Zapraszamy na naszą stronę stop-cham.pl Facebook / stop.cham.team Twitter / stop_cham Instagram / stopcham Mail: stop.cham.team@gmail.com Masz ciekawy film wyślij go nam. Duże pliki możesz wysyłać za pomocą www.wetransfer.com
@@krystiannowak1136 nieprawda. Prędzej wina nagrywającego by była. Z tego powodu, że w tym samym czasie wjechali na rondo, a nagrywający to nie dość, że ścina rondo to jeszcze do tego volkswagena ma po prawej stronie
@@jastel1098 No a po co postawili znak ustąp pierwszeństwa? Przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym należy zwolnić na tyle lub się zatrzymać by móc ocenić sytuację na drodze a przede wszystkim czy możemy wjechać na "rondo". Na egzaminie musisz się rozglądnąć i zwolnić inaczej ci da negatywny wynik za wymuszenie pierwszeństwa jakby była taka sytuacja jak na filmie (patrząc po stronie tamtych co wyjeżdżali). Ten drugi kierowca co jechał przed nim w ogóle nie spojrzał czy może wjechać na "rondo". Nawet nie puścił pedału gazu ani nie przyhamował
@@czikibrikiartefakciki365 asd asd to niewyżyty onanista. Kręci go, gdy ktoś na jego prymitywne zaczepki reaguje... Więc pakuje jebie daczek gdzie popadnie i czeka na powiadomienia. ;D
Masz rację, tak samo kiedyś widziałem ustawiony trójkąt ostrzegawczy. Ludzie! Takie znaki tymczasowe stawiajcie przy skraju pasa, żeby ostrzegały ale dało radę je ominąć bez powodowania dodatkowego zagrożenia.
@@krisg822 Tego stojącego na chodniku z taką siatką na pace. Gdyby znak ustawiony był prawidłowo na poboczu to: Auto przed panem z kamerą zmienia w ostatniej chwili pas na lewy tuż przed pachołkami. Pan z kamerą odbija w prawo nie chcąc potrącić pracownika w kamizelce który wychodzi na pas wyłączony z ruchu aby zobaczyć co odwala kierowca auta porzedzajacego Pana z kamerą. Tak to widzę. Więc ten nieprawidłowo ustawiony znak uratował Pana z kamerą przed dużymi szkodami. Koniec idę pić dalej.
To norma w tym miejscu. Większość zjeżdżających z S86 nie ogarnia jak działa ustąp pierwszeństwa, i że nie obowiązuje na całej długości pasa, a jedynie przy wyjeździe za linię P-13. Generalnie też co bardziej strachliwi zatrzymują się na tym ustępie całkowicie do zera, co w połączeniu z tym, że zjeżdżający mają w dupie ograniczenia prędkości, prowadzi czasem do ciekawych sytuacji.
@@YumyLsD ja bym też uświadomił, że linia ciągła to nie sugestia nie przekraczania jej ale zakaz. No nagrywający ewidentnie chciał coś nagrać by zabłysnąć w internecie ale no niestety nie wyszło. Zawracający zrobił wszystko zgodnie z przepisami dojechał do przerywanej i zawrócił, nagrywający dzban sobie na skróty chciał pojechać...
2:35 No widać że to jakiś Buhaj rekin biznesu w Oplu za 824 zł nie będzie tracił 30 sekund bo pomarańczowe kamizelki ścinają drzewo... Panowie czas to pieniądz :) Jak mu biznesy dobrze pójdą to może zmieni na Omegę w gazie.
1:09 Niedoświetlone przejścia to plaga. No i te durne lampy uliczne, które nie świecą snopem światła tylko na jezdnię, ale kierowcom w oczy, dodatkowo pogarszając sprawę...
