W historii dyskusji ponizej obiecalem ze zalacze link do testu tej wersji silnikowej ze skrzynią CVT zeby pokazac symulacje zmiany biegow, wiec jesli autor tego filmu nie ma nic przeciwko temu zalaczam go tutaj mysle ze fajnie byloby go przyczepić na gorze zeby byl komplet i manual i CVT ja zrobie to samo przy swoim filmiku dam linka do tego filmu zeby ludzie mieli pelen przeglad jak zachowuje sie manual, jak wersja CVT w tym silniczku 1.6 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-9jqLptcQiAU.html
@netPOINT jasne, jeszcze dziś to zrobię- im więcej informacji nt. danego modelu tym lepiej dla zainteresowanych danym modelem w tym wypadku corolli sedan. Myślę, że za ok 2msc będę w ASO toyoty może wtedy uda mi się wziąć na kilka godzin corollę 1.6manual i zrobić filmik z samej jazdy z zegarami. Pozdrawiam
@@i-elektrycznie5250 Dokladnie, wydaje mi sie ze ten model wart jest dogłębnego przetestowania bo ludzie nie mają świadomości jak jest to dobry kawał auta, owczy pęd ku hybrydom napędzany medialnie sprawia że ludzie nie mają świadomości istnienia tej wersji a tym bardziej że to auto jest moim zdaniem o wiele bardziej wartym uwagi modelem jeśli ktoś chce się związać za autem na dłużej niż 2-3 lata co udowodniły już inne wolnossące modele tej marki, to są po prostu pancerne jednostki, tam się nie ma co psuć, woły robocze. Zrób test z zegarami jak możesz ja sprobuje wolna chwila też nagrać coś więcej o swojej wersji, także o pakietach które w niej są bo pakiet style w tyme kolorze który kupiłem naprawde robi robote ,to auto wygląda naprawde bardzo bardzo fajnie. Trudno mi znależć coś podobnie dobrego w takiej cenie, na wyprzedaży rocznika zapłaciłem za nie 90 tys zł z CVT pakietem Style i Tech, czego chcieć więcej ? ........ Odpowiednik w Maździe (3jka) będzie kosztował grubo powyżej 100 tysia.
I super pierwszy test corolli z tym silniczkiem. Szczerze muszę powiedzieć chwała dla toyoty że od 2009 roku do dziś jest produkowany i całkowicie bezawaryjny i praktycznie bezobsługowy pod kątem ustawienia zaworów bo mamy hydraulike + zmienny wznios zaworów i dual VVT-I. Co do 1.2 turbo powiem że jest to jeden z kilku silników downsizingowych gdzie jak narazie sie nic nie psuje za to też leci ogromny plus. Ja jakbym kupywał corolle to też bym wybrał właśnie wersje executive z silnikiem 1.6 valvematic, i odrazu po 1tyś kilometrów zlałbym olej i później wymiana maks co 10tyś km i tyle.
Co do silnika 1.2 turbo nie miałem okazji testować na dłuższym dystansie natomiast 1.6 jest rewelacyjny pod względem bezobsługowości i trwałości. Przed zakupem jazda próbna obowiązkowa! :) w każdej wersji silnikowej nie zależnie od marki i modelu.
to jest zadziwiające że inni producenci w tym ten co produkuje "auta dla ludu" nie są w stanie wyprodukować silnika wolnossacego ktory spelnialby normy emisji spalin tymczasem TOyota nie dość że potrafi taki silnik zbudować to jeszcze ma w nosie system start i stop .... zawidziwiające, na co w takim razie producent aut dla ludu przeznacza pieniadze za te dosc drogie jednak auta, wyglada na to ze chyba na premię dla działu inżynierii materiałowej który zajmuje się opracowywaniem sposobow na zmniejszenie żywotności poszczegolnych elementów swoich aut po to żeby po 150 tys km nadawały się tylko na złom ... chyba w takim kierunku to właśnie zmierza czyli uwiązania nas do abonamentów i likwidacji rynku wtórnego .... Dlatego ja osobiscie nigdy już nie kupię niemieckiego auta, nie będe wspierał swoimi ciezko zarobionymi pieniedzmi tej chorej polityki wytwarzania jednorazówek które psują się na potęgę już na gwarancji i nie dotyczy to tylko "aut dla ludu" ale także o zgrozo ich marek premium z których przerobiłem także kilka, już na gwarancji - wymiany wtryskiwaczy, tylnych mostów, luzy w układzie kierowniczym przy przebiegach ponizej 50 tys km, wariująca elektronika (gasnące zegary itp cuda) i wiele wiele innych sytuacji ktore przerobiłem przy nowych salonowych autach niemieckiej konkurencji, slyszalem od znajomych o wymianach calych silników w BMW (tych "cudownych" wysilonych dwulitrówek montowanych w dużych suvach ...). Lexus NX 300H ktorym jezdze juz 3 lata jest kompletnie bezawaryjnym bezproblemowym autem, jezdze tylko na serwisy gwarancyjne, nie dość że jest to auto tansze niz cala stawka premium z Niemiec w tym segmencie i tym wyposażeniu - to jeszcze kompletnie bezproblemowe i idac tym tropem nabylem droga kupna kolejny model tym razem Corolle 1.6 CVT ktora od lat jest rowniez pancernym autem, ten silnik to nie jest żadne novum przeciez tylko efekt modyfikacji i dochodzenia do perfekcji a nie rewolucji, nieprzemyslanych nowinek stosowanych przez niemieckich producentów ktorzy kalkuluja tylko jak sprawić zeby auta zaczely sie psuć na potęgę tuż po gwarancji i to się im doskonale udaje, ba, one sie psują już w czasie gwarancji co preztestowalem wielokrotnie na sobie i widze to także po autach znajomych a w Toyocie/Lexusie - cisza gdzie by nie spojrzeć. Zadziwiające ((((:
@@netpoint8382 bo to toyota i nawet zauważ jak wyjdą jakies kwiatki jak ostatnio w rav4 tylne zawieszenie wada fabryczna toyota potrafi sie do tego przyznac i zaprasza do aso na darmową wymianę w ramach akcji serwisowej a grupa VAG czy mercedes robi? Wszystko chowa pod dywan niemieckie samochody zatrzymaly sie maks do 2005 roku a pozniej to są robione bo trzeba klientów zdobyć dawno już mercedes w środku trzeszczy i to auto za pół bańki a np lexus NX czy RX? Tam gdzie jest skóra to skóra tam gdzie miękki materiał to miękki materiał uważam że teraz Japońska motoryzacja i Koreańska pokazuje co oni potrafią zbudować auto i nawet w środku lepiej wykonane.Powiem krótko mercedes skończył się na W211 a BMW na E60 a dalej to więcej siedzenia w ASO a o grupie VAG nie wspomne wiele ludzi mnie za to nie lubi no ale niestety to jest prawda i oby toyota trzymała ten silnik jak najdłużej :)
@@Kacpik_2002 gdybym wzial w normalnym leasingu a nie smartplanieto bym go napewno zostawil ale to bylo moje pierwsze auto Lexusa i nie bylem pewien czego sie naprawde mozna spodziewac, nastepny napewno pojdzie w standardowy leasing z wykupem bo widze ze to naprawde kawał solidnej motoryzacji w starym dobrym stylu, Koreanczycy i Japonczycy mocno odchodzą pod tym wzgledem calej niemieckiej konkurencji, siedzialem ostatnio w Kia Xceed, gdyby mi ktos zasłonił znaczki i posadził za kierownicą pomyslalbym ze wnętrze o jakości BMW, Mercedesa jesli chodzi o jakość materiałow środka, bo z tym spasowaniem bywa nistety już roznie, Mercedesy od nowosci trzeszczą te fortepianowe plastiki na konsoli srodkowej ..... w BMW po 2-3 latach tez zaczyna trzeszczec ale poza tym materialy sa premium jesli chodzi o wykonczenie samego wnętrza, no moze poza tymi plastikami pomalowanymi lakierem fortepianowym bo to jest porażka , reasumujac bylem w totalnym szoku jaka w Kiaa Xceed jest jakosc materialow auto za mniej niz 100 tys zl ... szok.
