Bardzo dziękuję za dzisiejszy poranny dziennik o 5 rzeczach, które warto codziennie robić 👍 postanowiłam, że sobie to wydrukuję i powieszę w widocznym miejscu, żeby o tym nie zapominać. Jestem pewna, że w moim przypadku efekty będą ogromne, bo 4/5 rzeczy z listy są wyzwaniem ❤️ pozdrawiam
Dzień dobry. Co Pan myśli o jedzeniu w proszku typu Huel lub nu26 lub podobnym innych firm. Czy to jest względnie bezpieczne. Dziękuję za film i pozdrawiam Piotr.
prawdziwa kawa w postaci palonych ziarem jest niebezpieczna dla zdrowia. Zarno kawy zawiera kilkanascie proc. tluszczu nienasyconego. ktory po spaleniu jest niebezpieszny dla zdrowia
Jeśli tak by było praktycznie każdy produkt miałbym taką czaszkę, lepiej uświadamiać ludzi tak jak to robi Doktor . Produkt nie jest trucizną a ilość spożywana .
Dziękuję za film! Od dwóch tygodni nie jem pieczywa w ogóle, a i wcześniej jadłam nie codziennie, poza tym odstawiłam cukier, z jedną wpadką, po której miałam od razu dolegliwości jelit.-zołądk. a także kawę, którą bardzo lubię, teraz pijam bardzo rzadko jedną łyżeczkę i trochę mleka. Szok! Po kilku dniach bóle stawów drastycznie się cofnęły, zaczęłam wreszcie tracić tłuszcz trzewny (oponka dookoła brzucha - dramat! a ważę 72kg, więc nie tak znów dużo, ale ten brzuch mam już od 3 lat), lepiej śpię, mniejsze problemy z kręgosł. Generalnie pozytywna zmiana. Polecam każdemu choć przez dwa dni spróbować zrezygnować z jedzenia chleba. Najważniejsza pozytywna zmiana to to, że przestałam się objadać, już nie rzucam się na żarcie, brzydko mówiąc.... Pozdrawiam Pana Bartka i wszystkich zmagających się tak jak i ja z dietą!!
Jak dobrze, że trafiłam na Ciebie, ja po odstawieniu mąki, cukru i oleju roślinnego wróciłam do życia, stawy mnie nie bolą, chrypka minęła, puls się unormował, a co najważniejsze wynik z boreliozy wyszedł ujemny(doktor nie wierzyła w to) 15 lat mnie leczyli antybiotykami, wlewami w szpitalu. Oczywiście podniosłam sobie poziom vitD do 120. Każdy się śmieje że mnie i nie wierzy w to, a ja wiem co zmieniłam u siebie i co mnie wyleczyło. Pozdrawiam❤❤❤
Od wielu lat choruję na CT1 i praktycznie zgadzam się z Panem we wszystkim .To chemiczne jedzenie i węglowodany bardzo rozregulowują cukier.Cały ten szmelc markietowy omijać szerokim łukiem.Ogolnie zagadnienia które Pan omawia na wielu płaszczyzach pomagają mi zrozumieć skąd tyle róznych dolegliwości i jak sobie z nimi radzić.Prosze robić to dalej wiedza bardzo potrzebna bo w gabinecie lekarskim tego nie słyszymy.
Wydaje mi się, że te gotowe "owsianki" w kubeczkach/torebkach też można zaliczyć do grona niezdrowych produktów. Kiedyś je kupowałam, ale przestraszyła mnie właśnie ilość cukru (nawet w tych niby fit).
