Niestety, ale problem jest głębszy. Nie ma znaczenia w co kobieta jest ubrana w sukienkę czy habit. Liczy się tylko jak jest traktowana; z szacunkiem czy jak przedmiot do usługiwania i zaspokajania potrzeb seksualnych. Myślę, że wzorce wyniesione z domu rodzinnego mają największe znaczenie w podejściu do płci przeciwnej. To jest podstawa egzystencjalna człowieka prawidłowo ukształtowanego. Nic nie jest w stanie tego zmienić. Urodziłam się w latach 60 i mogłabym książkę napisać ile razy doświadczyłam przedmiotowego traktowania. Chodzi mi o sferę seksualną. Większość "adoratorów" chciała jak najszybciej zaciągnąć mnie do łóżka. Od dziecka byłam bardzo silna i charakterna i to uratowało mi wiele razy skórę, a raz nawet życie. W tamtych czasach z dziećmi nikt nie rozmawiał i ich nie uświadamiał. Wszystko co złe było tabu i wszyscy udawali, że nie ma problemu. W bardzo wielu domach była przemoc fizyczna, psychiczna lub wszystko razem. W takich warunkach trudno wychować "zdrowe" pokolenie. Uważam, że teraz kobieta ma duży wpływ na wychowanie swoich dzieci i również od niej zależy jak syn traktuje swoją żonę i dzieci. I to my kobiety możemy zmienić ten świat..... stawiając wyraźne granice i nie pozwalając, aby mężczyźni traktowali nas instrumentalnie.
Temat stary jak najstarszy zawód świata, dla mnie to nic nowego. Buhaje nigdy by sobie nie zar..li gdyby nie mieli władzy nad słabymi kobietami. Inna sprawa, że one milczą i pozwalają to sobie robić. Wpędzają kobiety w poczucie winy i podporządkowują je sobie finansowo, a matka przełożona robi za burdel mamę. Kilko metrowe mury okalające ich zakony mówią wszystko za siebie.
W Polsce jest mentalność folwarczna. Chętnie wykorzystuje się osoby zależne materialnie, służbowo, mentalnie, czy to w pracy, rodzinie czy zgromadzeniach.
Stwierdzić ,że coś miało miejsce 10 lat temu , można jedynie na podstawie niepodważalnych przesłanek dowodowych. Samo stwierdzenie świadka nie stanowi dowodu. Świadek może kłamać. Dowód to splot okoliczności, które pokrywają się. Nie może być tak, że oskarża się kogoś niewinnego, tylko dlatego, że oskarżający jest osoba niemoralną i fałszywym oskarżeniem chce osiągnąć jakiś wiadomy sobie cel.
@@agamemnonagamemnon8278 co czerpałeś korzysci jesteś krewnym,lub byłeś przestepcą tuszowanym przez niego,tysiace dowodow ,zeznan pokrzywdzonych jeszcze ci mało plugaczu, odpowiesz przed Bogiem nawet za mysl mowe,broniac szatana!
@@agamemnonagamemnon8278 kim Ty iesteś człowieku. Może idź nadstaw księdzu własną okrężnicę a potem dopiero potem się wypowiadaj na ten temat. A może jesteś wilkiem w owczej skórze. Sama Twoja ksywa już mrozi krew w żyłach. Szok.
@@pdswodiapdswodia3197 prawda - Pismo Święte np. w Liście do Rzymian rozdział 1 mówi że homoseksualiści i ci którzy ich popierają PODLEGAJĄ KARZE ŚMIERCI.
Zakonnice to bezpłatne służące pracują za pobyt jedzenie,spanie BOGU można służyć żyjąc jak wszyscy ludzie.Kościół katolicki jest zgorszenie dla wszystkich.Nie żyją według Ewangeli tylko nauk ludzkich
kazda baba musi placic za grzech ewy i kropka. sam bog po tym jak ewa sprowadzila adama na zla droge powiedzial:" od tej pory bedziecie rodzic w bólach".
normalne ,ze nie zyja wedlug ewangelii!!!!! co ty glupi jestes? ewangelia to gotowy przepis na samobojstwo!!!!! nadstawiac policzek kiedy cie tłuką po mordzie,kiedy przyjda ukrasc koszule to oddaj i plaszcz,a jak masz duzo bogactw to rozdaj je wszystkie-to sa doskonale rady jak ktos chce zakonczyc zycie a nie dalej zyc. nie wierzysz? to sproboj wypelnic powyzzsze slowa ewangelii a za tydzien nie bede mial z kim rozmawiac-przestaniesz istniec!!!!!