Dzięki za ten test. Mam model 2011 z tym silnikiem w manualu. Właśnie jestem na etapie wyboru samochodu. Dla mnie będzie to duży przeskok. Lepsza pozycja za kierownicą, bardzo dobre prowadzenie, nowoczesne wnętrze. Silnik super bezawaryjny w mojej "starej toyocie" Przekonałeś mnie do kupna kolejnej toyoty z tym silnikiem. Tak nawiasem mówiąc ten nowy model troszkę lepsze ma przyspieszenie do setki. Jeszcze raz szacun za ten jedyny test toyota 1,6 manual new model !l
Wysłuchałem z zainteresowaniem, mam taką Tojotę z automatem. Jak na swoją cenę /ponad 80 tys/ ma sporo wad, mało schowków, wycieraczki nie zbierają, słabe wyciszenie, ale ma też zalety ma spory rozstaw osi chociaż trzeci pasażer z tyłu miał by ciasno. Jasną stroną jest silnik , na łańcuchu prawdopodobnie bezkolizyjny. spala na trasie ok 6,5 litra . A co do artykułu to powiem iż obroty 4,5 tysiąca to dla mnie kosmos, jadąc ok 60tki obroty ok 1200 jadąc ok 80 obroty 1700 a więc trochę jak diesel. oczywiście to dobrze ale czy normalne?
Składanie lusterek jest nad przyciskami sterowania elektrycznymi szybami(podłokietnik kierowcy). Jeśli jej nie masz tzn że w tej wersji wyposażenia tego po prostu nie ma. A jaką wersje posiadasz?
Dobra robota, praktycznie nigdzie poza tureckimi kanałami nie ma testu tego auta - super ze w koncu ktos zrobil kompletnie nie rozumiem ignorancji wsrod dziennikarzy motoryzacyjnych tego modelu ...... Sam mialem to auto na weekend i jestem nim zachwycony, nie rozumiem tych ochów i achów nad wersjami hybrydowymi czy 1.2 turbo kiedy tu jest taka perełka, auto kompletnie bezawaryjne przeciez ten silnik pamięta erę dinozaurów ...... przyzwoite spalanie i dynamika, czego wiecej chciec ? Nie wiem, to lobby prohybrydowe mnie już załamuje, dlaczego nikt nie testuje wolnossących małych benzyn .... Lexus UX200 - mialem na weekend - rewelacja, to jest mały pocisk, piękne brzmienie silnika, spalanie jeszcze nizsze niz w tej corolli 1.6 - byłem zszokowany, super dynamika ale na YT jest jeden test tego modelu - Pertyna ..... dramat. Dlaczego nikt nie pochyli się nad tą naprawdę super wyrafinowaną techniką, tak super wyrafinowaną ponieważ aby spełnić te irracjonalne niemieckie (uppps. unijne) normy emisji spalin trzeba inżynierii na najwyższym poziomie. Wszyscy poszli w turbo minimalizację (czyli de facto budowę jednorazówek) , hybrydy i elektryki a o tych dwoch wspaniałych wolnossących benzynach (2.0 Lex/Toyota) i 1.6 w tej corolli - cisza.... zmowa jakaś czy co ..... nie wiem. Testowalem wszystkie wersje Corolli, w tym hatchbacka ktorym zrobilem ok 6 tys km, i powiem tak, to co mnie uderzylo, roznice pomiedzy wersja hatchback /kombi a sedanem to to ze sedan ma znacznie twardsze zawieszenie a także co moze nie kazdy zauwazy twarde boczki drzwi z przodu . Wersja hatchback i kombi - zawieszenie to pluszowy miś, miękkie boczki drzwi z przodu, sedan, odnosze wrazenie ze jest chyba nieco bardziej usportowiony bo zawieszenie jest wyraznie twardsze niz w pozostałych dwoch tylko dlaczego te boczki drzwi sa twarde, nie potrafie zrozumiec ((((: w dzisiejszych czasach w tym segmencie, ludzie, golf z 2000 roku - rozumiem mógł mieć twarde boczki, Corolla - tym bardziej ale mamy 2020 rok .... w klasie B coraz czesciej tam jest miękko. Slyszalem od dealera Toyoty ze Sedan jest składany w Turcji wiec moze jest to specyfika tego rynku, nie wiem, u nas to bedzie raczej egzotyka ten silnik bo wszyscy w owczym pędzie kupują hybrydy. Sam jezdze hybrydowym Lexem NX jestem zachwycony - poza zawieszeniem ktore jest koszmarnie irracjonalnie twarde, ale poza tym TOyota/Lexus robią naprawde bardzo dobre samochody, jezdzilem toyotami, jezdzilem Lexusami, cala niemiecka konkurencja i powiem tak - Niemcy od pewnego czasu, stosują inżynierię materiałową, tam auta budują księgowi, niestety, drogie auta premium (święta trójca) psuje się na potęge już na gwarancji, dlatego zawsze bralem rozszerzoną na maksa i spdzedawałem jeszcze na gwarancji. W Toyocie/Lexach - nic, jezdze tylko na przeglądy - absolutnie bezproblemowe auta, mowie o benzynach i hybrydach. Auta naprawde godne polecenia, a szczegolnie te wolnossące benzyny, dla mnie rewelacja. Czekam az do nowego modelu ISa wsadza w koncu 2,5 wolnossaca wersje o takich parametrach jak ta nowa 2.0l (o tym poziomie), mam nadzieje ze to w koncu nastąpi bo obecna 2.0 w Lexach to porażka, żłopią więcej niż Camaro 3.6 mojego szwagra, szczgolnie w mieście..... a to raptem 245KM a Camaro ponad 320 i V6
Wersji 1.6 nikt nie testuje bo prawdopodobnie nie ma jej nawet w parku prasowym(prawdopodobnie) poza tym producent chce sprzedawać hybrydy dlatego chętnie je udostępnia do testów :) przed tym jak nabyłem corolle 1.6 również szukałem informacji na temat wersji silnikowej (bezskutecznie na polskich stronach/filmach) dlatego postanowiłem zrobić to ja. Mam nadzieję, że prezentacja choć trochę się podobała i zapraszam wkrótce na kolejne testy. Zdrówka! :)
