@@bartoszmichno1778 To były wybory w 93 roku, kiedy po raz pierwszy startowała Samoobrona w wyborach do Sejmu oraz te protesty w 98 roku za rządów Buzka. Pozdrawiam
Tak, to tylko pokazuje jak dawno temu jego ego odebrało mu resztki rozumu. A dziś przez to nie idzie go słuchać, na szczęście już coraz rzadziej ktokolwiek pyta o jego opinię.
@@jerzyfotek766: Za życia stał się postacią historyczną i symbolem. Sam zapracował sobie na stanie się memem. Dziś już chyba nikt nie traktuje go poważnie.
Po tym spocie zdałam sobie sprawę, że Wałęsa pod względem energii i megalomanii ma współcześnie godnego politycznego następcę i jest nim Donald Trumpxd
@@AlekSander-yx8fvno właśnie o to mi chodzi xD Kwachu nie zrobił nic szczególnego, a w spocie Mariana "hurr durr papieża obrażajo!" Zresztą, biorąc pod uwagę ówczesny poziom papieżomanii, nie zdziwiłbym się gdyby do wielu osób trafił taki przekaz.
W roku 2000 miałem 8 lat. Jak patrzę na te spoty to mam wrażenie, że to było 1000 lat temu. Niesamowite jak świat się zmienił a jednoczenie nie zmienił w ogóle… Pozdrawiam serdecznie
Ja miałem 10 lat , dziś już 33 krystusowe... I mam takie same odczucia. Te spoty były tak dawno temu że nie mam prawa ich pamiętać, polityka interesuje się od 2004 roku 2006-2007 pamiętam dobrze.
"Więc mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem" - niektóre wydarzenia weszły do popkultury; dziękuję za przypomnienie faktów z tamtego okresu, pozdrawiam!
Uzyskał absolutorium czyli ukończył studia (zaliczył wszystkie wymagane zajęcia). Nie obronił pracy magisterskiej więc nie ma tytułu magistra. Ale studia ukończył.
@@barbaramazur2566 Technicznie tak, ale pojęcie "mam wyższe wykształcenie, która można wpisać w rubryce" oznacza posiadanie dyplomu, a ten dostaje się po obronie i to jest, potocznie czy nie, uznawane za ukończenie studiów.
Co ciekawe wtedy reklamy i spoty opierały się na argumentowaniu i odwoływały się do racjonalności. Potem okazało się, że sfera emocjonalna dużo bardziej wpływa na nasze decyzje i świat reklam diametralnie się zmienił.
Wiedziałem, że będzie spot Wałęsy z Leninem jako gwiazdą wieczoru i piosenka o pięknym Maryjanie 😂 To były pierwsze wybory, które pamiętam. Tata wziął na ręce i dał mi wrzucić głos do urny.
Bardzo ciekawe z dzisiejszej perspektywy. Kampania Kwaśniewskiego bez epatowania prawami kobiet, ale z wyraźnie widoczną pozycją żony. Pieśń kampanijna o XXl wieku, bez słowa o roli kościoła, ale za to wyraźnie przypominająca pieśni okołopielgrzymkowe. Elegancko. No i być może Polacy w głębi duszy marzą o królewskiej parze? Czyli o kimś kto nie jest figurantem i nie potrzebuje kierownika?
Panie Profesorze odkrycie Pana kanału to moje największe odkrycie tego roku, genialne są Pana filmiki które odświeżają wydarzenia z historii III RP. Gratulacje 🎉
Pamietam przez mgle jak byl spot Krzaklewskego w ktorym wystepowal Cugowski i fragment "glosuje na niego bo X, Y, Z (...) no i przede wszystkim , ze jest naprawde przystojny". Juz wtedy za dzeciaka to sformuowanie wydawalo mi sie to dosc absurdalne
To jest naprawdę niezwykłe, że Kwachu, z jego wszystkimi wadami (komuch, pijak itd.) był zdecydowanie najlepszym Prezydentem jakiego mieliśmy po 89. Potrafił się postawić własnej formacji, potrafił też współpracować z rządem formacji przeciwnej, całkowita skrajność w porównaniu z np. długopisem, który jest partyjny popychadłem (a dlaczego jest podnóżkiem Kaczyńskiego także w II kadencji, zamiast w końcu pokazać niezależność, to nie mam pojęcia). Zresztą stare SLD dziś realnie byłoby Centrum, tak się nam scena politytczna poprzesuwała. Współczesna Lewica to mem obłąkany tematami o niewielkiej istotności i zapatrzony w USA i problemy stamtąd.
