Mam 15 lat, 184cm wzrostu, 60 kg i mam rekord na 60 m 7.6 bez trenowanej żadnej techniki i dodam że biegałem na wf i z wysokiego startu na boisku betonowym i zdaje sobie sprawę że czas może byc niedokładny bo mierzył go nauczyciel ale chyba jest dość dobrze xd
rofl! można? trzeba! ludzkie ciało jest do tego właśnie stworzone i po prostu nie da się inaczej. Nawet jak spojrzysz na budowę obuwia sprinterskiego to z reguły kolce masz zazwyczaj tylko na poduszce. Biegając na poduszcze zmniejsza się również ryzyko złapania kontuzji oraz zmniejsza się napięcie stawów.
Mówi pan ,ze podstawowym ćwiczeniem sprinterskim jest przysiad. Więc im lepszy wynik będę mieć w przysiadzie w zakresie od 1-15 powtórzeń to wynik w sprincie będzie lepszy?(Oczywiście przy zachowaniu optymalnej wagi i sprawności).
Mozna poprawic swoj wynik ale niestety najwiecej zalezy od genetyki. Licza sie proporcje pomiedzy włóknami miesniowymi. Mozna jr nieco zmienic trenując cale zycie (albo bardzo dlugo) ale nie jest to jakis znaczny efekt. Ja polecam trenowanie typowo siłowe czyli bardzo duzy ciezar i gora 3 powtórzenia gdyż wtedy trenujemy tak na prawde uklad nerwowy. Co do przysiadów to nie polecam pol -przysiadów jak robi to pan na wideo gdyz niszczą one kolana.
Miałem 8,03 sec na 60m,w mokasynach na piaszczystej ścieżce w lesie.a na takim terenie inaczej się biega.Przedewszystkim trzeba utrzymać jak najdłużej niską sylwetkę i możliwie długi krok,
Ja w wieku 18 lat przy wzroscie 193cm i wadze 80kg mialem czas 12,5 sek na 100m ale po boisku trawiastym i w ciezkich korkotrampkach nie wybijajac sie z blokow. Nigdy nie trenowalem pod okiem trenera. Teraz juz za pozno na biegi bo jestem.po rekonstrukcji ACL i nie mam pełnego zgiecia w kolanie ( nie moge osiagnac zgiecia i tyle ) ale ciekawy jestem czy przy odpowiednim treningu wtedy gdy jeszcze bylem mlody zszedlbym ponizej 10 sekund ??? Jest taka szansa czy tylko czarni to potrafią ? Pan jaki ma rekord ?
Zauważyłem twój komentarz to Ci odpowiem na bazie swojej przygody ze sprintem od 18 roku życia, poszedłem na zawody biegając na czas ręczy (czyli mierzony tak jak twój) 11,26s (co daje jakieś około 11,5s na fotokomórce używanej na zawodach). Po roku treningów mój czas wyniósł 11,10s na 100m, a więc nie dużo się poprawiłem. Odpowiadając na twoje pytanie, Poniżej 11 sekund by Ci było ciężko zejść, a poniżej 10 sekund to jest magiczna bariera dla sprintera, w szczególności białoskórego.
Mam 15 lat, w tym roku 16(2000 rok) kilka dni temu zaliczałem bieg na 60m, jestem bardzo wolny, mój czas to 9.26, robię co mogę a i tak nie mogę poprawić tego czasu. Co mam zrobić?
Prawda, rwanie katastrofa, nie mam pojęcia skąd pomysł aby je wykonywać w ten sposób. *Wiem data, ale jak ktoś czyta ten komentarz to życzę mu miłego dnia.
Dla wszystkich idiotów. Bo nie wiem jak można was inaczej nazwać. Piszcie, ile macie lat, czy start był z bloków, czy biegliście w kolach. A nie tylko. "Czy 8,60 na 60 to dobry wynik?" No skąd ma ktoś wiedzieć i porównywać!?
Dla wszystkich idiotów. Bo nie wiem jak można was inaczej nazwać. Piszcie, czy start był z bloków, czy biegliście w kolach. A nie tylko. "Czy 8,60 na 60 to dobry wynik?" No skąd ma ktoś wiedzieć i porównywać!?
Mając taki czas byłbyś szybszy od Justina Gatlina i wyrównałbyś czas Maurice Green - rekordzisty świata na tym dystansie (6.39s). Przykro mi cię rozczarować, ale nie masz takiego czasu i nigdy nie będziesz miał.(no ofense)
Nie wiem jaki cel mają osoby zmyślające czasy w komentarzach, bo chyba na pewno zamiast podziwu wzbudzają śmiech i się ośmieszają. W takim razie czemu nie widziałem go teraz na igrzyskach