Idealnie!! Właśnie skończyłam podlewać ponad 100 moich klusek🪴🌿 wróciłam po kilku dniach do domu i trzeba było działać! A teraz ☕️🐈⬛i Ania🪴🌱🌿🌵z Jungli 💚
Niedawno trafiłem na jakiś filmik Jungle Boogie Studio Zieleni i po obejrzeniu kilku zostałem stałym słuchaczem/oglądaczem :) Opowieści pani Ani o roślinkach są naprawdę extra!!! Jeśli chodzi o szybko rosnące rośliny, to ostatnio natrafiłem na super sprinterkę, która zwie się Callisia Turtle. W połowie kwietnia, czyli trzy miesiące temu, kupiłem taką malutką roślinkę w malutkiej pięciocentymetrowej doniczce i od tamtego czasu musiałem ją już dwukrotnie przesadzać i nie wiem, czy nie będę musiał kolejny raz tego niedługo zrobić. Obecnie Callisia ma ponad trzydzieści centymetrów średnicy, prawie trzydzieści cm wysokości i patrzę, że każdego dnia robi się coraz większa. Pozdrawiam serdecznie.
Aneczko, jak ja cię dobrze rozumiem. Gdybym miała wybrać 5 z mojej liiicznej gromadki zeszło by mi do grudnia, wszystkie są piękne i ważne, pozdrawiam 😁🌸
Ta osłonka w intro ściska mnie za serce, robi mi ała. Jest tak piękna i za każdym razem jak ją u was widzę to gapie się w nią jak głupia. Marzę o niej i śnię, ale ponieważ nie wszystko co mi się podoba mogę mieć więc oglądam i podziwiam.
Pani Kasiu bardzo lubię oglądać, słuchać Pani wypowiedzi. Chcę spytać, czy mogę prosić o porady. Ma pani wszystko w jednym palcu. Ja chodzę dzień w dzień koo moich piękności i w zimie mi wszystko pada pozdrawiam serdecznie Ewa
Kto nie lubi szybko rosnących roślin😀 Zachwycona patrzyłam na Rhaphidopohora tetrasperma 🤩 , moja malutka też praktycznie raz w tygodniu daje nowy liść🤩 U mnie problem ze scindapsusem , ale też coś się rusza. Do tej listy dodałabym asparagusa, wszelkie filodendrony oraz Rademacherę nazywaną potocznie "nikotynowcem" - mój ostatni zakup po tym , jak zobaczyłam w pewnym urzędzie wielkie drzewko😍 może nie dżunglowe, ale podobno relikt PRL, chociaż ja nie pamiętam 😄 Pozdrawiam serdecznie😘
Aniu,jestem pod wrażeniem tej ogromnej trzykrotki ale jakim cudem ją zapakujecię? może nagracie jakiś filmik z pakowania ogólnego albo wybiórczo kilka roślin? powodzenia
Oj, to chyba zależy również od osoby i warunków w mieszkaniu. U mnie akurat syngonium i trzykrotka są najwolniej rosnącymi roślinami, miesiącami czekam na nowy liść. Za to fikusy i hoye, o których się mówi, że wolno rosną, u mnie robią to ekspresowo. Ale najbardziej zasuwa cissus discolor, który od marca urósł ponad 2,5 metra i już go 2 razy cięłam, bo zasuwa po firance do sufitu, a potem nie wie co ze sobą zrobić. Błyskawicznie też rosną micans, brasil i ceropegia, tnę, zagęszczam i już wszyscy znajomi mają tego pełne doniczki.
Co do trzykrotki i zraszania liści to się nie zgodzę, miałem sporo trzykrotek i nigdy tak pięknie i szybko mi nie rosła jak w terrarium gdzie ją zraszalem codziennie wodą. Nigdy wtedy nie podlewalen do ziemi tylko stała w stałe wilgotnym torfie, dzięki codziennemu zraszaniu. Wilgotność 60-80 %.
a gdzie ją trzymasz? u mnie około 3 metry od okna południowego, owszem rosną, nie przesuszam, jak radzi Ania, ale szału nie ma. A syngonia to moje ulubione pnącza.
@@mariolaksiezopolska5432 Witam, moje syngonium jak kupiłam postawiłam na parapecie południowym, szybko wysychało więc lałam wodę, zaczeły liście zasychac więc przestawiłam na parapet północny i tak się rozrósł że musiałam przestawić na półkę, ok 3 m od okna zachodniego...
@@magorzataziemlanska1831 z drugiej strony też to zależy od warunków. Jak woda miękka i dobra cyrkulacja powietrza (woda szybko odparowuje), to nie powinno nic się dziać.
@@magorzataziemlanska1831 ogólnie też nie polecam. Ale, jak już powiedziałem, jest wiele czynników, które składają się na to, czy dana metoda się sprawdza, czy nie. Poza tym zawsze można zrobić eksperyment. Trzykrotki to przecież rośliny, które można mnożyć na potęgę. Można ją rozmnożyć i na jednym egzemplarzu popróbować, co się sprawdza w naszych warunkach. U mnie zraszanie się nie sprawdza, wgl jakiekolwiek moczenie części nadziemnych.