@@i-elektrycznie5250 Dokladnie, jest ogolnoswiatowa presja na hybrydy i elektryki teraz i chyba nie ma przed tym odwrotu, ale niesamowite jest to ze sa dwie firmy na rynku ktore przy tak wysrubowanych kompletnie irracjonalnych normach ktore spelniane sa tylko w laboratorium sa w stanie stworzyc nie małe, wolnossace jednostki o dobrych osiagach i akceptowalnym spalaniu. Przeciez te male 3 cylindrowe doladowane silniki emituja tyle CO2 jak sie je ciśnie po mieście co V6 Chevroleta a moze nawet wiecej, oni testuja te auta w specjalnych warunkach a powiedzmy sobie wprost - kto tak jezdzi .... ? NIKT ...... wiec te normy to chyba sa tylko po to zeby przestawic model dystrybucji samochodow ze sprzedaży (na własność) na abonamenty i uzaleznienie nas wszystkich od kupowania aut co 3 lata, chyba taki jest cel. Nie sadze abysmy za 15 lat zobaczyli na ulicach te male 1 litrowe ecoboosty, one beda mialy juz nowe życie po wizycie w hucie , reinkarnacja i to nie koniecznie pod postacią samochodu ((((: Auta sa coraz drozsze takze po to aby nie oplacalo sie ich kupowac na wlasnosc po to zeby placic coraz wyzsze abonamenty w ktorych placi sie irracjonalnie wysokie ubezpieczenia dealera bo w wynajmie nie mozna wybrac ubezpieczyciela (: to wszystko jest tak pięknie skalkulowane zeby nas doić z kazdym rokiem coraz mocniej. Abonamenty to jest słowo klucz, niedługo będzie dotyczyć wszystkiego, kiedyś rozmawiajać w gronie znajomych żartowaliśmy że kiedyś to będziemy płacić abonament za możliwość oddychania świeżym powietrzem, nie kazdy ma tego pelna swiadomosc - ale to juz sie dzieje - kary za emisje CO2 płacimy przeciez w rachunkach za prąd, płacimy abonamenty za oddychanie czystym powietrzem, nie płacisz de facto nie żyjesz bo bez prądu nie da się dziś żyć - no , chyba że w chatce w Bieszczadach (((:
@@netpoint8382 zgadzam się, abonamenty to coraz czestsza forma nabywania pojazdów. Są tego zwolennicy jak i przeciwnicy, dobrze że jest możliwość wyboru bo każdy wybierze dla siebie najlepsze rozwiązanie. Niestety kosztem droższych samochodów co w przypadku kogoś kto chce mieć auto na własność nie jest tanie. Nie mamy zbyt dużego wpływu na rozwój motoryzacji i kierunków jakie obierają producenci więc szukajmy dobrych stron samochodów elektrycznych i hybrydowych nie zapominając o takich perełkach jak ten z filmu powyżej :) kochajmy motoryzacje w każdej postaci a z pewnością nie raz pozytywnie zaskoczymy się autami bez względu na to czy jest to EV, PHEV czy LPG :)
@@i-elektrycznie5250 Cieszmy sie ze mamy jeszcze jakikolwiek wybór i wspierajmy nim producentów którzy nie poddają się brukselskiemu pseudo-eko szaleństwu bo wiemy że z dbałością o ekologię to ma niewiele wspólnego a chodzi o uwiązanie ludzi do abonamentów.... (((: Fajnie by bylo gdybyś nagrał jeszcze sesję dot. spalania ale tylko z miasta mysle ze sporo osób moze byc zainteresowanych spalaniem np. na krótkich dystansach na zimnym silniku w mieście 2-5km , spalaniem zimą itd bo te dane mogą być diametralnie inne. Ja np. w swoim NXie (hybrid...) mocno zazkoczylem sie pierwszą zimą tym autem - kiedy zobaczylem na zegarach 11-12l/100 przy bardzo delikatnej jeździe (a krótki dystans do 5km - 16-17l/100), nie sadzilem ze spalanie az tak drastycznie wzrosnie, latem pali ok 7-8 max a ludzie się łudzą że kupując hybrydę zawsze będą mieli bardzo niskie spalanie, no niestety to jest mit, a już w szczególności na krótkich dystansach gdzie ktoś np. rano odpala auto i jedzie 5 km do pracy, takie auto wtedy pali jak smok o tym nie mowi zaden dziennikarz motoryzacyjny testujacy auta no, moze poza Zacharem (:. Hybrydy są dobre dla osób mieszkajacych w duzych miastach , ew. mniejszych ale dojezdzajacych powyzej 15km/w jedna strone do pracy inaczej hybryda nie ma najmniejszego sensu bo roznica w cenie moze nie zwróci się nigdy względem benzyny. W mniejszych autach jest lepiej ale tez jest spora roznica w spalaniu szczegolnie na krotkich dystansach zimą ale nie az tak dużą jak w hybrydowych suvach (masa robi róznice) Dopiero nowy silnik Toyoty 2,5L ktory jest teraz montowany w nowych Ravkach robi robotę, testowalem to auto przez kilka dni, nie wiem jak oni to zrobili ale spalanie wzgledem mojego nxa z jednostka o tej samej pojemnosci jest o 2-3 l/100 niższa, w kazdych warunkach, czy to krotkie dystanse, czy trasa czy autostrada. Genialny silnik, dynamika jak na te mase - rewelacja. Nie przedłużając - silnik 1.6 wolnossący od Toyoty wymaga większej uwagi dziennikarzy motoryzacyjnych bo jest tego wart, tj i jednostka 2.0 montowana w Lexach UX, to jest absolutne arcymistrzostwo inżynieryjne to co oni zrobili z tymi jednostkami, szczegonie 2.0, dynamika/spalanie.