Mogę się zgodzić, że Kwachu był - niestety - najlepszym, a nawet uznać SLD za dzisiejsze okolice PO/KO, niech będzie. Ale jeśli Duda jest popychadłem, to kim był Bronek? Pajacykiem na gumce? Jedyne co ten człowiek zrobił samodzielnie przez 1,5 kadencji to zgolenie chłopskiego wąsa. A Wałęsa to w ogóle nie zgolił wąsa nigdy... Takich to mieliśmy prezydentów. Duda - też niestety - ale jest numerem 2, po Pijaksandrze Kwaśniewskim i przed Bronisławem "Szogunem w bulu" Komorowskim i przed Lechem "myśmy komunę" Wałęsą.
Pamiętam te wybory i 2000 rok, odwrotnie niż dziś to lewica w dużych miastach nie miała mocnego poparcia a właśnie w małych miastach i na wsi wśród ludzi najsłabiej wykształconych i najuboższych. To właśnie najbiedniejsi głównie głosowali na Kwaśniewskiego i oni się chyba najbardziej na nim zawiedli. Był to czas naprawdę wielkiej biedy, niskie pensję, wysokie bezrobocie, zupełny brak perspektyw na własne mieszkanie i nie dało się tak po prostu wyjechać za granicę żeby dorobić czy żeby tam zostać. Pamiętam wtedy 6 miesięcy spędziłem pierwszy raz w USA, różnica w poziomie życia nadal była szokująca, w ciągu dwóch dni zarabiałem więcej niż w Polsce w miesiąc. Wtedy też zrozumiałem jak wielki dystans dzieli Polskę od zachodniego poziomu życia i jak mało politycy, zwłaszcza SLD robią żeby nas do zachodnich standardów przybliżyć. Przyjechałem do Polski przed samymi wyborami, jak zobaczyłem wyniki wyborów, to zapadła moja decyzja o emigracji na stałe. Stwierdziłem że nie chcę mieszkać w kraju, gdzie większość nie chce żeby im było lepiej.
Ogromny zakres przekazywanej wiedzy, ciekawy sposób narracji, bogata nomenklatura słowna, archiwalne materiały naukowe i jeszcze kulturalne podziękowania za wysłuchanie - wybitny historyk i serdeczny człowiek😊😊😊
Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków o wyborach w Polsce. Jako osobie urodzonej w 1995 roku, otwiera mi to oczy na bardzo wiele aspektów polskiej polityki. Dziękuję!
Dzięki tym programom systematyzuje wiedzę na temat wydarzeń, które jako dziecko obserwowałem, ale nie rozumiałem ich. Mogę szczerze powiedzieć, że obaliły one cześć mitów, w które wierzyłem do tej pory. Brawo.
Już 26 minuta, mam nadzieję, że nie zabraknie miejsca na Leszka Bubla, który zawsze miał najbardziej zwariowane spoty xD a kurczę widzę, że w 2000 nie kandydował, szkoda :D
Mam wrażenie, że wstawaliśmy z kolan, wstajemy z kolan i będziemy wstawać z kolan. I już wtedy widać było podział społeczeństwa, taka rysa na szkle mapy Polski.
Dziękuję za kolejny film i kolejną dawkę historii która jest przekazywana w bardzo rzetelny sposób . Jestem od niedawna na kanale i zostanę już tu na stałe czekam też na dalszy rozwój kanału.
Pamiętam tamte czasy. Bieda, potężne bezrobocie w ogóle taka beznadzieja. Wiem bo wtedy miałem 22 lata i wchodziłem w swe zawodowe życie. Ale jak? W tamtych czasach albo gdzieś na czarno u prywaciarza po 12 godzin dziennie albo umowa śmieciowa za najniższą krajową. Jestem jakby ofiarą tamtych czasów. W ogóle niemiło je wspominam.
