@tango3721 She was one of just a handful of prewar actresses who after 1945 still continued her career as "grande vedette". Probably thanks to her husband - whom she loved so much - and who was such great folk music composer - she was able to change he genre so drastically: from a snobistic "burgeois" character to the Polish folklore. That's why she was still popular and even backed up by communists. And in both incarnations - she was great!
@RRS1980PL Oczywiście, Mira śpiewa jak to Mira, z biglem a Rakowiecki dodaje jej wdzięku i swingu ( miał zacięcie taneczne, chłopak). Ale na płytach te piosenki zwykle są wykonywane wolniej - nie wiem dlaczego, Ktoś na YT zamieścił w wyk. Astona z Warsem inną śliczną piosenkę z tego filmu: "Co ja zrobię że mi się podobasz" - i też, powolna jak flaki z olejem.
@RRS1980PL Też nie bardzo rozumiem tej strategii. Po prostu chyba próbowali różnych stylów, metodą prób i błędów. A Syrena rzadko powtarzała nagranie. Matryce woskowe były drogie więc szło z błędami. Sam mam ze dwa nagrania, gdzie refrenista się pomylił. A co do Rakowieckiego, to była ogromna strata. Prawdziwy talent - aktor, tancerz, piosenkarz - nowe pokolenie ukształtowane już w niepodległej Polsce. Choć może lepiej, że nie dożył komunizmu? Może pracowałby na poczcie, jak Mankiewiczówna