W fajnym świecie jeszcze żyjesz ze możesz tak swobodnie jeździć po lesie traktorkiem. Ja kiedyś by nie robić objazdu asfaltem 5 km do drugiej wioski pojechałem na skróty ursusem czterdziestką, droga na przełaj jakieś 100 m przez las. Skończyło się 500 zł mandatem.Leśniki nie darowali ,jedyny argument- nie wolno i już. 20 -30 lat temu wszyscy jeździli i nikomu nie przeszkadzało i las się nie spalił a teraz tną na potęgę jak leci, banda łobuzów w tym porąbanym kraju.
Super podejście sprzęt najlepszy. " Kupujcie John Deere będzie super." Ehe yhy dziękuję bardzo ja zostałem przy C360 oraz esioku samoróbka pojazd rolniczy zmieniłem napęd na prąd elektryczny i akumulatorowe. Jeszcze dach zrobię z fotowoltaicznych paneli. Bo prądu bierze z akumulatora maksymalnie 8 A tylko... Mieszczący się w ryzach w widełkach ampere... Od jazdy po równi po zapięciu pod drzewo mieląc kołami... Zakres prądu ampery ma 1A-8A. To jest klasa energetyczna zużycie energii elektrycznej akumulatornia jak najmniej stratny. Nie to co Tesla 120A do 500A... To już koparka na akumulator lepiej zrobili 120kW dali. I dalej za mocny był dla hydrauliki. Tu jest sens. Prąd mniejszy. Ale 5-7h pracy to coś za krótko... Po mojemu miało być na tydzień dniówki pracy.
@@aplfilms6179 mi najbardziej mechaniki brakuje, żeby chłop nie miał gdzie łap upierdzielić w smarze a pod blokiem to patrzą jak na debila gdy się grzebie przy aucie - chore czasy