@@netpoint8382 niestety nie użytkuję już corolli ale z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że zimą nawet na krótkich dystansach nigdy nie przekroczyłem 9l. Standardowo miasto 7,5 do 8,5 w mega korkach. Polecam, samochód nowoczesny ale z naprawdę pancernym silnikiem który nie zrujnuje nas finansowo nawet jeśli (w co watpie) coś zacznie się z nim dziać. Pozdrawiam!
Dzięki za filmik, fajnie opowiedziane! ;) Zastanawiam się tylko przeglądając oferty o co chodzi z licznikiem. Niektóre modele (Comfort rok 2020) mają cyfrowy licznik, a niektóre analogowy z małym, cyfrowym prostokątem z prawej strony zegarów. Ten cyfrowy zegar (na całą szerokość) to jest jakaś dodatkowa wersja/pakiet wyposażenia?
Dzięki! Tak, licznik cyfrowy to element wyposażenia dodatkowego. W tym wypadku samochód z wyposażeniem COMFORT z pakietem TECH(czyli m.in. cyfrowy wyświetlacz 7'' zamiast analogowych zegarów). W EXECUTIVE jest to w standardzie. Pozdrówka!
Czesc, czy jest fabrycznie kolo zapasowe, czy wymieniales zarowke ( ksenon) w lampie - prosta sprawa czy trzeba demontowac pol karoserii, czy jest schowe jakis po stronie pasazera tam gdzie od zawsze byl, tylnie lampy to pelny led czy sa jakies zarowki, jakie ma zawieszenir z przodu i z tylu, jak z widocznosia przez przednia szybe? Dzieki za odp.
@@wojciechb.6675 Az sie boje zadac kolejne pytanie. Bo odpowiedz po roku kaze mi sadzic ze ta nastepna by byla w okolicy 2030 roku. Chyba juz wtedy elektryki tylk beda.
Chciałem kupić taką Toyote z tym samym silnikiem w takim samym nadwoziu ... szybko zmieniłem zdanie po przejechaniu sie Focusem mk4 który jak dla mnie powtarzam to moja subiektywna opinia jest lepiej wykonany wewnątrz lepiej się prowadzi i ma lepszy komfort oraz wyciszenie. A w 2021 ten silnik z gamy toyoty już wypadł. Zastąpił go 3 cylindrowy 1.5 ... Ale faktycznie jak szukałem na youtube w tym roku testów corroli 1.6 132 km to ich nie ma dlatego plus za taki materiał.
Cześć, też jest właścicielem modelu. Mam pytanie, czy wy też macie tapicerkę która odchodzi z lewej strony w miejscu nad podnóżkiem przy sprzęgle? Czy to poprostu kwestia wykończenia
tego akurat u siebie nie mam ale miala inny problem upaprana jakims klejem/farbą podsufitke w paru miejscach na szczescie wymienili mi cala podsufitke w ramach reklamacji (mimo ze nie musieli bo zauwazylem to po 2 tygodniach od odbioru auta) reklamuj to w ASO. Ja kupilem auto u Wiśniewskiego w Warszawie, powiedzieli mi ze zglosza do Toyota Motor Poland a gdy zapytalem jakie sa szanse na to ze reklamacja zostanie uwzgledniona to powiedziano mi ze raczej napewno zostanie i ze Toyota nie bawi sie w półśrodki jakies malowanie itp ze wymieniaja cale elementy wiec ja bym na Twoim miejscu nie czekal tylko pojechał i reklamował
Proszę o zweryfikowanie stanu podwozia po takim okresie eksploatacji. Mam ogromny sentyment do Toyoty ale przeraża mnie pojawiająca się rdza na elementach zawieszenia.
Z Corollą rozstałem się grubo ponad rok temu więc nie pomogę ale zawsze można obejrzeć kilkuletnią sztukę gdzieś w salonie toyoty bo też przeważnie mają używane samochody.
Wersja comfort z pakietami TECH i STYLE. Kolor biała perła. W podstawie znajdziemy 4xel szyby, klimatyzacja automatyczna, pakiet bezpieczeństwa czyli m.in. rozpoznawanie znaków drogowych, wspomaganie ruszania pod górę, utrzymanie na pasie ruchu, awaryjne hamowanie przed przeszkodą czy aktywny tempomat. Jest tego o wiele więcej. Polecam zaznajomić się z broszurą na stronie toyota.pl
Czyli jednym słowem warto zainwestować w ten silnik na rok 2021 w wersji demo 16 132 konie style plus tech 200 kil przebieg za 81 tys zł wersja sedan srebrna
Z tego co pamiętam (na 90%) Corolla sedan produkowana jest w Turcji na Europę (i chyba Rosji) na Rosję. Nie kojarze aby produkowane były w Japonii na Europę. Zresztą jeśli podoba Ci się to auto to wierz mi, że nawet jeśli(o ile to prawda) było wykonane lepiej w Japonii to nie zauważysz znaczącej różnicy. Wpadnij do salonu Toyoty i sam sprawdź czy to jest to czego szukasz ;)
co jest nie tak z tym 1,6 że tak go ludzie nie chwalą? jeździłem avernisem z 2012r z 1,8 nie było tragedii, czy ma ten samochód start-stop i czy da się go wyłączyć na stałe?
Tomasz Zambrzycki nie chwalą i nie narzekają po prostu jeżdżą ;) nie ma w nim nic zachwycającego ale nie ma problemu w eksploatacji. W modelu 2020 samochód nie posiadał systemu start stop. Avensis z silnikiem 1.8 jest mimo większej masy bardziej dynamiczny.
Pytanie czy dzisiaj jest sens kupić nowe auto? Niby dopiero w 2035 ma byc zakaz sprzedazy aut spalinowych ale śmiem twierdzić że za 5 lat nie kupimy nowego spalinowego
Myśle ze spokojnie kupimy za 5 lat auto z silnikiem spalinowym. Sens nowego auta zależy od celu i intensywności użytkowania tego pojazdu oraz zasobności portfela.