Panie profesorze, strzał w dziesiątkę z tym kanałem. Zawodowo nie zajmuje się historią, ale zawsze mnie ona mocno ciekawiła. Nigdy jednak nie zainteresowały mnie czasy, które są Pana specjalizacją. Być może było tak z uwagi na niedołężność polskiego systemu edukacyjnego (w żadnej ze szkół nie było czasu aby dojść do okresu powojennego) lub przez wzgląd na osobiste preferencje, okres po 1945 roku uważałem za "nudny czas starych ludzi". Pod tym określeniem jawią mi się takie postacie jak Geremek, Gomułka czy Jaruzelski, z którymi ten okres historii Polski mi się kojarzył. Sztywni i po prostu nieciekawi, typ człowieka, który już urodził się starym - jak wyżej wspomniani. Mówiąc jednak poważnie, Pański kanał udowodnił mi, że to niezwykle interesująca epoka w dziejach naszego kraju. I to właśnie powinno mimo zdaniem cechować dobrego historyka - rzecz jasna obok obiektywności. W zasadzie jako pierwsza osoba, opowiada Pan o dziejach powojennych, w sposób, jaki przyciąga całkowicie moją uwagę. Ku mojemu zaskoczeniu, nastał więc czas, gdy historia po II wojnie staje się czymś więcej niż wyblakłym wyobrażeniem o Gomułce czy też Geremku. Wyczekuję z niecierpliwością kolejnych programów od Pana, pozdrawiam serdecznie.
Panie Profesorze, a może wykład na temat relacji państwo - kościół (przynajmniej tych oficjalnych) na przestrzeni lat? Dzisiejszy wykład to jak podróż w czasie, dziękuję.
Wałęsa do dziś "wierzy w magię swojej osoby". Niestety wielu "przychylnych" mu polityków wykorzystuje go, robiąc krzywdę jemu i jego niepodważalnym zasługom z lat 80. Ten klip, który widzieliśmy nie przekonywał o wybitności jego osoby a o wybitnej megalomanii i narcyzmie. Ale to akurat żadne odkrycie z mojej strony. Jeśli chodzi o Mariana Krzaklewskiego to jego kampania była dość przaśna. Jedno co zapadło mi w pamięć to dość żałosna "pieśń" na jego cześć wykonana przez Piotra Pręgowskiego: "Marian Krzaklewski to nasz prezydent. Piękny Maryjan, mądry Maryjan"... Ta piosneczka była hitem w szkole średniej, do której chodziłem. Byłem wtedy w 1 klasie. A hasło "Krzak - Tak" miało chyba pokazać dystans do siebie a było powodem śmiechu. Powoływanie się na przystojność kandydata to kolejny przykład słabości tej kampanii a wykorzystawania dziecka do antykampanii przez Pospieszalskiego nawet nie skomentuje.
Z całym szacunkiem muszę powiedzieć, że w niektórych ostatnich odcinkach jest coś takiego, przepraszam za mój francuski, "na odwal się". Całość to głównie materiały archiwalne plus kilka zdań, żeby je zlepić. Brak jednak tego, co jest najważniejsze w historii - procesu - przyczyny, przebiegu, konsekwencji zdarzeń. Kilka profili polityków, wyrywkowe szczątkowe konteksty i procentowe wyniki to nie jest opowieść o wyborach, to podręcznik szkolny w formie wideo. Nie tak wyglądały pierwsze filmiki na tym kanale.
Więcej dowiesz się w książce Pana Profesora Dudka, czyli ,,Historia Polityczna Polski 1989-2015''. Tam jest dostatecznie opisane, co się wydarzyło podczas wyborów prezydenckich. Tak nawiasem mówiąc, w grudniu albo w styczniu wyjdzie nowa wersja tej książki. Tym razem będzie to ,,Historia Polityczna Polski 1989-2023'', gdzie opisane zostaną rządy PIS-u. :) Należy pamiętać o jednej zasadniczej kwestii - filmy mają być atrakcyjne, przyciągające, z dobrymi storytellingiem. Nie mogą być nudnymi i rozwlekłymi wykładami, które ciągną się na kilka godzin, bo większość osób to wyłączy. Filmiki Pana Profesora mają w skondensowany sposób przedstawić jakiś okres w historii, jakąś postać, jakieś zjawisko. Dlatego wiele rzeczy szczegółowych zostaje pominiętych w materiałach.
No nie do końca. Komorowski wąsy zgolił, zadeklarował zaprzestania polowań (ewentualnie tylko "aparatem), a reelekcji nie uzyskał! O "bezwąsym" Jaruzelskim nie wspomnę...
czyli mówisz że jakby korwin zgolił nagle wąsa to miałby szanse mimo bzdur, które wygadywał? no chyba tak to nie działa. Mówimy stop przyszywanym wujkom co to raz na czas zgolą wąsa
Czy mógłby Pan nagrać film o przemianach na polskiej wsi przy transformacji- pułapce kredytowej, ściągnięciu zboża z zagranicy czy likwidacji PGR które opisywał Pan w książce od Mazowieckiego do Suchockiej. Pozdrawiam Adrian Pacyna
W 2000r. miałam 7 lat ale do dziś mam przebłyski z tej kampanii, zwłaszcza kampanii Kwaśniewskiego. W skrzynce pocztowej znaleźliśmy kiedyś ulotkę z logo "Dom Wszystkich Polska" i pamiętam też dystrubuowaną płytę CD z nagraniem piosenki promującej kampanię Kwaśniewskiego.
