To jest szaleństwo, kupiłam tą torebkę z rok temu, bo potrzebowałam jasnej, pojemnej torebki, którą można wyprać, a teraz boję się zajrzeć do lodówki, bo mogą zaatakować mnie jej „kuzyni”
Oglądałam film przy mojej siostrze, która nie zbyt się skupiała na tym co robię ale obdarzyła mnie zbulwersowaną miną gdy padło zdanie “ O co chodzi z kradzieżą nerki “ ciekawostka w środę przeszła zabieg usunięcia guza nerki 😅
Mam tę torebkę, kupiłam wiosną po tym jak zepsuła mi się jej poprzedniczka - mała torebka zakupowo-weekendowo-spacerowa.Była już wtedy popularna i to właśnie recenzje dotyczące pojemności i dobrego układania się pomimo kształtu i materiału zachęciły mnie do zakupu. No i jestem bardzo zadowolona, bo recenzje nie kłamały, a brak logo tylko na plus
Ja się trochę czuję jak skostniała babcia- obecna moda mi się totalnie nie pdooba, bucket hats są ohydne, nerek nie lubie w żadnej postaci ale tez nie lubię plecaków fjallraven, bo dla mnie plecak musi byc usztywniony przy kręgosłupie, żeby rzeczy w środku nie wbijały mi się w plecy, co jest problem w miękkich plecakach. Czuję, że polubiłam coś, jakiś dany styl i kolory, że jak coś odkrywam to w tego obrębie, a to co się dzieje w świecie mody to jest juz poza mną, wisi mi to i jest w tym cos fajnego w byciu dorosłym i mieć wywalone na wytyczne, a bardziej iść w to co lubię i w czym się dobrze czuję
O tak! Mądrze powiedziane z tym dorosłym 😁 . Te ciągnące się po podłodze spodnie które wszędzie widzę, i mnóstwo trendów których kompletnie nie kupuje. Na szczęście po 30 już nic nie muszę, żadnego modowego ciśnienia. Ma być czysto wygodnie, estetycznie i miło by było gdyby choć trochę "ładnie" 😉
@@rudarudzik9483 moze jedynie ci którzy mają małe rozeznacie. teraz modny jest corpcore, czerwone/bordowe dodatki na tle szarości, proste jeansy, spodnie materiałowe (raczej szare), quiet luxury
Babki chyba wkońcu odkryły, że w torebce fajnie byłoby nosić coś oprócz telefonu. W niektórych ledwo mieści się butelka wody i portfel (albo wcale się nie mieszczą). Nigdy nie rozumiałam czegoś takiego, dla tego noszę plecak od daaawna.
Ja bym sobie coś naszył :D jakby ciuch czy coś, poza tym mi pasował, to bym takie logo czymś zastąpił. Tzn. może sam bym takiej odzieży nie kupił (lubię kolorowe motywy na t-shirtach czy bluzach), ale jakbym dostał, to bym przerobił - z jedną koszulką tak już zrobiłem że ze starej (ogólnie już zużytej) wyciąłem cały przód i naszyłem na tej nowej - teraz mi się podoba i teraz mogę nosić :D druga jeszcze czeka na inspirację ;)
A ja mam tą nerkę (kupiłam, bo po prostu takiej potrzebowałam) i wielce lubię :) Dzięki niej mam tylko jedną i noszę ją dosłownie wszędzie! Jest bardzo pojemna. A czy modna? Nie ma to dla mnie znaczenia. Generalnie lubię Uniqlo, mimo że to fast fashion to jakość naprawdę jest godna uwagi
Tak prawdę mówiąc pierwszy raz słyszę o tej firmie, nie wspominając już o torebce. Ja z lumpeksami się poddałam, bo w moich lumpach to tylko shein albo hm. Na vinted też już coraz trudniej coś znaleźć, za dużo tego tam. Ja posiadam jedną torebkę chyba już z 6 lat i mam ją do wszystkiego.
