Tak się znęca ukryty narcyz (ulubione metody manipulacji narcyza "wrażliwego". 

Kochani, jeśli uważacie ten materiał za pomocny, zachęcam do subskrypcji, polubienia i posłania dalej! Pomagajmy sobie nawzajem! Dziękuję z całego serca! ❤❤❤ Chcesz wesprzeć kanał? Postaw mi kawę ☕😊 paypal.me/igakoperska

Powinien byc Krajowy Rejestr Narcyzów😂

Są mściwi,złosliwi i nieobliczalni zdolni do wszystkiego.Pozbawieni poczucia odpowiedzialności za swoje postępowanie.Zachowuja się tak jakby byli poza prawem.

Te huśtawki emocjonalne, które wywołują w nas poczucie winy są tak cholernie bolesnymi doświadczeniami, że z czasem człowiek traci radość ze wszystkiego i obwinia się, że to przez niego, narcystyczny partner taki jest...

Dziękuję. Dzięki Pani nie czuję się tak wyobcowana. 30 lat żyłam z ukrytym narcyzem i alkoholikiem i to o czym Pani opowiada to wszystko prawda. Dobrze, że coraz więcej osób o tym głośno mówi, bo przez wiele lat nikt nie rozumiał przez co przechodzą osoby żyjące z takimi potworami, a otoczenie wręcz uważało ich za cudownych, wspaniałych i wyjątkowo dobrych ludzi. Po czymś takim naprawdę można zwariować.

Narcyz nienawidzi bliskości i empatii,dla niego to zagrożenie i musi uciec,kara milczeniem,znika,ucieka

Ja zylam przeszlo 40 lat wszystko sie zgadza to sa Potwory opetane uciekac jak najdalej sie tylko da i uciac kontakt zablokowac wszystko zero kontaku Dziekuje serdecznie!

Chyba największym problemem jest że nie chce dać się wiary że narcyz może być tak bezwzględny w swoim okrucieństwie. My wciąż chcemy pomóc a nie jest to możliwe. Sam chyba spędziłem sie w podświadome poczucie winy ze nie pomagam tej osobie. Poczucie wdzięczności trzymało mnie pod wpływem tej osoby. Niestety to chyba jeden z niewielu przypadków kiedy najlepiej zdehumanizować taka osobę. Odebrać jej imię i przestać utożsamiać z … człowiekiem. Wydaje się okrutne ale chyba jedyne skuteczne rozwiązanie. To już nigdy nie może być postać ktora wywoła emocje. To nie może być marker ani wyzwalacz. To postać na planszy. Sztuczna inteligencja. Ratujcie siebie.🫀🧠

Ktoś, dawno temu kiedyś mi powiedział: "Strzeż się ludzi, którzy zawsze grają ofiary". Długo nie rozumiałam znaczenia tych słów, a nawet wydawało mi się to podejściem niewłaściwym. Dopóki w końcu i po wielu przejściach nie uświadomiłam sobie, że przecież doświadczam tego typu negatywnych skutków funkcjonowania w relacjach, choć udaję przed sobą, że tak nie jest. Żadne zaburzenia osobowości i traumy nie są usprawiedliwieniem dla braku odpowiedzialności za swoje działania. Mogą tłumaczyć pewne zachowania, ale nie są okolicznością łagodząco np. w sądzie, w przeciwieństwem do choroby psychicznej, która nią jest, choć wcale nie niweluje kary. Teraz po latach doświadczeń z tzw. ofiarami, w tym przede wszystkim w relacjach nieromantycznych, uważam, że robienie z siebie ofiary jest osią ich strategii przetrwania. Obecnie taka postawa odrzuca mnie w dużo większym stopniu, niż otwarta agresja tzw. dresa, który jest przynajmniej czytelny już na wstępie, zaczynając swoją wypowiedź od słów: "Masz jakiś problem?", żeby już zakończyć humorystycznie :)

Miałam tak samo, tak jak pani opisuje. Ja miałam taki kogel-mogel w głowie. Ale na szczęście się opamiętałam, że coś jest nie tak. Codzienny rollercouster można się wykończyć po paru miesiącach byłam wycieńczona psychicznie i później już fizycznie. Oni nawet nie dadzą odpocząć, wyspać się. Człowiek przy nich opada z sił. Wysysają energię życiową.