Nie kupuję i nie używam większości z tego co mówiłeś.. Już od dawna mój organizm sam odrzuca środki konserwujące i po prostu przestałam kupować pewne rzeczy.. I masz całkowitą rację, że wszystko jest dla ludzi i jeśli czasami zjesz coś "zakazanego" to nic się nie stanie... Pozdrowionka
Warto zagłębić się i sprawdzić ilu producentów żywności ma spore udziały w koncernach farmaceutycznych. Wcale nie zdziwiłabym się jakby nas "podtruwali" chemią z jedzenia a potem leczyli swoimi lekami... Biznes się kręci a hajs się zgadza 👌😔
Pań dr Bartek to nasz ANIOŁ ,dający wiarę I nadzieję w poprawę zdrowia lub całkowite wyleczenie.Dr Bartek jesteś WIELKI,niech Bóg Ci błogłosławi w prawdziwym podejściu do leczenia
produkt nawet zdrowy ktory jest niedostosowany oczekiwaniami lub cena do konsumenta, nie jest dobrym produktem.. Zdrowe produkty sa dostepne, ale sa drogie, wiec malo kto je kupuje, bo jest to nieoplacalne. A po za tym juz ludzie sie wielokrotnie nacieli nawet reportaze o tym byly, jak przeplacali za zdrowa naturalna zywnosc, a sie okazywalo ze kupowali to co wiekszosc tylko drozej xd
Świetnie się Pana słucha, prawdziwy profesjonalista i kopalnia wiedzy, moje odkrycie na YT, i jeszcze poranny newsletter ! pięknie Panu dziękuję i pozdrawiam..
Co do soli to nie mogę się zgodzić. Reszta to cała prawda. Sól stołowa to zło chemicznie utrwalone, aby się nie zbrylać. Natomiast sól np. Kłodawska to dobro natury. Osoy ciężko pracujące powinny sięgać po sól jak najczęściej, bo to ona zapobiega odwodnieniu oraz skurczom. Za nadciśnienie dopowiada biały kryształ, ale nie ten wydobywany z ziemi u morza, ale ten sztucznie produkowany, czyli cukier. bardzo mały odsetek ludzi nie może sięgać po sól, ale to związane jest z genetyką. Pozdrawiam i polecam do zagłębienia lekturę amerykańskiego aptekarza pt. "Uzdrawiająca sól". Ps. Nasza krew jest słona a do żył podaje się sól fizjologiczną. Poza tym wątkiem cała reszta to prawda i sam film jest bardzo ale to bardzo pouczający.
@@filafon2785 Pozdrawiam z miasta "Twierdza Przemyśl" i naprawdę polecam tą książkę bo faktycznie otwiera oczy na sól i różne jej rodzaje. Mnie osobiście pomogła w kilku problemach.
Od niedawna zaczelam czytac etykiety. Teraz chodze po sklepie odrzucajac wiekszosc produktow z podejrzanym skladem . Najbardziej jestem cieta na Aspartam i olej palmowy , ktory ukrywa sie prawie we wszystkim , nawet w ciastkach i slodkich przekaskach . No tego juz kurna za wiele !!! Nie bede tego scierwa kupywac , nie bede jadla . Lepiej upiec swoje .
Obstawiam, że człowiek czuje smak cukru "logarytmicznie". Czyli w sporym uproszczeniu: różnicę między połową a całą łyżeczką cukru, czujemy tak samo, jak miedzy 2 i 4 łyżeczkami cukru.
A czy można by prosic o odcinek o zamienniku paracetamolu i ibuprofenu..? Ostatnio doczytalam co to robi..a faszeruje sie tym gunwem dzieci w syropach..ech..prosze bardzo jako glupia nieuswiadomiona matka..pozdrawiam
Nie rozumiem,dlaczego rządy pozwalają na dostarczanie takich produktów do obrotu w celach handlowych. Czy nie ma procedur w takich sytuacjach przed zatruwaniem społeczeństwa. Czyżby wystarczyłoby że tacy produceni zapłacą kasę by ich szkodliwe produkty weszły do obiegu w sklepach,marketach do sprzedaży. Przecież dzieci,młodzież nie zdają sobie sprawy przy kupowaniu takich produktów. Sama byłam świadkiem jak dzieci 14-łetnie kupowali energetyki,batony typu snickers,Mars itp. w Biedronkach,Lidlach. A ludzie jak muchy jak na lep lecą tam kupować. To straszne,a tam właśnie produkty są najgorsze,splesniale,gnijace Jak próbowałam ich uświadomić to się śmiały bo to były dziewczynki. O zgrozo,już w tym wieku takie rzeczy dla naszej młodzieży są sprzedawane. W Angli jak mieszkałam to tamtejsza młodzież jest więcej uświadomiona a rodzice takich dzieci uświadamiają na każdym kroku swoje pociechy,znaczy dzieci które produkty mogą sobie skonsumować a które nie i informują które są szkodliwe. Dla mnie to jest o zgrozo nie dopuszczalne. Moja znajoma w Angli laborantka pokazywala co takie produkty zawierają i jaki wplyw mają na organizm. Sama mówiła że niestety ale to winy są rządów. Skorumpowanie, łapówki doprowadziły do tego że brak już jakiejkolwiek kontroli nad tym co się dzieje nie tylko w tej sferze ale i również i w innych.