Mam wrażenie że kradzież własności intelektualnej jest jak kradzież rowerów :/ Mimo iż jedno i drugie jest wartościowe, to akurat te dobra są najzwyczajniej ignorowane przez prawo/policję. Raz skradziono mi rower i rozebrano na części we własnym bloku. Miałam przypuszczenia, nawet dowody, a sam rower znalazłam po prostu ogołocony w piwnicy obok. Policja po prostu umożyła to prędzej, niż w cudzysłowie "zrobiłabyś se kisiel" :/
Wszystkie moje nerki pochodziły w jakiś sposób z drugiej ręki. Pierwszą dostałam od kolegi, który znalazł ja na ulicy/śmietniku, drugą kupiłam za ok 2 zł w lumpie, trzecią (obecną) kupiłam chłopu w sklepie, ale rzadko nosił, to mu zabrałam, co się będzie marnować 😊
Torebka spoko, ale nie mam zamiaru lecieć specjalnie w szoping, żeby ją dostać - mam w sumie dwie torby i mi wystarczają. Aczkolwiek bardzo lubię Uniqlo, zwłaszcza za brak tej nachalnej logomanii.
ja nie mam tej torebki, nawet nie wiedziałam o jej istnieniu, chociaż bywam w uniqlo dość często 🤔ale po twoim filmiku muszę ją obejrzeć, bo lubię torebki małe i pojemne. Ostatnio też chodziłam po primarku i widziałam coś podobnego...
Super jest ta nerka! Kupiłam ją w zeszłym roku, właśnie po obejrzeniu tego tiktoka dotyczącego jej pojemności 😅 ta torebka towarzyszy mi prawie codziennie, już ją kilka razy prałam i nic się z nią nie dzieje, pasuje do większości ubrań i do tego jest w naprawdę przystępnej cenie - polecam!😊
Mniej więcej 2 lata przed wprowadzeniem uniqlo do Polski kupiłam podobną nerkę (przypadkowo :D) w Reserved, zapłaciłam na jakieś promocji 20 zł i służy mi do dziś. Przenoszę w niej książki, szydełko, włóczki, kanapkę, wiertarka by też się zmieściła.
Kubki widziałam ale nerki nie... Może dlatego, że od 3 lat chodze w plecako-worku uszytym przez siostre męża❤ w dodatku ze starej, grubej i przepięknej zasłony z lumpa ❤️
Dwie sprawy. Kiedyś szyłam sobie rzeczy z Burda Mode ale w latach dziewięćdziesiątych przestałam bo każda firma odzieżową w Polsce szyła z ich wykrojów. Dwa to tak. Miałam i nosiłam podróby na bank bo też nie noszę napisów firmowych a nie śledzę mody i nie wiem kto wypuścił jaki fason. Kupuję to co mi potrzebne, co jest praktyczne i ładne.
Bez przesady, nie mając pojęcia, że jakieś uniqlo istnieje sama sobie uszyłam taka torebkę ze starych dżinsów. Akurat na taki kształt mi wystarczyło materiału. Faktycznie była pojemna i długi ją nosiłam, ale nie jest to nic super oryginalnego.
Kupiłam sobie tą nerkę/torebkę będąc w Japonii i do dzisiaj nie wiedziałam, że jest ona jakkolwiek popularna xD Ale jest pojemna i do wszystkiego pasuje więc ją polecam :D
Mam jedną torebkę, kupiłam ją za 10zł w demobilu. Nie noszę jej zbyt często, nie lubię torebek. Nawet na wesela idę z plecakiem (mam taki fajny w kotki). A nerkę mam po bracie, używam jej od jakiś 4 lat.
Ja chyba nie mieszkam na tej samej planecie, bo nie wiedziałam o istnieniu tej nerki. Może dlatego, że żadna nerka nie leży w kręgu moich zainteresowań? Po prostu mam już swoje lata i każda kojarzy mi się z bazarami na stadionach to jest raz. A dwa, kupuję tylko skórzane torebki. Firma nie ma znaczenia, jak bez logo to jeszcze lepiej. Ważna jest jakość.
miałam w liceum, a że było to dawno bo lata '90 :) to nie wiem jakiej marki, ale kochałam ten mocno czerwony kolor. Teraz zastanawiam się nad zakupem wersji ze sznurkiem, bo torebka jaką mam do której wejdzie laptop totalnie jest niewygodna...