To chyba jest standard, że dzielą sie z nami swoimi masakrami i krzywdami jakich doznali w życiu. Tak właśnie mój były wzbudził we mnie smutek swymi opowieściami. Wtedy pomyślałam sobie nie pozwolę mu nigdy już tak cierpieć. Nikomu nie pozwole go zranic juz wiecej.Na pewno go nigdy nie zawiodę i będę dozgonnie lojalna. On to wykorzystał potwornie. Związek głównie opierał się na jego standardach, które mogły być w każdej chwili modyfikowane w zależności od jego potrzeb i oczekiwań. Pozdrawiam

Mnie Narc kiedys powiedzial, ze to co mowie to mam 99,8% racji w dyskusjach, ale zawsze mowil na przekor lub zaprzeczal tego co mowilam. Gdy zapytalam sie jego, dlaczego wiec mowi odwrotnie temu, co ja mowie, to skwitowal to milczeniewm i usmieszkiem. Przemoc...

Prawda, żyje ponad 30 lat z ukrytym narcyzem i jestem WWO , nie mogę jeszcze od niego odejść ale już się odcięłam emocjonalnie i jest trochę lżej , choć jestem już wrakiem człowieka , mój mąż działa w białych rękawiczkach , mało kto mi wierzy bo to „święty człowiek „

U mnie to już było szokiem ,jak otworzył drzwi i był w euforii, po ściągnięciu kurtki już był w innym humorze i tak na odwrót, 30-lat temu nie wiedziałam z kim a raczej z czym mam doczynienia,zawsze był nie zadowolony ,zniszczył wszystko dokolo ,a później zwalił na mnie ,koszmar , teraz mam wiedzę i dzięki Wam właśnie Takim osobą jestem wdzięczna, że ten temat jest tak nagłaśniany, a my jesteśmy bardziej świadomi ❤dziękuję

Ujęłaś świetnie to co jest strasznie trudne do nazwania i przedstawienia.

Ja myślę że gdy już jesteśmy przekonani o tym że ktoś nas niszczy psychicznie fizycznie i duchowo musimy zrobić natychmiast porządek w swoim życiu i nie pozwalać takiej osobie pastwić się nad nami zerwać kontakt natychmiast i zostawic gada samemu sobie niech walczy ale ze sobą a nie z nami skoro to chory człowiek to niech się leczy nie pomagajmy takiemu nie starajmy się nic dla niego a tylko dla siebie i tak trzymać to chorzy ludzie bezduszni podli wyrachowani i cyniczni a kogo tu kochać doznali dużo złego i nie wyzwolili się z tego więc Die mszczą tylko nie na oprawcach z ich życia tylko na osobach dobrych uczciwych i kochających życie i ludzi a to im nie po drodze z taką szlachetnoscia

Kiedy próbowałam mówić co się dzieje słyszałam co ty opowiadasz to wszystko o czym mówisz przeżyłam nie będąc świadoma co się dzieje mija 40 lat a ja nie daję rady po tych wszystkich przeżyciach uczę się uśmiechać kochać i odkrywać na nowo muzykę dbać o siebie ale odnowa kochania życia jest tak trudna i zaufania innym . Dziękuję , że poruszasz te tematy żal , że kiedyś nie rozmawiało się o tym. 😊

Byłam w takim związku 20lat. Trzy lata temu odeszłam, terapia zamknięta, terapia otwarta 2lata, od roku jestem na lekach p.depresyjnych. zaczęłam się uśmiechać, odnowiłam garderobę, odnawiam kontakty z rodziną, przestałam się bać Mam 60lat a dopiero teraz czuję co to życie......