Ja mam honde civic 9gen 2016 1.8 i-vtec 142 km manual i bardzo sobie ją chwale za niezawodność, przyjemnność jazdy i generalnie niskie spalanie. Średnie spalanie po 78 tkm mam 6,9 litra. Prędkość maksymalna na niemieckiem autobahnie z 3 osobami 225 km/h. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo udane auto w dodatku z super niską utrata wartości. Najważniejsze to być zadowolonym ze swojego auta bez względu na opinie innych „znawców”. Pozdrawiam
@@i-elektrycznie5250 Dziękuje bardzo. Uwazam że toyota corolla to także udany i sympatyczny samochód. Bardzo dobry do codziennej eksploatacji. Pozdrawiam
@Waldek Zielinski również się zgadzam. Miło wspominam ten samochód, teraz co prawda mam już nie japoński ale mam nadzieje ze kiedyś do japońskiego (lexusa) przyjdzie mi wsiąść na dłużej niż kilka dni/miesięcy. Pozdrawiam
Auto wzięte w wynajmie na rok. Przejechałem nim 20tys. Km i zwróciłem. Od tamtego czasu miałem już kolejnych kilka aut :) co do auta bardzo miło je wspominam tym bardziej że wtedy dopiero wchodziło na rynek więc na ulicach ich nie było tak dużo jak dziś.
Fajna ta corolla. Bardzo podoba mi sie z jasna tapicerka. Silnik 1,6 do 130 km/h spala ok 6,6 litra. W miescie 7,8 na krotkich trasach. Nigdy powyzej tego
Przejedz się jednym i drugim na pewno bez problemu będziesz mógł przejechać się nimi w dowolnym salonie Toyoty- jeśli miałbym doradzić, biorąc pod uwagę + i - to Hybryda
@@mp081280 z ekonomicznego punktu widzenia raczej nie warto. Z drugiej strony jazda hybrydą potrafi wciągnąć i dawać przyjemność z jazdy- nie mówie tu o super przyspieszaniu tylko o przyjemnej cichej jeździe(ale tylko w wypadku spokojnego/normalnego trybu jazdy). Jeśli pierwsze skrzypce gra cena zakupu to zdecydowanie 1.6 jest warte zakupu! :)
No i mam już własną Corolle sedan 1.6 z CVT (:, jesli jest tu ktos zainteresowany taką wersją auta chętnie podzielę się opiniami bo w polskim internecie nie ma praktycznie nic na ten temat a to CVT jest po prostu genialne, nie sądziłem że ta skrzynia może tak zręcznie udawać skrzynię automatyczną, nie doświadczyłem takiego efektu w żadnym z hybrydowych egzemplarzy a objeździłem wszystkie kompaktowe hybrydy Toyoty.
Gratuluję zakupu :) również korzystałem rok temu z przekładni cvt i skrzynia jak najbardziej pasuje do całej reszty samochodu począwszy od charakteru na bezawaryjności i bezobsługowości kończąc.
@@i-elektrycznie5250 irytujacy jest tylko rezonans pomiedzy 3-4 tys obrotów mogliby zalozyc na klape silnika matę wygłuszającą ,są otwory montażowe w sumie zastanawiam się nad zakupieniem takowej wlasnie dlatego że ten dzwiek silnika w zakresie 3-4 tysiace jest taki jak by ktoś piłował żelazo, masakra, ale poza tym brak uwag. ciekaw jestem czy mozna wogole dokupic taka matę pod klape silnika, musze zapytac w ASO bo w necie nigdzie nie widzialem
Myślę, że firmy zajmujace się wygłuszaniem samochodów dorobią taka matę z kilkoma spinkami w niewielkich pieniądzach(o ile nie ma takiej w ASO w normalnej cenie).
@@i-elektrycznie5250 pewnie tak, mysle ze warto to zrobic bo to jedyny minus tego samochodu jak dla mnie tak naprawde, no moze zawieszenie mogloby byc tak miękkie jak w wersji combi /hatchback bo tu jest bardzo twardo, ale to taka podobno specyfika bo te auta podobno sa dedykowane na rynki wschodnie w tym azja, a hatch i kombi na europe i reszte swiata stad ta roznica tak to toyota tlumaczy aczkolwiek to dziwne bo w Rosji generalnie na wschodzie poza wybranymi krajami azjatyckimi to sa takie dziury w drogach ze naprawde trudno to zrozumiec skad ta "polityka" ze w tym jednym konkretnym modelu ma byc tak twarde zawieszenie .... a jest ewidentnie inne co czuc natychmiast po zmianie auta pomimo tego samego profilu opony, cisnienia w kolach, roznica jest kolosalna w komforcie.
nawet jak cos zauwazycie slabego w materiale ze za taka kase kupujecie nowke i mogliby zrobic to i owo lepiej - to powiem i tak - i tak lepiej jest niz niemieckie auta w tej klasie a juz napewno uzywane.
Też mam Toyotę z tym silnikiem ale Auris. Zgadzam się że nie ma filmów o tym silniku. A ja jak jadę autostradą 110 to spalanie wyszło mi 5.3 litra. No i będę gaz zakładał.
Nie ma, bo jest szał na hybrydy i elektryki, tylko ze nikt tym biednym ludziom ktorzy sie na nie rzucaja nie mowi ze hybryde trzeba palić minimum raz w tygodniu inaczej moze dojsc do uszkodzenia baterii hybrydowej (zdanie serwisanta z ASO Lexusa Warszawa), albo ze za baterie w takim Leafie elektrycznym potrafia stracic 40 % pojemnosci w kilka lat a wymiana na nowe to koszt ok 80 tys zł ..... Ida Ciezkie czasy dla zmotoryzowanych, ktos nas chce uwiązać do abonamentów tak zeby sie nie oplacalo kupować auta na wlasnosc. Hybrydy Toyoty/lexusa to majstersztyk technologii, ale wczesniej czy pozniej przyjdzie czas wymiany/regeneracji baterii, no i auta takiego nie mozna jak sie okazuje postawic na parkingu lotniskowym na 2 tygodnie czy miesiac i poleciec na wakacje za granice bo mozna sie lekko zdziwić po powrocie. Elektryki - nie wyobrazam sobie zakupu takiego auta na wlasnosc. Wiec cieszy fakt ze jest jeszcze jakis producent ktory oferuje klasyczne wolnossace jednostki bez wodotrysków dla ludzi oczekujących po prostu solidnego relatywnie niedrogiego samochodu. Moja teściowa jeżdzi Aurisem od wielu lat - auto kompletnie bezproblemowe spalanie jest tj mowisz. Ja przy predkosciach autostradowych 140-150 na trasie Warszawa Gdańsk i z powrotem mialem 8,5l o 1,5 litra mniej niz jadac te sama trase moim Lexusem NX w hybrydzie, hybrydy boją się autostrad, no moze poza Priusem ktory jest pod tym wzgledem chyba rekordzistą, nadaje się i na autostrade i do miasta. Bardzo fajne auto, szkoda ze tak malo popularne w naszym kraju.
