Też całe życie omijałem soulsy szerokim łukiem. W zeszłym roku spróbowałem Bloodborne i po tym jak okrzepłem w mechanice i załapałem z czym to się je, zakochałem się. Bb stał się moją ulubioną grą i wbiłem w nim platynę, coś czego nigdy się po sobie nie spodziewałem. Jeśli przełknie się 30 klatek i pierwsze godziny dostawania w ciry, to jestem pewien, że większości się spodoba. Gra jest niesamowita, od srogiego klimatu rodem z Lovecrafta, po system walki, który jest jednym z najprzyjemniejszych i najbardziej efekciarskich z jakimi przyszło mi obcować. Przez wprowadzenie tzw trick weapons każda broń może zmieniać formę i to co from soft opracowało jest poprostu genialne. Od miecza zmieniającego się podczas combsa w młot, przez katanę, która nasyca się krwią, aż po holy monlight sword siekający światłem księżyca, mistrzostwo świata. Polecam z całego serca, podejrzewam, że jakbyś się Krzysztofie przemógł, to nastąpił by efekt podobny jak przy Gran Turismo. Game on o/
Klimat Bloodborne nożem można ciachać. Mega! 3 miechy platynowałem XD No ale moja pierwsza gra też z soulsów. 11/10. Elden też choć klimat inny, nie gorszy tylko inny. BTW Serię God of War kocham również i to od ps2, lecz jednak Elden pozamiatał ;)
Jeżeli chodzi o gry ze studia FromSoftware to już od początku "soulsów" znienawidziłem ten gatunek. Mój młodszy brat zagrywał się w te gry bez opamiętania. Ja omijałem ten gatunek z daleka mimo bardzo dobrych ocen. Elden Ringa kupiłem można powiedzieć z braku gier w które miałem ochotę w danej chwili zagrać. Zrobiłem 110h i mogę śmiało napisać, że nie spodziewałem się z mojej strony tak pozytywnego odbioru mimo tak negatywnego podejścia. Proponuję po prostu zagrać...to trochę wstyd nie wypróbować gry roku 2022 nawet jeżeli ma się do niej ogromną niechęć. W końcu robisz materiały o grach :) Pozdrawiam.
a ja nie polecam, jak nrgeek nie lubie soulsow, jedyne jakie przeszedlem to demon souls remake bo a) swietna grafika b) mozna cheesowac grajac magiem, elden ring to to samo tylko ze brzydziej + bladzenie w wielkim nieciekawym dla mnie otwartym swiecie, po 4h grania sprzedalem, nie ma co sie meczyc jak sie nie lubi tego typu gier
@@dziad3k217 nie wystawielem oceny bo nie jestem recenzentem tylko sprzedalem bo sie odbilem i nie widzilem w niej nic fajnego, mysle ze nrgeek by mial podobnie
Krzysiek, ogromna prośba: mam większość pokazanych w filmie gier i sporo zaległości, są to tytuły dość świeże i jeszcze ich nie ograłem, a Ty bezrefleksyjnie sypiesz spoilerami (większym, mniejszymi) - Nie rób tego. Doskonale zdajesz sobie sprawę, że spora część Twoich widzów nie ograła tych gier, bo mówisz: jeśli nie graliście to zachęcam, polecam... a zaraz potem sprzedajesz takie kwiatki: 1 Ghostwire Tokyo - mówisz o możliwości latania w grze, co pewnie było dla Ciebie nie małym zaskoczeniem jak grałeś (ja nie grałem w tą grę i nie widziałem na żadnym fragmencie z rozgrywki w recenzjach w necie żeby bohater mógł się wznosić w powietrze) 2 Horizon Forbidden West - odwiedzimy Las Vegas (?), super - nie wiedziałem (nie grałem jeszcze ani w 1 ani w 2); już w recenzji tej gry na samym początku zaspoilerowałeś finał jedynki związany z Hadesem zachęcając do gry w dwójkę, która jak sam zauważyłeś kontynuuje wątki z jedynki i wielu graczy nie znających marki chcąc poznać tą grę musi zacząć od jedynki - gratuluję udanej recenzji! 3 God of War Ragnarok - dziś skończyłem jedynkę z 2018 i jutro siadam do Ragnaroka. Pierwsza część sagi skandynawskiej jak zapewne wiesz kończyła się poznaniem przepowiedni gigantów (malowidła na ścianach) dotyczącej losów Kratosa i Atreusa, wszystko im się do tej pory sprawdziło oprócz jednego wątku który miał dotyczyć przyszłych wydarzeń, czyli śmierci Kratosa na rękach Atreusa (malowidło które widział tylko Kratos), więc czekam na finał całej tej historii którą jak pisałem, zacznę ogrywać jutro. Sam gorąco polecasz tą grę i psujesz mi całą zabawę mówiąc z uśmiechem na ustach: ciekawe gdzie zawędruje Kratos w kolejnej części - czyli przeżyje, DZIĘKI Nie sądzisz Krzysztof, że jak na tyle lat w branży, takie spoilery (również wielokrotnie pojawiające się w Twoich recenzjach mających za zadanie pomóc nam w podjęciu decyzji czy warto w dany tytuł zagrać) to mało profesjonalne?