7:26 dziwnym trafem miał wyciągnięty telefon i nagrywał, Osobówka bez przyczyny nie zajechała drogi, tirowiec bez patrzenia w lusterko wbił sie na lewy pas przez co Skoda musiała mocno hamować
Czemu odpowiadasz sam sobię? XD po drugie może i jest to chamskie i niebezpieczne zagranie ze strony skody ale większość oglądających ten film zna tylko polski kodeks drogowy. Może za granicami jest takie zachowanie dopuszczalne. Nie wiem po co to tu wylądowało.
Dokładnie, ile lat jeżdżę ciężarówkami tyle lat nadal nie przewidziałem tego że ktoś się będzie na mnie mscil, bo mścić się nigdy nie musiał. Tu „tirowiec” coś ewidentnie odwalił
@Grzegorz Majcher nieważne czy patrzył w lusterka czy nie, swoim nagraniem udowodnił że jest cienkim kierowcą i ma cienkie auto, a uczył się jeździć oglądając filmiki na YT. Kierowca niech odpuści nogę z gazu a szybciej dojedzie
@Jarosław Tomaszewski nie, to jest głupota polskich organizatorów ruchu - według przepisów przy zmianie pasa ruchu należy i tak ustąpić pierwszeństwa, więc takie coś jak "pas z miejscem wyznaczonym na udzielenie pierwszeństwa" według przepisów nie istnieje i nie ma żadnego umocowania
@@vrtm5489 a jaka w tym głupota? Widocznie organizator zrobił takie a nie inne rozwiązanie, bo to miejsce często się korkuje i wymagane jest zatrzymanie jadących tych z prawej. Często właśnie w takich newralgicznych miejscach wymuszane jest zatrzymanie się pojazdow.
@@basienalellulita3636 jest to głupotą dlatego, że postawirnie tam tego znaku nie zmienia faktu, że ci chcący wjechać z lewego na prawy muszą ustąpić tym na prawym, bo zmieniają pas Takie ustawienie znaku nakazuje ustąpić pierwszeństwa tym z prawego pasa jedynie tym na prawym pasie
Przewidział przyszłość dzięki stop Cham, przedwcześnie zaczął trąbić bo wiedział że mu się wrypie przed maskę włączając migacz w momencie zmiany pasa ruchu xD ahhh klasyk
@@Fakest14 Raczej to on chciał wjechać w miejsce po którym jechał ten samochód, tylko w czym miał mu pomóc klakson? Wydaje mi się że sobie uroił że tamten ma obowiązek go wpuścić na swój pas. Że powinien się zatrzymać i jaśnie panu czerwony dywan rozwinąć żeby mógł tam wjechać ;)
@esperto pl @@Fakest14 To jest w Sosnowcu przy wjeździe na trasę S-86, pod mostem dla pieszych i rowerów. Takie trąbienie jest tam nagminne, a o dzwona (czasami skutecznie, wiele takich "z góry" widziałem) proszą się obie strony: #1 Wjeżdżający na trasę często wymuszają pierwszeństwo. #2 Zjeżdżający z trasy rzadko zwalniają do 60-tki. Zwykle z ekipą tam chodzimy łapać Pokemony i "posłuchać klaksonów" (jest tam zagęszczenie PokeStopów i GYM-ów ;-) ) Pozdr z Sosnowca :-)
@@espertopl6947 racja, bo tam dojazdowego pasa nie ma,obydwa kierunkowe więc trzeba się jakoś zgrać... A klakson..no cóż niektórzy nie wiedzą do czego służy
1:45 - Ten incydent wywołuje burzliwą dyskusję... Miałem identyczną sytuację, której wynikiem była lekka obcierka... Jechałem tak, jak ów kombi na filmie, czyli według niektórych komentatorów byłem sprawcą kolizji... Cóż, drugi kierowca sam wezwał policję... Ten jego uśmiech, ta radość z przewidywanego mandatu dla mnie , z utraconych zniżek (cyt.: "i co? zniżki poszły się jebać?")... Otóż nie... Gdy policjant zapytał o to, jak doszło do zdarzenia odrzekłem spokojnie, że tamten kierowca wymusił pierwszeństwo przy włączaniu się do ruchu z miejsca wyłączonego z ruchu (zamalowany środek ronda)... "Panie! ale ja byłem na rondzie!"... Policjant pomyślał, popatrzył, podrapał się w głowę i odpowiedział tamtemu kierowcy: "Był pan w miejscu wyłączonym z ruchu"... Zaproponował mu mandat... Pan pobulgotał, poczerwieniał, mandat przyjął... I co...? Zniżki poszły się jebać... Dla krytykantów: przed odpowiedzią na mój komentarz prosiłbym o zapoznanie się z wyrokami - Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny. Wyrok z dnia 20 listopada 2014 r. sygn. akt V W 4510/13 - Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny. Wyrok z dnia 14 lutego 2019 r. sygn. akt II Ka 56/19 - Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny. Wyrok z dnia 22 czerwca 2018 r. sygn. akt XI W 3088/17 - Sąd Rejonowy w Olszynie. Wyrok z dnia 10 kwietnia 2017 r. sygn.. akt IX W 964/17 Dziękuję.