Księża nie szanują sióstr zakonnych One są dla niego robotnicami i tyle. Jest to bardzo przykre i bolesne. Przełożeni zakonów też nie potrafią często odp zareagować bo przecież ksiądz to ktoś lepszy a siostra to szarak. Siostry są wykorzystywane wielorako przez księży.
I to w sytuacji, gdy wiele z sióstr jest kształconych na poziomie wyższym. Jednak rola księdza jako duchowego przewodnika, czyli takiego, który z założenia wie lepiej, przesuwa zakonnice do roli uczennic. Proszę posłuchać siostry Małgorzaty Borkowskiej , benedyktynki, która w jednym z opublikowanych filmów na You Tube z przekąsem i właściwą sobie ironią porusza ten temat.
@@joannakarwowska5127 Książkę wydano:-) Jest w moim top ten najbardziej zabawnych pozycji jakie czytałam a lubię zabawne książki . Pocieszające jest że siostra Małgorzata rocznik 1939 pisze o swom i trochę następnym pokoleniu.Obecnie młode dziewczyny sa inaczej wychowywane .
Mądry człowiek gdy zobaczy od kuchni, że to sekta nie mająca nic wspólnego z prawdziwym Bogiem to ucieka, a nie daje się poniżać, przepraszam może to dla większości sprawiać przyjemność poniżającym i poniżanym. Takie zachowania nie mają nic wspólnego z pokorą, bo cechą pokory nie jest bycie ofiarą ani bycie katem.
To znazy, ze nie rozumiesz czym jest powołanie. Zakonnice wiedzą, że ie będzie im łatwo, ale chce powiecic swoje życie Bogu i doczesnosc nie ma dla nich uroku. Przeżyłam to, byłam powołana, ale byłam wtedy bardzo młoda i moja mama nie pozwoliła mi na wstąpienie do zakou. Weszła w układ z zakonnicami i one też nie chciały mnie przyjąć. Mama była wdowa a ja jedynaczka. Wkrótce tak pokierowala moim życiem, że wyjechałem za granicę na studia, wyszłam za maz, małżeństwo było aranzowane, rozwiodlam się po 8 latach, potem znów wyszłam za mąż, urodzilam corke i po 14 latach się rozwiodlam. Nie kochałam swoich mężów, źle mi było w małżeństwie, nie spełniałam się w tej roli. Teraz chce wstąpić do zakonu, bo tam jest moje miejsce. Od powołania nie ma ucieczki. Można wybierać inne drogi, ale i tak w końcu trafi się na te jedyną. Tym jest powołanie.
Siostra wie co to za grzech przeciw 6 przykazaniu. Może się bronić fizycznie, narobić rabanu. Nikt mnie nie przekona, że np ksiądz napastuje zakonnicę a ona na to przyzwala i się nie broni. Wolałabym opuścić zakon niż żyć w takim kłamstwie.
Jest to głębokie uzależnienie, i podległość, emocjonalna, skrajna podledleglośc służbowa, szantaż wiarą w Boga, wzbudzanie winy, obniżanie wartości, skrajna podległość materialną oraz całkowite odcięcie od normalnego życia. Doskona.e warunki by gość na górze niewielkim kosztem mieć uległe sexualne niewolnice. Od dawna wiem że to niczym się nie różni od sekt. Dlatego kościół walczy z sektami bo stanowią konkurencję dla niego w dostępie do ofiar
Nie pojmuje, dlaczego kobiety dobrowolnie godzą się na to. Zawsze można się sprzeciwić i odejść. "odruch posluszenstwa"??? A co to jest? Normalny człowiek ma odruch sprzeciwu na wszystko, na co się nie godzi
Dokładnie TAK. Zawsze można odejść. Są to w końcu osoby dorosłe, myślące samodzielnie. No, bez przesady, że są to niewolnice. Nikt by mnie do niczego nie zmusil
Niestety to robi z kobietami kosciòł katolicki..bo nie sa poddani Słowu Bozemu tylko swojemu egoizmowi i swoim niecnym pobudkom zboczonym...a to wszystko przez celibat wprowadzony przez Watykan.