Soulsy nie są dla każdego. Ja też nie przepadam pomimo tego, że lubię wyzwania i grzebanie w grze do 100%. Nie chodzi o zbyt wysoki poziom trudności, tylko zawsze się nudzę obcując z lakoniczną fabułą i nie wiem co mam robić. Nioh szybko mi się znudziło po kilkugodzinnym tłuczeniu tych samych przeciwników bez większej nagrody, a bloodborne zawsze mnie odrzuca po pierwszej godzinie.
Mam podobnie tylko z god of warem, wersja z 2018 mnie tak wynudziła, że odpadłem w połowie a Ragnarokiem nawet się nie intersowałem już. W Elden Ring się akurat zakochałem.
@@adiziomal6690 mam podobnie tylko z elden ringiem. Soulsy mnie wynudziły że elden ringiem nawet nie interesowałem się już. W gow Ragnarok akuat się zakochałem.
Fajna lista, mocno subiektywna i to szanuje:) o to chodzi każdemu coś siada lub nie. P. S. Spoko sie Ciebie słucha jak nie "pitolisz" tylko o crapach, chociaż te też lubię:) Pozdrawiam i życze najlepszego w 23 duzo zdrówka i radości dla Ciebie i Rodzinki
@@Uni0nDirect0r W sumie to się da. Wystarczy zrobić TOP 10 gier 2022 roku ale ustawiając w rankingu gry zależnie od tego, jakie oceny dostały np. na metacritic albo poprzez ilość sprzedanych kopii. Nie trzeba jednak mówić, że takowe listy mało kogo obchodzą.
NrGeek jeśli nie widzisz różnicy w jakości oprawy graficznej między God of War i God of War Ragnarok, to polecam Tobie zainstalować je obie i porównać sobie w przeciągu kilku minut grafikę. Gwarantuję Tobie, że zaskoczysz się jak dużo lepsza jednak jest w Ragnaroku. Miałem tak samo, że wspomnienia z pierwszej części wyolbrzymiłem do poziomu Ragnaroka i myślałem, że graficznie są wręcz identyczne. Oj grubo się myliłem, dopiero po porównaniu jednej po drugiej to widać ;) Co do odcinka o 10 rozczarowaniach zdecydowanie musisz nagrać, Twój format Pogadajmy jest jednym z moich ulubionych i chętnie posłucham ;) Moje top 10 roku 2022: 1)Elden Ring i God of War Ragnarok (Ex aequo, po prostu nie potrafię wybrać pomiędzy nimi lepszej, jak dla mnie obydwie genialne) 2)Horizon Forbidden West 3)Stray 4)A Plague Tale: Requiem 5)Lost Ark 6)Dying Light 2 7)Call of Duty Modern Warfare 2 8)Cult of the Lamb 9)The Callisto Protocol 10)Steelrising
Szkoda nowego Dying Light, które jakoś tak przepadło, a tym dalej od ukończenia przeze mnie gry, tym bardziej mam wrażenie, że to jest naprawdę mega solidny tytuł. Z innej bajki, to dzięki Tobie na pewno dam szansę Ghostwire Tokyo i The Querry, także dzięki za kolejny ciekawy materiał 😊
@@qjubz Walka jest o wiele bardziej drewniana, przeciwnicy nie reagują już tak realistycznie na ciosy w określone części ciała jak w pierwszej części. Grawitacja też ich nie dotyczy bo w jedynce mogłeś wykopać zombiaka z budynku i obserwować jak pięknie spada i rozbija się o chodnik. W dwójce ciężko zrzucić zombiaka z wyższego poziomu a jak już się uda, to animacja jest dość sztywna. Parkour jest płynniejszy niż w DL1 ale jednocześnie ma tu syndrom AC Unity, czyli skokom (szczególnie to widać u towarzyszy) brakuje ciężaru, wygląda to tak jakby postacie fruwały jak piórko przy skokach. W jedynce dało się poczuć, że nasza postać waży więcej niż 5 kg. Inna rzecz to brak broni palnej, który sprawia, że walka staje się mniej zróżnicowana. Ostatnie, bo nie chce mi się rozpisywać, to złagodzenie nocy, która nie tylko stała się jaśniejsza ale i mniej niebezpieczna. W jedynce noc budziła grozę i była jednym z najtrudniejszych etapów w grze. W dwójce noc to spacerek po parku przez co traci ona ten element horroru.
