SZYBKOSTRZELNY REWOLWER BEZ POZWOLENIA | COLT CATTLEMAN .44 4,75" | CELNOŚĆ | ENERGIA | SKUTECZNOŚĆ 

jakiś namiar na legalny punkt zakupu bez pozwolenia?

Remington też ma pozycję bezpieczną między kapiszonami.

@@leonzawodowiec5460 ale najbezpieczniej po prostu mieć pustą pierwszą komorę, w pierwszym bębenku i tyle. :)

A gdzie taka muszkę można kupić i jak to zamontować?

​@a jak bedzie 6 bandytow ? . Ja mam zawsze miedzy kapiszonami

@@ProtestAgainst-2 to będą tak samo sp... jak gdyby było ich 10. Nikt nie chce oberwać. Gdy jednemu wyrwie pół klaty, albo eksploduje łeb, reszta instynktownie będzie myślała o jednym - jak teleportować się z tego miejsca możliwie najdalej w najkrótszym czasie. Mniej więcej tak to działa na psychikę napastników... ;-)

eee nima zaco ! śtufka sie nalezy

Tą wadę z sklepywaniem się bębnów można bardzo prosto naprawić i co najważniejsze bez ŻADNEJ ingerencji w broń. Mam kilka testowych egzemplarzy zestawu naprawczego gdybyś był zainteresowany.

@@MarkoPollo68474 Jeśli możesz , to podrzuć coś . . . . Jestem ciekaw 🙂

@@MarkoPollo68474 Też bym chętnie zobaczył. 🙂

Również jestem zainteresowany, gdzie można nabyć?

@@MarkoPollo68474 Daj proszę jakiś namiar na siebie, w sprawie "zestawu naprawczego".

Lub w czasie wielkanocnego napadu😉

pora na kredyt :D

Szczelina po kilku strzalach 10/10 😂😂😂

jeden szczał, jedna szczelina

​@@wlesie6067Nie mówmy "szczał", tylko "sikał"...

ja dokonam autokorekty innego słowa - nie mówmy "szczelina" tylko "przeszczelina" jeden szczał - jedna przeszczelina ein Schuss, ein Schlitz

Ja swojego nie lubię... Fakt że jest piękny, i wygląda nowocześnie, jak rewolwer na scalaki... Jego plusy to fajny kurek, i chyba mniej resztek kapiszonow leci w mechanizmy... Ale po zbicicu zębów na bebnie szczelina idzie po skosie... Do rozkręcania i czyszczenia jest niewygodny, I wierzga przy dużych nawazkach i conikalach... Uważam że remik lepszy, ale cattelman pięknie wygląda w kolekcji... Reasumując... Rewolwer bardzo dobry... Ale nie polecam...

Dokładnie, szorty wyświetlały mi się na RU-vid z różnych zawodów kowbojskich gdzie walili z coltow z biodra mega szybko i mega celnie. Co prawda odległość nie duża bo kilka metrów i blachy wielkości popiersia, ale od złapania rewolweru do pierwszego strzału i to celnego to może z pół sekundy ubywało. Wszystko wchodziło.

@@anonimowyoptymista7187 Jest tego sporo na YT. :) Najlepszego!

Bob Munden to była klasa sama w sobie: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-jxsbkNhQ4HU.html

@@CMPunk1978 Odlot 💪🔥💪

@@CMPunk1978 No, Panie. To Bruce Lee rewolweru. Dzięki za link. Zastanawiam się tylko czy było by to możliwe przy strzelaniu z czarnoprochowca. Mam wrażenie, że zbicie kapiszona, zapał prochu w komorze + czas wylotu kuli z lufy trwa dłużej niż on wyciąga broń, strzela i ją chowa do kabury. Na filmie strzela z amunicji scalonej. Ciekawe czy ktoś mógłby te czasy zmierzyć, a może już gdzieś zmierzył? Najlepszego!

Jest spora szansa, że będziesz mógł to sprawdzić w praktyce. 😉

Ps. Mój lata najlepiej na kulach .457

@@szczurekkarnkowo potwierdzam, tylko nadkalibrowa 457

3,5 też będzie :)

​@@DR_RUFUS czekamy :)

Tarcza jak obraz Matka Whistlera z filmu nadciąga tot kataklizm z Jasiem Fasolą

W colcie navy 1851 niestety nie da się podejść strzykawką równolegle do kominka. Może znasz jakiś patent na zastępczy kapiszonownik podchodzący z boku do kominka?