Nie wszędzie tak jest , proszę nie zakłamywać prawdy. Kościół katolicki jest gniazdem seksualnej przemocy . W normalnym świecie za przestępstwa seksualne grozi więzienie, w organizacji KK raczej na przestępców czeka immunitet a czasami nagroda
Nie masz racji@@wandamaria . Akurat doświadczenie i rozmowy z ludźmi pokazują zupełnie co innego. Znam niewiele kobiet, które nie były molestowane w ciągu swojego życia przez jakiegoś mężczyznę albo chłopaka - najczęściej będącego w wieku 13 - 85 lat. Są to często: szefowie, koledzy, znajomi, sąsiedzi, krewni oraz jawni ekshibicjoniści działający w miejscach publicznych, z którymi ofiary miały nieszczęście pozostać na chwilę sama na sam. Jest to masywna grupa świeckich mężczyzn naprzeciw niewielkiemu procentowi zakonników lub księży. Za tym stoją również statystyki. Przemawia przez Panią nienawiść do Kościoła, która sprawia, że nie widzi problemu tam gdzie on faktycznie jest.
Ktoś kto udzie do zakonu nie ma bliskiej więzi z własną rodziną.Głebokiej,szczerej,poczucia że może na nią liczyć.Nawet jeśli zdaje mu się,że jego rodzina jest o.k to w formacji zakonnej jest od niej odcinany.Ograniczeniami w kontaktach, nie wolno sie odwiedzać,dzwonić,listy są czasem czytane najpierw przez przełoźonych. Zakonnice są przenoszone co kilka lat z miejsca na miejsce.To utrudnia zawiązanie bliskich relacji czy w danej placówce,czy miejscowości.A księża w żeńskuch zakonach są traktowani jak półbogowie.Jeśli zajrzą z wizytą są bardzo gościnnie traktowani.Są spowiednikami,przewodnikami duchowymi.Te relacje są bardzo splątane.Szczerze współczuję zakonnicom i tym molestowanym i tym jedynie wykorzystywanym jako ciche kucharki,sprzątaczki,opiekunki...
Kobiety! Żyjcie tak, do cze go was Stwórca powołał. Bądźcie żonami, matkami tak jak Ewa. Do te go jesteś cię biologicznie wyposazonę. Modlić się można będąc żona i matka.
Wladza nad Kobietami wykorzystywana jestnie, tylko w kosciolach,ale w kazdym zawodzie pracy przez prezesow,kierownikow i t d. Tych mlodych dziewczat - referatet,sekretarek,aytstetek. Tak jest od ZAWSZE,ze ten kto ma wladze ma pieniadze i czuje sie bez karny !!! Jesli,ktoras nie wyraza zgody na " ATRAKCJE " 99 % z nich zmuszona jest zmienic Miejsce Pracy - delikatnie mowiac.😢🤔
WOW . . . Tygodnik Powszechni odważył się temat ten poruszyć. Ameryki nie odkryli a Jędraszewski nie pochwali 😃 Kilka temu już Marta Abramowicz napisała książkę "Zakonnice odchodzą po cichu" a film o zakonnicach gwałconych przez księży pt. "Seksualne molestowanie zakonnic" od dawna krąży w sieci.
Kościół wiernych wychowuje w duchu strachu przed rzekomo karcącym bogiem . Bo tylko zastraszeni ludzie będą pozwolili sobą sterować i manipulować a dokładnie ogłupiać.
Myślę że Pani nie chodzi do kościoła. Kościół bardzo głośno i wyraźnie mówi o miłości Chrystusa do ludzi. To ludzie sami odchodzą z dróg Chrystusowych i jak się zdarzy nieszczęście to obwiniaja o to Boga. Na codzień bluznią wobec Niego, niszczą obiekty sakralne, figury Matki Bożej czy świętych., które w niczym nie są winne. I to ma być w porządku?
Pracowałam z zakonnicami przez 40 lat, Jakie one są teraz biedne, Świeckie osoby były dla nich nikim, gdyby mogły to by chomonto założyły i oraly nami, Niech je Pan Bóg kocha bo ja nie mogę
Ja często mam mobbing i mi też nikt nie wierzy A często jestem oskarżana o to że to ja musiałam coś zrobić, musiałam jakoś zawinić, coś jest ze mną nie tak Przełożona to taka burdelmama
Co to znaczy przestępstwo może się przedawnić? to jest współudział w przestępstwie jeżeli jest takie prawo, to jest bezprawie nazywane prawem To jest taka nowomowa z książki Rok 1984 Orwella przestępstwo przedawnione
Każdy ksiond i inni kaplanie powinni mieć rodziny to by tango nie było na tym świecie brak suw na to wszystko ludzie modlom się zło bendzie zawsze czytało na każdym korku na tym świecie to wszystko oszustwo
Jak świat światem począwszy od prawie każdej parafii, aż do watykanu, działy się i dzieją różne diabelskie fikołki. Powszechność w Kościele powszechnym.