@NRGeek Pomysł: zrób kiedyś odcinek o grach, przy których straciłeś dyscyplinę. Przykład: masz rozpisane co i kiedy ogrywasz, obrabiasz, piszesz scenariusz, jest środa wieczorem, ogrywasz grę np masz zaplanowane do 23, bo rano jest NRFlash, a tu 5 rano a Ty dalej grasz jak za bajtla bo gra tak fajna i całą dyscyplina poszła się. Coś jak krackout na C64 jak opwiadałeś o Sz.P. Tacie. Pozdro.
Ja też wykruszyłem się jeżeli chodzi o gry Fromsoftware. Szacunek dla tych, którzy w to grają, czerpią z tego przyjemność, a przede wszystkim mają ogromnego skilla i nieziemską cierpliwość do pętli umierania-powstawania. Ja jednak po ciężkim dniu pracy z racji wyjeb... i ograniczonego czasu preferuję gry przystępne. Gry w których mogę sobie ewentualnie podkręcić poziom trudności na hard w dowolnym momencie jeżeli wyzwanie jest zbyt łatwe. I obniżyć jeżeli nie wyrabiam. Życie jest zbyt krótkie, a gier jest zbyt wiele aby się irytować przy konsoli. Grajmy w to, co lubimy. Dlatego brak Elden Ringa w tej topce - nie będę płakał. ;)
To ciekawe, bo mnie Elden Ring odpręża. Po prostu gdy zrozumiesz, że system śmierci w tej grze jest po to, żebyś się czegoś nauczył to się nie irytujesz kolejnymi porażkami tylko z każdej wyciągasz jakąś lekcję, to właśnie w Soulslikach jest tak genialne IMO. Polecam kiedyś spróbować i nie poddawać się po kilku śmierciach, a może odkryjesz coś niesamowitego :D Pozdro
@@qzenfreeq409 może szuka emocji, ale akurat nie takich wywoływanych wielokrotnym powtarzaniem jakiejś walki. Może preferuje emocje wywoływane przez fabułę. Niech każdy gra w co chce i w to co go cieszy.
Ogółem to rok jakoś niezbyt obfity, chyba się już starzeję, bo od czasów Wiedżmina 3 czy RDR 2 mało która gra potrafi mnie zainteresować na dłużej, zazwyczaj sięgam po starsze tytuły a tak to z nadchodzących liczę chociaż na tego STALKERA 2, oby coś z tego wyszło ale wiadomo lepiej zachować chłodną głowe niżeli latać w chmurach a potem spaść na ziemie :D
Wydaje mi się, że to po prostu jest kwestia tego, jak absurdalnie wysoko postawiono poprzeczkę w latach 2012-2016, proponuję spojrzeć sobie jak bardzo dużo, jak wybitnych tytułów w tym czasie wyszło i teraz po prostu brniemy raz niżej, raz wyżej w tej sinusoidzie, która wówczas osiągnęła swoje maksimum
Panie Nrgeek na ps4 God of War Ragnarok wygląda fenomenalnie. Moja Suszara nie rozbierana stara fatka mimo że wyła czasami niemiłosienie to uciągneła to cudo technologiczne i bawiłem się wyśmienicie :)
Podpisuję się pod tym 2 rękami, Krzychu to niezwykle ciekawa osoba która ma ogromny dar do opowiadania całkiem zwykłych historii w sposób niezwykle ciekawy.
