Od kilku lat myślę nad zmianami. W ubiegłym roku zacząłem kurs na K-Ł. Fajna sprawa i praca by mi pasowała ale w środku lata w starej maszynie się upociłem jak świnia, pył na mnie osiadł, że wyglądałem jak górnik dołowy. Jak mam tak robić pierwsze parę miechów albo bez ogrzewania w zimę to dziękuję. Może gdybym znowu miał 20 lat i zaczynał karierę albo dało się zarobić dobre pieniądze bez delegacji, na miejscu i bez miliona nadgodzin, no i może jeszcze na legalu! Jak ktoś jest ogarnięty, to znajdzie (gorzej ale) nieźle płatną pracę na widlaku. Poza tym, wymagania odnośnie budowy maszyn na kurs to jest jakiś śmiech na sali. W nowoczesnych maszynach, operator i tak praktycznie guzik robi poza obsługą codzienną.
W tym fachu trzeba się przyzwyczaić do blota i kurzu. W pracach uslugowych nie da rady sie zamknac w czystej kabinie. Codziennie skrobanie podwozia z błota przed wjazdem na niskopodwoziowke.
Hej ja w MON-ie "robiłem " jako operator sł34 , no tam to głównie siedzenie w garażu i obsługa tego muzeum, na poligonie i na granicy troche się robiło, ale w cv mam dwa lata doswiadczenia ;) Jako zawodowy to z mieszkaniówka ok 5tys na rękę ale uciekłem z tego cyrku, pozdrawiam
Śląsk oficjalnie 25-35 ziko/godzinę. Jak złapiesz firmę która robi roboty "publiczne" to odprowadzają pełne zusy bo szukają kosztów. Jest tam niby mniej, ale za to stabilnie. A u januszków, to już pełny rozstrzał.
Nie gniewam się 😅 myślę że nawet wyglądam jak Mamed po roku stania pod żabką, 🤣 temat chce rozwinąć bardziej. Łącznie z godzinami, delegacjami itp ponieważ nie jest to łatwy zawód, a każdy myśli że to tylko ruszanie joyami po 8h dziennie. Dlatego chcę powiedzieć prawdę o naszym zawodzie jak to wygląda 😉
Ja w Stargardzie robiłem za 25zl na wszystkim od 4 ośki po walec i ładowarke i stwierdziłem że po ponad 200h pracy miesięcznie nie wychodzę na tym dobrze mimo że korpo też nie jest idealne to zdecydowanie lepiej wychodzę w korpo na technicznym stanowisku z umową pokryta brutto to co na rękę w razie l4 wychodzę lepiej plus benefity. Dla tego mimo to że praca na sprzęcie budowlanym mi się podoba logika i stabilność daje mi praca w korporacji.
Identycznie u mnie Gorzów Wlkp c e HDS dźwigi koparki ładowarki najniższą krajowa na umowie i 25 zł . Podziękowałem również poszedłem do korpo mam 7200 brutto wszystko na umowie 8h dom bony , benefity , 13 paczki
Cześć. Ja mam na podczołgówie 25 Zeta , chciałem być operatorem , mam uprawnienia lecz brak doświadczenia, tylko na ł34 ale nie długo zamknęli kopalnie , mam na obrotówki do 25 t i na ładowarki do 20 t. Pozdro z Chorzowa.