Dla mnie to nic nadzwyczajnego. Jestem urodzona i wychowana w czasach PRL 64rok. Wiem że tak było. Nie wiem nic na temat Sióstr zakonnych..ale wiem że były molestowania wśród młodzieży.
Tam gdzie są mężczyzni tam może wystąpić molestowanie , to nie jest jakaś nowina. Ale w synagogach też są mężczyźni i tam się niczego nie sprawdza niczego nie bada. A przecież tam chyba eunuchow nie ma. Chyba że o czymś nie wiemy i warto by to sprawdzić. Bo może się okazać że Kościół katolicki to jest jednak święty.
Jestem siostrą zakonną. Na szczęście w czasie formacji 20 lat temu, byłyśmy formowane bardzo świadomie do życia w relacjach z księżmi i jz innymi mężczyznami. Do tego, żeby mieć swoje zdanie, żeby nie dać sobą pomiatać. Formatorki mówiły, że ważne są relacje ale bez uległości. Byłyśmy kształtowane do świadomości siebie, poznania siebie, wyjścia do ludzi itp. Prawdą jest, że inaczej formowane były siostry w zgromadzeniach polskich a inaczej w zgromadzeniach, które powstały za granicą. Ogólnie siostry były i jeszcze są czasami traktowane jako gorszy sort.
Szczęść Boże. Glos siostry jest ważny. Tylko proszę nie zapominać o wsparciu dla tych sióstr, które odważą się pojść z problemem do swojej matki przełożonej. To tak strasznie ważne. Zgromadzenie zgromadzeniu nie równe...
I te siostry zawsze usługują Księdzu , dzieciom,ludziom....na starość są w zgromadzeniach a ksiądz może mieć swoje mieszkanie. Zawsze muszą chodzić w habicie a ksiądz może się przebrać w cywilne ciuchy. siostry zawsze im gotują, usługują ech.....biedne.
@@katarzynanowak430 w zgromadzeniach jest różnie, szczególnie starsze siostry były wychowywane do dużego szacunku wręcz służebności księżom. Młodsze pokolenie już inaczej. Księża to jedno, ale biskupi- tu jest duży problem. Nie rozumieją, że czasy się zmieniły, że siostry mogą wspólnie siedzieć z nimi przy stole (nie tylko podawać jedzenie), że biskup też może podnieść przysłowiowy papierek z podłogi, i tak dalej...
Trochę straszne co siostra pisze. Jak to nie siedzieć przy wspólnym stole?!? Ważne, że ten artykuł do siostry dotarł, że siostra widzi problem. Dużo trzeba pracy i zmian w Kościele . Pozdrawiam serdecznie.
Niestety takie przypadki bywają. Przez jakiś czas do małego zakonu ( to było może 15 lat temu ) dowozilem warzywa . Widziałem jak te młodsze zakonnice patrzą na mężczyznę , jakby pierwszy raz widziały nie wiem jale piękne zwierzę) np. Pawia czy coś w tym stylu . Przypuszczam zębate młodsze nie wychodziły poza budynek zakonny .W takich miejscach trudno jest o normalne relacje mężczyzna - kobieta . Człowiek nie oszuka natury.
Zakonnice - poprzez stosowane na nich socjotechniczne zagrywki - są tak naprawdę mentalnymi niewolnikami... Najczęściej z dumą niosą "swój krzyż", bo tak je KK ukształtował i nadal kształtuje.
@@mieczyslawboruc5430 Nie, ona próbuje rozwodnić sytuację, to powszechnie stosowana metoda. Nie tak dawno wypuścili news że najwięcej pedofili to murarze (WCALE NIE KSIĘŻA).