Trzeba przyznać, że w zakresie szyderstw z Jana Pawła II to Kwaśniewski był prekursorem. 20 lat przed tym jak jest to masowe. Wyprzedzał facet swoje czasy a nawet tego nikt nie dostrzegł.
ale z perspektywy czasu, te żarty z całowania ziemi jako WIELKA OBRAZA PAPIEŻA POLAKA, to jednak mega zabawne, teraz - na szczęście - nikt by nawet na coś takiego nie zwrócił uwagi
A ja chętnie zobaczyłbym odcinek o referendum akcesyjnym z 2003 roku, bardzo ważne wydarzenie współczesnej historii a z jakiegos powodu mało się o nim mówi
Teraz jest modna a w zasadzie jedyna historia o Kwaśniewskim - wszystko co opowiada w mediach jest od 2000 roku. Wcześniej nic nie robił, do Moskwy nie jezdził, w partii nie był XD
Zastanawia mnie z czego wynikała taka niechęć do Mariana Krzaklewskiego. Jak się go słucha to sprawia faktycznie wrażenie człowieka wykształconego i charyzmatycznego. To bardzo ciekawe jak tak potężny polityk nagle zniknął. Prawa strona by wyglądała obecnie zupełnie inaczej gdyby dalej się liczył w polityce
@@danielgalewicz6976 W 1995 był program Kandydaci w Dwójce, gdzie prowadzący w wyjątkowo agresywny sposób odnosili się do swoich gości i jakoś dziwnym trafem poszło to w zapomnienie, a wywiad Gembarowskiego przeszedł do historii.
P. Dudek jak zwykle kombinuje, jak koń pod górę. Od początku lat 90 ta cała "solidarność" i Wałęa to była równie pochyła w dół. Do ludzi szybko dotarło, że to karierowicze. Dzisiaj już wiadomo jak się poustawiali materialnie. Społeczeństwo może nie głosowało na lewicę, a raczej przeciwko tym, którzy ich oszukali. Sam z przyjemnością patrzyłem na ten upadek zdając sobie jednocześnie sprawę, że Kwaśniewski i lewica pójdą tą samą drogą co "solidarność". Nie przeszkadzało to jednak śpiewać na jednym z festynów w 2001 r.: "Warto było czekać mimo ciężkiej doli, aż się "solidarność" całkiem rozp....oli. Warto było czekać, aż się zmieni świat. Warto było czekać przez 12 długich lat".
Podobno gdyby w roku 2000 wyborach prezydenckich wystartował ówczesny minister sprawiedliwości Śp Lech Kaczyński (który) z całego obozu centro-prawicowego, prawicowego, wszystkich ministrów z tamtego rządu, prezesa rady ministrów (minister Śp Lech Kaczyński miał duże więcej w sondażach niż cały rząd razem wzięty) cieszył ogromną popularnością, sympatią, zaufaniem w sondażach miał drugą pozycję za Kwaśniewskim, ale nie miał za sobą w tamtym czasie zaplecza politycznego, ale był rozważany w okresie wakacyjnym 2000 aby wystartował wyborach prezydenckich ale obawiano się, że może dużo "Namieszać" nie tylko w Akcji Wyborczej Solidarność, ale na prawej stronie. Dlatego zrezygnowano z takiego manewru, ale gdyby AWS wystawił Śp Lecha Kaczyńskiego to pewnie byłaby II tura wyborów prezydenckich i nawet jakby Śp Lech Kaczyński je przegrał (niewielką ilością głosów w II turze) to zyskał by politycznie na prawej stronie owszem Buzek wyrzucił by go z rządu, ale nie w okresie zimowym 2001 roku, ale jesienią 2000 r.
ważne // drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
0:00 [intro i sponsor] 0:49 Wstęp: Lech Wałęsa i jego upadek. Dlaczego Kwaśniewskiemu się udało 7:16 Generał Wilecki 12:14 Nie czy, a kiedy 13:16 Marian Krzaklewski i Matrix 17:12 Krzaklewski rzuca rękawicę Kwaśniewskiemu. „Piękny Maryjan” 23:34 Andrzej Olechowski 27:47 Lustracja kandydatów 29:55 Aleksandrer Kwaśniewski 36:12 Wyniki wyborów. Rozpad AWSu i Unii Wolności
Dziwi mnie że Kwaśniewski wygrał w pierwszej turze jak wtedy w teorii dużo ludzi było przeciwnych postkomunistom a wybrali go po raz drugi mimo różnych prowokacji np drwienia sobie przez szefa agencji bezpieczeństwa przy prezydencie z papieskiego gestu ucałowania ziemi itp. Więc to jest dziwne chociaż Kwaśniewskiemu PR zrobiła jego żona, która ratowała go od wielu wpadek czy wtop.