Jak zwykle merytorycznie i czegoś ciekawego można się dowiedzieć z Twojego filmu Aniu. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie ! Ale trafiłaś z tematem! U mnie dziś premiera mojej makramowej torebki w kształcie półksiężyca! Jak mi się podoba jakiś trend to inspiruje się i tworzę to sobie sama😊 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE--_XAlW7tgMs.html
Zwykła nerka dla dresiarza hihi, ogólnie te male rogale spoko żeby baby nie nosiły swoich cegieł w tylnej kieszeni, a co do pozywania, te wszystkie patenty i licencję to są gó...warte,jeśli jest firmą która ma po prostu dobrą renomę to każdy normalny będzie w dobrej formie kupować, ogólnie rozumiem po co są patenty ale to walka z wiatrakami, a niekiedy "podroby są lepsze niż orgynaly bo są jakby kolejna generacja, prosty rozwój, a co do ciuchów, a niech kopiują sobie te wszystkie prady, może ludzie przestaną kupować koszulki za 666$ zamiast za 21,37$ łeh
@@AniaGemma ale ja też mam podobne skojarzenie 😉 najzwyklejsza nylonowa nerko-torebka 🤷♀większość nylonowych torebek będzie pojemna, więc czym się tu zachwycać? osobiście nie uważam, żeby była ładna i pasowała do wszystkiego 🤷♀a tak w ogóle to pierwszy raz o niej słyszę 😅
Słyszałam, że rzeczy Uniqlo nie mają logo no chyba, że chodzi o nadruk jakieś postaci z anime np. studia Ghibli, które jedyne nie wypusza gniotów. No raz im sie zdarzyło ale to było autorstwa syna Hayao Miyazakiego, który nie miał doświadczenia w tworzeniu filmów.
Nie mam TikToka, więc ten viral mnie zupełnie ominął, ale będą w listopadzie w Londynie, zachwycałam się asortymentem UNIQLO i z dwiema takimi torebkami wróciłam. W Londynie, na ulicach, miała taką bodaj co trzecia mijana kobieta, choć zdarzali się również panowie. Więc zdecydowanie udzielił mi się ten trend ;) W Polsce nadal widuję je stosunkowo rzadko, co pewnie wynika z ograniczonej dostępności - jedyny sklep UNIQLO jest w Warszawie, a z kolei zakupy online (liczone tylko w ojro) wiążą się z płatną dostawą, więc to na pewno zniechęca kupujących ;) Sam dizajn uważam za genialny w swej prostocie, ja sama mam w szafie bardzo zbliżone modele, z różnych marek, bo to po prostu najwygodniejszy dla mnie fason torebki. Więc byłam niejako skazana na taki zakup, cieszę się po prostu, że oferuje go marka, którą lubię i co do której jakości mam zaufanie. Plus UNIQLO słynie z tego, że oferuje dużo wariantów kolorystycznych, czyli dla mnie ideolo :) NO I REGULARNIE WSPÓŁPRACUJĄ Z MARIMEKKO!!!
Ja kupuję wody perfumowane. W świecie perfum idąc do Rossmanna czy gdzieś to większość ludzi nawet nie wie, że kupując te tanie "perfumy" są one podobne do jakiegoś drogiego oryginału. Ma namyśli tzw. Zapachy inspirowane, a nie produkt który udaje oryginał poprzez opakowanie itp. Poza tym nie kupuję żadnych ciuchów, butów itd. z podrobiony logo...
@@ellie5912 Nie zawsze. Ogólnie to perfumy najlepiej sprawdzić - iść gdzieś, użyć testerów, wrócić do domu - sprawdzić co trzyma długo i jaki zapach się podoba, potem wrócić i kupić. Też bym nie dał kilkuset zł za perfumy, bo taniej też można niezłe znaleźć.
Mi się nie podoba :D ale mi chyba nie musi, bo nie jestem grupą docelową :D Z torbą to mam za to taki problem, że mam fajną torbę mniejszą niż A4, odrobinę większą niż A5, materiałową, na zamek, z klapą i dużą ilością kieszeni... i mocno już zużytą :( a nigdzie nie mogę znaleźć takiej samej :( kupiłem kilkanaście lat temu chyba w C&A, teraz już nie ma... Próbowałem innych ale zawsze potem odsprzedawałem bo jednak nie... A ta moje to już w sumie ma dziury, już w sumie cerowałem :D (nie szyłem, bo to dziury których zszyć się nie da, musiałem "dorobić" fragmenty :D ), daje to radę ale no naprawdę wygląda już ona biednie ;) a ja chcę taką samą :(
Znam ten bol i ja powoli sieprzekonuje aby po prostu poprosic aby mi ktos uszyl dokladnie to co chce ( w moim przypadku to torba wieksza, ale mam chyba z 15-20 lat itez powoli jej czas dochodzi konca a drugiej rownie dobrej brak. ) cerowanie i tzw upcycling to tez bardzo spoko opcja
Jak dobrze, że nylonowe torebki Le Pliage Longchamp są kultowe od wielu lat, ale wciąż nie ma na niego takiego hajpu, żeby okazały się hitem jednego sezonu jak ta torebka z filmu.