8:50 piękny przykład na "rozdzielność mrugania względem hamowania"...wato ćwiczyć mózg żeby być w stanie jednocześnie mrugać światłami i hamować - bezpieczniej dla wszystkich ;-7
11:59 sam sobie jesteś winien, zostawia się odstęp taki by w razie awarii pojazdu z przodu, móc spokojnie go ominąć. Problem ręcznego w avensis to standard :)
Taki sam problem ma kierowca bo na jaki ch.j się pcha z prawego po ciągłej a nie jedzie za innymi albo zmieni pas prawidłowo a potem wjeżdża na czerwony zwykły cwaniak, cham i prostak z dzbanem na łbie
Na głupotę osób odpowiedzialnych za organizację ruchu w tym miejscu. Prawy pas ma z nieuzasadnionej przyczyny znak poziomy ustąp pierwszeństwa, że niby pierwszeństwo wjazdu na prawy pas mają ci którzy zmieniają pas z lewego, a nie kierowcy poruszający się swoim pasem ruchu.
@@mikoajnierada7857 to nie jest głupota a dwa inne zastosowania. Na pasach rozbiegowych nie ma poziomego oznaczenia ponieważ po to on jest, byś mógł się na pędzie włączyć do ruchu. Tu organizator dodał oznaczenia poziome wyznaczające miejsce zatrzymania, ponieważ zapewne często to miejsce się korkuje i uznał ze wymagane jest pierwszeństwo dla tych po lewej. Nic nadzwyczajnego
jak czasami oglądam stop cham, to myślę, że przydałby się odcinek o tym jak należy jeździć i kilka filmików z kamerek jak ludzie hamują przed przejściem, jak zwalniają kiedy widzą że ktoś wyjeżdża z podporządkowanej itd Może ci wszyscy kierowcy tego nie wiedzą
@@limiteqkozak7325 sam jesteś dzbanem, zweżenie przed nimi, to po uj podjezdza mu pod dupe? tym bardziej ze wolno nie jechal, a za chwile i tak rondo, choć tamten ze stresu nie włączył kierunkowskazu, nagrywający wiedział że tamten musi zmienić pas, bo komentuje dureń pod nosem zamiast zdjac noge z gazu i pozwolic mu wjechac, po zmroku o wiele ciężej wyczuć odległość na podstawie swiatel w lusterku. najgorsi są niestety tacy jak ty, pozbawiene wyobraźni kozaki
@@kwiatu_2137 Zdajesz sobie sprawę, że większość osób po przejechaniu 30h i dostaniu prawa jazdy nie jest w stanie określić odległości? Nie każdy jest świetnym kierowcą od urodzenia jak ty, więc czasami można zdjąć nogę z gazu by ułatwić komuś manewr i tym samym zminimalizować ryzyko wypadku.