@@wlesie6067 wybacz, ja tego "patentu" stosuje w swoim remku. Jak na razie żadnych innych rewolwerów nie posiadam¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯ jeszcze(⁠◠⁠‿⁠◕⁠)

@@wlesie6067 Może grubszy, elastyczny wężyk naciągnięty na strzykawkę?

Wielkie dzięki!

Tyle że tak robiono bo amunicja scalona była droga Była tak droga że płaconą nią za alkohol stąd określenie "shots" 😉

Rozumiem, że z dzielnicowym na "Ty"? :3

@@szczurekkarnkowo nie wiem o co chodzi z tym dzielnicowym na "Ty" ale kilkakrotnie strzelałem z czarnego prochu za strzelnicy policyjnej. Byli tam też strzelcy czarnoprochowi z cattlemanami i byli policjanci i nikt nie wnikał w szczegóły, ważne, że były rozdzielnego ładowania. To już większe zainteresowanie panów policjantów wywołał gość z sharpsem na gilzy mosiężny, pogadali, pomacali, stwierdzili, że piękna broń, prawie jak na scalone i tyle...

@@FeuerKriegDivisionPoland Rewolwery byly drogie, a wiekszosc byla tylko do "ozdoby". Polowali z broni dlugiej, a pojedynki czy jakakolwiek inna strzelanina to byla rzadkosc. Zwykle jak kupowano "amunicje" do rozdzielnego ladowania to i tak kupowali gotowe patrony. Szukalem kiedys jakiegokolwiek zrodla o "cattelmanie" albo o innych konwersjach, jedyne co znalazlem to zdjecie wspolczesnego modelu na forum, gdzie go po prostu wysmiali i nikt nie wiedzial co to jest.

@@mirvan23 W czasach gdy pojawiły sie pociski scalone rewolwery nie były drogie kto ci takich głupot nagadał :D już pierwsze modele Colta były w miare tanie

Chyba w tytule jest błąd - 4¾'', nie 5,5''. Jak się mylę, to proszę mnie poprawić, nawet na oko widać, że jest raczej mały.

Jak na westernie

Dokładnie ten model (uberti, lufa 4,75" i czarny kabłąk) jest teraz w saguaro-arms za 1750zł. Choć osobiście twierdzę, że remington jest lepszym wyborem, to jeśli chcesz takiego cattlemana, to teraz jest nieziemska okazja. Normalnie chodzą po około 2600zł. Pozdro

Niby jak?

@@szczurekkarnkowo Szybciej zmienisz naładowany bęben broni czarnoprochowej niż pojedynczo przeładujesz w "scalaku".

@@andrzejmakowski2906 A to nie możesz mieć dwóch magazynków naładowanych scalalami? ;) Trochę takie porównanie z dupy Panie kolego.

@@szczurekkarnkowo Kolejny odklejony teoretyk :D Wiesz co się stanie jak przechylisz bęben z włożonymi scalonymi nabojami? Możesz zrobić taką wymianę ale musisz rewolwer trzymać pionowo i pionowo bęben. Całość wymiany trwa przez to dłużej niż w wersji rozdzielnego ładowania. I dlatego w nowoczesnych rewolwerach bęben jest na stałe.

@@andrzejmakowski2906 I co chcesz ten bęben z kapiszonami założonymi wkładać?

A co powiesz o Nagant model 1910?

@@maranmarii6005 No już do Peacemakera taki zbliżony nie jest. Ale owszem, ciekawa odmiana tego kultowego rewolweru

Miałem okazję pomacać nowego naganta. Tak rzadki widok że strzelaliśmy z ogryzka a tamten zostawiliśmy w dziewiczym stanie bo było szkoda😂

Rzeczywiście Włosi wtopili po całości. W Coltach 1851 - 1861 z tyłu ramy jest pierścien oporowy na którym opiera się bęben, dzięki czemu nie ma kontaktu rama/zębatka. Wystarczyło tylko go zaprojektować i dodać do SAA i problemu by nie było, a tak jest no padaka bo te zęby się mocno tłuką. Bardzo ciekaw jestem tego zestawu naprawczego i z niecierpliwością czekam na dalsze detale ;)

W uberti wystarczy, żeby tokarz na parę złotych wytoczył tulejkę osadzaną w bębnie (z tyłu, na osi bębna) i sprawa sklepujących się zębów jest załatwiona, bo tulejka przyjmuje uderzenie.

