Odnośnie “ ciężkich ” czasów dla producentów rowerów czy komponentów to ludzie, bądźmy poważni ceny ocierały się już o poziom absurdu . Czas najwyższy aby wrócić do normalności bo już niedługo rower będzie kosztował więcej od samochodu chociaż już teraz można wydać 60 tyś na elektryka .
To jak kryzys w mojej branży dojenia krów. Normalne ceny to nie kryzys, to normalność. A jak jest górka to spisjasz śmietankę i przygotowujesz się na normalne czasy. Wiem, że inny profil kanału, ale klamkomanetki ze średnim hamulcem do Gravela za ponad 2 k! To z czego one są?
Magazyny są przepełnione niektórymi rowerami bo producenci odlecieli w kosmos z cenami. Już taki Trek czy Spec się nawracają, ale i lokalny Romet także. Jak widać nie można widnować cen bez końca i liczyć że rynek wszystko wchłonie. Głosujemy portfelami panowie producenci rowerów.
Ja to załatwiłem! Nie chwaląc się… jakiś rok temu powiedziałem „pierdolę, kupuję tylko naprawdę niezbędne materiały eksploatacyjne”. Typu załatwiłem suport błotem to nie ma wyjścia. Tak się obraziłem na te ceny, że nawet torbę podsiodłową sam sobie uszyłem. Doszło do tego, że ludzie na prawdę całkiem rezygnują z kupna roweru bo jak byli skłonni dać 3500 trzy lata temu, tak teraz 6000-7000 za rower nie zapłacą.
Gratuluje odwagi! Od dwóch lat wiedzieliśmy jak to się skończy, a i tak cała branża miała klapki na oczach i liczyła na wieczne eldorado oraz finansowanie się tanim pieniądzem. Ale zgadzam się z Tobą, po burzy przychodzi słońce! Powodzenia.
Tylko u ciebie jest taki wgląd w biznes rowerowy. Omijasz marketingowy bełkot. Budujesz rzesze świadomych konsumetów i raiderów. Ja prosze więcej takich materiałów. Wiem, że są mało klikalne ale dzięki klikbaitom moze ktoś sie czegoś dowie i np przestanie marudzić, że te firmy rowerowe mają koszty produkcji bliskie zeru i żerują na klientach. Pytanie do Q&A: Co jest najważniejsze/ najtrudniejsze do zrealizowania we współpracy z chińskimi fabrykami?
Tymczasem Trek za swoją podstawową, aluminiową szosę 2x9 na mechanicznych heblach śpiewa sobie 7.300... magia. Poza tym, myślę że części będą taniały. Patrząc na to że z paczka z ali idzie paręnaście dni. Używam okładzin, koronek czy tam innych dupereli i jakość imponująca. Chciałbym ale nie ma 400 zeta na koronkę z przodu tylko zamawiam dwa Deckasy narrow wide za mniej niż 100pln
Krótko mówiąc: podaż zrównuje się z popytem a my wracamy powoli do normalności. Podoba mi się to, że dzielisz się insiderskimi informacjami, oby więcej 🤟
Klienci są "rypani" na każdym kroku pod pretekstem inflacji. Koncerny spożywcze w USA mają rekordowe zyski. Orlen w PL rekordowe zyski. Mój spedytor podniósł ceny o 30% w ciągu 4 mięsiecy argumentując to cenami paliwa, które jest najtańsze niż 3 miesiące temu. Wielki transfer pieniedzy/majątku od biednych do bogatych trwa.
Czułem na nerkach, że tak to się skończy jako że po każdej hossie przychodzi bessa. A jeszcze na jesień słyszałem na polskim yt zaganiaczy żeby szybko kupować na koniec sezonu bo będzie drożej. Oczywiście skoro producenci rezygnują z zamówień to głównie po to żeby utrzymać ceny i marżę. Jak będzie to pewnie dopiero się okaże.