Ja i moj chlopak na wycieczce objazdowej z biurem podrozy poznalismy dziewczyne. Byla sama, wiec jakos sie tak z nami trzymala. Bardxo szybko poznalismy jej drastyczna przeszlosc...bidna, pobita przez meza fizycznie i psychicznie dziewczyna, ktora przrgrala w sadxie, bo byla ustawka itp.... Potem byl nastepny wspolny wyjazd, na ktorym oskarzyla nas, ze smiejemy sie z jej angielskiego I zabraniamy jej kupowac rzeczy (taka sytuacja nigdy nie miala miejsca! Oczywiscie oboje, gdy bylismy juz sami w pokoju analizowalismy czy zadne z nas czegos nie chlaplo, ale doszlusmy do wniosku, ze nie. Ta sytuacja nie miala miejsca). No, ale nas przeprosila i jakos tak sie rozeszlo po kosciach. Pojechalismy razem na 3 wyjazd, tym razem ja go organozowalam. Bylam wyzywana na srodku ulicy od popierdolonych, bo uwaga nie moglam znalezc drogii. Potem juz bylo tylko gorzej. Nastawianie przeciwko nas nowo poznanych rodakow, prowokacje, manipulacje, klamstwa. Zastanawialismy sie, czy aby nie jestesmy na wyjezdzie z blizniaczka tej poprzedniej dziewczyny. Jestem chemikiem, pracuje I od zawsze pracowalam w korporacjach lub instytutach naukowych, gdxie konkurencja, male manipulacje, klamstwa, gierki sa na porzadku dziennym, ale czegos takiego, co wyprawiala ta dziewucha nigdy nie widzialam ! To byla mistrzyni. Oczywiscie znajomosc zerwalismy zaraz po powrocie z wakacji.

Przeczytałam kilka komentarzy i wygląda na to , że mężczyźni częściej są narcyzami , zauważam to w kolejnym materiale na temat narcyzmu .Jestem osobą 59 - letnią i dopiero od kilku lat zaczęłam podejrzewać , że moja matka może być taką osobą , wiele objawów się zgadza . Ten Pani materiał poszerza mi wiedzę , znowu o parę rzeczy . Teraz rozumię to , jak za każdym wejściem do domu , do pokoju , każdego poranka , a teraz nawet za każdym przyjazdem do domu obawiam się w jakim humorze zastanę mamę . Wcześniej nawet nie wiedziała bym , że można to nazwać humorem . Bałam się za każdym razem . Teraz dziwię się , że pierwszych ataków paniki dostałam w okolicach 50 - siątki . Ta pozbierana wiedza bardzo pomaga mi w poradzeniu sobie z tą sytuacją . Już wcześniej zaczęłam sobie radzić intuicyjnie i widzę , że to były dobre kierunki . Nie jest lekko , wiedza bardzo pomaga , jednak nie leży na ulicy . Tyle zepsutych ojców , matek , żon , mężów , dzieci itd . - w wyniku uwarunkowań społecznych , wojennych , kulturowych , rodzinnych , kościelnych itd . I jedno życie żeby z tym sobie poradzić .

Moj narcyz zniszczyl mnie totalnie na wszystkich poziomach, trochę pomogla terapia ale trauma wraca, i gdyby nie zachowane rozmowy na komunikatorach pomyslałabym ze jestem chora psychicznie,wszystkiego się wypierał,a ja po 2latach romansu dowiedziałam sie że nigdy mu sie nie podobałam, nic do mnie nie czuł i w ogóle to jestem beznadziejna we wszystkim,nawet w pracy (choc pracowaliśmy razem i moje kompetencje wszyscy oceniali wysoko). Trudno żyć kiedy przejeżdża po człowieku walec gaslightingowy....

Uświadamianie 🙏 to tak bardzo ważne. Gashlight najgorsze co może być. Przeokrutne . Pamiętam moment gdy uświadomiłam sobie ze to nie ja mam problem ze to nie o mnie jaka to była ulga i wolność. Bardzo ważny film. Merytorycznie przekazane. Do dziś boli mnie jak ktoś mówi " sam wybrałeś sobie narcyza " nie !!! Ofiara nie jest odpowiedzialna za kłamstwo i krzywdę. Nie jest błędem uwierzyć drugiemu człowiekowi. Trudno z tego poprostu potem wyjść. Tak działają te macki.

Dziękuję . Naprawdę to mi pomaga.Ciesze się że dzieli się Pani z nami swoją wiedzą. Pozdrawiam serdecznie ❤️

Opis w punktach, dokładnie tak jak ja tego bólu doświadczalam. Również traume identyczna moj Narcyz dźwigał z dzieciństwa. Dlatego, kochając tego jedynego, ukrytego wytrzymałam aż pięć dekad! Po gruntownej edukacji odeszlam!!!

Tak to prawda Samo sedno.

