tu nie ma problemu. Czemu? Bo przekleństwa nie należą do zachowań osób silnych, a do słabeuszy, cieniasów, gówniarzy. Przekleństwa są też oznaką braku kultury i szacunku dla drugiego człowieka. W obecności wspomnianej wcześniej Królowej Brytyjskiej nie odważył byś się powiedzieć nawet "motyla noga", a co dopiero "kurde". Twój film widziało już 130 tysięcy ludzi. Klnąc na wizji obraziłeś ich wszystkich, nawet jeśli większości to nie przeszkadza. Czy możemy zatem uznać, że to co zrobiłeś było niestosowne i mogło kogoś urazić? Chyba sam to uznałeś, bo nie uniosłeś się, że nagranie było idealne, a ja się czepiam nie wiadomo czego. Żeby być sprawiedliwym, muszę dodać, że poza tą jedną wpadką materiał w mojej opinii jest całkiem niezły. Widać, że masz swoje podejście, jakąś koncepcję i pomysły na to jak i co chcesz pokazać.