Ja bym nie demonizował... Raz przepełnione magazyny to efekt chciwości branży i produkowania na potęgę, dwa i tak z czasem przekują kryzys na zysk podnosząc ceny itd. Inna sprawa , że rośnie moda na produkowane w PL czy UE więc to tylko dobrze. Na każdym kryzysie ktoś zarabia a ja modę dopłacić 10-15% za produkt który daje pracę w moim kraju a nie zysk jednemu chytrusowi który zamawia z Chin i robi narzuty po 3000% a obaj wiemy , że w naszej branży takich krzaków nie brakuje.
Fajny materiał czuje niedosyt. Dla mnie za krótkie o tym biznesie rowerowym ale dla niektórych mogłoby być za nudne więc jak będę w Skalite to pogadamy
Jak najbardziej wiecej takich treści, a juz w ogóle odcinek o najnowszych trendach w produkcji, obrabiarki, automaty spawalnicze to by był dla mnie hit!
Bardzo ciekawy materiał. Informacje z za kuluarów bardzo przydatne zarówno dla sprzedawców jak i konsumentów. Daję łapę i chętnie posłucham częściej takiego kontentu.
Brawo! W końcu ktoś powiedział jak wygląda sytuacja. A nie to co w salonie marki Giant, gdzie wciskają rowery (nowego Propela) za 15-30 tyś pln z wgnieceniem na ramie, udając że wszystko jest ok, i że to na nic nie ma wpływu, i kupować szybko, bo może zabraknąć. Oczywiście o rabacie nie było mowy. Oby rynek klienta wrócił, bo jak ktoś już słusznie stwierdził, że ceny nowych rowerów to jakieś nieporozumienie. A na przykładzie nowego Propela widać, że jakoś strasznie spadła. Dwa koła, rama i kilka zębatek, a cena jak za motocykl, który ma jednak trochę więcej osprzętu oraz elektroniki.
Myśleliście, że będziecie podnosić bez ograniczeń ceny i ludzie będą kupować rowery za 50tys, którego koszt produkcji to 5tys.? Ludzie przestali kupować, więc albo mocno zejdziecie z cenami, albo sami będziecie jeździć tymi rowerami.
No i bardzo dobrze , za 8 kg wytłoczki z aluminium żądają od 10 do 50 tyś. Rower w cenie samochodu używanego. Jak komuś odebrało rozum i che zostać miliarderem w 2 lata to są tego efekty. Kogo stać by wydać na zwykły rower 10 tyś a elektryczny do 25 tyś. Mało tego rowery elektryczne są nieserwisowalne poza fabrycznym serwisem gdy się uszkodzą . Elektronika jest zablokowana i bez fabrycznych komponentów niczego nie naprawisz. I wymiana baterii 500 Wh kosztuje 3500 zł , nie wspominam nawet o uszkodzeniu silnika. Przoduje w tym YAMAHA I BOSCH. Należy banować te marki bo puszczą was z torbami po gwarancji.