TAK MÓWIĄ CI KTURZY DAJĄ SIĘ CZARNYM WCIĄŻ ZWODZIĆ I TO JEST GROŹNE SZALEŃSTWO KTO NAPRAWDĘ ZNA PRAWDZIWE OBLICZE TEN IM NIE UWIERZY BO JA JUŻ NIE WIERZĘ IM NA NAWET JEDNO SŁOWO
Myślę że wchodziły z dobrą intencją i motywacją, ale czas pokazał wypaczenia, one w to wrosły. I stają się zamknięte w całości systemu, bo posłuszeństwo, bo zależność we wszystkim i tak tkwisz nie widząc pomocy. To rodzi lek, samotność. Ona myśli odejdę i co...? Ale najważniejsze - sama nie jest w stanie sobie pomóc. Porównam to do kobiet które doświadczają przemocy domowej a w tym siedzą bo...Nie są to łatwe sytuacje do oceny. Czy w Kościele czy na zewnątrz.
List do Rzymian rozdział 1 mówi że ci którzy popełniają takie ohydne i zboczone przestępstwa seksualne i ci którzy to popierają podlegają karze śmierci - tak mówi Pismo Święte. Jak to można porównywać ze wstydem - wstyd to grzebać palcem w nosie przy ludziach, za przeproszeniem.
ONI tam wszyscy się molestują na zmianę. To jest kościół Boga??? Nie zdajecie sobie sprawy ludzie ze skali zwiedzenia, przez tenże kościół. Jest to przerażające 😮
Prawa reka nie wie co robi lewa.......taka jest mentalność..... przecież do piekła idą słabsi albo ofiary a przemoc to władza i potęga.....taki wizerunek pięknej "mocy" .. . dbają tylko o wizerunek i naiwności ludzi... w końcu człowiek został stworzony do bycia niewolnikiem i tak dalej..... dla mnie to wszystko czysta hipokryzja!? A jakby została w ciąży to takie dziecko gdzie idzie do nieba czy do piekła....!?
Formacji??? Formacja nie ma tu nic do gadania! Trzeba zacząć od zmiany pozycji kobiet w kościele! Zakonnica staje si przezroczysta idąc do zakonu. I bardzo się dziwię, że godzą się na to...
@@aslabu Myślę, że godzą się te, które z domu wyniosły brak wiary we własne siły albo od urodzenia jest im w tym względzie trudno. Pozostałe albo rezygnują, albo same stają się oprawcami...
Witam, a może zrezygnujemy z kościoła? Ta instytucja nie ma nic wspólnego z Bogiem,świetnie egzystuje, bo głupi ludzie ją utrzymują finansowo. Kiedy się obudzimy? Pozdrawiam wszystkich przebudzonych.😄👍♥️
Ale nie chodzi kościół tyko kto służy kościołowi a służą pedofile a chyba nie można zaprzeczyć naturalnie nie wszyscy są pedofile ale jest ich sporo i dobrze że się o tym mówi bo trzeba głosić prawdę a prawda jest święta
PO RAZ OSTATNI BYŁEM 45 LAT TEMU W KOŚCIELE KATOLICKIM I MOJA NOGA PO DZIŚ DZIEŃ TAM NIE STANĘŁA KSIĘŻY NIE CHCĘ JUŻ ZNAĆ WROGOWIE WSZYSTKIEGO CO BOSKIE
@@bogdanprzybysz6403 do kościoła Nie przychodzi się dla księży lecz dla Jezusa który jest w opłatku eucharystycznym zamkniętym w Tabernakulum tam właśnie przebywa trzeba tylko uwierzyć tyle i tylko tyle!
@@miragatka6263 to ludzie są źli, a nie ,że Pan Bóg zły świat stworzył. Pan Bóg dał ludziom wolna wolę ,z której zle korzystamy. I proszę nie bluźnić na Pana Boga!!!
@@Puoteck to wszystko jest konsekwencją naszych grzechów,nie obwiniajmy Pana Boga za wszelkie tragedię tylko popatrzmy jak my postępujemy,grzeszymy,łamiemy wszelkie nakazy,nie modlimy się,żyjemy w grzechach i chcemy jeszcze za to dostać nagrodę? Dlatego takie mamy konsekwencje. Jeśli np chodzę do solarium to mogę spodziewać się raka skóry. I co? Mam za to obwiniać Pana Boga? Nie,to był mój wybór i to jest taka konsekwencja.
