Sprzedający miał inwencję twórczą - Dodge Durango 3.6 V6 Benzyna 294 KM 2020 rok 100000 km 125000 zł 

Raport z oględzin samochodu zamówisz tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/? Raport z Historii Szkód Pojazdu możesz pobrać tutaj: historiaszkod.pl/

Ta cena bierze się z tego że naprawiał go rzeźbiarz artysta i jest to dzieło sztuki. Jedyny taki na świecie. :)

Jak szukałem dla siebie (rodziny) auta 7 osobowego z USA to Dodge odpadł w przedbiegach. Nie dość że sam w sobie jest słabo wykonany to jeszcze handlarze naprawiają jak egzemplarz z odcinka. W końcu na własną rękę ściągnąłem VW Atlas. Sama blacharka z częściami wyszła ponad 20 tys PLN ale zero szpachli. Ostatecznie wyszło drożej niż zakładałem i jest parę mankamentów ale przynajmniej wiem co mam bo sam od początku naprawiałem.

Złom totalny ale ważne że bogato wyposażone i som alusy😊😊😂

Najważniejsza sprawa w samochodzie to zdrowa buda, resztę można wymienić. To auto nie powinno być dopuszczone do ruchu.

Przepraszam,ale trzeba być pomylonym żeby wysłać rzeczoznawce do auta z USA wcześniej nie sprawdzają do po VIN.Skąd Wy bierzecie tych naiwniaków.

Żadna cena nie jest adekwatna, czy to jest 3.6 czy 5.7 przy takiej jakości napraw blacharskich. Dramat! Mój wujek swego czasu zajmował się naprawa aut, czasem były tez z USA, w życiu nie wypuściłby auta w takim stanie. Inna sprawa, że do niego nie trafiały auta skasowane, tylko po niedużych dzwonach.

Jaki jest sens zamawiania motocontrolera do auta z USA? Prosisz handlarza o vin, wpisujesz w gugla i masz wszystko....

3.6 pentastar to rewelacyjny silnik. Nie do zajechania. Taxi na tym lata. Z układem hemi w 5,7l w Polsce jest problem z obsługą, nawet w aso nie wszędzie umieją zrobić kalibracje

Jakbym widział siebie naprawiającego samodzielnie to auto przy pomocy tego co akurat mam pod ręką.

Ooo. Auto z moich okolic. Widziałem perełki naprawiane w tej miejscowości i powiem tyle. Lepiej trzymać się z daleka, co do poduszek to pewnie "oporniczki". Znając życie to pewnie nie pierwsza przygoda tego egzemplarza i już był naprawiany przed tą kolizja...

Dobre auta za granicą nie są tańsze niż u nas. Handlarz musi kupić zlom albo wyeksploatowany samochód, żeby zarobić. Owszem, zdarzają się okazje ale liczyć, że ta "okazja" trafi sie akurat dla nas to co najmniej naiwność.

Ale kim trzeba być żeby to kupić w stanach na handel? Tyle kasy zainwestowac w 3,6 a potem się wstydzic lub liczyć na idiote z kasą.

Kupując auto za 20-30 tys... rozumiem że trzeba uważać by nie wbić się na "chrupka"... jednak wykładając ponad 100 tys... to już lekka przesada... bezpieczniej kupić coś normalnego z salonu na gwarancji... choć w tym kraju to i w salonie dobrze jest sprawdzić auto miernikiem... KOSZMAR.

Tapicerka poodgniatana bo przecież wszystkie graty z wyceny w USA lądują byle jak w środku i leżą tak rok czasami dwa na placu aż papiery wszystkie do Copartu przyjdą.