Napisałam pracę magisterską o pierwszej kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego w świetle,, Polityki" osiemnaście lat temu. Moja promotorka taki temat wymyśliła, koleżanka pisała o kadencji Wałęsy na podstawie innego źródła. Oczywiście książka Pana Profesora,, Pierwsze lata III Rzeczpospolitej" była przeczytana . Sytuacja życiowa tak się potoczyła, że o mały włos nie napisałam pracy magisterskiej. Żartowałam, że to chyba przez to, że piszę o kimś komu zarzuca się, że,, ma wyższe wykształcenie chociaż studiów nie skończył ".
Jedno mnie zadziwia: czemu Krzaklewski nie posłuchał, choćby i pobieżnie, piosenki na swój temat PRZED jej premierą? Jedyną alternatywą jest sytuacja, że on tak świadomie wypuścił "Pięknego Mariana"...
Więcej więcej proszę o więcej każdy materiał to perła ....Dziękuję dziękuję dziękuję sam jestem rocznik 79' coś tam pamiętam ale Pana materiały to perły.
Panie profesorze, może poświęci Pan osobny odcinek okolicznościom powstania PiS i PO? Zdecydowanie zasługuje to na odnotowanie, jako że te partie zdo dziś dominują na polskiej scenie. Warto pokazać też tło społeczne tamtych czasów (szalejąca przestępczość pospolita, mafie, Lech Kaczyński kreujący się na "szeryfa") - by pokazać młodszym widzom, jak to się stało, że powstały PiS i PO.
Panie Profesorze, oczywiście kciuk w górę zanim zacząłem oglądać albowiem każdego odcinka oczekuję ze zniecierpliwieniem a każdy materiał oglądam z wyjątkową przyjemnością. Dziękuję za doskonałą pracę.
Oglądając historyczne spoty wyborcze można zobaczyć jakie były ówczesne obietnice wyborcze, i spróbować ocenić po czasie, które z nich udało się zrealizować - mam wrażenie, że żadne😅 Wszystkie takie piękne i górnolotne i totalnie olane. Jeśli wybory wygrywa zataczający się alkoholik i w dodatku kłamca to znaczy, że coś jest nie tak z ludźmi, a może po prostu nie było lepszego kandydata...zawsze lepiej skreślić kogoś kogo już się zna niż kogoś nieznanego kto może namieszać.
Panie Profesorze kolejny bardzo ciekawy odcinek. Mam nadzieje ze uda mi sie zmodyfikowac moj kalendarz na przyszly tydzien i tym samym bede mial okazje wysluchac Pana wykladu w Sopotece - pozdrawiam 🙂
Mimo, że nie zgadzam sie z panem w wielu kwestiach np: jesli chodzi o prognozy polityczne to często tu zaglądam i ogladam pańskie materiały bo są naprawde ciekawe
3:55 to niezły kompromis - sprzedaliście się i dogadaliście z komuchami. 12:15 nie muszą oficjalnie zajmować roli. Wystarczy z cienia im i służbom działać. 24:45 Olechowski, członek systemu jako niezależny kandydat. 30:00 nie rozumiem, jak partyjniak może być tylko "rozważany", jako współpracownik komuszy. 36:40 Polacy zresztą tak jak teraz, pokazali że chcą komuchów i powiązanych nad sobą.
Pamiętam tamtą kampanię, chociaż miałem 11 lat i polityka zajmowała, powiedzmy, bardzo mało znaczące miejsce w moim życiu :D Ale Krzaklewski był u nas w mieście i dostałem żółty balon, a ludzie mówili między sobą o pięknym Marianie :D
I pomyśleć jaka przepaść była między TVP 20 lat temu a TVP dzisiaj. Jak sobie przypomnę tamten czas a ten to na prawde chce się dosłownie wymiotować tym czym TVP jest dzisiaj .. przy okazji w ostatnich latach ludzie się znienawidzili a wtedy ludzie w rodzinach na prawdę zgodnie ze sobą żyli jacy by nie byli i jakich sympatii by nie mieli.