Żenada, albowiem należałoby zapytać - czym jest Biblia, pono pismo święte natchnione przez boga. Teoretycznie książka ta powinna być dokładnie tym samym dla wszystkich a tu pac, okazuje się, iż czym innym jest dla przeciętnego wierzącego a czym innym dla księdza głoszącego przecież słowo boże. Zaprawdę czym jest Biblia dla księdza-pedofila, który z Biblia pod pacha smaruje do kościoła, tam wygłasza płomienną mowę o miłości bliźniego a chwile później z ta sama książka pod pacha gwałci dziecko !!!!!! Oto bowiem instytucja, który głosi wszem, wobec i każdemu z osobna, iż kroczy droga prawdy, droga Miłości.......... a równocześnie jest posiadaczem największej biblioteki tajemnic na świecie, powiada o istnieniu ziemi świętej a równocześnie miejsce to jest od pra wieków zarzewiem nieustających konfliktów...... no cóż - po ich owocach ich poznacie, jak mawiali starożytni rzymianie, tedy nie zapominajmy o tej jakże trafnej regule!!!!!!!!!
Dopóki zgniły kościół katolicki nie zostanie zmieciony, aż do fundamentów z powierzchni ziemi tak długo będzie istniała ciemnota katolicka i tak długo będzie trwać ten proceder. Zgnilizny nie można uleczyć. Można ją tylko wypalić gorącym żelazem.
Kiedy wybuchla sprawa Jeana Vanier poklucilam sie z pewnym ksiedzem, ktory znal Vanie'a osobiscie (tez znalam Jeana Vanier osobiscie i wiele mu zawdzieczam, dlatego bardzo mnie to zabolalo, kiedy sie dowiedzialam). Ksiadz twierdzil, ze kobieta zawsze jest winna i z reguly konfabuluje, bo tego wlasnie chciala a teraz ma wyzuty sumienia i msci sie na niewinnym mezczyznie. Zdanie zmienil dopiero kiedy po pierwsze w jego diecezji zorganizowano pogadanke na temat naduzyc w kierownictwie duchowym i trzeba bylo tlumaczyc starym chlopom, ze gwalt czy wykorzystywanie seksualne sie sa wporzadku . Po drugie zdazylo sie w jego starej parafii wikary zgwalcil dziewczynke. Tu szfankuje nie tylko formacja siostr zakonnych, ale takze ta w seminarium, nie wspominajac juz o tym, ze w spoleczenstwie ogolnie tak jest przyjete, ze zawsze jest winna kobieta, bo to ona prowokuje albo strojem, albo zachowaniem, albo samym faktem, ze istnieje.
Naturalnie ,kobieta jest molestowana ,bo istnieje a nawet molestanta potrzebuje .No ,chyba ,że molestowanie bierze się jakiś obmierzly ,obrzydliwy ,stary typ ,do którego ma wstręt .Ale wówczas unika takiego i tenże nie ma szansy na molestowanie .Tylko kobieta źle molestowana ma pretensje No stara też ,ale to wynika z tego ,że już nikt nie chce jej molestował ,nawet Stary ksiądz -- molestant.
Pani Bożeno , nie tyle co działy , ale do dziś dzieją się w KK te przestępstwa. Dzieci poczęte z gwałtów na zakonnicach przez księży, są mordowane zaraz po urodzeniu - przez przełożone zakonów żeńskich. Słuchałam opis tego przez byłą zakonnicę z Peru. Cudem udało się jej uciec z klasztoru i ujść z życiem. Pomogli jej dobrzy ludzie - para starszych farmerów, do których udało się jej uciec.
Energia seksualna jest największą energią nikt się jej nie oprze a księża czy zakonnice też ulegną tej sile nie mam wątpliwości tak było i tak będzie i tak jest .a jeżeli ktoś myśli inaczej to żyje w iluzji .
Żyje w celibacie lata więc to nie problem. Wystarczy konia zbić raz na jakiś czas i tyle... Ale jak jesteś bydlęciem i nie potrafisz się opanować, to masz problem. Zadaj sobie pytanie czy jesteś bardziej bydlęciem czy człowiekiem. Człowiek panuje nad popędami i nie pakuje się przez nie w szambo
Jestem w związku cywilnym od wielu lat. On był dawno rozwiedziony. Jest moim przeznaczeniem., nie nazywam go mężem. Mamy oddzielne pokoje i wspólna kuchnie. Nie jestem godna korzystać z sakramentów św. W Święto Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach ksiądz mi powie,dział _ nikt Ci nigdy nie mówił, że Ci nie wolno, wszystko przez takich jak ty, związki partnerskie, cywilne, konkubinat...
