A może teraz coś w bardziej wiejskim klimacie? Jakies dożynki, takie imprezy, festyny, tam jest sporo swojskiego jedzenia? Ciekawe jak wypadnie w porównaniu z np restauracjami
@Ksiazulo, 8 miesięcy temu podczas testów Hot Dogów z stacji benzynowej obiecałeś film testu kebabów z stacji benzynowej. Może i o tym zapomniałeś ale ja pamiętam i czekam na niego
@@AndrzejSkrzypek-kc3ti Prawda jest taka, że absolutnie wszystko co teraz jemy to syf (żeby nie było nie jestem stereotypowym PRLowcem sortu "kiedyś to kuwa wszystko było super bida była ale ludzie zdrowi" bo uważam, że jest po prostu co raz gorzej a nie kiedyś było lepiej i już naszych rodziców zatruwali przetworzonymi produktami)
Chłopaki idą na imprezę. Super, że relacja się tak fajnie rozwija na oczach całej Polski! Pozdrowienia Edit: a abstrahując od tego ledwo żywego mema - naprawdę jesteście moim ulubionym duetem na Youtubie Chłopaki i robicie dużo dobrego dla polskiej gastronomii 😅
„Dużo żołnierzy do nas pisało, że jest nowy punkt na mapie frontu i warto sprawdzić konserwy jakie się tam serwuje, dlatego dzisiaj postanowiliśmy przetestować konserwy w okopach w Kursku. - Niezła rakietucha rozpierdziucha. - No hehehe trosecke namiesza jak spadnie. - Ładujesz? - Załadowane, odpalaj. - Dobra, to ognia! Głodny? - Pewnie że głodny. ... - Puszka otworzyła się łatwo, to fajnie, typowa mieloneczka, ale sprawdźmy... Hmm, smalczyk wyczuwalny, mięsko też, generalnie tę konserwę porównuję do ostatniej jaką jadłem w Afganistanie i szczerze, jest ok, ale żeby przyjeżdżać specjalnie tutaj do Kurska na misję żeby sobie zjeść, to już chyba nie. - Zdecydowanie tak, tym bardziej, że sam front też się niczym nie wyróżnia, piasecek, okopy, trochę ciał i ciągłe wystrzały, niestety mnie również nie przekonała, maksymalnie daję 4,5/10.” Zajumane z Sekcja Past FB Post z 09.08.2024 r.
wszystkim walecznym ochotnikom nie broniącym swojej ojczyzny a zajmującym się wojaczką po świecie,takim gnidom życzę zatrutego żarcia i śmierci w mękach,tfu.
Porównując relacje z tamtego roku mogę śmiało stwierdzić, że teraz brakuje u Was tego luzu. Teraz szybka, na akord ocena lokali i przestaje się to czuć. Plusem Twoich filmików był dobry humor - ostatnio tego brakuje.. mniej akordu więcej luzu...
Szczerze to jestem w szoku, zawsze imprezując tam unikałem tej gastronomi bo miałem przeświadczenie, że będzie lipa, a ostatecznie nie jest tak źle, nastepnym razem sie skuszę.
ok. fajnie że dajecie znać jak wam smakuje i bardzo dobrze że o tym opowiadacie, ale Panowie zero wiedzy na temat składników, zero wiedzy na temat kultury jedzeniowej. tego brakuje. polecam douczyć się jakich składników próbujecie, czym charakteryzuje się pizza neapolitana np. jakbyście przeszli małe szkolenie gastronomiczne to myślę że kontent byłby bardziej quality. pozdro ✌🏽
Za każdym razem jak wciągacie gofry i mówicie ile kosztują przypominają mi się gofry z lukecina za 2 zł suchy 2.5 zł z polewa tofi. Oczywiście było to w 99 ;D
Nie ma opcji że dym dostanie się do waszej pizzy i bedziecie wyczuwac aromat drewna, bo drewno jak smakuje ? 😅poczytajcie sobie o piecach kopulowych. Porównanie z grillem nie trafne akurat w tym przypadku, a włosi właśnie twierdza inaczej 😅. W Polsce się przyjęła taka głupia opinia, a we Włoszech budowali piece ze względu na ekonomię takiego pieca oraz osiągi temperatury bo kiedyś w elektryku ciężko było taka temperaturę osiągnąć + utrzymanie jej przez cały dzień że starym termostatem to trochę kosztowało więc opłacało się stawiać piec i kupować drewno
Ten specyficzny posmak z grilla węglowego to spalenizna :) Dobrze zrobione jedzenie nie ma różnicy pomiędzy gazowym a węglowym. Pozdro600 i szacun za „wziąć”
[Pomysł na serię]: test jedzenia z lotniska. Taki odcinek z Chopina nie dojść, że ciakawy to jeszcze przydatny. Ostatnio jadłem zapieksę z lotniskowego "kiosku" i była jedną z lepszych w Warszawie.