Hej teraz już może być ciężej coś znaleźć bo zima się zaczyna. Jeżeli chcesz zrobić jakieś zmiany w życiu zawodowym to na wiosnę popatrz pp ogłoszeniach. Wtedy jest najlepszy czas 😊
Operatorzy u mnie w mieście dostają 16 zł/h... Od lat. Teraz to może z 18-20 po wzroście inflacji. Do tego zmowa cenowa między firmami, bo szefostwo wódkę razem pije... I wyżej nie podskoczysz :-/
Ludzie hmm ,, operatorzy ,, sami tak nauczyli robić za 18 zł , gdzie szacunek do samego siebie 😂 Około 5 lat temu zastanawiałem się nad kursami koparki bądź harwester wybrałem to drugie . Przy dobrej robocie na godzinę wychodzi 100/110 zł , przy gorszych Trzebieżach bądź zrębach najniżej wychodzi 35/45 zł na godzinę . Stawka oczywiście ( akordowa od M3) ale również idzie mieć na godzinę i można spokojnie zarabiać 30/50 zł/h zależne również od doświadczenia lub kwestia dogadania się s szefem. Jest to bardziej niszowa praca więc bardziej są operatorzy potrzebni , zacznijcie szanować swoje umiejętności i doświadczenie i swój czas. 😊
Podobno najlepsze zarobiki w szajcarii i norwegii , tylko że min rok doświadczenia w polsce i dają po 50 CHF / H , przy 22 dniach po 10h dziennie kupa kasy
Ja obecnie zarabiam 24zl/h. Ale tak jak w filmiku powiedziałeś... Żeby złapać jakiekolwiek doświadczenie. Bo szukałem pracy zaraz po skończonym kursie, mimo że w ogłoszeniu stało "przyjmę bez doświadczenia" kierownik czy szef mówili mi " no wie pan jednak jakiekolwiek doświadczenie by się przydało bo to tak zaraz po kursie to ciężko" to tak w skrócie... Po którejś takiej odpowiedzi nie wytrzymałem nerwowo i wydarłem się to gdzie ja to doświadczenie mam k...r...wa złapać... To mi odpowiedział gość "proszę nie przeklinać, trzeba mieć znajomości - do widzenia" myślałem że zaraz zapadne się pod ziemię... Ale w końcu znalazłem i pracuje od roku na koparce przeładunkowej i jest git. Nie długo zmieniam pracę za większą stawkę, właśnie jestem w trakcie zmiany.
Kolega szukał pracy na koparce w okolicy Trójmiasta w 2022, to u jednego pana prezesa powiedzieli 18 zl chyba ze ma kat prawo jazdy c to 20 jak CE 22zl. Znalazł robotę za 20.zl i w ciągu chyba miesiąca doszło do 30zl firmy robiły normalnie licytację kto da mu więcej
@@martgorstek1851A ile by tak u Niemca zarobił? Pytam z czystej ciekawości. Uprawnienia ladowarki jednonaczyniowe kl. III i I, koparkoładowarki III, koparka w trakcie robienia
ja się zatrudniłem miesiąc po kursie , i na początek dostałem 3,400 na rękę teraz mam już 4.500 w nowym roku bedzie 5.500 , i wszystko liczone od średniej krajowej , wszystkie weekendy wolne, i bez doswiadczenia wzieli, a teraz po półrocznym maratonie na przestarzałym kacie 432E lub JCB z 2009 roku jakoś czuje sie o wiele pewniej
Dlatego też dodałem filmik tutaj 😅 też mnie to denerwuje, że nie można się rozpisać. Dlatego bardziej nagrywam filmik z odpowiedziami na komentarze 🤣🤣🤣
@@swiatoperatorazainwestuj w maszynkę, tym bardziej, że nie zauważyłem żebyś nosił jakieś wyszukane fryzury :D Ja po paru godzin tutoriali na yt, po roku ćwiczeń na własnej głowie jestem w stanie ostrzyc się lepiej niż przeciętna pani Krysia z osiedlowego "salonu" fryzjerskiego. Maszynka po roku się zwróciła.
Nie ma sensu u mnie robić nie wiadomo jakich fryzur, bo po tygodniu i tak wyglądam jak stały bywalec żabki 😅 mi włosy szybko odrastają. Znowu jak jestem w pracy to też nie ma czasu na fryzjera i chodzę się ściąć dopiero jak wracam do domu. 😉
Ludzie hmm ,, operatorzy ,, sami tak nauczyli robić za 18 zł , gdzie szacunek do samego siebie 😂 Około 5 lat temu zastanawiałem się nad kursami koparki bądź harwester wybrałem to drugie . Przy dobrej robocie na godzinę wychodzi 100/110 zł , przy gorszych Trzebieżach bądź zrębach najniżej wychodzi 35/45 zł na godzinę . Stawka oczywiście ( akordowa od M3) ale również idzie mieć na godzinę i można spokojnie zarabiać 30/50 zł/h zależne również od doświadczenia lub kwestia dogadania się s szefem. Jest to bardziej niszowa praca więc bardziej są operatorzy potrzebni , zacznijcie szanować swoje umiejętności i doświadczenie i swój czas. 😊