Tatra Road Race 2024 - trudno, trudniej, witajcie w piekle 

Dzięki Krzychu i do zobaczenia na szosie 👍🙂

Dzięki 🙂

Długo się zastanawiałem, czy go ocenzurować 😉

​@@homoinspirus taka prawda, czasami klne jak szewc, ale mam wiarę, że zawsze z wyczuciem chwili 😎

Wszyscy dobrze wiemy, że to te słowa były wyrazem uznania dla tego, z jaką determinacją Kamil jechał na Twardej Skórze i nie było w tym żadnych złych emocji. Mocne słowa jedynie podkreślają to, jak Kamil dał czadu. 👍

@@homoinspirus @MaciekSkorko, I tak właśnie je przyjmuje! Takie komplementy od takich tuzów - aż się zarumieniłem! Do zapisania do Pamiętniczka ;)!!

Jak najbardziej. Zapraszamy serdecznie.🙂

Ale przecież ja niczego nie porównuję. Mam rowery zarówno na szczękach jak i na tarczach. Znam charakterystykę jednych i drugich 👍🙂

💪

Wiadomix... slalom między hulajnogami i biegaczami robiącymi podbiegi 🤪

Wynik drużynowy to suma kilometrów osób, które ukończyły swój dystans w limicie czasu. Zwycięzcy (Roweroholicy) mieli bardzo wielu zawodników na najkrótszym dystansie. Nas było znacznie mniej, ale za to gross naszej ekipy startowało na dystansie średnim i najdłuższym. 👍🙂

Warto zmierzyć się z Tartą 👍 SuperSix jest odczuwalnie lżejszy a w zasadzie bardziej dynamiczny na podjazdach. Na zjazdach SystemSix byłby chyba jeszcze szybszy.

Zjazdy to... ryzykowny temat 😉 Ja na mokrym pewnie jechałbym wolniej, niż pod górę, ale na suchym jakoś tak dobrze się dogaduję z rowerem 🤩🚴‍♂️💨

Pro vibe

@@homoinspirus dzięki!! Fajnie wygląda

@porsche911GT3RS40 i dobrze się sprawdza. Jestem mega zadowolony.

To chyba zależy, jakie ktoś ma cele w swojej głowie. 🫡 Ja od zawsze bez trenera cioram. Ale wiem, że niektórzy z naszej grupy korzystają ze wsparcia trenera.

Podbiję pozycję Norberta. Ludzie, których spotkałem w KGB zachęcili mnie do wejścia w bardziej wyczynowe formy jazdy na rowerze i jadąc na pierwszy górski wyścig nie miałem pojęcia jak bardzo zmieni to moje podejście do tego sportu. Rok temu byłem na TRR po raz pierwszy, na średnim dystansie, cel miałem taki by przeżyć. Dosłownie. Tempo jakie wchodzi na zjazdach przy tych nachyleniach było szokujące. Podjazdy jechałem na granicy możliwości. Dojechałem i wiedziałem już, że chcę podejść do najdłuższego dystansu. Doświadczenie z 2023 było źródłem motywacji do przygotowań, które trwały cały rok. Nie korzystałem z trenera, ale też nie chciałem pozostawić sprawy zupełnemu przypadkowi. Czytałem, oglądałem, podpatrywałem innych, sprawdzałem się w innych startach. Puenta, myślę, że w przypadku amatorskiego kolarstwa, warto być otwartym na różne doświadczenia i dać się wciągać w różne jego formy w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie - co mnie w kolarstwie kręci?

Krew, pot I łzy 😉

Kurcze... nie zrozumiałem 🙄

​​@@homoinspirus pewnie w sensie że kupił rower na promce polecany przez Frajheta z Pepera