Właśnie wszedłem w posiadanie takiej toyoty 1,6. Bardzo przyjemne auto. Mam pytanie czy ktoś słyszał żeby po 1000km trzeba było wymienić olej i filtr? Podobno na tym etapie silnik jeszcze się dociera i po tym przebiegu należy usunąć metalowe opiłki z silnika wymieniajac olej. W toyocie powiedzieli, że nie ma takiej potrzeby, ale po rozmowie z mechanikami (nie z toyoty) dowiedziałem się że lepiej wymienić.
Silniki są wstępnie docierane w fabryce natomiast w samochodzie również będzie się powoli "układał". Oczywiście, że można wymienić olej i z pewnością będzie to zdrowe dla silnika(poza tym wymiana oleju i filtra nie w aso to ok 200-250zl) wiec nie majątek. Ja nie wymieniałem oleju po 1000km tylko po 15tyś i potem wymiana co 10tyś i zawsze było ok :) pozdrawiam i gratuluję zakupu!
teorie są różne na ten temat, silniki dziś podobno docierane są już w fabryce, polityka przeglądowa Toyoty raczej tez wskazuje na dbalosc o image marki a wiec bezawaryjnosc, w niemieckiej konkurencji przeglady po 30 tys km mowia same za siebie, zaden Long Life nie pomoże ...... na YT jest pełno filmików pokazywanych przez mechaników jak wyglada silnik po tak rzadkich wymianach oleju, częsta wymiana nie jest w interesie niektorych producentów, auta mają się psuć przy pewnym przebiegu bo rynek części zamiennych czeka, gdybyś chciał zbudować takiego passata z części zamiennych to chyba taniej kupiłbyś Bugatti .... (: to kopalnia diamentów, obsługa serwisowa tych samochodów po gwarancji
Wymień olej po maks 1500km i później wymiana co 10-15 tyś km i będzie ci służyło 1.6 valvematic dopiero po 15 tyś km znacznie o wiele jest dynamiczny i szybciej reaguje na gaz też jest to wspomniane na filmie :)
Mnie sprzedawca w salonie przy odbiorze samochodu poinformował o konieczności (nie możliwości) wymiany oleju w przedziale 1000-1500 km z powodu przyczyn o których Pan wspomniał. Cena ok. 200 zł. Wymiany dokonałem po 1300 km, po ostrzejszej wymianie uprzejmości obniżono mi cenę z 360 do 302 zł, bo Pan sprzedawca uprzednio posłużył się ceną promocyjną wymiany oleju dla aut po gwarancji.
Ubezpieczenie w zależności od zniżek, rejonu itd. Ale nie wysokie. Koszty utrzymania niskie pod względem kosztów przeglądów a przede wszystkim pod względem niskiej awaryjności
To ja wolę nie wiedzieć jak jest w tej nowej wersji, skoro już poprzedniku czułem duży dyskomfort - miałem kilkukrotną okazję w nim siedzieć zarówno jako kierowca jak i pasażer. Mam 195 cm wzrostu, a przecież są wyżsi ode mnie. Konkurencja w tym segmencie oferuje znacznie więcej miejsca. Nawet Honda Civic.
Ja mam poprzednią wersje i miejsca jest dużo więcej niż w nowym modelu. Na przodzie dla pasażera i kierowcy nie jest jeszcze jakaś wielka różnica (choć jest ciaśniej zauważalnie) ale na tylnym siedzeniu jest ogromna różnica. W starym modelu jest dużo obszerniej. Co do konkurencji się nie wypowiem ale to zależy do czego porównywać. W octavii wydaje mi się że z miejscem w środku jest podobnie jak w starym modelu corolli. W nowym jest już niestety nieco gorzej.
Nic się nie stało :) Jeśli jest to nowe auto i ma przebieg poniżej 15-20tyś. km to po tym przebiegu powinno minimalnie spaść spalanie przy wzroście dynamiki. Poza tym każdy z nas ma swój styl jazdy więc spalanie przedstawiane na filmiku to jedynie punkt odniesienia jakich mniej więcej wartości można się spodziewać +/- 1,5l w każdą stronę. Pozdrawiam
Wg mnie ta poprawność to odpowiednik słowa dobry. Jest taki jak powinien być. Jeśli ktoś oczekuje więcej polecam skierować swoje kroki do salonu lexusa :) Jest wiele lepszych i gorszych samochodów więc trudno tu sztucznie zachwycać się nad samochodem- jest fajny przyjemny i dobry bo skrojony na cały świat a nie wyłącznie na "rynek" danego kontynentu. Daje mu to trochę nijakości ale kazda kategoria w tym samochodzie jest na przyzwoitym poziomie stad słowo poprawny :) Pozdrawiam
niestety bardzo głośno, powyzej 3 tys obrotów ryk silnika rozrywa bębenki .... od 20 lat nie jeżdziłem gorzej wyciszonym autem, dotyczy to tylko tej wersji silnikowej, hybryda to inna bajka. Kupilem ostatnio nawet mate pod klape silnika, niestety powyzej 3 tys obrotów ryk taki sam, nie widze zadnej roznicy, ponizej 3 tys obrotów wyrażnie ciszej. Nie rozumiem polityki toyoty w tym modelu zupelnie, przeciez to jest ikona na ktorej zbudowali image Corolli wolnossące silniki benzynowe zeby tak zaniedbać wyciszenie kabiny .... dramat. Dopoki obchodzisz sie delikatnie z pedałem gazu jest ok, problemem są trasy szybkiego ruchu i autoastrady gdzie prawym pasem nie da sie jechac bo sa tam cieżarówki a lewym wszyscy zapie.... 180+ wiec jest nieustanna szarpanina, 90-140 przy omijaniu ciężarówek po trasie A1ką nad morze dojechałem niemal głuchy i z niemałym bólem głowy, to auto wybitnie nie lubi tras szybkiego ruchu pomimo nienajgorszej dynamiki, ryk silnika zabija chęci podróżowania takimi trasami tym autem.