@@clffreak rozgryzłeś mnie ;) Z tym, że znajdz takiego tokarza.... Mało który się podejmie wytoczenia takiej pierdoły za przysłowiowe piwo. U mnie beda ogólno dostepne na sprzedaż.

@@mr.muzzleloader w piettach stal trochę twardsza, więc sklepuje się wolniej. Ale u obu firm to tylko kwestia naważki, wagi pocisku i czasu. Sklepie się tak czy inaczej i będziesz na strzelnicy sypał kaszką na boki :) pozdro

Słyszałem o patencie, jak ktoś zmniejszył szczelinę poprzez docięcie i naklejenie podkładki stalowej o potrzebnej grubości u wejścia lufy. Ludzie się burzyli, że ją wydmucha podczas strzału, ale podobno po wystrzeleniu 10 bębnów siedziała mocno jak na początku. Pewnie kwestia samego kleju, są różne wynalazki jak Acralock: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ipKKNbHK4ds.html

Pietta to budżet. Wykonanie jak się trafi - czasem szczelina bęben-lufa woła o pomstę do nieba. Tego Cattelmana pod względem celności i energii pocisku ciągnie w dół krótka lufa. Sam posiadam "rozjemcę" z 5,5" lufą od Uberti i podpicowanego dla Hege. Strzelam na dystansie około 20-25m z dobrymi rezultatami. Muszka must have do piłowania. "Kwadratowa" lufa w Remiku to plus i minus. Ładna, klasyczna. Dla kogoś innego archaiczna. Wbudowana praska...hmmm z wiekiem się wyrabia i "otwiera" przy strzale. Osobiście wolałbym ładować na stole. Ciekawostka, w stanach, tam gdzie nawet keczup smakuje inaczej, istnieją zestawy do zamiany wersji CP na amunicję scaloną. Kwestia bębna i kurka. Sztywna rama wykonana ze stali (a nie mosiądz) ponoć gwarantuje wytrzymałość na proch "nitro".

Są bębny "konwersyjne do remingtona w USA zarówno pietta I uberti.Zarówno do kalibru 44 jak i 36, po około 250$ chodzą, z tego co pamiętam.Ładowanie jest trochę niewygodne, bo trzeba za każdym razem bęben wyciągać I ściągać dekiel z tyłu bębna, ale przy użyciu spędź loadera można to robić w miarę szybko.Moga strzelać z nitro tylko tam jest specjalna osłabiona amunicja tzw "cowboy loads", podobno jest słabsza niż max czy nawet duża naważka w kapiszonowym, jakieś 350J. Energia mniej więcej taka jak 9mm makarov wystrzelony z raka.

@@bracekbracek4701 Kiedyś tak było, że Uberti miały lepsze materiały i jakość niż Pieta ale od kilku lat obie firmy są na jednakowym poziomie dzięki temu, że Pieta się poprawiła a Uberti zaczął klepać na ilość. Reasumując broń CP obu producentów nie trzyma stałej jakości każdej sztuki i często zakup dobrego egzemplarza to loteria.

Strzykawka to bardzo bobry odmierzacz prochu.

Ja to samo, ale jeszcze nie zamowiłem swojego 😅

takie cięte z rurki do akwarium?

@@wlesie6067 Tak. Można w Czechach kupić ale drogo wychodzi. Lepiej samemu zrobić.

Cattleman kapiszonowy ma inne wycięcie w szkielecie gdzie wchodzi kurek z zbijakiem ("iglicą") kapiszona, właśnie po to aby nie można było łatwo go przerobić na iglicę CZ z bębnem na scalone.

Zrobiłem tak, nie polecam.

Będą! Ale żeby sprawdzić skupienie, potrzeba najpierw dobrze strzelać na takim dystansie :)

Okulary lodowcowe, gogle Swiss army z lat 30/40, wycina mi linka.

Czekaj czekaj teraz muszka jest za wysok a bron strzela nizej na 6m czyli linia lufy idzie w dol w porownaniu do przyrzadow, to jak na 25-30m moze byc okej?

Te same!

A cholera! Spróbuję takie kupić.