Otóż. W pierwszej kolejności podziękuję za materiał. Coś tam wpadło na moją listę życzeń. Jednocześnie z wielką i nieukrywaną chęcią zapoznałbym się z materiałem o rozczarowaniach roku 2022 według NRGeek. Po drugie, adresując zapytanie z końca materiału muszę (z żalem) wymienić jedynie 2 gry wydane w roku 2022 w jakie zagrałem. A są to (bez konkretnej kolejności): Stray oraz the Callisto Protocol. W segmencie poświęconym grze Stray padło wszystko to co samemu myślę o tej produkcji. Dobra gra! W bloku dedykowanym grze the Callisto Protocol nie padło wiele z zarzutów, które mam do tego tytułu. Kupując ten tytuł kierowałem się serce, które mówił, że recenzent też człowiek (AngryJoeShow) i pewnie się myli. Otóż nie, nie myli się. Gra the Callisto Protocol jest rozczarowująca. Pozdrawiam i życzę sukcesów w 2023 roku!
Nie chce namawiać, ale jeśli chodzi o Elden Ring mój top 2022 - sam również nie jestem fanem FromSoftware. Próbowałem różne części przed odpaleniem Elden Ringa, ale cały czas sie odbijałem, jedynie przeszedłem Dark Souls 3 (kumpel finalnie mnie namówił), ale wyglądało to tak że z kolegą pokonaliśmy wszystkie bossy i na tym moja gra się skończyła. Po Elden Ring(zafascynowany) chciałem ograć Sekiro, no ale też nie szło. Natomiast sam Elden Ring to całkiem inna gra. Wciągnęła mnie naprawdę na długi czas, musiałem wszystko w niej odkryć, naprawdę polecam, nawet żeby spróbować. Ogólnie nie gram jakoś bardzo wiele(zwłaszcza w nowości-raczej wolę poczekać na przecenę :) ), ale próbowałem też Stray po 5h się poddałem - nie wiem może później się rozkręca, ale jak dla mnie zbyt mało się tam działo :) Niestety nie mam konsol ale wiem że w God of War i Horizon bawiłbym się świetnie, pierwsze części tych gier bardzo mnie wciągnęły, ale niestety nie jestem w stanie ocenić czy byłyby lepsze od Elden Ringa :)
Ja też omijam gry a'la Dark Souls bo kompletnie się odbiłem od każdej części w którą grałem. Chociaż rozumiem że wielu formuła tych gier może odpowiadać.
@@kamildulkiewicz7912 Nie musisz włączać raytracingu, by się cieszyć next genem. Bez włączonego raytracingu remaster chodzi w zasadzie tak samo jak oryginalna gra, remaster ma o wiele więcej do zaoferowania niż tylko raytracing, który zarzyna słabsze kompy.
Słusznie prawisz że Martha is dead nie jest prosta w odbiorze. Kupiłem na epicu po obejrzeniu twojej recenzji. Niestety gra z niewiadomych przyczyn mi się wiesza co chwila i trzeba robić reset. Tak więc odbiór mam rzeczywiście utrudniony ;) Poległem. (Na moim pc śmigają różne nowe tytuły, to nie tak że to jakiś stary złom).
Ja nareszcie skończyłem Wieśka 3. Potrzeba było do tego aż steamdecka. Próbowałem na switchu ale nie pocisnalem tego porta. W 2022 chyba najlepiej wszedł mi Dying Light 2. Świetna gra choć minimalnie gorsza (fizyka) od DL1. OGOLNIE mało czasu na granie, młody potomek skutecznie wampirzy wolne chwile. Pozdrawiam!
