Starwarsy w PRL-u - Pogadajmy #72 (Figurki Gwiezdne wojny) 

Uwielbiam twoje materiały "pogadajmy" i "poza grami", masz talent do opowiadania i świetnie się ciebie słucha. Jak dla mnie to te wspominkowe materiały są lepsze niż crapy i inne materiały o grach.

Jak zawsze materiał ekstra. Za to właśnie uwielbiam ten kanał! :)

Dzieki ci NRGeek. Materialy z serii pogadajmy sa przeswietne, co do jednego. Wyjatkowo milo sie ciebie slucha man.

W Ćernobylu tego nie było. :/

Pamiętam że fotosy z filmów kupowało się w Poznaniu w fotoplastikonie na ul. Św.Marcina. Obok nieistniejącej już składnicy harcerskiej.

Arcyciekawy materiał. Szkoda, że już nie masz tych figurek do pokazania.

Hohoho szalejesz ostatnio z ilością filmów! :D Mnie tam pasuje 😀

Jeśli chodzi o introligatornie to w Wadowicach jest jedna która działa dość prężnie.

www.tvn24.pl/pomorze,42/gdansk-kolorowe-kolorowy-chewbacca-i-niebieski-darth-vader,604169.html

Wydaje mi się że kiedyś było większe zainteresowanie na sw ze względu na gry a jako że nie było tak jak dzisiaj internetów i dużego wyboru to uważało się że są dobre a potem lepsza inne czasy, grafika i trudniej było zrobić grę.

oglądam cie od paru lat Nr GEEKU . Sorry ze to napisze ale uważam ze jesteś niezłym bajkopisarzem . Sorry ale miałeś 200 figurek z SW ?? Miałeś wszystkie "Turbo' " Tazosy " " pisma komputerowe " " wszystkie Cd-Action " FIGURRKI TO ZALEŻNIE OD WERSJII ... Marvel , DC itp .... zbierałeś komiksy od myszki miki po donalda koncąc na

2:00 O fuck - myślałem, że to u mnie. xD Kurcze, szkoda że nie masz NRGeek tych figurek.... Możesz potem zdać jakąś relację z filmu, tylko proszę..... bez spojlerów. xD

Dla mnie nowy Star Wars to chłam. Mówię o Epizodzie 7 dla jasności. Poszli po najmniejszej linii oporu. Wybudowali Gwiazdę śmierci 3.0. Tym razem to cała planeta, planeta która jedząc gwiazdy na śniadanie, sra potem nadprzestrzennym kosmicznym gównem które niszczy wszystko na swej drodze. Imperium jest jeszcze głupsze niż 30 lat wcześniej. Teraz nawet planów nie trzeba przechwytywać, bo exszturmowiec-sprzątaczka-dezerter sam z pamięci przekazuje plany do uderzania. W ogóle cały film to kopiuj wklej Nowa Nadzieja doprawiona elementami Starej Trylogii polane sosem z owocu absurdu. Kupa fan serwisu na który jak widać się ludzie łapią. Połknęli haczyk nostalgicznych nawiązań. Ale dla mnie to sztuczka dla słabych umysłów, których ciekawy sam w sobie film nie potrzebuje. Ale ten hollywodzki mind-trick działa i skutecznie zasłania fanom fakt, że JJ ani Disney nie ma żadnego pomysłu na kontynuacje, więc po prostu przekombinowują i pompują to co było stare i oryginalne. Naprawdę nie wymagałem wiele. Przez pierwszą połowę filmu było świetnie, ale za serwowanie mi bzdur zawsze daję srogie punkty ujemnie. Lucas raz na kazał oglądać pewnego kretyna w świecie SW, natomiast JJ każe nam patrzeć jak kretyński staje się cały świat SW. 3/10

Chłopie Twoje pogadanki o PRL-u rządzą! Ja jestem trochę młodszy ale doskonale tego typu klimaty pamiętam. Pozdro i Wesołych

te pozbywanie się naszych "skarbów" przez rodziców to jakaś plaga

To Mi się udało znaleźć parę lat temu Te gumowe podróbki (mam Vadera w dobrych kolorach i Tego robota zabójcę i stormtroopera)

NRGeek'u polecam ci zagrać sobie w Delta Force Black Hawk Down jest też po polsku jak znajdziesz. Fajna stara gierka :D

+NRGeek oglądałeś kiedyś polski horror Kołysanka z 2010 jeśli nie to obejrzyj i zrecenzuj ponieważ nigdzie nie ma recenzji tego doskonałego jak Limbo Of The List filmu.