Mam oryginał i jest to najlepsza torba (i w zasadzie jedyna) jaką mam. Idealna do podróżowania. Sama widziałam pełno podróbek w sieciówkach ale mam wrażenie że te „inspirowane” albo mają logo, albo tandetny świecący materiał, albo wychodziły z materiału włoski. Cena uniqlo jest bardzo przystępna więc nie rozumiem po co kupować podróbki
Mam fioletową nerę Uniqlo, kupioną dwa lata temu. To nie ta kultowa torebeczka, ale jej siostra. Długo szukałam odpowiedniej, wegańskiej nerki u niszowych, niezależnych rzemieślników, ale z bliska każda ewentualna, choć nawet starannie uszyta, była po prostu brzydka. I bardzo kosztowna. Dlatego z bólem serca zdecydowałam się właśnie na uniqlo. Piękny kolor, lekka, pojemna i wciąż w doskonałym stanie i jak przypuszczam niezniszczalna. Więc będę ją nosić do śmierci albo puszczę w świat na vinted.
Mam maly zgrzyt z twoją wypowiedzią na temat tego, ze nie lubisz byc "billboardem dla firm" i jak to nie lubisz jak logo jest widoczne na ubraniu, a w tym samym czasie na twoim instagramie paradowałaś w kurtce od adidasa, gdzie wiadomo, jak adidas bardzo podkreśla swoje loga i znaki rozpoznawcze na produktach 😉
@@Swirl_Girl wiedziałam, że się ktoś zaraz rzuci ofensywnie xD ogarnij się człowieku, bo żałosna to jesteś Ty, że zamiast odpowiedzieć normalnie na normalny, niepodszyty żadnym hejtem komentarz, to się prujesz pasywno agresywnie... Nie można nigdzie poprowadzić normalniej wymiany poglądów, bo przyjdzie taka osoba jak ty i już pluje jadem xD powodzenia w życiu, ciekawe czy w twarz też byś się od razu tak rzuciła, cóż anonimowość robi swoje...
a wiesz, że zawsze jak zakłądam tę kurtkę, którą mam od kilku lat to o tym myślę i w sumie też dlatego przestałąm nosić poza domem koszulki adidasa które mam....
Szukając sobie bluzki w sklepie w małym mieście widziałam takie z chamskim logiem a'la chanel i oczywiście w życiu bym jej nie wzięła (w sumie oryginalnej też nie bo szkoda mi przepłacać za logo),ale spodobała mi się inna i już bym ją kupiła gdyby nie pani sprzedająca która powiedziała że jest to inspiracją jakiejś tam firmy.Wydaje mi się że często kupimy coś nie wiedząc że jest zrzynką z czegoś innego :/
Jak byłam dzieciakiem był szał na kolorowe "nerki"... Wtedy nawet mi się to podobało, ale nie miałam takiej... Teraz gust mi się zmienił i uważam, że są ohydne... nie rozumiem jak coś tak brzydkiego może jeszcze dzisiaj być "na topie", ale mam prawdo do swojego zdania.. W ogóle mam wrażenie, ze wszystkie najbrzydsze trendy z połowy lat 90 wracają... tylko czekać na ortalionowe dresy, bluzy ze spraną Myszką Miki i adidasy "na słoninie"... a przepraszam... to ostatnie też już widzę na ulicy.... Co zaś do "kradzieży intelektualnej" - myślę, że tu powinien wejść zdrowy rozsądek... Kiedy wzorek jest ściągnięty, wygląd uznaję, że tak, jest to kradzież i nie ważne, że inny materiał lub szwy bardziej po prawej... Ale kopiowanie produktu który od lat jest na rynku, nie ma "jednego ojca" to jakieś nieporozumienie - a nosiło się dokładnie takie same torebki już 20 lat temu. Shein, H&M - nie ukrywajmy ... obie firmy to fast fashion, osobiście uważam, że obie powinny zostać zamknięte za kradzieże... Poza tym mam duże zastrzeżenie do tego, że torebki jakoby "same się wybiły" na TikToku... Nie mam TokToka, ale kilka "skrótów" za pomocą YT do mnie trafiło, szczególnie polecanych produktów.. I nawet popełniłam kilka razy ten błąd dając się nabrać (np. chwalono szampon G warty...A był na tyle G warty, że śmiem twierdzić, ze osoba go polecająca dostała w łapę... No i ... Przestałam wierzyć w bezstronność czegokolwiek i kogokolwiek w necie. Z resztą... Nie tylko ja czego dowodem jest wielki upadek kanałów Beauty,..,
To bardzo tiktokowy trend, zupełnie nieuliczny (a mieszkam w mieście, które nie tylko "nadąża", ale wręcz kreuje trendy, Londynie). Torebka wybitnie nie w moim guście. Teraz, najciekawszy jest wątek procesu. Pytasz co myślimy, jaki będzie wynik. Myślę, że a) może nie dojść do procesu, skończy się na wielomilionowej ugodzie, b) jeśli dojdzie do niego to trudno przewidzieć decyzje trybunału (jaka to w ogóle jurysdykcja? Japońska? Chińska?), ale jedno można wywnioskować: jeżeli Uniqlo podjęło taki krok, to znaczy, że przewidują szanse pomyślny obrót spraw, bo na pewno ich adwokaci dobrze to rozkminili, gdyby szanse uniqlo były zerowe, prawnicy odradziliby im ten pozew.