W zeszłym roku nie grałam w ani jedną grę, która w nim wyszła, bo ani nie mam pieniędzy na gry w premierowych cenach ani sprzętu do tego, więc moja lista będzie po prostu listą gier, które już trochę mają, ale zagrałam w nie pierwszy raz w 2022 roku. Przeszłam 10 gier, z czego trzy gry to trylogia Mass Effect z Edycji Legendarnej, które przeszłam już wielokrotnie w ciągu ostatniej dekady, więc ich nie liczę do topki. Przeszłam: Disco Elysium, Gnosia, Stasis, The Longest Journey, Whispers of a Machine, Ken Follet's the Pillars of the Earth i Mass Effect Andromeda W mojej top 3 znalazły się: 1) Disco Elysium - przepiękna, klimatyczna grafika, świetna fabuła (choć z kiepskim zakończeniem), ciekawe postacie, interesujący świat, nowe świeże mechaniki, czego chcieć więcej? 2) Gnosia - bardzo niepozorna gra, która okazała się być jedną z najlepszych gier, w jakie w ogóle grałam, intrygująca fabuła, ciekawe postaci i bardzo ciekawa główna mechanika 3) Stasis - ta gra niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale wpisuje się bardzo mocno w moje gusta klimatem, więc po prostu bawiłam się przy niej świetnie i czekam niecierpliwie na Stasis: Bone Totem Rozczarowaniem roku za to bezdyskusyjnie okazało się ME: Andromeda. Były momenty, w których bawiłam się świetnie przy tej grze, polubiłam postacie, fabuła o zmarnowanym potencjale, ale całkiem niezła, ale jako całość ta gra mnie po prostu męczyła, czasami aż do tego stopnia, że po prostu miałam ochotę rzucić padem i do tej gry nie wracać. Absolutnie okropna konstrukcja questów, która wymagała ciągłego backtrackingu (często tylko po to, by na danej planecie usłyszeć tylko parę zdań i lecieć na kolejną planetę zrealizować kolejną część zadania), absolutnie męcząca eksploracja wymagająca ciągłego wsiadania i wysiadania z Nomada po przemierzaniu ogromnych pustych połaci terenu (podobała mi się jedynie planeta Havarl, na której faktycznie świetnie się bawiłam eksplorując ją i robiąc wszystkie zadania). W zasadzie niemal wszędzie było widać, że ta gra wyszła dużo za szybko i że było sporo wycięte. Ukończyłam ją tylko dlatego, że jest z serii Mass Effect, tylko to sprawiało, że jednak chciałam dłużej w tym świecie zostać, w każdym innym przypadku rzuciłabym ją po jakichś 10-15 godzinach, może nawet mniej.
11:10 Niemcy nie okupowali Włoch. Włochy jako sojusznik Niemiec sami się rządzili i dostali nawet swoje tereny pod opiekę jak Grecja czy Bałkany. Swoją drogą dzięki temu te rejony przeszły przez wojnę suchą stopą, bo Włosi byli dużo łagodniejsi niż Niemcy.
Po 3 września 1943 kiedy Włochy podpisały z aliantami zawieszenie broni niemcy zaczęli okupować kraj więc kwestia czy w grze Włochy są okupowane czy nie zależy od tego w jakim roku toczy się jej akcja.
Co do największego przegranego TGA, czyli Horizon, to w sumie dla mnie była to gra na której najbardziej się rozczarowałem w tym roku. Od pierwszej części nie mogłem się oderwać póki jej nie splatynowałem, natomiast Forbidden West było dla mnie nudne jak flaki z olejem i nie udało się tej gry ukończyć. Natomiast za oprawę graficzną rzeczywiście mogłaby coś dostać, bo jest to najjaśniejszy element tej produkcji.
Ten rok znowu należał do gier niezależnych, bo sporo dużych gier zaliczyło obsuwę na 2023. Na pewno w moim TOP 10 byłby God of War Ragnarok, Horizon Forbidden West, Stray, A Plague Tale: Requiem. Z rozczarowań to zdecydowanie Callisto Protocol oraz Gotham Nights. W pierwszym wypadku gra zadebiutowała w skandalicznym stanie technicznym, a wydawało się, że po Cyberpunku 2077 twórcy gier poszli do głowy. W drugim przypadku trudno mówić o rozczarowaniu, jak widziałem system walki, był zdecydowanie gorszy od tego, co zaserwowało nam Rocksteady. Poza tym graficznie to na nowych konsolach wygląda gorzej niż Batman Arkham Night na konsolach ósmej generacji, wystarczy poszukać odpowiednich filmików na Youtubie.
Nie jest to zła giera ale odbiór na pewno nie był taki na jaki liczył Techland, gra też nie wyszła taka jak liczyli gracze. Warto zagrać ale czy nadaje się na listę top10? U mnie tak bo rok mało obfity w mocne tytuły był ale nie dziwię się jeśli ktoś ma na swoją listę top10 lepsze typy.