Mnie się "Zemsta Shitów" bardzo podobała, właściwie jest to jeden z moich ulubionych filmów ever.

nrdżi Twój głos mnie uspokaja............

jeśli chodzi o te książki w złotej okładce, to tylko 1 była sygnowana nazwiskiem Lucasa, była ona wierną adaptacją jego scenariusza, więc wkład autora był znikomy. druga już była opatrzona dźwięcznym nazwiskiem autora (Glut), trzecią napisał Kahn. skoro mierzi Cię posucha sw polecam książki. wiem, że czytałeś trylogię Thrawna, więc może dla odmiany coś ze starej republiki :> trylogia bane'a lub książki pisane na fali popularności mmorpg the old republic? sam myślałem, że to gnioty ale przeczytałem ostatnio "oszukani" Paula S. Kempa i jeśli nie hejtuję tzn że nie jest źle :D dałem za nią 10zł, więc tragedii cenowej również nie ma.

uwielbiam twoje materialy ai to ze super sie ciebie slucha to prawda ale blagma wstawiaj mniej tych smiesznych wstawek do crapa plis pozdrawiam :D

po prostu dziękuję i pozdrawiam !

Podejrzewam, że ktoś kto robił te podróbki po prostu miał oryginalne figurki i robił odlew 1:1 i dlatego wyglądało to tak a nie inaczej.

Lipa ! figurek żeś nie pokazał... plakat nie wyśfietlony ;/

Zabawki z PRL są sporo warte. A te figurki, którymi bawił się każdy dzieciak... Szkoda mówić. Ktoś, komu Twoi rodzice podarowali całą kolekcję (pewnie nieświadomie co zrobili) - otrzymał majątek. Niektóre z nich są bardzo poszukiwane. No ale. Ile sam wywaliłem rzeczy, za które obecnie chcą ludzie płacić chore sumy... Nie przewidzisz.

Bardzo fajny odc. przyjemnie się go słuchało :) Ostatnio widziałem aukcję, gdzie Leia w stroju z gwiazdy śmierci poszła za 800zl :O byś za te figurki 4ro cyfrową sumę wyciągnął na bank.

Totalnie mam wylane na star wars i nie lubię tego uniwersum, ale u NRGeeka wszystkiego się zajebiście słucha :)

Planujesz zrobienie grupy na FB

ciekawy materiał. swoją drogą warto by nieco bardziej zwrócić uwagę na szajbę, jaka również w Polsce trwała wokół mrocznego widma. doskonale to pamiętam, bo byłem w samym jej centrum jako szczeniak, choć już dobrze ukształtowany fan SW. specjalne wydania Vivy, Focusa, Rzeczpospolitej, wszędzie fotosy, wywiady z aktorami. godzinami siedziałem na modemowym necie, kopiując zdjęcia z filmów na twardy dysk, zanim minie dzienna dawka 60 minut :), a potem kolejne godziny spędzałem na ich podpisywaniu: wszystko na Caps Locku, a miałem ich tyle, że bohaterów raz nazywałem ich imionami, raz nazwiskami, raz imionami i nazwiskami, a jak już wszystko to mi się skończyło, to przerzuciłem się na prawdziwe nazwiska aktorów :) w Lay's dorzucali kartoniki z postaciami - dość gównianej jakości w porównaniu do tazosów sprzed dwóch lat, no ale po polsku było, no i podobały mi się podpisy w stylu "Mace Windu nie może powstrzymać swej dociekliwości". no i zdobyłem gdzieś wielki plakat z Jar Jarem, gdzie można było to wszystko sobie zawieszać. jednym słowem: jeśli teraz narzekacie, że SW jest wszędzie, to gwarantuję: nic nie widzieliście. nawet w erze przed stałym łączem coś takiego było jak najbardziej możliwe

Proszę NRGeeku - dbaj o światło jak kręcisz film. Wiem że zima i w ogóle, ale odpalić jakąś dobrą lampę i od razu będzie lepiej.

+NRGeek Kiedy kolejny odc z Zagrajmy w crapa ? :P Czekam na szybką odpowiedz

Też mój ojciec miał na VHS niemieckie wersje.Oglądało się chociaż nic nie rozumieałem.

Ja miałem białego Vader'a :)

360p?!

2 dni po moich urodzinach

Gwiezdnych Wojen na szczęście nie lubię, tzn. cieszę się że nie zdołały mnie wciągnąć.

Pierwszy

mam taki sam dzwonek na tel i pozdro fajny materiał

Panzerleia

geeku, kiedy nowy crap?:(

Jest strona poruszająca ten temat: www.starwarsy.pl/opowiadania/podroby.htm

nagraj crapa z gry raven,s cry

DLC do figurek XD

Ja też miałem nagrane z RTLu ale miały wycięte reklamy :) hehehe

a tam kto go lubi ogląda historie są ciekawe dobry gościu z inspiracją do progresu :)

Świetny materiał Nrgeeku, świetnie opowiadasz i jesteś świetnym człowiekiem. Miło cię było spotkać na MNTKiG. ;)

Były jeszcze naklejki, w których zawsze bodajże magenta była przesunięta o kilometr. Pamiętam jeszcze prasowanki na koszulki oraz naszywki z logo Star Wars z okresu przełomu. Z tych figurek lux, z ruchomymi kończynami, to najwięcej było bodajże imperial pilot. Miały dwie zielone rury po bokach hełmu i były tak kijowo pomalowane, że ikt ich nie chciał kupować. Pamiętam, że całe rzędy tego wisiały :).

Pierwszy