Rządy należą do Korporacji które zaś należą do Banków itd itd . Wszystko rozbija się oczywiście o pieniądze 💸💰. Pieniądz to narzędzie do kontroli ludzi . Kto jest świadomy i szuka informacji ten uważa ci je a inni się na to godzą ,zresztą ich uwaga jest pochłaniana w innym kierunku przez co ludzie nawet nie chcą czytać informacji , nie zdają sobie sprawy . Oglądają reklamy i myślą ,że wszystko jest cacy xd
Rządy na całym świecie już od wielu lat będąc wybieranym przez ludzi są na usługach korporacji i bankierów oraz superbogatych ludzi jak Bill Gates, psychopata Soros i wielu innych. Obecnie system dominujący to korporatyzm a my jesteśmy nieświadomym konsumentami, którzy zapewniają wzrost bogactwa możnym tego świata. Mądrzy ludzie, do których zaliczam was, którzy się interesują zdrowiem i jak je zachować, mają szansę na przetrwanie i jeśli dobrze wychowują dzieci to nich dzieci też, ale naiwniacy, którzy wierzą rządom i tzw. ekspertom ze służby zdrowia, którzy z chciwości łatwo się się dają przekupić, są zdani na cierpienie i przedwczesną śmierć.
@@Kem3s Te czasy już minęły kiedy tak poprzednie pokolenia się odżywiali w Angli. Młodzież już nie bierze tak przykładu ze swoich rodziców. Byłam tam kilka lat to wiem co widzialam. Ci powyżej 40-stki rzeczywiście niezbyt ciekawe wyglądają ale już nie wszyscy. Młodzież obecna dba o siebie i widać że zależy im nie tylko na zdrowiu ale i na wyglądzie.
Wszystko to prawda, mam tylko małą uwagę do mleka kokosowego, owsianego czy migdałowego. Zazwyczaj te produkty na opakowaniach mają napis UHT, co oznacza że są one sterylizowane i w związku z tym pozbawione wszelkich wartości odżywczych (pasteryzacja jest ok., ale sterylizacja już nie). Myślę, że na to też trzeba uważać
@@marian13101Bo żywność to tylko jeden z elementów. Ważny jest też tryb życia, poziom napromieniowania polem elektromagnetycznym i inne czynniki np. to czy żyjesz w ciągłym stresie i strachu nakręcając się kłamstwami i propagandą z telewizji albo pracując w korpo czy nie.
Raz w miesiącu kupuje puszke coli cherry i pije chłodną na smaczka. Czasem redbul wiem,że syf.ale czasem lubie i w tedy działa. Jakby ktoś chcial dostać mocnego kopa bo ma jechać w nocy to polecam wypić małą czarną kawe i popić redbulem.
Kto by się spodziewał! Wciąż nabieramy się na to, co wydaje i kojarzy nam się ze zdrowym wyborem a w rzeczywistości nam szkodzi. Dziękuję za kolejne wartościowe video
Z większością się zgodzę… ale ta sól… jeśli jemy sól kamienna, niejodowaną np. kłodawską - to jest ona wskazana choćby do zasolenia żołądka, który najczęściej ma za wysokie PH (powinno być 1~1,5, a ludzie mają około 2 a nawet w okolicach 4) a słaby kwas solny to: nadkwasota, niedomykanie żołądka, wzdęcia, zgaga, refluks, zapalenie błon śluzowych żołądka, jelit, wrzody itp.itd… Tak wiec sól zaliczyłabym do naszych lekarstw, zawiera masę mikro elementów w tym tzw. osadzie po rozpuszczeniu soli. Pozdrawiam i słucham Cię dalej.