Cześć jestem Olek i jestem twoim fanem. Mam 8lat i oglądam z tatą. Moje top 3 to: 1. NBA2k23. 2. Symulator Kozy 3. 3. Teenage Mutant Ninja Turtles. Pozdrawiamy Cię ,bo jesteśmy z Łodzi ,tak jak Ty i lubię Twój kanaŁ 💥
Cześć Krzyśku, czy mógł byś poświęcić chwilę i wytłumaczyć mi łopatologicznie fenomen elden ringa? Nie jestem już takim graczem jak byłem kiedyś (rodzina praca brak czasu) i nie zgłębiam wszystkich gierek które wychodzą ale zerkam czasami na jutuby i dla mnie elden ring to kolejne soulsy... I odrazu do wszystkich od gówno burzy- nie mówię że gra jest zła czy dobra bo nie ogrywałem, ale nie wnosini specialnie nowego na moje prost oko, i dziwię się ze takie och i ach na tym punkcie jest :) pozdrów Majora, i daj znać co u Mieczysława Wieczyslawa bo się martwię o typa :)
NRGeek jaki tryb grafiki preferujesz w grach takich jak God of war Ragnarok czy Horizon Forbidden West?Wolisz płynność czy jakość w grach na konsolach jeżeli jest taki wybór?Pozdrawiam.
Nrgeeku chyba cos za szybko wrzucasz te filmy zanim je sprawdzisz ,nie rzadko twoje filmy z kamerka mają błedy jak w tym kiedy opowiadasz o stray a film twojej twarzy jest narzucozny na film peppera wygląda to tylko ma pośpiesny montaż filmu ,można to coraz częsciej niestety zauważyć w twoich filmach. Ale pogadajmy kozak elegancko sie ciebie słucha jak zawsze
28:00 a Quantic Dream ?, Ghostwire Tokyo grałem w godzinny trial i początkowo byłem sceptyczny ale nie potrzebnie, w ciągu tej godziny poznałem tyle ciekawych zupełnie obcych mi rzeczy że muszę kupić pełną wersję bo jestem ciekawy co tam jest dalej, no i oprawa graficzna naprawdę robi robotę
Oj tak podpisuję się co do rozczarowań jeśli chodzi Netflixa, 1899 był najlepszym serialem zaraz po House of the Dragon HBO a oni tak sobie usuwają. Lepiej inwestować w takiego paździerza jakim się stał Netflixowy Wiedźmin, nie widząc że ta marka tonie, co i dowodem jest odejście Henry`ego Cavilla, ale włodarze tego gniota twierdzą że nic się nie stało i idą w zaparte dając nam Rodowód Krwi. Co do najlepszych gier 2022, dla mnie oczywiście będzie Horizon Forbidden West, ogrywałem na PS4 Pro i gra działała znakomicie jak i wyglądała. Pozdro w Nowym Roku i czekam na finał przygód epickiej Zeldy 😁
Tak w sumie gram w tego gow teraz to jak dla mnie jest praktycznie identyko jak pierwsza część z 2018. Nie mówię, że jest zła bo to dobra gra ale do wybitnej to jej dużo brakuje. Bardzo bezpieczna kontynuacja.
Bardzo szanuje to że powiedziałeś wprost że nie znajdzie się u ciebie elden ring bo go po prostu nie lubisz, szczerość to podstawa, i sam podzielam twoje zdanie, omijam szerokim łukiem ich gry, nie jestem ich odbiorca, ale gratuluję jej wygranej, najwidoczniej zasłużyła i tego nie można jej odebrać. Ja wolę god of war które kocham i jestem jej wielkim fanem, ale jeśli ktoś woli odwrotnie również szanuje, gusta są różne i nie ma co obrażać jednych czy drugich. Gry łączą nie dzielą 👌
Moje TOP 10 gier roku 2022 to: 1. Elden Ring 2. God Of War: Ragnarok 3. Horizon: Forbidden West 4. Gran Turismo 7 5. Dying Light 2: Stay Human 6. Stray 7. A Plague Tale: Requiem 8. The Callisto Protocol 9. Kangruek Kao 10. Crisis Core: Final Fantasy 7 Reunion Elden na 1szym bo uwielbiam gry od From Software a Elden zasłużył sobie na to miano. A GoW Ragnarok trochę jednak mnie rozczarował... za łatwy, zbyt bardzo nastawiony na fabułę etc. Stare części w mitologii greckiej były robione z ogromnym rozmachem i trudne do przejścia. PS. tytułów z Xboxa i Switcha na mojej liście nie ma ze względu na to że nie posiadam tych konsol. Więc uwzględniałem tylko gry z PS4/PS5 oraz PC. :) PS2. Wiedźmina 3 mimo iż ubóstwiam że uważam go za jedną z najlepszych gier wszech czasów, to update'u next gen nie wliczam. Bo to nadal jest gra z 2015 roku, a lista uwzględnia tylko tytuły z 2022. :)
49:30 mitologię słowiańską. Problem w tym, że mitologia słowiańska jest bardzo słabo znana; w przeciwieństwie do skandynawskiej. Wierzenia plemion słowiańskich bardzo mocno się różniły. Trudno jest odtworzyć pierwotny system wierzeń.
