Mam nadzieje, że treściwy film o hondzie civic VII generacji. Hondziarze oszczędźcie mnie plz. Social Media: insta : / static_clothess discord: / discord
Jako pierwszy samochód kupiłem Civic'a VII Coupe 2001 (EM2) 1.7i 120km, fajny zakup, autko nigdy mnie nie zawiodło, dawało i dalej daje frajdę z jazdy.
Łożyska nie są wadliwe są bardzo dobre. Problem leży w księgowych którzy to zadecydowali żeby w kolejnej gen hondy nie stosować pierścieni dystansujących na wałkach przez co łożysko mogo się przekrzywiać na wałku nie dużo bo do kilku setek aczkolwiek przy 200k km to już robiło robotę i stąd słynne szumienie. Tak samo jest w type r. Problem nie występował w jdm tam pierścienie były stosowane ze względu na brak ówczesnych norm emisji spalin itp bo wiadomo masa tarcie itd. A co do wad to cholerne sprężynki w reflektorach przy światłach mijania zajebiście twarde i cholernie ciężkie do zsunięcia. Pierwsza moja wyniana oby żarówek zajęła koło 6h z czego z 5 to było odginanie drucika. Pozdrawiam posiadacz type r 30th anniversasry 💪
Mam 3d 1.4 '01 od roku. Auto pochłonęło raptem ~600zł na klocki, mycie i wymianę oleju. Jak od zawsze Hondy nienawidziłem to EP1 przekonała mnie tak że myślę nad kupnem kolejnej Hondy. Paliwa nie liczę bo spalanie niskie ~7l. Nie pałuję fury to oleju nie bierze. Jak na pierwszy samochód lepiej chyba trafić nie mogłem.
Posiadam, to cacko prawie 10 lat. 5drzwi w1,4l, 2004. Wsiadasz, palisz, jedzie. Posiada podtlenek LPG. Wiekszych wad, nie ma, od zakupu, olej kapal, gdzies, przy, odmie, chciałem to naprawić, ale im bardziej renomowany serwis, tym gorszy efekt, po wydaniu kilku tysięcy, wymianie miski olejowej z aso, wróciłem do punktu wyjścia. Raz na pół roku, dolewam niecałe pół litra oleju,czasem,rzadziej i mniej, jakieś zapocenie dalej występuje, ale tragedii nie ma. Ostatnio znikł, nawiew, nie mam kiedy, tego naprawić, wyczytałem,że to regulator nawiewu. Czasem coś padnie, ale to raczej drobnostki, siłownik szyby, alternator, ale dzieje się to w dużych odstępach czasu.
Mam 1.4 90km i uwazam ze to najgorszy samochod jaki kiedykolwiek kupilem. Zawieszenie zrobione a nadal cos tłucze. W srodku glosno i plastiki najgorszej jakosci jaka moze byc.
Uważam że hondy tej generacji w hatchbacku sa niedocenione np w kwestii wyglądu przyznam ze wersja 5d jest brzydka ale 3d jest ładniejsza. Swoją drogą nigdy bie chciałbym hondy w automacie to nie to samo