@@netpoint8382 to samo w 2017 sedan. Wyciszlem tez m.in. komore silnika gdzie sie udalo dostać. Napchałem, wsunąłem pianki wygłuszające, przez otwór po wyjęciu radia. Jest tam bardzo duzo miejsca i efekt jest zadziwiająco dobry.
Czy jest tak samo głośno jak w poprzedniej z tym silnikiem? Powyżej 4000 obrotow czyli wtedy gdy auto zaczyna jechać galas uniemożliwia rozmowę, powyżej prędkości 120km/h jak w 15 letnim Avensisie przy 180. Czy spalanie w mieście to nadal 8-9 l? Nie spodziewałbym się innego skoro to ten sam silnik. Dlatego ludzie ubierają hybrydy. Cvt do tego silnika jest spoko póki jeździ się spokojnie, czyli dla większości kierowców lepszy wybór niż manual.
potwierdzam to wszystko co piszesz niestety ): ja gdybym mial wybierac jeszcze raz po przejechaniu juz tym modelem blisko 30 tys km wybralbym hybryde, to zupelnie inne auto, znacznie lepiej wyciszone i ma bardziej komfortowo zestrojone zawieszenie.
Mialem poprzednia wersje z 2018roku i teraz mam ta najnowsza. 2 modele dzieli PRZEPASC. Jak ktos sie chce decydowac to na wersje od 2019. Wersja wczesniejsza to jakas wydmuszka byla, dziadowskie materialy (o lampce w bagazniku nie wspimne bo to smiechu warte bylo). Silnik ok choc do zaturbionych VW to nie ma co go porownywac ale wydaje sie ze za to nie posypie sie przy 80kkm jak 1.4TSI z VW. Auto znosne na autostradach do 140km/h. Pozniej sie robi glosno - podobnie jak w skodzie octavia. Raczej auto do dostojnego przemieszczania sie z punktu a do b, poszalec sie nie da Mam skrzynie cvt - udalo sie zejsc do 4.7l/100km przy babcinej jezdzie. Aktywny tempomat daje na prawde rade, system wspomagania kierowania taki sobie... Daleko mu do VW (mam tez passata ale to inna polka). Aktywne lampy i czytanie znakow dziala bez zarzutu. Za to wkurza mnie to ze klapa bagaznika nie podnosi sie jak w passacie tylko odskakuje po wcisnieciu guzika w pilocie. I ciekawoskta - wydaje mi sie ze kamera wsteczna ma mniejsza rozdzielczosc niz w dziadowskim modelu do 2018r. Skrzynia cvt z zebatka 1 biegu - przepasc wzgledem cvt z 2018r. Tamtym nie szlo sie wlaczyc do ruchu, od 2019 jest normalne, ba nawet nie ma juz uciazliwego wycia. Kitajcy odrobili lekcje i jak sie depnie wiecej gazu to cvt jakby symuluje zmiane biegow. Do ok 2. 5tys obrotow dziala jak stara ctv ale nie jest to uciazliwe wycie silnika przy takich obrotach. Ogolnie fajnie sie prezentuje wersja w kolorze czarnym i bialym wnetrzem (taka mam). Na codzien jezdzi nia moja zona i jest mega zadowolona i nie chce innego (jezdzila tez octavia i mniejszymi: yaris i aygo) . Ja jako kierowca passata mam kilka zastrzezen ale nie sa powazne. Pewnie jakbym jezdzil na codzien mercedesem mialbym zastrzezenia do passata. Dodac nalezy ze ladnie podswietlony kokpit w nocy. Choc obecnie Skoda zaprezentowala nowa octawie wiec toyka bedzie miala ciezkiego konkurenta.
Moja corolla przy 140 ciągnie prawie 10l na wskaźniku +1,5l na wlewie czyli prawie 12l. Gratuluje 7,5l przy 140 :) Automatyczny tempomat w Polsce to pomyłka- brak kultury jazdy. Brak homologacji 16" przy zakupionym modelu z 17" felgami skutkuje brak wypłaty AC w razie problemów , taka informacja Toyota Katowice
@Max Payne niewiem skąd masz informacje o niedostępności tego silnika w nowej wersji corolli. Najnowszy cennik corolli sedan uwzględnia silnik wolnossacy 1.6 z m/t lub cvt. Silnik ten występuje wyłącznie w wersji sedan. W pozostałych wersjach zamiast 1.6 jest 1.2 turbo. P.s. a nawet jeśli tylko dla kogoś kto chce kupić auto używane to co w tym złego? Pozdrawiam
Wcześniej był to najpopularniejszy silnik toyoty (poza hybryda). Montowany w corolli, aurisie, Verso czy Avensis. Fakt potem zamienili jednostkę na 1.5.
W górnej partii obrotów osiągi może są i niezłe, tylko że nawet w pakiecie Comfort nie są dodawane zatyczki do uszu. A co się dzieje w dolnych partiach? Nic się nie dzieje, nie ma czym jechać. Gaz w podłodze, silnik wyje a efektów brak. Moment obrotowy jest dramatycznie niski. Podobnie spalanie, będzie przyzwoite, ale trzeba pokonać te min. 10-15 km bez zatrzymywań na światłach, skrzyżowaniach, rondach. W jeździe miejskiej trzeba się przyzwyczaić do dychy, a na krótkich odcinkach (do 3 km) komputer wskazuje 11-12 l/100km przy temperaturach dodatnich. Poranny przejazd w temperaturach minusowych na odcinku do 3 km to wynik w granicach 13-15 l/100 km (mój rekordowy wynik to 21,9 l/100 km - przejazd 2,8 km rano do pracy w temperaturze -8 st.C. Większego mrozu ostatniej zimy w moich stronach nie było, więc ciekawe jakie byłoby wskazanie przy -15 albo -20 jak kiedyś bywało.