No ja bym w góry nie zakładał jak ty że mają wyjebane ..po za tym gdzie ma nawrócić ? Może faktycznie jechali dalej ale przecież logiczne że nie wyjadą mu przed maskę i stworzą zagrożenie jeszcze większe
1:30 - znak ograniczenia prędkości do 30 km/h stoi tam nie przez przypadek lub widzimisie drogowców (choć takie i też się często zdarzają), do tego mokra nawierchnia.
Różnie bywa. Kilkakrotnie jadąc autostradą z prędkościami dochodzącymi do 180 miałem sytuacje że ktoś z prawego nie popatrzył/nie ocenił prędkości w lusterku i rozpoczął manewr. Zawsze wtedy hamulec i mruganie światłami, i często taki delikwent orientował się w sytuacji i wracał na prawy pas, a ja unikałem gwałtownego hamowania. I tutaj jestem zdania, że mógł się schować i puścić szybszą osobówkę. Tak, teraz możecie mnie linczować, mrugam światłami na wymuszających i gdy mam możliwość i warunki to rozpędzam się nawet do blokady 250kmh. Mimo to, uważam, że stwarzam mniejsze zagrożenie niż kierowcy którzy nie patrzą lub mają w poważaniu, że zmuszą kogoś do ostrego hamowania. Pozdrawiam.
@@andrewbutcher2968 Ja jak widzę kretyna migającego światłami to od razu tempomat włączam na przepisową. Najlepsze jest to że od kiedy mam ducato śmieję się z takich typów bo tego mrygania w ogóle nie widać. A w tirach to pewnie nie ma szans.
@@lucp8576 Mówisz o innej sytuacji. Nie mrugam gdy ktoś wyprzedza, żeby go pogonić, tylko mrugam wtedy, gdy widzę ze ktoś zaraz wymusi na mnie. Chyba ze należysz do tych którzy maja gdzieś innych i wyjeżdzasz im przed maskę.
@@andrewbutcher2968 Słabo teoretyzujesz... "wymuszający", w trakcie wyprzedzania, daje po heblach żeby z powrotem zjechać na prawy za wyprzedzanego, bo nagle zauważył że dojechałeś mu do kufra ? Realnie to się nie trzyma kupy.
@@mariuszkaminski1764 W tym wypadku to miałbym wątpliwości co do tego, kto by komu płacił. Gdyby gościu zdjął nogę z gazu to pewnie bez hamowania by się obeszło. Poza tym mrugał tak długo tymi światłami, że by kilka razy wyhamował, a on zostawił to na ostatnią chwilę już pod zderzakiem.
1:09 Brawa dla pieszego... pięknie zaplanowane samobójstwo. Pewnie zaraz podniesie się rumor że miała prawo wejść na pasy... Ostatnio coraz więcej takiej bezczelności i bezmyślności się obserwuje a jak tylko wejdą przepisy zdejmujące resztę obowiązków z pieszych to już w ogóle będzie dzicz.
@@vrtm5489 dobrze wiedzieć, że w takich okolicznościach policja nie ma obowiązku pilnować prawa według Ciebie, tylko może mieć wyjebane, bo przecież dzielnicowy sam sobie jedzie więc prawo nie istnieje w takiej sytuacji. Btw. może mieli po prostu wyjebane albo tamten samochód prowadził ktoś znajomy?