Jesli chodzi o zabielacz do kawy, to nie wiem czy jakikolwiek inny produkt powodowal u mnie zgage. Kilkanascie lat temu sie o tym przekonalem. Od tamtej pory zero zabielaczy do kawy. No chyba ze smietanka lub mleko.
11:01 tutaj należy wyraźnie zaznaczyć, że wspomniane pochodne benzenów - związki wielopierścieniowe są powszechne w produktach spalania drewna pochodzącego z drzew iglastych, które nie są i nie powinny być stosowane przy produkcji żywności (sporadycznie używanie takiego drewna ma miejsce przy organizowaniu prywatnych ognisk z pieczeniem np kiełbasek lub samodzielnych wędzarni) zaś drewno pochodzenia liściastego tworzy ciekawsze bukiety aromatów oraz dym o dużo mniej przesyconym pochodnymi benzenów składzie a przez to stanowi surowiec preferowany przy produkcji żywności. Moim zdaniem pomijana jest istotna do skomentowania a zarazem szalenie popularna od ponad już dekady metoda produkcji z użyciem "preparatów wędzarniczych". * Robi Pan świetne pakiety informacyjne. 🎅 Pogody Ducha, Darz Bór! 🌲🍄
Pan Bartek ma racje jedak u mnie jest taka mleczaria ktora dostarcza 4 smaki jogurtow - chlodne no to pychota ! to n ie tam zadne jogobele ale czlowiek chce sobie na cos smacznego pozwolic to kupuje - czyż nie ? Jedno zycie mamy oczywiscie bez przesady. Teraz są okropne wedliny mieso i pieczywo - co za syf ! slodkiego juz ie jem bo zgage mam zaraz
Oczywiście! Już dawno myślałem że ustawowo żywność powinna być tworzona naturalnie bez całej chemii łącznie z nawozami i konserwantami.Rolnictwo zatrudniłoby o wiele więcej ludzi.Ekologiczna uprawa nie ma szans przebicia się wobec gospodarstw gdzie jeden rolnik ma pięćdziesiąt ha i sypie co popadło.Branża stałaby się drogą ale efekt byłby taki że ludzie przestaliby chorować na choroby powodowane chemią.Więcej płacilibyśmy za jedzenie ale cała służba zdrowia byłaby odciążona czyli tańsza a ludziom oszczędzonoby dramatów związanych z chorobami.
wyobrazasz sobie co by sie stalo gdyby zabrano ludziom cole i chipsy i inne smaczne produkty, rzad by został obalony, albo by miliony popadły w depresje,
Dzień dobry. Mam prośbę. Czy mógłby Pan zrobić film o diecie dla osób z celiakią? Chodzi mi o naturalne jedzenie, a nie gotowe produkty czy gotowe chleby. Mam wrażenie, że ws,ystkie te produkty mają w składzie całą tablicę Mendelejewa.
Jak to jest że Koreańczycy (ci z południa oczywiście) zjadają ogromne ilości cukru i soli oraz produktów smażonych na głębokim tłuszczu a żyją długo i szczęśliwie?
Świeże daktyle np z Iranu zawierają dużo wit. A, B i C. Oprócz tego zawierają żelazo , potas, magnez, jod i miedz. Bardzo dobre na serce oraz wątrobę oczywiście wzrok tez. Dr Kulczynski wspomina również w jednym z odcinków o daktylach. Nie sadze ze Bor znajduje się w daktylach. Ja kupuje świeże daktyle z Iranu. Uważam ze te suszone zawierają za dużo cukru. Pozdrawiam
Napój cukrowy z dodatkiem kawy.... A tak na marginesie powinny powstać jakieś regulacje, że nie można nazwać w ten sposób produktu jeżeli nie zawiera przynajmniej 50% tytułowego składnika.