A po co ci to korzystanie z wafelka ?To jest po prostu uwłaczające.Kazdy ma swoje poczucie dobra , piękna i żadna głupota wymyślona dla korzyści księży nie powinna mieć miejsca.Gdyby nie ciągnęli korzyści MATERIALNYCH,ta sekta by upadła.
Trzeba mieć odwagę, zostałeś, zostałaś zgwałcony poniżony jesteś nikim, niczym, twoja wina. Walczysz z Bogiem koscla Jezusa Chrystusa trafisz do wiecznego piekła. Potępia cię kościół, Bóg Jezus Chrystus i cały otaczający świat. Nie ważna jest prawda ja wierzę w to co widzę moimi oczami wyobraźni.
Panie Tadeuszu, napisał Pan tragiczną prawdę o KK. Dlatego chrzczą niemowlęta - zanim taki człowiek urośnie to tak mu wypiorą mózg i wmówią mu że nie ma on żadnych praw. To co mówi ksiądz to prawda objawiona - spróbuj Sam czytać Pismo Święte , aby to sprawdzić - to wg. KK czeka cię piekło. I dlatego tak ci biedni parafianie są manipulowani i okłamywani. Może należy im zrobić Zbiorową Terapię z POSTAWY ASERTYWNEJ i poczucia wartości jako jednostki ludzkiej i własnych praw.
Warto w opisie (może nawet na miniaturce, albo w tytule?) zamieścić numer tygodnika, którego dotyczy ten odcinek 😀 Pozdraiwam i bardzo dziękuję, że poruszacie tak ważne tematy.
Dziękujemy za sugestię; o sprawie pisaliśmy m. in. tutaj: www.tygodnikpowszechny.pl/ofiara-doskonala-166209 I tutaj: www.tygodnikpowszechny.pl/one-sie-nie-zbuntuja-166255 To numer 4/2021 Tygodnika Powszechnego
W nauce Nie mówi się w ogóle o hipnozie, że ludzie hipnotyzują, hipnotyzowanie posłuszeństwem. zakonnica którą ksiądz molestuje ma Grzech tego że jest molestowana i ulega Jeżeli zakon nie wspiera molestowanej siostry to ma współudział w przestępstwie molestowanie wspiera zakazany siostrze przez Jezusa seks, paradoks
w zakonach jest tak samo jak w rodzinach. Jeśli rodzice dobrzy i moralni, dbają i dobrze wychowują swoje dzieci, jeśli rodzice patologiczni, zmysłowi, będą dzieci wykorzystywać i niszczyć. Jak świat światem tak było jest i będzie, bo świat dzieli się na dobrych i złych ludzi i walka ciągle trwa i trwać będzie dopóki świat będzie istniał. Nie znaczy że mamy to przyjmować i nic z tym nie robić, ale niestety nikt nie znalazł patentu na zło, a zło przybiera postać konkretnych ludzi. Na dzień dzisiejszy recepta jest jedna zło dobrem zwyciężaj i wyrywaj złu ile się da. Pozdrawiam i z miłością pochylam się nad skrzywdzonymi dziećmi, kobietami i mężczyznami.
Kochani sprawa jest bardzo złożona jeśli chodzi o siostry zakonne. Kiedyś była inna formacja ,teraz jest inna formacja.Wiele zależy od danej siostry , przełożonych ale i od samego księdza.Kazdy przypadek jest indywidualny i nie ma tu jednej odp.
Stwórca nikomu nie nakazuje zamykać się w zakonach, ani wprowadzać celibat. Żeby nie zostać starą panną to do zakonu sobie pójdę. Tak tworzą się złe pobudki, złośliwość i dewiacje zakonnic i księży.
@@Ladylivee bzdura ,do zakonu idziesz pobto by służyć Bogu na wyłączność i jest to powołanie od Boga. Ani sekundy bym nie była w zakonie gdybym nie miała takiego powołania i nie chciała służyć Bogu.
@@anna-jr1ns tutaj wchodzą też w grę elementy socjotechniki, które KK opanował do perfekcji, a które robią z człowieka tak naprawdę niewolnika - jakiegoś starożytnego Boga, przełożonych...
Każdą patologię trzeba nazwać i wyplenić. Nie jest możliwe zwalczanie przemocy seksualnej wobec dzieci, przy aprobacie krzywdzenia młodych kobiet w habitach.