@@patrzjestemblatem oj oj chyba Sebiks ma żal do kogoś, że podczas zadymy mu gazem po oczach walneli. Ja jakoś nigdy nie dostałem gazem, ani nie zostałem spałowany przez policję. A już kilka razy miałem z nią do czynienia? Chyba po prostu nie JP a myślenie co? Chciałbym by było jak w USA rzucasz się na policjanta i nie gaz ale kulka. Wtedy Sebiksy by się uspokoiły. I nie nie jestem z policji ale jeśli wiem że coś odwaliłem go ponoszę tego konsekwencje a nie jestem idiotą. A jak czegoś nie odwaliłem a jestem nie słusznie oskarżony go sprawa do sądu. No ale sebiksy zawsze są niewinne dostają gazem a później płacz jak to dla czego ale ta policja ble i fuj. Albo ja mam tyle szczęścia albo inni tak bardzo odpiera...lają. dostawałem mandaty za szybką jazdę czy za jakieś wykroczenia, dostawałem mandaty za picie w miejscu publicznym, co za tym idzie za oddawanie moczu w miejscu publicznym, ba nawet do bójki kiedyś policja przyjechała. Nigdy nie dostałem gazem bo rozmawiałem z nimi jak z ludźmi i oni ze mną też. No ale się nie dziwię policji że jak musi się użerać z bydłem go używa takich środków.
8:47 - no wymusił, ALE: jechałeś sporo powyżej przepisowej a z tymi długimi zachowujesz się jakbyś miał porażenie mózgowe... Innych kierowców też oślepiasz porąbańcu.
Kiedyś łatwiej było zdać prawko i tyle wypadków nie było. Nie oglądam do końca bo samym patrzeniem mam stracha jeździć, ale robota na plus. Może niektórzy zajarzą po obejrzeniu, że nie są sami na drodze i muszą zawsze uważać nie tylko na siebie ale i innych uczestników drogi
różnica miedzy wyjechaniem nagrywajacego a wyprzedzeniem na ciągłej przez toyote to okolo 7-8 sekund, wiec nie sadze by to bylo wymuszenie. Białym jechal szybciej i nie chcial tracić predkosc to go wyprzedził tam gdzie nie powinien.
Nie mam prawa jazdy ale oglądając te filmiki to się dopiero człowiek doedukuje.. To idealny materiał instruktażowy dla szkół jazdy. Ale buractwo i chamstwo polskich kierowców jest straszne... A najgorsze jest to ze z 50% tego co nagrane to też zasługa samych "kamerzystów". Ale mój osobisty faworyt tego odcinka to kombivan jadący tyłem pod prąd... no i geniusz na rondzie na początku filmu...
@@daro87hehe79 albo już się przestawili i po suchej drodze jadą 50 km/h przy ograniczeniu do 90. Ostatnio tak jakieś 10 km jechałem, bo nawet nie było jak wyprzedzić. Zima to wysyp idiotów i niepewnych kierowców, którzy boją się najmniejszego kamyczka na drodze
W Polszy to tacy kierownicy, że tak: na wiosnę to mokro, ślisko panie, nie da się jechać. Latem panie, to tak dobre warunki że zapierdzielaja jak głupi i walą w co popadnie. Jesienią znowóż panie, liście śliskie leżą na drogach i im przeszkadzają. No a zimą to już skaraniee boskie, mróz, lód, a już nie daj Bóg jak śnieg raz na 3 lata spadnie. Wtedy to katastrofa, wszystkie miasta stoją.
@@damiandekanski6571 sam ze sobą tu rozmawiasz czy się nie przelogowales? Tak czy siak za korki w zimę odpowiedzialni są drogowcy, nie dziw się debili, że nie chce zapierdalać po oblodzonych drogach.
8:50 - Gość zachował się jak chuj, to fakt, ale zawsze mnie zastanawia co daje trąbienie i miganie światłami w takim przypadku? +10km/h do wyprzedzania, czy jak?
Po prostu facet weryfikuje po raz kolejny nieskończoną liczbę razy już zweryfikowaną tezę, że walenie komuś długimi podczas wyprzedzania powoduje tylko i wyłącznie bardziej relaksacyjne i wyluzowane wyprzedzanie
2:40 - typ z opla to taki typ człowieka, co by przejechał przez środek miejsca wypadku, po czarnych workach, bo on musi już, teraz i natychmiast pojechać ...
1:40 kolego, po to jest narysowane rondo żeby spowolnić manewry na skrzyżowaniu. Wjechaliście w tym samym momencie, ścinasz przez środek i wielce zdziwiony, że musisz hamować.
