Dzień dobry Pani Kasiu ! "Wpadłam" na Pani kanał i co Pani ze mną zrobiła ! Teraz robię różne mięsa w słoikach, zesmażyłam 3 kg podgardla na smalec ze skwarkami, smażę owoce na powidła. Prawie nie wychodzę z kuchni. Najśmieszniejsze jest to, że jestem sama. Ale będę rozdawać przetwory dalszej Rodzinie i przyjaciołom. Już zabrakło mi tych niskich słoików. Przy okazji zobaczyłam ile jest wody w mięsie, a kupuję u dobrego rzeźnika. Cóż, będzie więcej galaretki. W zimie będę się opychać. Pozdrawiam, a teraz biorę się za słuchanie poprzednich filmów (kiedy ja to nadrobię). Jest Pani cudowną osobą, bardzo energetyczną. Dziękuję za Pani pracę i pozdrawiam.
Kasiu ja najpierw obgotowuję rydze w osolonej wodzie i potem w panierkę i na tłuszcz! Jak mam dużo rydzów to mrożę i potem jak mam ochotę w panierce i na tłuszcz pychotka. Polecam! 😊
Rydze w panierce są bardzo dobre, ale polecam spróbować bez panierki. Rydze pokroić w paski, posolić i popieprzyć, i przesmażyć na maśle. Toż to poezja smaku, dopiero wtedy czuć smak rydza! Niebo w gębie