Dzięki za wyjaśnienie sprawy wiaduktu na CMK pod Zawierciem.Trochę znam się na tych sprawach, nie posądzałem jednak że projektując i budując linię na 250 km/godz (po jej doposażeniu) wykorzysta się konstrukcję wiaduktu z innego projektu (tak mi to wygląda). Wniosek jest jeden - Polska Kolej ma wiele pracy przed sobą, ale jestem optymistą i sądzę że wyjdzie z obecnego impasu. Pozdrawiam i przesyłam Najlepsze Życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Bohdan.
Modernizacja lokomotywy zaprojektowanej na 140km/h, która przy długiej jeździe z prędkością 160km/h dokonuje samozapłonu mija się z cele. Już wiele lokomotyw serii EP09 miało pożary, mniejsze lub większe, niestety jest to konstrukcja przestarzała, oparta na latach powojennych. Koszty modernizacji przewyższają jej atrakcyjność. Przypomnę że seria Class 83 - angielski odpowiednik naszych EU06, został wycofany w ciągu 10-15, z powodu wadliwego, ale rozruchu opartego na TYRYSTORACH.
A najlepsze było nie tak dawno w TV, kiedy oficjele z Min.Trans. zapowiedzieli, że na całym PKP pojawi się ETCS, ale w wersji 2 (GSM) :) To by zdaje się oznaczało wymianę wszystkich lokomotyw w kraju, ew. gruntowną modernizację.
Ten problem z zasilaniem wywołał zresztą dużą dyskusje na temat jakości zasilania CMK i możliwości prowadzenia ruchu z v230km/h. Temat obecnie jest rozwiązywany.
Doszło też podczas jazdy w drugą stronę do niestety spadku napięcia w sieci, co skutkowało człapaniem do stacji . Sama sieć jest zmodernizowana, ale czasem podstacje dają słabą moc i będą wzmacniane.
Póki jazda z v200 nie wejdzie oficjalnie do rozkładu to takie manewry próbne muszą być przygotowane proceduralnie. Tym bardziej, że jazda testowa odbywa się po jednym torze w obu jego kierunkach. Czyli czasowe wyłączenie z ruchu "normalnego".
@sabelabohdan Dzieki! Wynika to z niewystarczajacej skrajni dynamicznej (czyli jest za malo miejsca dla jadacego szybciej pociagu). A budowa CMKi musiala byc ciekawym widokiem :)
Na poczatku slychac alarm ETCS i wywolane przez niego hamowanie (spadek powietrza). Potem mamy "strusia pedziwiatra" - czyli info o tym, ze przejechalismy odleglosc rowna dlugosci skladu od miejsca ktore maszynista "odznaczyl". Zazwyczaj wykorzystuje sie ten mechanizm oznaczajac koniec ograniczenia po to, zeby wiedziec kiedy caly sklad z niego wyjedzie i mozna zaczac przyspieszac.
Bo są to testy systemu bezpieczeństwa. Nie może jechać od klamki do klamki, bo co to za test? A tutaj jest w systemie nakaz zwolnienia i przy braku reakcji maszynisty, system sam zwalnia do v40 (prędkość standardowa na wypadek nieprzewidzianych okoliczności w obrębie stacji.. Natomiast sama stacja ma homologację na przelot z v250km/h (Góra Włodowska i Psary). Zmiana torów na rozjazdach z v100, zważywszy że jest to standard z czasów budowy linii, to jest dużo.
@sabelabohdan Mysle, ze cos jeszcze uda sie z tym ograniczeniem zrobic i ktos juz nawet w tej sprawie dziala. Zeby zauwazyc, ze dzieje sie dobrze wystarczy przejechac sie z Warszawy do Błonia. Praktycznie bezinwestycyjnie predkosc wzrosla miejscami o ponad 50%. Dzieki za zyczonka i wzajemnie. Pozdrawiam!
Do zliczania osi... w uproszczeniu. Na obu koncach odcinka mamy liczniki osi. Liczniki zliczaja osie ktore wjezdzaja na odcinek i odejmuja osie ktore zjezdzaja z odcinka. Jezeli liczba osi na odcinku jest dodatnia, to tor uznajemy za zajety.
Zacznijmy od tego, że praktycznie żaden przewoźnik nie ma lokomotyw osiągających prędkość 200km/h. I nie zanosi się na falę zakupów - przypomnę że ostatnio zostały zaostrzone Europejskie wymogi dotyczące sztywności pudła lokomotywy. Obecnie większość lokomotyw oferowana jest z dopuszczeniem do 190 km/h, zwiększenie tej prędkości to duży nakład kosztów. Jest to działanie raczej propagandowe - w celu aby takie twory jak KolejTV mogły jednak pokusić się o to że Kolej nabiera prędkości, i mamy 200
@PauloVagini A w takich Niemczech, Francji, Włoszech jezdzi sie 300 bez grodzenia calej linii... U nas na CMK tez sa odcinki ogrodzone - tam gdzie to ma jakies uzasadnienie.
ETCS ma być skończony w 2014 roku. Tylko tak naprawdę co nam to da w aktualnej sytuacji, kiedy zdecydowana większość Husarzy przeznaczona jest na E20, a na CMK jeżdżą tylko na kilku składach dziennie?
Nie zapobiegnie, bo katastrofę spowodowali dyżurni... Na odcinku Starzyny-Kozłów jest przecież blokada samoczynna. ETCS z tego co rozumiem to sygnalizacja kabinowa, czyli pokazuje to co na semaforach plus kontroluje ograniczenia prędkości i SHP...
Bo przy całej automatyce to człowiek ma ostatnie słowo. Naiwnością jest twierdzenie, że ETCS zapobiegłby akurat tej katastrofie. Pociąg z Kozłowa został na posterunku Sprowa wedle publicznych informacji wypuszczony na szlak na sygnał zastępczy, jasną decyzją dyżurnej. I skoro nie zapobiegła temu blokada, to tym bardziej nie zapobiegłby ETCS. Z kolei skład od strony Psar został również decyzją człowieka wypuszczony na szlak w Starzynach. To są przyczyny, a o winie zdecyduje ktoś inny.
@EM09050 Nie jest. I to chyba nawet dobrze, bo automat mulowato sie zbiera przy rozruchach, a przy hamowaniu wychodzi dluzsza droga hamowania niz na manualu.
Pewnie że fajna zabawka, ale elektronika też bywa zawodna. Człowiek powinien mieć kontrole nad tym jednak trochę - tak uważam. Razem to jest chyba dobre rozwiązanie. 5*
W niemczech linie są przewaznie odseparowane (ICE i innych wolniejszych pociągów). Myślę że ze względów bezpieczeństwa - dla ludzi jest mniejszy dostęp do torów no i oczywiście zwierzaki nie wchodzą.
W 9:02 widać jakieś urządzenie/czujnik przy torach na dole (nie balisa, ale "obejma na prawym (zewnętrznym torze), dalej na prawo jest żółta skrzynka, a dalej białe skrzynki). Mógłby mi ktoś wytłumaczyć, co to jest ?
A ile ma być tych wiaduktów? Ten odcinek jest w 100% bezkolizyjny, do tego należy patrzeć i uważać, duża część dróg i ścieżyn idzie dołem pod linią w nasypie.
Wywierać presje na kim? Na rządzie? Na Nowaku? Na PLK ? Oni w głębokim poważaniu mają polskie społeczeństwo i jego największe problemy - bezrobocie i służba zdrowia - a co dopiero pytanie czy pociągi po CMK pojadą więcej niż 200 km/h...