@Marc Bi w górnych partiach obrotów faktycznie zaczyna być głośno ale w tych nie jeździłem zbyt często stąd nie przeszkadzało mi to za bardzo. Wychodzę z założenia, że jeśli samochód nie ma dużej mocy to szkoda go męczyć. Inaczej ma się sprawa do aut usportowionych typu chociażby hothatch w których jazda na wysokich obrotach wywołuje delikatny uśmiech na twarzy :) Co do spalania to przyznam szczerze, że jestem zaskoczony bo nigdy nie uzyskałem tak wysokich wyników chociaż z drugiej strony nie robiłem nigdy tak krótkich odcinków (niezależnie od pory roku).
no niestety, jak samo miasto to lepiej mały diesel lub benzyna z turbo, ew nowa 2.0 wolnossaca Toyoty ale ona jest montowana narazie tylko w Lexie UX ona to nawet na krotkich odcinkach przy niedogrzanym silniku rzadko przekracza 8/100. Wyciszenie to fakt, masakra w tym aucie, mowie o Corolli bo lex to inna bajka, mobliby dac cos w nadkola i wyciszenie przede wszystkim przegrody silnika, cos pod maske, sam sie zastanawiam nad matą pod maske bo to wycie to jest masakra jak sie da buta. Miny pasazerow ktorzy jada pierwszy raz - bezcenne ..... Moja żona to dobrze skwitowala, jade ostatnio podmiejska sznur samochodow biore sie za wyprzedzanie daje buta patrze po lewej straż miejska, odwrócili się wszyscy pomimo że patrzyli w podwórko posesji bo przyjechali na interwencje, pewnie przez chwile sądzili że nie wiadomo ile ktoś piłuje a to tylko ja ok 100/h wyprzedzajacy tira ..... dramat, żona powiedziala ze wrazenie bylo takie jak bym za chwile miał sie oderwać od ziemi ....
za coś ok 500 zł możesz dokupić w ASO toyoty matę wygłuszającą pod klapę silnika. Poza ASO pewnie znacznie taniej. Swoją drogą jestem ciekaw ile to daje przy słabo wyciszonej przegrodzie z kabiną ..... Jesli ktoś ma matę i jeździł bez maty tym modelem mógłby się wypowiedzieć tutaj czy to cokolwiek daje bo sam się zastanawiam. Jest zakres obrotów bardzo nieprzyjemny w tym aucie pomiędzy 3,-35 tys obrotów czyli ten najbardziej wykorzystywany zakres, silnik pracuje wtedy w taki sposób że plomby z zębów wypadają to jest autentyczny dramat.
@@grzegorzp1156 dyskusja na temat oleju nawiązała się już w poniższych komentarzach. Osobiście lałbym 0w30 lub 5w30 a co lało mi ASO w czasie korzystania z samochodu to nawet nie wiem :)
Zgadzam się ,są gusty,emocje ,oszczędność bo kupię tańszy a nowy ,potem żałuje bo mogłem kupić hybrydowy z lepszym motorem ,to już kwestia inwidualnie ludzkości ,ja z doświadczenia wiem ,wiem bo miałem w życiu prawie każde auto z segmentu klasy permium jak i niższych ,że lepiej warto zaczerpnąć wiadomości a nie kupować aut pod wpływem impulsu ,jest tez druga strona medalu ,Toyota to bardzo dobra marka ,i jak napisałem dużo ma znaczenie finanse kupujących ,lecz gdy kos się decyduje mając pieniądze i zabezpieczenie finansowe zawsze doradziłbym hybrydowy d nowym motorem 184 konie lub Rav 222 konie z napędem na cztery osie ,to tylko moje doświadczenia ,czasami lepiej kupić sobie Suzuki Swift feis lifting 2020 rok 4,5 litra na 100 kil,auto mało tracące na wartości i co najważniejsze nie docenione do Polsce bo zamiast Toyoty Yaris wybrałbym Swift
Poprzednia corolla nie miała ani jednej rzeczy lepszej od nowej wersji. Nowa generacja odmieniła ten samochód i wiem z doświadczenia bo zrobiłem poprzednia wersja ok 80tys. Km i jak przesiadłem się do obecnej generacji to przeskok jest ogromny. Niewiem skąd ten komentarz który jest sprzeczny z rzeczywistością.
raczej nie wypali, ale jest inny problem zw ze smarowaniem konieczny jest z tego co sie dowiadywalem dotrysk benzyny w tym celu co mozna ustawic w instalacjach np. LandiRenzo - co troche podwyższa spalanie benzyny a więc i koszty ile - nie wiem, moze wypowiedzialby sie ktos kto np. zamontowal do tego modelu instalacje najnowszej generacji LandiRenzo ?
Kiedy w środku filmu wali mi w pysk reklama kolejnego produktu przemiany materii , to z niejakim sentymentem myślę o bolszewikach, którzy wprawdzie wypaliliby wszystko i wszystkich do gruntu (łącznie ze mną) - ale w tej liczbie również reklamę , ten śmierdzący karbunkuł na dupie czasoprzestrzeni.
Silnik OK, ale mam skrzynię manualną 6 biegową. Po co ten 6 bieg? 🙉 Przez to samochód jest mułowaty! 😤 Nie przez silnik, który ładnie się wkręca na obroty, ale przez skrzynię! Jest źle zestopniowana, pod kątem oszczędności, a nie przyjemności z jazdy i zamula auto! Chcesz coś wyprzedzić jadąc na szóstce, to trzeba czasem zbić bieg na trójkę, by obroty wzrosły na tyle, aby bez strachu wyprzedzić! Do dupy! 👎 Poza tym wozidło na co dzień OK. Tylko te drelichowe siedzenia to jak z aut klasy najniższej. 😢 👎
@@i-elektrycznie5250 wajchowania biegów jak pojebany kiedy możesz sobie jechać jak król,smukle niczym sarna. Jakby to było 3 litry w manualu to rozumiem. A corolla pali 4-5 litrów, na sport śmiało robi 56mpg. Najlepszy mam 77 po mieście kilka godzin.
Wow pewnie wszyscy ci zazdroszczą ze masz ecvt. Sam lubię te skrzynie ale to nie znaczy ze manual jest gorszy. Jedni wolą „wajchować” jak ty to określiłeś a inni wola automat. Jeśli uważasz ze ktoś kto wybiera manual jest dziwny, inny czy cokolwiek innego to weź strzel baranka o ścianę. A statystki są niestety takie ze cvt czy ecvt to nie są najwspanialsze skrzynie automatyczne na świecie a wręcz przeciwnie. Wiele osób odwraca się od hybryd z koncernu toyota ze względu na ecvt(mimo ze nie jest zła). Jednakże na automaty BMW nikt nie mówi złego słowa bo są poprostu świetne. Koniec tych wywodów mam nadzieje ze trochę ci się rozjaśni w głowie. Pozdrawiam