@krzysztofboguszewski5378 nie wszędzie, właśnie chodzi o taką tier liste polecajek cena-jakość. Przy lotach międzykontyneltalnych ludzie często przychodzą 3h wcześniej- także większość coś szuka do jedzenia.
Jak chcesz doyebanego hotdoga to dawaj do Piekar ślaskich . Burgerownia klaps ma hotdoga z wlasna kielbasa . W hotdogu sa: kapusta kiszona sos rosyjski sos mango ser mimolet jalapeños cebulka prazona posypka bekonowa . Jest tak doyebany ze czesciej go nie ma jak jest 🤦🏻😎😎 zapraszamy ksieciu ❤️
Hod dog już mniej rozczaruje na byle jakiej stacji benzynowej, obecnie wszystkie Hod dogi w tych budach to ni jak ma się do smaku tylko cena jest TOP nic poza tym ! JANUSZE biznesu
Chłopaki , zapraszam na dożynki w tą niedzielę 11.08 do Czerwina (07-407),ok 100 km od stolicy, między Ostrołęką a Ostrowią Mazowiecką. W godz.od 13 -17, można za darmo spróbować potraw i przysmaków okolicznych Kół Gospodyń Wiejskich. Wybór będzie na pewno olbrzymi. A jeśli chcecie przetestować fastfood'y to mamy w Czerwinie pizzerię Brothers, a obok bar Mazowiecka 13 serwujący kebaby i burgery. Pozdrawiam i zapraszam.
Książulo, chciałbym ci polecić Pizza Plener w otwocku pod warszawą. Za 17zł z promki masz pizze i lemoniade. Pizza jest kozaczek miód malina normalnie, no jest to włoska pizza robiona w piecu opalanym drewnem. Polecam bardzo
Nie rozumiem noszenia bluz czy innych ciuch z czyims hasłem (,bądz morda jak w przypadku jakis zespołow np) a wymyśl Pan swoja koszulke ze swoim wlsanym haslem. Bedzie jedna i niepowtarzalna! Pewnie tatuaz tez zrobisz taki jak sasiad ;)
Czasami to aż krew zalewa. Nie lubicie włoskiej pizzy to jej nie kupujcie, bo za każdym razem wam źle. Włoska pizza nie jest daniem, na którym ma być dużo sera. Ten ''dziwny ser''(o zgrozo), czyli mozzarella (taka biała kulka XD można ją sobie w woreczku w markecie kupić), nie ma pokrywać całego placka. Po prostu tak się tego klasycznie nie robi. Dosłownie jedną kulkę kroi się na kilka plasterków i rozrzuca po placku. KONIEC XD
Książulo mógłbyś sprawdzić burgery w Bazie 33 w Powidzu. Najlepsze burgery jakie kiedykolwiek jadłem. Restauracja znajduje się dosłownie naprzeciwko bazy wojskowej gdzie stacjonuje wojsko amerykańskie. Polecam
Ceny nie są wysokie w Warszawie tylko z porównaniem do in alenych miast ale też porównując do innych duzo bogatszych państw co jest chore. Hot dog w chlebie tostowym z kiełbaską o gabarytach kabanosa 30 zł czyli przeliczając mniej więcej 7 euro. Ostatnio w Irlandii jadłem hot doga za nie całe 6e i wyglądał lepiej niż to :)
W Debicy kilkanascie lat temu jadlem najlepsza golonke w zyciu. To bylo w karczmie rzym zaraz na wylocie. Byla z pieca opalanego drewnem (piec ma znaczenie! Grill z reszta tez lepszy drzewny niz gazowy), pizza tez elegancka, nie jakas bulka ziemniaczana tylko cienki pachnacy piecem placek serwowali. Nigdy pozniej nie mialem szansy tam byc niestety
Mam wrażenie, że dzięki Wam jest mniej dziadoszczyzny i nawet na festynach wewstolicy można lepiej zjeść. Cieszy ,że mając dwa promile mogę spożyć coś lepszego niż kiedyś 😁
