Moim zdaniem w rankingu nie doceniono Kuby Brenera, przy pomocy skręta z marihuanen zmanipulował umysł Gruchy (który był przecież na 3 miejscu), tak, by przeciwstawił się swojemu partnerowi i uchronił Kubę przed egzekucją w dość pokrętny sposób.
Czesiek na 100% przeżył strzelaninę, oprócz sceny w szpitalu, możemy się o tym dowiedzieć w rozmowie między Bolcem a Fredem, gdy ten, mówiąc, że Grucha nic nie pamięta, dodaje "...a ten Twój alfons, też nic nie pamięta". To jasno pokazuje, że Czesiek przeżył i nie miał się aż tak źle
Jest pewna kwestia, ktora trzeba sprostować. Od małego dziecka zastanawiałem się, jak to jest, że Jarosław Psikuta operuje kwotami rzędu 300 a nawet 600 baniek, podczas gdy chłopaki z wybrzeża zadowalają się półtora banki. I wszystko okazało się jasne, gdy zrozumiałem, że gangsterzy operują półtora miliona dużej banki. Keller mówił przez telefon o 300 lub 600 PLN (300 baniek licząc na stare :))
Odnośnie alfonsa Cześka: ja w scenie z pchającą inwalidzki wózek pielęgniarką byłem pewien, że to ten sam. Odnośnie Freda, to ciekawe, czemu on, w przeciwieństwie do Gruchy, nie nosił kamizelki. Czyżby był tak zaufany w sobie, że wierzył, że obejdzie się bez niej? Grucha widać był po prostu mega rozwścieczony za to, że Fred go poniżał i obrażał, więc w końcu go zastrzelił. Ogólnie to gdy pierwszy raz to oglądałem, to pomyślałem, że szkoda, że Grucha nie zginął w tym filmie. Może tutaj sprawdza się zasada "głupi ma zawsze szczęście". A odnośnie niewymienionego tu Oskara, to chyba najbardziej podobał mi się jego tekst: "A dla kolegi... to wszystko jedno" - zaraz po bardzo dokładnym opisie prostytutki, z której usług chciał skorzystać on sam. :) Tak trochę BTW: ciekawe, że trzech głównych gangsterów z tego filmu - Fred, Grucha i Bolec - ma ksywki oznaczające tą samą, istotną część męskiego ciała. Przez co w filmie jest scena, w której Siwy wali Gruchę. :) Zatem to nie może być przypadek, tylko świadome dobranie tych ksywek.
Ja stawiałem że na pierwszym miejscu będzie "szef" i założenie w końcówce odcinka według mnie może być błędne bo nie wiemy co szef to dokładnie planował
1 Szef On pełnił w filmie rolę ojca chrzestnego i największego gracza. Zależy mu na przejęciu biznesu Freda, ale bardziej na przyuczeniu Bolca do zawodu. 2 Fred Cwany gangster który dobrze kombinuje. 3 Silnoręki prawa ręka szefa 4 Grucha partner Freda 5 Bolec syn szefa 6 siwy 7 Czesiek Piskutas bez s nie jest żadnym gangsterem i nie ma tyle kasy co twierdzi że ma.
Też zawsze miałem taką teorię że te uniwersa się przecinają. Ale koledzy śmiali się że za bardzo przekminione. Potem dostałem sam ksywę "cichy" na kupę czasu xD
Taka mała poprawka, jak chodzi o grę w orzeł i reszka, jak chodzi i złotówkę, to reszka jest cięższa niż orzeł, dlatego znając wysokość na jaką zostanie rzucona moneta, prędkość z jaką się obraca oraz siłę z jaką została rzucona, można z dużym prawdopodobieństwem przewodzieć wynik, co prawda wymaga to sporo obliczeń i rachunku prawdopodobieństwa, ale jest to możliwe, a wiedząc że da się przewidzieć wynik, można nauczyć się rzucać w taki sposób, by zawsze wypadał orzeł
Według mnie grucha go nie zdradził. Była mowa, ze grucha nie może już brać żadnych używek bo będzie miał wodę z mózgu. Po czym bolec go częstuje alko a przed sama egzekucja grucha pali papierosy ( to tez używki). Według mnie on w tamtej chwili doznał jakiegoś zaćmienia czy coś w tym rodzaju po używkach i stad ten strzał w Freda. Przecież fred go często obrażał porównując np. do kaczki i grucha mimo ze go to wkurzało nic z tym nie zrobił. Dopiero gdy każda najmniejsza ilosc uzywek zaczęła mu robić wode z mózgu, zaczął zachowywać się dziwnie- nawet fred to zauważył.
Ciekawe, czy będą postacie spoza kapitana bomby i blok ekipy Ja osobiście dałbym do rankingu pieska leszka, gdyż oszukał diabła, a ponadto przeżył użądlenie pszczoły w czułe miejsce
@@puchatektv Uniwersum Walaszka jest bardzo rozległe, od Blok Ekipy i Kapitana Bomby aż po Egzorcystę, Konia Rafała czy na piesku Leszku kończąc. Trzeba też pamiętać o galaktycznych lekturach w których także pojawiła się duża ilość postaci
@@imaginariium Ja raczej widzę ten film w taki sposób, że Grucha i Fred nimi są. A jeśli chodzi o HP to zbyt oczywiste było... A w ogóle to HP jakoś nie najbardziej mnie interesuje... Byćmoże Gwiezdne Wojny poradziły by się idealnie w tej roli, w moich kryteriach.
Film świetnie przedstawia postaci z chłopaki nie płaczą oraz oddaje ducha tej produkcji 👍🏼👍🏼👍🏼, tylko woli ścisłości mam do ciebie Autorze takie pytanko- jaką kwotę masz na myśli mówiąc „bańka”? Utarło się że to milion papieru i jestem ciekaw czy w twoich ustach też oznacza taką kwotę
Czesiek przeżył bo oprócz tej sceny w szpitalu Fred powiedział bolcowi że ten jego alfons też nic nie pamięta na 100% miał na myśli Cześka ale nie chce mi się pisać dlaczego
Według mnie to nie była zdrada, grucha nie miał brać żadnych używek by mu się mózg nie zamienił w wodę, a przecież dalej pił alko i palił skręta aż nawet fred powiedział ze on się dziwnie zachowuje