Ja wiem czy to mała różnica? Raczej bym powiedział że przejście przez kolejnego kolesia na wylot więcej ;)

zwiększanie naważki daje efekt tylko do pewnego momentu. Z duże naważki już się nie spalają w całości i nie przekładają się na większą energię pocisku. Czyli spada efektywność

zapalić świeczkę i woskiem polać po kapiszonach założonych na kominki, następnie gdy wosk zastygnie, usunąć nadmiar. Ewentualnie pędzelek i lakierem do paznokci (ukraść żonie) posmarować dookoła na styku kapiszon-kominek

@Karol Krawczyk zależy co rozumieć przez 'suche miejsce'. Jeśli proch złapie wilgoć z powietrza (a tę nie zawsze można kontrolować), to może nie odpalić. Ale masz rację, jeśli jest w miarę sucho, to powinno być wszystko ok. Impregnacja jednak nie zaszkodzi.

@Karol Krawczyk, a rdzewiejący przewód kominka?

Tak. Remington, Colt Walker, Navy, Army, R&S, itd. To są wszystko rewolwery Single Action.

By można było obracać bęben podczas ładowania

Jeżeli uważasz że broń jest potrzebna aby władza bała się ludu to rozumiem że opinia iż jesteś zdrowy psychicznie jest twoją własną opinią, raczej nie potwierdzoną żadnym badaniem.

@@pawe2631Ech sam powinieneś się udać na leczenie komuchu , właśnie dlatego , że naród jest bezbronny władza robi co jej obcy każą(za co im płacą) i to co jej się żywnie spodoba ponieważ nie musi się bać podatnika bo i tak ten nic nie może im zrobić nie ważne co zrobią , komuchu ,albo wylecz się z komunizmu(mogę przeprowadzić na tobie tę terapię ) ,albo zacznij się uczyć ,a jak to ci się nie uda wynieś się stąd bo tylko szkodzisz , to proste zasady niewolnik niema broni więc nie może się bronić i dlatego nie trzeba się go bać bo i tak nic nie zrobi i to tylko jeden z powodów(jest ich wiele) ,ale tych najważniejszych dlaczego życie i władza w Europie wygląda tak jak wygląda , w mędrka próbuje się bawić komuch:) , zabieraj dupsko do Rosji czy innych republik tam twoje miejsce! Ty komuch sam się przebadaj ,ale w kraju normalnym tam dopiero zobaczysz swój "wynik" , pewnie ciebie za niego zamkną bo jesteś tak głupi , że trzeba by wymyślić nowe słowo ,aby określić twoją głupotę , no chyba , że to wcale nie głupota ,ale zdrada niema innych możliwości. Władza ma służyć ,a nie dyktować co im się podoba i ma się bać podatnika ,a nie go bić i straszyć jak to dzisiaj ma miejsce.

@@pawe2631Ty komuchu najlepiej zabierz swoje nic nie warte dupsko z Polski i dotrzyj na upadlinę do swoich kolegów , brak im rekruta na froncie bo zamiast walczyć uciekali to im się przydasz jako mięcho armatnie , a i naród polski na tym skorzysta bo jednego idioty lub zdrajcy mniej.

@@pawe2631 Jeśli władza nie boi się ludu, to zrobi z nim, co zechce i to się dzieje na naszych oczach.

Zdrowy psychicznie to ten któremu wszystko wolno a zasady są po to z3by je łamać kto w ogóle stanowi prawo ludzie którzy chcą kontrolować innych bo przecież chuj chujowi nie równy więc powiem tak Ja jestem najlepszy a wy się kłóćcie

Mam pytanie. Jak załadować Cattelman-a pociskami np. conical posiadając jedynie praskę i wcisnąć je do bębna idealnie równo ? Z kulą nie ma problemu. Inne rewolwery maja pobojczyk pracujący rownolegle do osi i komory bębna. Konstrukcja praski takiej jak większość kupowanych np. z Saguaro (podstawka, czpień do niej przykręcony, dźwignia i podwieszony mosiężny pobojczyk) uniemożliwia wepchnięcie pocisku równo do komory. P.S. Nigdzie nie znalazłem filmu z ładowania bębna na prasce pociskami. Tylko kule. Pozdrawiam

@@TAUROLEATHER ja ładowałem pociski praską dobrze odlane wchodzą na pewną głebokość później praska i tyle ;)

Skoro na 6m bije za nisko to jak na 25 moze byc dobrze wez ty pomysl

Optimal Revolver 2.1

Przy odpowiednim trafieniu na pewno. Jeśli 22LR sobie radzi, to to też. Ale jest mnóstwo lepszej broni do tego typu zastosowań.