Słaby rok jeśli chodzi o gry, mam nadzieje że w 2023 będzie lepiej. Dead Space, Company of Heroes 3, Star Wars, The Last of US, Resident Evil 4, Diablo 4, Starfild, Stalker 2 na te gry czekam
Ja to chyba muszę zrobić dłuższą przerwę od gier bo szczerze powiedziawszy czym one się wszystkie różnią ? Nakładka graficzna ... Nie ma żadnego przeskoku . Czekam jedynie na VR nowej generacji na ps5 to będzie jedyny game changer moim zdaniem jak na razie . Co do Horizona to w ogóle nie czuje klimatu tej gry , co do godofwar tez oczekiwałem więcej ...jakiejś krawej jadki i detali brutalnych .
szczegolnie w horizonie skoki w miejscach gdzie pozwalaja skrypty(bo innych sie nie chwyta - olbrzymi regres w porownaniu do jedynki) nie sa drewniane :D
Mam takie samo zdanie odnośnie rodowodu krwi, gniot jakich mało i sytuacji z 1899. No dramat. Teraz jeszcze nie wiadomo jak będzie z 2 sezonem Wednesday...
Grając w elden ring czułem się jak malutkie dziecko, czyli najlepsze uczucie jakiego można doświadczyć w grach. Japa się cieszyła przez całe 230h. Bezkonkurencyjne GOTY dla mnie.
Oj, tak, TGA potwornie skrzywdziło Forbidden West. Zresztą, dziennikarze zrobili w 2022 roku dosłownie wszystko, by nie traktować ich poważnie, więc nie powinienem być zaskoczony takim obrotem wydarzeń.
4:15 nieprawda, jest jeszcze we włoskim, francuskim, niemieckim i hiszpańskim 6:59 to właśnie nie są arcadowe elementy, tylko wręcz przeciwnie - symulacyjne 49:30 przecież skandynawska to gow 2018 i Ragnarok...
Rok 2022 był średni, Sony zagrało bezpiecznie, Ms jak zawsze z ręką w nocniku, gdyby nie Elden Ring to na xboxie nic by nie było godnego uwagi, Nintendo gra w swojej lidze i tam zawsze coś fajnego wychodzi,a biorąc pod uwagę że graficznie sprzęt jest oszczędny to szacun, rok 2023 zapowiada się świetnie i napewno zmiecie ten 2022
Czemu indyki mają być słabe? Niektóre z nich biją na łeb pomysłem i gameplayem gry AAA. Pomijając również uważam, że ten rok (jak i poprzedni) były dosyć słabe. Na liście wylądowało wiele średników by jakoś zapchać zestawienie. Nie dość, że zbyt dużo się nie działo to jeszcze te najlepszy gry są powrotem starych marek czy mechanik. Brakuje mi genialnych lat kiedy wychodziły The Last of Us 2, RDR 2, Mario Odyssey, Zelda i wiele innych tytułów których nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Obecnie czuć oddech pandemii, inflacji na branżę - twórcy muszą się bać inwestować pieniądze w gry AAA i nowe Marki.
Te indyki w większości biją na głowę większość gier AAA, mam wrażenie czasami że duże studia czasami się ścigają w tym, kto zrobi bardziej odtwórcza i nudna grę
@@jyteks522 nie napisałem że indyki są słabe tyko przez brak innowacji i odtwórczość w grach AAA w Top 10 jest połowa indyków co świadczy o słabym roku.
Kiepski rok, a obecny wydaje się jeszcze gorszy, skoro oni planują już remaster Horizona - Gry z 2017 roku. Odgrzewanie kotletów zamiast zrobienie nowego, ambitnego projektu.