Tak postępują. Początkowo człowiek wyczuwa, że coś nie gra lecz tak usypiają czujność, ze przy kolejnym razie zaczynasz się zastanawiać czy ze mną jest ok zwłaszcza, że przekonują, że jesteś przewrażliwiona, histeryzujesz itp. Kolejne razy zakłamywania sprawiają, że pojawia się coraz częściej lęk, zdenerwowanie, niepewność i jakby czuwanie przed tym co mnie czeka nieprzyjemnego. Podświadome wyczekiwanie na krytykę, zarzut, cyniczną uwagę. Niepokój w ciele zaczyna towarzyszyć niemal codziennie i tylko gdy nie ma go w pobliżu na pewien czas daje poczucie względnego spokoju i wyciszenia. Doświadczyłam też tej niemocy jak dotrzeć z tymi doświadczeniami do kogoś kto tego nie przeżył. Sama bez tych trudnych sytuacji miałabym problem by uwierzyć w istnienie takiego zła. Ta przewrotność , zakłamanie, brak refleksji i skruchy dają przyzwolenie by określać ich mianem antyludzi. Oni niszczą tych, którzy ich kochają. Cieszy ich destrukcja, chaos, ból. Nie reagują na łzy. Bardzo dobrze oddana dynamika związku z takim toksycznym partnerem.

Moj stosował taki gasliting, odstawiał takie numery z pokerową miną, że zaczęłam podejrzewać go o początki demencji.

To wszystko prawda.Przezylam to

Narcyz nie kocha. On jest tylko aktorem, ktòry gra w filmie o miłości.

Pani Igo dziękuję za dzielenie się swoim przeżyciem z narcyzem. Jestem tydzień po roztaniu z takim nie człowiekiem. Uspokajam się gdy słucham Pani i zaczynam wracać do siebie z przeszłości Dziękuję z całego serca Joanna ❤

Cieszę się, że tu trafiłam, cieszę się, że mogę posluchac i poczytac komentarze. Zastanawiam się czy tylko zdrowe osoby wchodzą w związki z narcyzami? Myślę, że nie, myślę, że takie osoby mają jakieś ogromne braki, które są krotkoterminowo zaspokajane przez narcyza. A potem jak narcyz chce zaspokoić swoje "potwory" zaczyna sie dramat. Zakochujesz się od pierwszego wejrzenia, czujesz motyle w brzuchu, wszystko jest wspaniale - to nie jest normalne, to nie jest zdrowe, nie szukalaś normalnej relacji, chciałaś zaspokoic swoje potrzeby, które narcyz naprawdę zaspokoił! A potem musisz zaspokoić potrzeby narcyza, nie ma nic za darmo, musisz oddać część swojej tożsamości. Pamiętaj o tym, zanim następnym razem ktoś będzie Cię obrzucał komplementami, kwiatami, wspaniałymi chwilami razem. Nie rozumiem dlaczego partnerzy zaczynają związki w absolutnie szalony sposób ( z narcyzami tak zaczyna się związki), a potem oczekują normalności? Jesli chcesz normalności, to wszystkie etapy muszą być normalne. Po prostu bądź czujna i jak ktoś Ci daje fajerwerki to pamiętaj, że są piękne, ale tylko przez chwilę, a potem zostaje bałagan i śmierdzi. Czytałam o tym, że narcyz i borderline przyciągają sie jak magnes. Po prostu zostawcie narcyzów borderline'om, albo przyznajcie, że macie borderline i leczcie się wspólnie z narcyzem.

Ten problem narcyzmu powinien byc upubliczniony na wieksza skale Czas najwyzszy.

Bardzo dziękuję za wsparcie i konkretne przedstawienie tego kim jest Narcyz Słucham Panią od 2 dni i jestem zaskoczona tym jak Narcyz potrafi zrobić z z człowieka gkupka.Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej filmów❤

Tak dokładnie jest!

Jest!!! Miałam "przyjaciółkę" . Wszystko jest kota w jotę z życia wzięte Dzięki i pozdrawiam 🍀🤗❤️

Długo leczy się rany po narcyzie

Ja to przeszlam i nie jest latwo . Wciaz nie moge zakceptowac faktu ze pozwolilam sie w ten sposob traktowac i ze tak bardzo mu uwierzylam myslac ze to milosc. Nie jestem z nim 1.5 roku i odkrywam nowa siebie. Polecat wszystkim czerpanie wiedzy o narcyzach bo to bardzo pomaga otworzyc oczy z kim ma sie stycznosc. ❤

Tak- można ześwirować. I nie ważne czy ukryty, czy jawny czy Borderline. Jeden kit. Jak nie znasz filozofii/ nie jesteś stoikiem/ Sigmą, to lepiej nie podchodzić, bo Was wywiozą w kaftanie wiązanym z tyłu xD Także w tym przypadku warto wyjątkowo uczciwie spojrzeć na swoją wiedzę/ kompetencje, bo to może kosztować kilka lat życia i/lub "zapaść psychiczną".