Jogurt... Ja pierniczę, powiedziałbyś, że po prostu cukier i wszystko, co słodkie zabija i miałbyś połowę produktów z głowy. Ale trzeba było jakoś do tych 11 dobić.
W 6:55 wkradł się drobny błąd - mówi Pan o ryzyku depresji zwiększonym o 31%, ale napisane jest 13%. Najpewniej to pomyłka przy wprowadzaniu tekstu do animacji, ale warto by to sprostować. Pozdrawiam
chłop po nagraniu, jedzie do maca po najnowsza najdrozsza kanapke w zestawie, potem na whisky albo balantajsa z kumplami i na tindera wyrwac jakies sikorki po czym zapala fajura po skonczonej akcji xd
Moja teściowa słodzi poranną kawę ośmioma łyżeczkami cukru i jedyne co pije w ciągu dnia to Polo Cocta. Na nic rozmowy,wizyty u lekarza. Lekarka stwierdziła u niej odwodnienie, zapisała elektrolity, do dziś ich nie kupiła. Boję się, że pożegnalmy się z nią szybciej, niż powinniśmy.
no ale z drugiej strony... większość marketów wyraźnie podaje, jaka część sklepu jest ze zdrową czy ekologiczną żywnością... 🤔🤷♂️ to znaczy, że reszta niekoniecznie jest zdrowa... chociaż znowu -> to, co jest w "zdrowej" sekcji też często nie jest zdrowe a może nawet nie jest ekologiczne... 😔
@@KtoInny tak, tak, źródło intytut danych z dupy. Koniec z kopceniem czy Ci się to podoba, czy nie. Wszędzie wchodzą zakazy używania peicow poniżej 5 normy, a kwestia czasu jest zakaz palenia węglem i paliwami stałymi. W Wawie na szczęście od października zakaz palenia węglem. Telefonik będzie się grzał już od stycznia jak wchodzi zakaz używania kopciuchow. Już zostawiłem parę listów u trucicieli z okolicy.
Zajmuję się omawianą przez Pana dziedziną zawodowo i naukowo . Nie znanlazłem istotnego błędu w Pana artykule . Przyznaję , że jestem mile zaskoczony . Polecam Pana artykuł .
To dobrze ze sa tacy ludzie jak Pan i kanał edukujacy uswiadamiajacy ludzi jak jesc i co bo w dzisiejszych czasach ze smieciowa sprzedażą mozna sie niezle pogubic i oszukac ! I kupowac zywnosc co żywnością nie jest tylko ja udaje ! Dziekuje pozdrawiam
Ja od lat mam problem ze znalezieniem jakiejkolwiek żywności w sklepach spożywczych, więc ograniczyłem wizyty w nich do minimum. Z tego powodu postawiłem szklarnię i hoduję kury. Jest przy tym sporo pracy ale nie mam ochoty faszerować się tym świństwem. W tym roku nawet chleb zaczęliśmy piec w domu bo dobre piekarnie rząd wykończył a te co przetrwały, pieką ohydne zakalce.
Myśmy zrobili dokładnie tak samo. Chleba nie piekę bo na szczęście mamy blisko dwie nie duże rodzinne piekarnie ze zdrowym chlebem. Zakupiliśmy dwie zamrażalki i co wyrosło w ogrodzie tam trafiło i właśnie popijm kompocik ze świeżych malin, jeżyn, porzeczki i wiśni. Spiżarnia pełna przetworów i kiszonek. Pozdrawiam
Pierwszy produkt o którym mówi Bartek to saszetki kawowe Nescafe w których skład wchodzi przede wszystkim syrop glukozowy, olej palmowy i cukier Radził bym wyrzycic ten produkt do śmieci Pozdro
Chleb, ziemniaki, makarony i słodycze też powinny zniknąć z polskich stołów. Ilości węglowodanów, które Polacy pochłaniają są przerażające… odstawiłem pieczywo, ziemniaki i słodycze i czuję się fantastycznie a śpię jak bóg!