@@adamlida7363 ale nagrywający czym zawinił? Wpuścił golfa przed siebie i pojechał, a volvo jeszcze na chama chciało się wepchać, chyba że nagrywający miał się zatrzymać i wszystkich z lewego pasa przepuścić
@@EitBitSF niczym nie zawinił. ale po co to? gdyby nie miał kamery pewnie do tej sytuacji by nie doszło. ludzie mając kamerę na siłę szukają stłuczki/spiny/kolizji nie ze swojej winy, a w to miejsce wystarczyłaby odrobina życzliwości na drodze. Wiem, że jest dużo ch$jów, ale po co być kimś takim?
8:50 - rozumiem, że zajechał ci drogę, ale dłużej trzeba było mrugać drogowymi to byś się na zderzaku busiarza zatrzymał (zobacz ile na takie mruganie czasu straciłeś, zamiast skupić się na hamowaniu od samego początku).
1:46 Teraz pomyśl, że Passat(na przykład), wjeżdża na rondo tak jak ty, tylko trochę później. Masz z głowy samochód na 2 tygodnie, ktoś inny to ma, i to wszystko, bo nie chciało się zużyć 18 mikronów tarczy hamulcowej, i 13 mikronów każdego z klocków. Ponadto trochę odchylić toru jazdy, aby przynajmniej wyglądało to jak ruch okrężny.
Baranie z 1:45 mam nadzieje ze widzisz ten komentarz. Wjechaliscie na rondo w tym samym czasie wiec po co trabisz... Ale mozesz jeszcze popracowac nad jazda srodkiem ronda
hahhaha ilu nabuzowanych młodych ludzi co miesiąc temu prawko odebrał zdane fuksem za 4 podejściem i ma jeszcze mleko pod nosem ,a już na starych sioferów jape drze.i myśli ,że on wielki kieroffca haaha,, bezstresowe wychowanie
1:25 tak właśnie kończy się hamowanie na łuku przy mokrej nawierzchni. Dla potomnych, jeżeli zaczyna Ci uciekać przód to odpuść gaz i delikatnie na chwilę odkreć kierownice. No chyba że umiesz w kontrę wtedy przekładasz poślizg podsterowny w nadsterowny ale to już wymaga większych umiejętności i auta z sztywniejszym zawieszeniem.
Nie widzę tam nadmiernej prędkości natomiast to, że tirowska menda wylewa się (wymusza pierwszeństwo 250 pln i 5 pkt.) tuż przed maskę to widać wyraźnie.
Js tam widzę, że jeden i drugi zmienia pas z prawego na lewy, a że z kamerą zapierdala, no cóż ciężarówka się nagle nie ulotni, mógł trochę wcześniej zjechać na lewy, to tamten by go dojrzał (może) w lusterku. A tak pretensje powinien mieć sam do siebie
@@wlodi2005 Jeden i drugi? Który to jeden , a który drugi. Bo ja widzę że tylko ciężarówka zmienia pas. Po drugie dopuszczalna różnica prędkości w pl to max 60 km/ h co może powodować mylne wrażenie, że osobówka jedzie nieprzepisowo, ale tego nie wiemy na 100% a wg mnie tak "na oko" wcale nie nie przegina.
11:45 Dwaj wariaci jadą samochodem. Patrzą a tam czerwone światło na skrzyżowaniu. - Patrz jaki piękny kolor! - mówi jeden. - Fakt, śliczny - mówi drugi. Poczekali, zmieniło się na żółte. - No, ten nawet ładniejszy. - Bo ja wiem... Zmieniło się na zielone. - Nie wiem jak ty, ale ja ten lubię najbardziej. - Racja. Zmieniło się znowu na żółte. - I co sądzisz o tym ostatecznie? - Zielone nadal ładniejsze. Zmieniło się na czerwone. - Dobra, ten już widzieliśmy., - Jedziemy.