Takie właśnie mam życie. Długo nie widziałam, co się dzieje. Dzięki takim ludziom, jak pani zrozumiałam w czym rzecz. Tylko co z tego, jak nie mogę odejść, bo nie mam dokąd, a on to wykorzystuje

Przeszedłem przez to. Najgorsze jest to że dowiadujemy się o tym po fakcie. Współczuję moim następcom

Mój eks byl narcem ukrytym. Dobrze wychowany a jakże,swietnie ubrany,bez nałogow i nie do życia. Wszystkie kopsańce pod pozorem jego wrażliwości,docinki,on na pierwszym miejscu zawsze,wzbudzanie zazdrości opowiadając o eks jaka byla wspaniała(ona z nim zerwała) Cos mi nie pasowało, te wieczne docinki z jego strony niby delikatne a jednak ostre. I do tego cecha wspólna narcyzów-chytrość. Zwiazek byl na dojazdach,on dojezdzał.Miał dobra pracę.Kiedys przegiął gdy powiedział,ze mogę mu sie dorzucić do jego przyjazdów.To byla juz mocna lampka ostrzegawcza. Zawsze byl.u mnie i za moje . W krotkim czasie zakończyłam to. Wiele lat pozniej spojrzałam na jego profilu status rozwodnika. Pewnie żona tez krotko z nim była. Szkoda dziewczyny

Mój Narcyz przedstawił mnie rodzinie dwa tygodnie przed ślubem. Cały rok ukrywał podstawowe dane o sobie, jak imię, miejsce zamieszkania, rodzeństwo. Tak to jest kłamca

Dzięki ❤🌷🌻

Genialny przekaz!!!

Kochana jest Pani, pięknie to zostało wytłumaczone. Kiedy doświadczalam tej strasznej przemocy, manipulacji nie miałam pojęcia co to ma znaczyć z kim ja jestem w relacji małżeńskiej. Dopiero zdobyta wiedza na przestrzeni kilku miesięcy spowodowała, iż nabyłam pewności, że żyję od kilku dekad z narcyzem ukrytym. Odeszłam, wręcz uciekłam i od kilku lat jestem wolna aczkolwiek bardzo poraniona. Pozdrawiam serdecznie

Iga, świetny przekaz . Wszystko się zgadza co mówisz . Nagraj dla nas Iga kolejny filmik.bardzo lubię Cię słuchać. Dawno Cię tu nie było . Pozdrawiam ciepło 🥰

eech , aż nie moge uwierzyć jak sie w to wplątałam :-(

Zawsze sluchac swojej intuicji, 0na nigdy nie zawodzi,chociaz czasem postępuje się wbrew co Ona Tobie mówi i wtedy masz życie spaprane na wlasne życzenie .

Spotkałam takiego ukrytego. Jedyne co mnie uratowało to wgląd w siebie i własne emocje. To one mi wskazywały że coś mnie wciąga i zabiera energię

Żal i smutek do siebie nie musi wskazywać na' narcyzm ',człowiek delikatny ,wrażliwy czuje, widzi więcej,, Alle, ,,, nikt " ideał """.. jest Pani wrażliwy człowiekiem,spostrzegawczym. Dlaczego do tej 'pory ' nie ma ideała,

Były cykle , Dosłownie cuda ,.... Rozwiodłam się i spokuj mam, ..fakt nagrywałam..

DZIĘKUJĘ

Świetnie, że Pani podejmuje temat narcyzmu. Jak najwięcej młodych ludzi powinno słuchać Pani przystępnych wykładów, aby było jak najmniej nieszczęśliwych miłości

Dziękuje z całego serca. Tak jestem w związku przemocowym..

Bardzo Pani dziękuję, ze dzieli się Pani swoją wiedzą i doświadczeniem.Niestety byłam w takiej relacji tylko ,a może aż 4 lata. Pierwszy wybuch agresji narcyza ukrytego zwalił mnie z nóg. Otrzymałam taką dawkę pogardy, agresji i nienawiści, że 2 dni nie mogłam jeść. Proszę uważajcie na siebie i nie ufajcie zbyt szybko ludziom, którzy mówią o sobie w samych superlatywach.