Czemu nieuliczny? Akurat byłam 3 miesiące temu w Londynie i jednego dnia naliczyłam 23 te same torebki na ulicy. W Krakowie czułam się wyjątkowo z tą torebką XD
Tak działają filmiki, które pójdą w viral 🤷♀️ Jak bym nie używała takiej torebki. Jeśli chce zabrać ze sobą dużo rzeczy, to raczej decyduje się na coś co nie obciąży pleców. Widzę, że teraz w Polsce modne są torebki firmy Anekke. Wykonane ze sztucznych materiałów, z grafiką jak dla dzieci/wczesnych nastolatków i w totalnie nieadekwatnie wysokiej cenie w stosunku do jakości.
Shin jest znane wśród projektantów że proszą o zaprojektowania projektu, wykonania całej dokumentacji do wyprodukowania projektu dzięki czemu mają gotowe materiały do wysłania do fabryki żeby oszyć produkt który może stać się dzięki nim witałem ,projektanci nie dostają za wykonaną prace wynagrodzenia nie mają też żadnych praw do wykorzystywania teko projektu ba nawet nie mają prawa żeby się pod nim podpisać.
Jestem rzemieślnikiem-projektantem. O tej marce dowiedziałem się teraz. Tego typu torebki czasami robię na zamówienie z recyklingu (żagle , wojskowy demobil) od lat. Ten fason jest baaaardzo stary i z pewnością nie wymyśliło go jakieś uniqlo. Zapytaj ich może koło wymyślili?
Ładny design, ale wole polska cyckonerke. Oryginaly projekt, polska marka, szyte w Polsce. Pozdrawiam, wlascicielka cyckonerki❤ Edit- nie nie jest to reklama Shof tylko lubie swoje Cycki i nosze je na wierzchu! 😂
A ja nie lubię torebek, kubków, naszyjników, wazonów, przypinek z cyckami i z żeńskimi narządami płciowymi. Wiem co ten trend ma na celu, to oczywiste. Ciekawe, że mężczyźni nie kupują i nie projektują rzeczy codziennego użytku z fallusami.
Dokładnie! Ta torebka jest tak zwykła że aż przeraża że się podoba. Skoro chodzi o prostotę niech każdy nosi torbę zakupową wielorazową materiałową i nie musiałby nic kupować nowego co sezon. Ja noszę torebkę która sama uszyłam i jest zwyczajna ale na pewno nikt nie ma takiej samej i to mi się podoba najbardziej 😊
@@carolinareaper8089 to jest straszne, obserwuję i nie wierzę. Jeden tiktok wystarczy żeby cały świat chciał kupować konkretny przedmiot? Każdy wygląda tak samo, udają kogoś kim nie są np. old many z Zary. Kiedyś widziałam takie filmiki dziewczyny która pytała co gdzie ludzie kupili i potem pytała skąd bierzesz inspiracje - większość odpowiada tiktok, Instagram! Dzisiaj ludzie mają zero osobowości, swojego stylu to jest straszne. Jak oglądałam te filmiki (USA, Francja) to co druga laska ubrana w te sama bransoletkę love cartier i naszyjnik van cleef aż oczy bolą. Jak napad klonów! Czego my uczymy dzieci? Teraz w 2024 zamiast old many jest rich mom cos tam więc wszystkie old money z Zary zostaną wyrzucone. A szczególnie przeraża mnie jaki konsumpcjonizm jest w USA, tam rodzice premiuja takie zachowania dzieci a najlepiej jak wszystko nagrają i wrzuca w internet
Ja mam gdzieś trendy, noszę torby materiałowe z obrazkami, które sama maluję akrylem na takiej torbie. A lubię wszystko z motywem węża, więc na moich torbach są węże.
@@MrsHgLamp a ja jestem mniej artystyczna i lubię uniqlo bo ma proste dobrej jakości ubrania które mi na dużo starczają i mnie serce boli jak widzę że moja ulubiona marka staje się trendy 😅