jedno mnie ciekawi... czy wygorowane ceny rowerów to nastepstwo wywindowanych cen podzespolow czy moze marze sprzedawcow. jesli okaze sie ze to pierwsza opcja i producenci po prostu kupowali drogo to teraz kiedy rynek chlodnieje i ludzie nie chca juz akceptowac takich cen to zrobi sie problem bo bedzie trzeba albo trzymac sprzet i wolno wyprzedawac albo sprzedawac na "zero" lub ponizej kosztow zeby uplynnic kase utopiona w przewartosciowane rowery... ponoc shimano zazyczylo sobie zamowien na rok czy 2 w przod na osprzet po pierwszym roku pandemii... ceny poszly osprzetu mocno w gore na poczatku ale teraz okazuje sie ze producentowi osprzetu uciekla polowa ich klientow ktorzy nie zaakceptowali takiego podejscia i teraz chetnie rabacik albo towar od reki daja... ja tez myslalem zeby kupic MTB jakies fajniejsze ale ceny jakie sa teraz za rower (sprzet nie specjalnie skomplikowany technologicznie porownujac do aut, motocykli czy innych mechanicznych urzadzen) powoduja ze obejde sie bez niego i przejezdze jeszcze sezon na starym. jak ceny spadna o 50% to sie zastanowie :) Bogu dzieki szose karbonowa kupilem w 2021 zima kiedy ceny byly rozsadne :)
Tak! Ciekawy materiał, którego myślałem, że już nie doczekam biorąc pod uwagę, że każdy chce tylko handlować, sprzedawać i w najgorszym wypadku wciskać... Rowery to nie tylko pasja ale też biznes, a ten biznes rowerowy przypomina w PL najgorsze czasy handlowania samochodami, szpachlę położyli by na szybę byle tylko sprzedać - zwłaszcza rynek wtórny. Klienci to sprawa drugorzędna :) Pozdrawiam
Świetny materiał. Oczywiście czekam na więcej. Ciekawa kwestia z przenoszeniem fabryk do Europy. Zastanawia mnie jak to finalnie wpływa na cenę poszczególnych produktów.
Jest też coraz więcej lokalnych manufaktur starających się jak najwięcej wyprodukować bez chińskiej pomocy. A ich dotychczas droższy sprzęt powoli przestaje być taki drogi. To wydaje się najciekawsza opcja. Również biorąc pod uwagę politykę chińską oraz chińską vs reszta.
Dobrze się dzieje :) Ja widząc te ceny kupiłem sobie KTM EXC zamiast nowego roweru, bo jak widzę te ceny rowerów to aż się odechciewa całkiem jazdy na rowerze, tym bardziej jak się zaczynało w czasach 2007 roku. Zostawiłem sobie starą zjazdówkę i enduro ( jeść nie woła) i czasem można wyskoczyć gdzieś na rower. Kupno motocykla enduro zamiast roweru to była bardzo dobra decyzja.
Fajny odcinek, na pewno pomocne info co do zakupu roweru ze wspomaganiem. Podebnie jak osoby piszace ponizej uwazam, ze ceny za rowery, juz nawet bez wspomagania silniczkiem, byly zbyt wysokie. Zamkniecie produkcji spowodowalo chyba wyzszy popyt i sami windowalismy te ceny zamiast poczekac, gdyz kazdy obawial sie, ze zabraknie. Cena za rower na poziomie ceny samochodu jest gruba przesada i licze, ze spelni sie to o czym mowisz. Czekam zatem na pogodne lato i przeceny na alibabie;-) igreko
Ogladam to pod koniec sierpnia. Wszystko sie potwierdza co mowisz. Kupilem 2miechy temu canyona, $700 przeceniony. Kupilem tez foxa 38. Nowego za $650. Nie wszystko spada ale sa przeceny nawet 60%. Chociaz na calych rowerach juz robia triki. Lekko podwyzsza cene a pozniej walna przecene na 30%.
Super materiał informacyjny, tak się składa że pracuję w branży producentów podzespołów do elektryków, a co do treści to takie firmy jak Trek gdzie jakość materiału i wytrzymałość jest po kontrolą specjalistów raczej nie stracą..
Witaj. Jak najbardziej bardzo ciekawy odcinek, merytoryczny i materiał na piątkę. Tak żartobliwie - Janku wybacz ale mam nieodparte wrażenie jak cię słucham, że oglądam młodego Pudziana gdyby nigdy nie trenował i nie 'pakował' 🤭 no ale obaj panowie odnieśliście sukcesy więc to tylko taka anegdotka. Pogratulować!