Dziękuję, spokojnej nocy ❤️🌞🤲

Narcyz w swojej inwencji twórczej ma setki sposobów do znęcania się na swoich ofiarach .

Iga robisz naprawdę dobrą robotę. 👍❤🌞

Bardzo dziekuje ❤❤❤ narescie zaczynam sie uwalniac z tych emocji❤

Jest jeszcze gorzej: narcyz ukryty to narcyz gwiazdorzący który zmienił (chwilowo) strategię. Tak właśnie działa czerpanie z doświadczeń kameleona🤔

Pani Igo nazwała Pani to co ja mam. Podejrzewałam depresje u narca i teraz wiem że tak jest. Mam umówiona wizytę u terapeuty. Czy zrozumie nie wiem. Ale wiem że aby wyzdrowieć muszę się odciąć od tego człowieka. Trudno patrzeć jak flirtuje z jedna a do mnie mówi chodź do mnie. Oczywiście wiem już ze jest to manipulacja. Dziękuje za Pani szczerość za to że jest Pani moją podporą że poradzę sobie psychicznie.

Wszystko się zgadza ,trudno w to uwierzyc ,ale tak jest ,to jest naprawde chore i nienormalne ,pomieszanie z poplataniem ,wlasnie nie wiadomo jak wyjsc z tego xakketego koła, bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie ❤

Dokładnie, w punkt. Dziekuje ❤

Bardzo krótko ale dosadnie. Uchwyciła Pani esencje tej paskudnej energii. Odnoszę wrażenie, że kolektywnie konfrontujemy się z przemocą pod wszelkimi postaciami. I w końcu uwolnimy się od tego. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam ❤

Dosłownie uratować bo niektóre historie kończą się największą tragedią

Byłam dokładnie w takim związku. Zamiast klasycznego love bombing’u było wzbudzenie we mnie litosci, ze w dzieciństwie zmarła mu mama, miał kiepskie relacje z macocha (czemu potem czasem zaprzeczał).. na początku bazował na tym: głaszcz, kochaj, dbaj o mnie, taki biedny jestem.. ale jak sie zorientowałam, ze o mnie nie ma kto zadbać, zrewanżować sie miłym słowem i chciałam sie z tego wymixowac juz siedziałam w tym do połowy. Po uszy wpadłam jak próbowałam sie rozstać a on wracał, stało sie to wręcz rytuałem. Nie wierzyłam w te obietnice zmian (np. Jeszcze chwile kochana, juz zaraz kończę terapie..) to jednak przyjmowałam z powrotem, bo przyjmowałam, wiedziałam, ze jak nie dzis to bedzie próbował jutro i prędzej czy pózniej sie ugnę.. zaczęłam myślec, ze zwariowałam, ze to cos ze mna nie tak.. Za to od samego początku były wbijane we mnie szpilki, słowa mające zachwiać moje poczucie własnej wartości: nie jedz tyle bo bedziesz gruba, kobieta przed 40tka to juz do niczego sie nie nadaje, nudna jestes (bo nie rozmawiasz ze mna o mojej pracy) itp.. po 1,5roku jakbym obuchem w glowe dostała - wyszły liczne zdrady. Do dzis nie mieści mi sie w głowie, ze ktoś kto mnie zdradzał, krytykował, naśmiewał sie ze mnie, porównywał ze swoimi byłymi - nie chciał odejść ode mnie. Nie chciał mi dać odejść.. ktoś normalny tak nie robi. Ktoś madry kto mnie wysłuchał i powiedział: to klasyczny narcyz ukryty. Uciekaj. Wiej. Nie oglądaj sie za siebie. I tak tez zrobiłam. Udało sie. Były próby hoovering’u. Ale ucieczka to juz cos innego niz próby odejścia. Narcyzi to najgorsze chwasty o jakich do tej pory słyszałam. Najgorszy człowiek z jakim sie zerknęłam. Nie zasługuje w mojej hierarchii na jakiekolwiek miejsce na szacunek czy współczucie.