To ciemna strona życia 🙄 zgadzam się musimy uważać co jemy coraz więcej produktów nas truje to reklama i czysty biznes dziękuję za cenne informacje pozdrawiam serdecznie ❤️
@@teresamichaowska7057 proponuję zainteresować i "zarazić" młodzież, rodzinkę, sąsiadkę, koleżankę, znajomego, itp. radami i podpowiedziami P. Bartka o zdrowym żywieniu. Zrobić coś w rodzaju wspólnego słuchania/czytania rozmawiania np. wieczorem, gdy wszyscy są w domu. Wiedza dr Bartka i jego sugestywny przekaz może dotrzeć do każdego, kto pragnie być zdrowym. Ja zainteresowałam swoją rodzinkę i co wieczór słuchamy/czytamy, co dziś powie nam Pan Bartek. Dlatego w sklepie zwracamy uwagę na produkty, które kupujemy i przynosimy do domu. Nikt się nie obraża, gdy z daleka omijamy półkę z np. chipsami, batonikami, itp. itd. ... :)
Tutaj tak ale kiedyś zrobił film o jodzie i powtarzał brednie Big Pharmy np. o rzekomym efekcie Wolffa Haikofa choć to oszustwo i dawno zostało obalone.
Są takie produkty i niestety jest ich wręcz cała masa, która nie tylko nie powinna znaleźć się na półkach sklepowych, ale nie powinna być wyprodukowana, a za wyprodukowanie jakiegokolwiek świństwa powinna być bardzo surowa kara . Po co nam instytucja i za co bierze pieniądze, jeśli nie stoi na straży tak ważnych gałęzi jakim jest produkcja żywności i produkcja leków ,które mają natychmiastowy, bezpośredni wpływ na nasze życie i zdrowie? Ludzie mają prawo ufać producentowi , firmie i instytucji, która powinna stać na tej straży .A to niestety fabryki trucizny i to świadome. Jeżeli producent wyczuwa że może się posunąć dalej i zarobić krocie... to się posunie, a my nie znamy składów chemicznych ukrytych w nazwach, a wszystko jeszcze napisane drobnym drukiem. Interes się kręci z aprobatą wielu jak widać. W związku radzieckim jak była za czasów Chruszczowa bieda, głód, to pierwszy sekretarz partii kazał dawać minimum mięsa a maksimum śmieci, byleby to się nazywała kiełbasa, a to był po prostu horror ,a ludzie z głodu kupili. Czy my przemieramy głodem, że płacimy nie dość że drogo... to jeszcze byle co? Czy kupując suplementy w aptece farmaceuta uprzedza nas, że lek jest z wypełniaczami o śladowych niemal ilościach leku lub witamin?? Kiedy pojawi się reklama produktu w tv, to natychmiast ma powodzenie, bo aktorka wmówiła to swoim fanom.... Sami dajecie przyzwolenie!!☹️
Pamiętam jak jako nastolatka po raz pierwszy usłyszałam żeby nie kupować leków reklamowanych w telewizji. Nie umiałam w to uwierzyć. Myślałam że jak reklamują w tv to musi być dobre. Teraz to już nie mam w domu nawet telewizora
@@annalibera6907 Pierwsza czesc twojej wypowiedzi jest poprawna, ale wykonanie jej to juz balwochwalstwo, czyli wywyzszanie czlowieka i uwierz mi robi to odwrotna prace dla wszystkich rozsadnych ktorzy to czytaja i dla adresata. Naucz sie przyjmowac konstruktywna krytyke w milosci......
@@bobardtv1620 nie wiem czy wiesz, ale w dobrym tonie jest nie udzielanie rad jak się nie jest o to proszonym. Nie wiem kto daje Ci prawo do oceny i nie chcę wiedzieć. Myślę że wyrażam się jasno.
20 lat temu skończyłam zootechnikę. W tamtych latach aspartam powodował bezpłodność u zwierząt laboratoryjnych. Specjalnie to podają ludziom. Kto wie, omija szerokim łukiem.