Ciekawy odcinek, dzięki! A odnośnie pojawiania się "okazji" na komponenty - już od dawna na AliExpress można się natknąć na komponenty dużych marek i zastanawiam się, czy są to podróbki, czy rzeczywiście ktoś upłynnia towar z chińskiej lub tajwańskiej fabryki podwykonawcy "przez konto szwagra". Na zdjęciach wygląda to wszystko "legitnie", no ale wiadomo, ze zdjęcia to zdjęcia, a przysłać mogą co innego. Ale, co ciekawe, np. w przypadku kaset, czy przerzutek SRAM, większość z takich ofert zawiera informację, że polityka firmy SRAM zabrania sprzedaży przez rynek chiński ich komponentów, dlatego sprzedawane towary mają zatarte numery seryjne. To chyba jednak ściema jakaś?
Przypomniała mi się jedna sytuacja. Pewien klient zamawiajacy duże ilosci części cnc (do rowerów elektrycznych). Zamawiał je z Chin bo były tanie pomimo transportu z Chin aż do Belgii. Gdy dwa lata temu trafił do firmy z którą współpracuję i zobaczył jak szybko można coś obrobić na maszynach cnc... Do fabryk z Chin nie wrócił 😂
W sumie taki kryzys jest zrozumiały, sam niedawno kupiłem używany rower dla dziewczyny, nie jakiś wypasiony ale taki zwykły żeby mogła pojeździć po mieście lub po lekkich górkach. Rower kosztował mnie 1200zł (rockshox xc32, shimano deore 3x10, hamulce tarczowe hydrauliczne). Jak zobaczyłem co można dostać w tej cenie w sklepie rowerowym to aż się chwyciłem za głowę. Widać że producenci starają się coraz bardziej zarobić na rowerze dając komponenty w wyższych cenach niż przez ubiegłe lata, a warto też dodać że rynek rowerowy nie rozwija się już w tak zastraszającym tempie i pewne minimalne ulepszenia, niezauważalne dla zwykłego konsumenta sprawiają że będzie on wolał kupić taniej rower używany.
Zauważyć można także trendy na modę w kolarstwie górskim. Napędy 1x11 które kiedyś wchodziły były dobrym rozwiązaniem technicznym, ale dla producentów taki napęd to oszczędność ze względu na to że z roweru odpada nam przednia przerzutka, mniej przełożeń na korbie z przodu, linka, manetka. Mimo to rowery w które zużyto mniej materiału i pracy sprzedawano drożej.
Giant i Merida się wystawiają bo są wielkimi montowniami i producentami ram dla innych firm, min. Trek czy Spec, wiec szukają na tych targach nowych klientów na swoje usługi a nie reklamują swoje rowery. A co do odwoływanych zamówień to mogę niestety to tylko potwierdzić.
jeśli kontener z chin kosztował 7000zł a teraz kosztuje 80 000zł to musi dojść do sytuacji gdzie ludzie powiedzą stop temu szaleństwu. Tu jeszcze nie chodzi o brak pieniędzy ale o to że ludzie nie są w stanie przyzwyczaić się do tak szybko rosnących cen....
Fajnie jakbys powiedzial cos na temat skaldania zamowien, w jaki sposob mozna nawiazac kontakt w takimi firmami ktore produkuja i moze tak ogolnie jak to wyglada od a-z? :) pozdro rzadko zagladam na Twoj kanal ale jak juz wchodze to dorazu nadrabiam zaleglosci bo tresc zawsze konktret! pozdro daje LIKE!
Już widać , że ceny poszły w dół, choć jest początek sezonu i zawsze o tej porze było odwrotnie po zimie. A na allegro znalazłem hamulce Shimsno MT 501 za 399 komplet. W zeszłym roku w sierpniu dałem za komplet ponad 500 zł.
Zrobiło się smutno?? Topowe modele, choć nie te z samego szczytu, w cenie auta uzywanego. Sensowny rower, bez szaleństw, to 4000 - 6000 pln. Najczęściej kupowane rowery to marketowce za 1200. Teraz wyciągnijmy wnioski bo ktoś tu odleciał z cenami.