Dziękuję

Jako zdiagnozowany narcyz ukryty powiem, ze ja naprawde wierze, ze jestem wrazliwy i chce, zeby do mnie podchodzic ostroznie, to nie jest wymyslone, poza tym, poniewaz przez wiele lat moje zdanie nie mialo najmniejszego znaczenia w rodzinie, nauczylem sie mówić prawde w 99% przypadkach, zeby mi nikt niczego nie zarzucił, ciagle wierzylem, ze prawda mnie obroni. Kiedys przeczytalem ciekawe zdanie, ktore zestawilem z moimi doświadczeniami i moge powiedziec, ze narcyz ukryty, kiedy uwierzy, ze go kochasz, bedzie cie widzial jako kogos mniej wyjatkowego, bo uzna, ze nie musi sie o ciebie starać, ale tez ze jestes tak slepa, ze nabralas sie na jego wizerunek, a przez to bedziesz w jego oczach gorsza, bo dla niego tylko wyjatkowosc jest normalnoscia, przez co zacznie toba pogardzac, bo bedzie widzial w tobie to wszystko, czego nie chce widziec w sobie. Pozdrawia narcyz ukryty w terapii😊

Dziękuję. Właśnie uświafomiłam sobie że od 13 lat tkwię w takim związku .

Świetnie prawda święta....ja z tym człowiekiem,myślałam że zwariuje....jak z tego wyjść ...tylko odejść....

🌹 Danke!

Miałem wątpliwości, kim jest osoba z którą jestem. Czytałem różne opisy, które częściowo pasowały, ale sporo do tej osoby nie pasowało. Po tym filmiku mam 100% pewności i tak, zgadza się wszystko w 100%. A szczególnie to, że narcyza ukrytego trudniej rozpoznać i się od niego uwolnić. Dziękuję ❤

Boże,to o mnie...i moim Narcyzie...każde słowo się zgadza...w punkt!

To prawda, przeżyłem to❤❤❤

Narcyz zneca się także mówiąc specjalnie różne rzeczy żeby nas sprowokować...np no sąsiadka wyprala już 6 pran dzisiaj, o kobieta od 7 rqno w polu a niektorzy jeszcze spia.....Wyolbrzymia zaslugi innych żeby dać na do zrozumienia ze jesteśmy gorsi.

Trzeba mówić każdemu że ma rany narcystyczne Ale mówić na czym one polegają i jak "brzmią" te rany A te rany brzmią i mówią do tej osoby w jej głowie i w sercu w ten sposób np "Oj już Ci ego wywalilo już się za dobrze poczułes za komfortowo za pewnie się poczułes na za dużo sobie pozwalasz i przez to ludzie cie nie lubią" A takie właśnie jak w cudzyslowie przekonania sprawiają że potem się okropnie zaznaje relacji A i to podwójna pułapka bo jeszcze się takie przekonania uznało kulturowo i społecznie za korzystne a są tak na prawde destrukcyjne te przekonania

Mam siostrę z tą wadą. Codziennie jej mówię żeby nie zmyslała i bo to źle o niej świadczy. Ignoruje ja.

Iga, bądź, proszę, uczciwa i uzupełnij to nagranie o jedną istotną informację: dokładnie w taki sam sposób w pewnym momencie zaczynają zachowywać się również ofiary narcyza, co nie oznacza, że mają w taki sposób zaburzoną osobowość.

Problem nie w tym ze sie pomyliłam ale w tym,ze nie mialam wiedzy o tej tyranii.

Dokładnie tak jest😢

Dokładnie tak,w samo sedno o moim

Narcyz nie ma depresji droga Igo,jedynie planują kolejne kroki by cie wykanczac

Witam serdecznie i bardzo pomógł mi ten filmik , zero wątpliwości, wszystko to samo przeszłam w relacji z moim przyjacielem i ta bajka z ojcem identyczna . Dwa lata byłam z kredytem ale id stycznia stawał się kimś innym. Zrobił się nie uważany, kłamał jak dziecko oczywiście odwracał wszystko a wręcz na mnie zaginął. Stał się wulgarny często agresywny w stosunku do swojej rodziny. Totalna odmiana i oczywiście zawsze było że nic się nie dzieje . Krótko mówiąc w Internecie zaczęłam szukać podobne objawy, i trafiam o narcyzmie , miesiaac temu, zdemaskowałam go tydzień temu wtedy pocisnelam że jest taki pusty że nie potrafi nawet kłamać, jest sam jak palec odkryłam jego ranę artystyczną . Był jest i będzie tchórzem bo zawsze uciekał od odpowiedzi na pytania. Jego reakcja jest taka że przyznal kim jest, to że ma dosyć tego świata bo to zły świat . Jestem wolna udało się , myślę że dlatego że mieszkamy w różnych miastach i nie boję się. Ale teraz jestem pewna że to właśnie ukryty narcyz wszystko pasuje

Dokładnie to przechodzę. Była partnerka przykrywała swój narcyzm ukryty pod ładnie brzmiàcą wysoką wrażliwością. A ja przez lata zachodziłem w głowę , traciłem energię zastanawiając się czy to ja zwariowałem, czy może faktycznie coś mi się przywidziało... koszmar .

