Bossowie... nie miałem wiekszego problemu z nimi... wszystkich przeszedłem... a jedyny Boss jaki problem sprawia to w pracy... nie chce dac podwyżki kutas
C'thulu z DLC do Magicki był cholernie trudny, ile ja się wiązanke narzucałem przy walce z tym czymś, od części ataków ginęliśmy natychmiastowo, musiałem walczyć wiele razy, żeby perfekcyjnie opanować kombinacje zaklęć blokujących i kontrujących tę ośmiornicę.
To wszystko to nic ale total feed najgorszy teemo . Raksuo. No i drawen. Do tego jeszcze wisienka bo ult nafeedowanej katariny . Podsumowując tylko fejker lub teemo xd da se rade z takim feedem xc
Jak przechodziłem za pierwszym razem to Isshin święty miecza z Sekiro sprawił mi ogromne problemy ale potem to już latwiutko się go przechodziło a takto to chyba Midir z Dark souls 3
Binky z AQW (gra przeglądarkowa,polecam)-ma ponad 500k hp,blokuje leczące umiejętności,lub w przypadku klasy nieleczącej jej najsilniejszą moc,zadającą największe obrażenia oraz zadaje ok. 1000 dmg(o ile się nie mylę) W grze aqw na jakimś odłamie areny są dużo trudniejsi przeciwnicy od binkiego,którzy zabiją bohatera na hita,gdy zada on pierwszy cios.Na szczęście można ich zwalczać w grupach(bo to gra multiplayer)
Kościej z jedynki wiedźina. Za pierwszym podejsciem zajęlo mo to godzine, za drugim 3-4 uderzenia :D Ale taki ktorego zapamiętam do klucznik z Serca z kamienia.
ja bym ogólnie coś dał z Prince of Persja pisaki czasu , tam było dużo bossow i każdych trzeba było zabijac inaczej , niektóre bosy były naprawdę trudne
Pierwszy potwór z Dark souls 2. Kilkanaście walk i dopiero potem zobaczyłem te drzwi na lewo, gdzie można miecz znaleźć........... A już myślałem że to naprawdę trudna gra....
Wilki z Gothica 3 , dziabnie raz i w magiczny sposób zbuguje Twoją postać przez swoje zajebiście szybkie ataki ( nie trzeba tłumaczyć co się wtedy stanie )
boss bob barbas w ostatniej cześci devil may cry sprawił że przed jego pokonaniem zginąłem 137 razy a gdy wreszcie go pokonałem po 35 godzinach moje ręce były czerwone a palce sine i całe mi się trzęsły po tym poszedłem do lekarza i nie mogłem grać przez miesiąc
Jest jedna gr o magi na ps3 ostatni boss jest bardzi wkurzający ma duzy dmg jezeli zbijesz jej zyciezamienia sie w kokon regeneruje sie i wtedy co iles czsu znow ma kokon i macki ktore jak sie wlną przewracasz się najpierw tez trzeba pokonac jej corke wpychając ją do tornada i jeszcze sie telepirtuje sam spedzilem nad tym bosem duzo czasu tak okło 15 godz przez 2tyg (srry za orto pisalem szybko na telefonie)
Jack rzeźnik w podstawowej formie (człowieka) nawalanie błyskiem, które w 2 sek. zabijają na max hp... dodatkowo trzeba bić go bronią dystansową/ magią/ czy próbować bronią wręcz. Tworzenie minionów, rzucanie kul i walenie ch*j wie czym... wiem co mówię, ponieważ był to najcięższy boss z 5-stu...
dla mnie dosyć cięrzki był lockdown z transformers rise of the dark spark choddźi po ścianach jak spajder men i napierdala pociskami i jak ma mało życia to jest niewidźialny :P
wiem że większość nie zna tej gry ale boss z modern day w pvz2 ten ostatni wywala dużo przeciwników już na początku niektórzy z nich szybko biegną boss ma w huj dużo życia a im więcej mu zadaż obrażeń ten wkurwia się totalnie i jest mocniejszy polecam gre
Jak już mowa o Dark Souls to nie ma trudniejszego bossa tam od pradawnego smoka z Dark Souls 2. Na Ornstaina i Smouga wystarczyło się trochę dolevelować, wezwać npc i walka była dość prosta.
Boss . . . prawie żaden nie był aż taki trudny dla mnie żebym miał problem ale ... powiem że pierwszym takim był Demon Taurus z Dark Souls . Pierwszy który mi problem stawił
O człowiek!Dzieńdobry normalny człowieku!Zgadzam się z tobą.Ja tam coś oglądałem o najtrudniejszych bossach w wowie i mówili jacyś prosi,że to najtrudniejszy boss historii wowa(A to nawet nie był ostatni boss z Arhn'quiraj).
gdzie są elder dragony z monster hunter? albo chociaż inne potwory z tej serii? przegrałem w mhfu 600h i jestem dopiero na kocie, który rozdaje zadania xD gra jest piekielnie trudna dla singla, a nie mam z kim grać w party, bo zakładam, że nikt w to już nie gra...