Rugerami Old Army polują w USA. Gdzieś coś wyczytałem (być może to pół legenda, pół prawda, pół nieprawda), że ktoś położył niedźwiedzia brunatnego. A z Walkerów kładziono przecież konia z jeźdźcem. I tylko zwierząt szkoda.

@@ibrachim4616 ROA to klasa sama w sobie. Zupełnie inna jakość materiałów, więc zniesie dużo więcej. W zasadzie nie miał odpowiednika na rynku, choć Feinwerkbau History 2 i 3 są najbliżej, bo robione były ze stali KRUPPowskiej i świetnie wykonane. Miałem w ręku ROA i Remika Pietty. ROA chodził jak szwajcarski zegarek, ogromna precyzja przy naciąganiu i zwalnianiu kurka. Klasa sama w sobie. Miałem też w ręku Cattlemana i muszę przyznać, że z precyzją pracy bliżej mu do ROA niż Remika.

@@CMPunk1978no tak tyle że ROA uznawany jest za nielegalny, więc nie warto się narażać na konieczność procesowania

@@szerokootwarteoczy Dlatego trzeba to potraktować jako ciekawostkę.

z pewnością 4 . 3/4 🤠

@@ryszardbiaostocki9533 wygląda na 5.5

4 3/4

@@ibrachim4616 słuszna uwaga.

Ludzie przerabiali samemu z powrotem na wersje kapiszonowe. To jest replika takiej przeróbki.

@@DR_RUFUSsłyszałem o tej wersji ale, jak na razie, nie udało mi się znaleźć jakieś eksponatów muzealnych/opracowań historycznych które potwierdziłyby ta tezę. Z chęcią kupiłbym ten rewolwer ale znając polskie prawo lepiej mieć cos przygotowane. Z chęcią bym posłuchał o konkretnych przykładach takich przeróbek gdyż zamknęły by temat pewnie na stałe. Możliwe że mógłby to być tez całkiem niezły materiał na odcinek uzupełniający.

Są przeróbki wielu różnych modeli broni. Czy jest udokumentowana przeróbka konkretnie peacemakera nie wiem. Moim zdaniem i najwyraźniej zdaniem służb sama możliwość oraz praktyka przeróbek są wystarczające. Tej broni sprzedają się w Polsce tysiące egzemplarzy, nie dramatyzowałbym.

I nadal jest to broń rozdzielnego ładowania.

@@TAUROLEATHER sam warunek rozdzielnego lądowania nie wystarczy by była legalna.

Na fejsie wyświetliła mi się reklama i kupiłem. Nie pamiętam sklepu.

@@DR_RUFUS ok, dzięki

Jeszcze nie.

Urządzenie już zostało odstrzelone, tu jest film: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Udw8YLzNRQc.html

Borys bestia z jednego takiego filmu rozrywkowego o kosmitach

Chronograf nie ma takiej opcji.

@@DR_RUFUS Ale ma opcję m/s.

Ale ty chciałeś łokcie na zdrowaśkę

@@DR_RUFUS Z m/s dałbym radę sobie przeliczyć na łokcie/zdrowaśkę.

Ale to już jest przeliczone. Kończę rozmowę, więcej użalania się nie zniosę. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-OdQPE7HQXJI.html

@Mruuuczek Bulldog cięty czy od Saguaro?

Rewolwery kapiszonowe z samonapinaczem jak najbardziej istniały w XIX wieku. Problem polega na tym, że za bardzo nie ma współczesnych replik.

@@DR_RUFUS Bardzo dziękuję za informację.

Chodzi Ci o to czy były rewolwery czarnoprochowe "double action"? Z tego co wiem były.

Owszem były rewolwery czarnoprochowe "double action" strzelające amunicją zespoloną.

np. czarnoprochowy rewolwer Enfield Mk I Double Action strzelający amunicją zespoloną .476 Enfield albo rewolwer Pietta Starr 1858 Double Action, Beaumont-Adams Double Action. Tylko te dwa ostatnie są na amunicję rozdzielnego ładowania.