Ktorys tam razem przezucam ksiazki since fiction i im wiecej czytam tego tym bardziej smiem twierdzic ze since fiction to Lem . Oczywiscie jest wielu wielu innych wspanialych autorow ale Pan Stanislaw to diament . Niech spoczywa w spokoju i niech pisze tam u gory wspaniale felietony !
Miał inteligencję i poczucie humoru. Widziałem kiedyś jakąś starą rozmowę z nim, chyba lata 80te, w której przewidział np telewizory, które dziś znamy jako SmartTV czy AndroidTV.
Stanisły Lem geniuszem był. Ja czytam. I doradzam wszystkim. Polecam Życie instrukcja obsługi . George Perec.Czytanie dobrze robi. Ja też czytałam wszystko.
@@ukaszszczepaniak1338 to przecież bot, nie ma sensu odpisywać, można do moderacji zgłosić jako spam. ja bym nie zgłaszał, bo: a) i tak są to wpisy mądrzejsze od mniej więcej 50% komentarzy pod wywiadami z Lemem, b) jest coś ironicznie zabawnego, może nawet poetyckiego w fakcie, że ćwierć wieku po przeprowadzeniu wywiadu (ro)boty podwieszają się pod niego reklamując rozmaite pierdoły - niejako wpisując się w wizje przepowiadane przez Lema...
Ponad osiemdziesiąt lat, a umysł zaciekawionego światem dziecka. Czytam Lema już 30 lat i nieodmiennie jestem zafascynowany jego intelektem. Tacy ludzie nie powinni umierać. Minuta 20. Ludzie za takie słowa się zabijają, wychodzą na ulice, Lem zbywa to jednym zdaniem. Cóż powiedzieć - są ludzie mądrzy i są ludzie głupi.
"Dziecka"? Raczej człowieka w pełni dojrzałego intelektualnie. Oczywiście, że ciekawego świata - ale nie "dziecka". Niczego dziecinnego w postawie Lema nie widzę
***** Podobno Polacy nie maja pieniedzy na wydawanie Lema. Musza wiec pomagac Niemcy i Rosjanie.Przypomina sie ,,Ziemia obiecana" wedlug Wajdy. Kiedyś myslalem ,ze minela ta epoka. Tymczasem zostalismy zawroceni do tylu.
Zanim sam poszukam, zadampytanie tutaj. Czy maktoś na youtubie wywiad Lema i Miecugowa? Pamiętam, jak nauczyciele pisali do pana Grzegorza, ze wyświetlają ten konkretny wywiad na godzinach wychowawczych.
Człowiek który na własnej skórze doświadczył drugiej wojny światowej i okrucieństwa Hitlerowców, mówi Pan Hitler, a o sobie Stary Dziad... Cóż za fascynująca postać!
Niestety, w Polsce pan Lem nie był doceniony za życia tak jak na to zasługiwał. Właściwie po śmierci też nie, aczkolwiek znam kilku ( i sam się zaliczam do tej niedużej grupki), którzy mają przeogromny szacunek do wiedzy jak pomysłów tego zacnego człowieka. Dekady temu Stanisław Lem mówił o rzeczach o których dzisiaj całe masy nie mają pojęcia, mimo iż świat pędzi do przodu jak szalony, a e internecie można wyczytać wiele. Tylko czy mnie, lub kogokolwiek to dziwi? Żyjemy w czasach gdzie zdrowi ludzie wjerzayw płaską Ziemię...
Na każdej półce w polskiej księgarni stoją książki o papieżu. Z Lemem bywało różnie, choć był okres, że prawie ich nie było. Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie co dała mi ideologia polskiego papieża a co wyniosłem z literatury Lema, nie miałbym najmniejszych wątpliwości. Ten naród jest skorodowany już od pnia mózgu, więc nie liczyłbym na większe oświecenie. W każdym razie dobrze, że jest jeszcze paru inteligentnych gości w tym zmurszałym od paciorków kraju, którzy wyżej cenią sobie intelektualny humanizm od hipokryzji nawiedzonych mistyków. Cieszmy się, że mieliśmy /i w pewnym sensie dalej mamy/ takiego Rodaka...
JPII obudził w Polakach nadzije na odnowę i pewna dume narodową. Tyle i nic wiecej.Dużo i malo zarazem. Religja namwia do porzucenia intelektu w zamian za objawienie. Podaje wyjasnienie wszystkiego nie rozumiejac w rzeczywistosci niczego..Lem zacheca do trudu poszukiwania, myslenia racjonalnego. I to juz jest za duzo dla wikszosci. Pomimo to lem nalezy do najbardziej poczytnych polskich pisarzy.
Ciekawostka: Lem czasem spotykał się z Wojtyłą żeby podyskutować przy kawie (w latach 60'tych). Autorzy mogli pogadać. Czytelnicy mają już problem... :)
"Gdybym miał odpowiedzieć na pytanie co dała mi ideologia polskiego papieża a co wyniosłem z literatury Lema, nie miałbym najmniejszych wątpliwości" Należałoby zapytać, z jaką częścią twórczości K. Wojtyły w ogóle się zapoznałeś (a nie jest to mały dorobek; tylko w zakresie filozofii napisał bodajże kilkanaście książek). Bo jeśli z niewielką czy wręcz żadną, to takie stwierdzenie jest nieco śmieszne. Tak samo jak śmieszne byłoby, jakby ktoś oświadczył, że nic ciekawego u Lema dla siebie nie znalazł, gdy zarazem niczego nie przeczytał :))
Rewolucja nie bierze jeńców samobójcy nie zostawiają dzieci ale samobójczy decydenci nie walczą i mają dzieci zostające na zawsze w tych samych komisjach
A roślinki czego potrzebują do fotosyntezy? Przestać pitolić farmazony świętej Grety tylko powtórzyć badania wplywu CO2 na temperaturę. Uparli się w tym wyścigu kto bardziej "bezemisyjny" to teraz mają. Biedę mają. Chińczycy będą produkować, a my będziemy płacić naszym urzędnikom podatek z którego nie ma działań innych niż rozdawnictwo.
Najgorsze w Lemie jest to, że właściwie tylko ja go rozumiem. To smutne, że tak spłycacie jego prozę i czytacie dla samego czytania. W ogóle to źle go wyznajecie.
Wszystkie powiesci "fantastyczno- naukowe" to pierdoly. Przeczytalem ich kilka bedac nastolatkiem. W wieku dojrzalym, a szczegolnie kiedy zbobylem wiedza scisla, jako inzynier, to mnie poprostu smieszya Natomiast mam wielkie uznanie dla pisarzy takich jak pan Kapuscinski, ktory narazajac sie osobiscie przyniosl nam informacje o innych krajach i spoleczenstwach. Prosze nie mylic z Cejrowskim, tym blagierem. Przeczytalem kilka jego ksiazek , aby nie marnowac czasu w czasie przymusonego siedzenia, bo znalazlem je w moim domu.