Dobre😮

Od Narcyza jest gorszy psychopata,i czym się różnią polecam" Narcyz vs.Psychopata. psycholog Kamila Kaźmierczak."

Pozdrawiam, ofiara narcyzki, facet, który dojrzał do tego żeby po 41 latach koszmaru zwanego dla zmylenia przeciwnika małżeństwem, odejść aby przeżyć w godności reszte życia która mu pozostała. Najgorsze w tym jest to, że zostaje się w takiej sytuacji straszliwie samotnym bo nawet psychiatrę potrafiła oszukać robiąc z siebie ofiarę, nie mówiąc o rodzinie gdzie w najlepszym wypadku świadomość dorosłych już dzieci jest taka, że obydwoje nawzajem sie krzywdziliśmy. Jeżeli wreszcie opuszczam związek aby się ratować to jak to pogodzić z faktem, że jestem tym złym agresorem? Agresor, który ucieka? Ale tu nie ma logiki.

. . . a mój to nauczyciel /akademicki/ . . . gdy naprawiam auto to udziela mi rad jak powinienem to robić i jednocześnie podważa . . . czy aby na pewno dobrze to robię? Nadmienię, że jestem mechanikiem :)

SWIETE SŁOWA SWIETE SŁOWA SWIETE SŁOWA SWIETE SŁOWA KLUCZOWE ZNACZENIE SWIETE SŁOWA DZIEKUJE SERDECZNIE POZDRAWIAM

Moja eks narcyzka mówiła mi wprost, że jest dobra i dobrze gotuje, przedstawiała się jako osoba delikatna wrażliwa, empatyczna do chwili kiedy maska opadła w sytuacji całkowicie błahej, zdawać by się mogło bez powodu. Raptem stwierdziła, że wzbudzam w niej negatywne emocje, jedoncześnie prowokując mnie do okazania złych emocji. No i kiedy w końcu wybuchłem wszystko było moją winąMija już prawie rok od tamtych wydażeń, podobno ma już nową "miłość", szkoda mi faceta no ale cóż nic nie mogę zrobić.

❤

Mój karze mnie cisza za to że manipulacja mi nie wyszła. Przeszkodziłam i mam pretensje do flirtu.

mój dziwny partner kilka dni temu miał urodziny ,chcąc pokazać mi ile dla niego znacze nie posprzątał mieszkania , nawet tortu nie miałam na czym postawić byłam smutna i rano przywitałam go SMSem dzień dobry on był w pracy a on nic nie odpisał po dwóch godzinach napisalam " nie bedziec dziś dzień dobry " a on po czasie pisze że już mi o 5 rano powiedział 😱 spakowałam się i uciekłam

On sie zamykał,bosiedzi i planuje napasc kolejna na ciebie,to przeciez misterna robota

Nie wierzę i nie wiem co mam powiedzieć.... mam tak z żoną. Nie no nie 💔

Przeżyłam dokladnie to o czym pani mówi

Dziękuje za odp. Nie chciałbym mówić tego o mojej żonie Ale język zagryzam jak ciężko mi gdy gdy żona nic nie rozumie nagrywanie rozmów nic nie daje rozmowa tez tylko to nie ja jestem niebezpieczny Tylko żona ciężko to przezywasz jakdruga osoba nie potrafi cię zrozumieć z tobą rozmawiać tylko cię karze m… innymi cisza i wieloma innymi rzeczami może weszła bestia na wyższy poziom

💖

Uciekłam od narcyza ukrytego .On po dwóch latach znowu do mnie się odzywa i chce wrócić Nigdy ! To był koszmar z nim Że też takie śmiecie chodzą po tej ziemi

Eeee tam .... Moja piekna narcystyczna milosc oddala dusze diablu.