Jakie znaczenie ma tu pojemność. Trup to trup😢

Ja to się dziwię czemu ludzie kupują auta od handlarzy z USA , wiem że niektórych modeli nie ma w Europie no ale jak ktoś stać na fajne auto z USA to czemu sobie sam nie pojedzie tam i kupić nawet nowe czy używane i wie co ma a takie pchanie się w auto z USA z komisu czy tam od kogoś kto ściąga auta z USA to zawsze jest jakiś error, no i odwieczny problem z lampami i kierunkowskazy ale o dziwo w Finlandii nie robią z tego problemu i nie trzeba nic przerabiać , może migać światło stopu jako kierunkowskaz ale w Polsce przepisy utrudniają to , a znowu Anglikiem po Polsce można jeździć mimo że kierownika po drugiej stronie 🤣 no chore przepisy , większe zagrożenie jest wyprzedzając Anglikiem w Polsce niż to czy migają kierunkowskazy czerwony czy pomarańczowy 🤣

Pójdzie na export 😂 pozdrawiam

A dziś oglądałem odcinek z Durango sprzed roku, gdzie też był 3.6 V6 za 90k :D Też fajny ulep był. No cóż, potwierdza się, to co zawsze - USA = ULEP. Zawsze znak równości.

Pistoletem dla dzieci 😂😂😂 złoto absolutne

Takie odcinki lubię!😂

Nie dość, że auto dostało strzała to jeszcze chyba spadło z widlaka przy załadunku..

Totalny złom z USA i ta cena z kosmosu niiiiie

Chyba można powiedzieć np. ona szczała 😅🤣 a to auto raczej dostało strzała nie szczała auta nie szczają w krzakach

Dziadostwo na kołach i to jeszcze za taką kasę. Ludzie wstydu nie maja. Za taki opis, który ni jak nie ma się do stanu faktycznego auta powinno się takich sprzedających obciążać za raporty

Niezły trupek. To już mój miastowóz Scenic1 PH2 jest lepszy. Co prawda zamiast V6 ma R4 a zamiast 294KM ma 107 francuskich bagietek, ale kupy sie trzyma lepiej.

A czy kiedykolwiek prowadzący nie zgadza się z rozmówcą który oglądał samochód? ;)

Chyba kowal go naprawiał, a nie blacharz.

Pozdrawiam serdecznie 😊

Pozdrawiam

Pojedzie do rosji lub na Ukrainę jak w polsce klienta nie znajdzie. Tam to z pocalowaniem reki wezma

cena to chyba 12,500 polskich złotych choć i to za dużo 😂😂

Cena rewelacyjna za takiego składaka 🤦

2000 mikronów to już rzeźba i próba oszukania przy sprzedaży) Wydał nie mało na naprawę a wyszła rzeźba.

Ja bym nie kupił bo raz że malowane 2 elementy - dach i cały w około a dwa to jakość tych napraw... Nie mam nic do uszkodzonych aut i miałem ich dziesiątki ale lekko przerysowane Clio za 11tyś robiłem na ,,igłę" a co dopiero auto za 125tyś. Przeciętny nawet w miarę tani lakiernik zrobi to tak że na pierwszy rzut oka nie będzie widać. Spasuje auto poprawnie itp i wcale nie wiadomo ile nie weźmie. Chłop zarobi minimalnie mniej przy rzetelenej naprawie i sprzeda takie auto w miarę szybko. Nie rozumiem ludzi klepiących to w garażu na ,,sztukę" byle jak, byle taniej i to auto w cenie kawalerki w małej miejscowości...

tragedia, tyle kasy za jakieś pogięte wiadro....

A mnie sie podoba za połowę tej kwoty to bralbym bez marudzenia

Brać

O, pierwszy i interesuje mnie akurat durango ale 5,7

Często zdarza mi się przejęzyczyć i zamiast powiedzieć sprzedawca handlarz mówię na głos OSZUST i HOCHSZTAPLER

Niestety kolejny szrot. Ehhhh

Standard auto z USA=złom

Na szczęście KOMISANT dokładał dodatkowo certyfikat potwierdzający nienaruszalność stref zgniotu i bezpieczeństwa...wypisany na papierze toaletowym dziecięcym długopisem

Amerykanski ??...Nie dla mnie i to jeszcze po wypadku ..MIalem w przeszlosci produkty GM .Tragedia, jezeli chodzi o niezawodnosc i jakosc materialow ,spasowanie .Zdecydowanie NIE .

Ciekawe przypadki 😂a ktos kupil przez was samochód 😂