Bujaj się pajacu.Wróciłeś do kanału abstra bo samemu nic nie potrafisz i widzowie mieli wyjebane na Twój nowy kanał .Jesteś jednym z niewielu osób które nie skorzystały na fame a wręcz przeciwnie tobie zasięgi spadły a to wielka sztuka. Wielki fajter 200 bojek ulicznych ha tfu na peta
Ten materiał jest jak "Dzień świra". Niby fajne, śmichy hihy, ale jak człowiek zaczyna widzieć w tym siebie, to cała komediowa bańka pęka, i zostaje dramat. KMWTW.
4 Piwka codziennie wieczorem to był powód żeby odpuścić kontakt z moimi dobrymi kolegami znaliśmy się 18 lat zwyczajnie z nimi to sie gadało dokładnie tak jak w scenkach , zresztą jak usłyszałem ten tekst Ty jesteś alkoholikiem i odpowiedz AAA dobre odrazu mi się przypomniało czemu ich zostawiłem kurwa jeszcze nie zaczną pic już kurwa odcięci cos gadasz a on kurwa zakochany w butelce szczyn pokroju harnaś
Następnym znajomym powinien być "znajomy co ma znajomego". Ile to razy słyszę gdy ludzie mówią że mają znajomego co: załatwi sprawę / załatwi robotę / jest lekarzem / jest mechanikiem / nie wymienia oleju w silniku / jeździ na letnich zimą / był w Himalajach / widział Elvisa w Biedronce. Ale gdy potrzeba pomocy tego cudownego znajomego mojego znajomego, to owe postacie z opowieści gdzieś znikają we mgle fikcji...
@@staszekzalcatraz3461 no wiesz... Nie odpisują.. albo są mega zajęci, albo akurat ten tydzień,miesiąc,rok jest najbardziej ruchomym rokiem w ich życiu i poprostu nie mają czasu odpisać xDDD
Nie zgadzam się odnośnie danej dawki. Możesz przed 15 lat pić po 4 browary i później uświadomisz sobie że jednak bez tego browarka o 21 jest ciężko a szczególnie weekendy. Jak odrzucisz alko to nie masz co robić. To podstępna choroba. Polecam zobaczyć wywiady Sekielskiego.
Mój kumpel tak robi jak jadę autem do niego, pogadać... Nie będę pił bo to niesprawiedliwe żebyś Ty Nie pił, a ja tak... Po chwili...blaczka modżito? To sobie wezme setke.. Wychodzi ze sklepu...wziąłem dwusetke bo setki się nie opłaca... kocham go
0:50 Ja w senatuszu zapisałbym jeszcze takie coś: "Robert: Ale ty nawet nie jesteś ojcem. Czarek: No i co z tego. Przecież piję zdrowie innych ojców." ;-)
Niektórzy moga myśleć że jak to kręcili to Czarek był naprawdę pijany , otuż nic bardziej mylnego Czarek był trzeźwy ale za to tylko naćpany narkotykami które mu sprzedał Robert.
Przedwczoraj powiesiłem sobie 2 kartki w pokoju by mi przypominały o ograniczeniu alkoholu 4x. Waliłem 30-40 browarów miesięcznie (weekendowo) i doszedłem do wniosku że już nie ma co także ten odcinek jest w wczas xD
Jakbym widział siebie oczywiście w roli alkoholika trochę to przykre z jednej strony nie chcę być sztywny przed 40 a z drugiej nie potrafię przestać no i koło uzależnienia się kręci
Brakuje mi tylko podkreślenia, że alkoholizm jest chorobą albo ewentualnie jakiegoś linku w opisie do strony z informacjami czym jest alkoholizm, jak można go leczyć albo co robić, gdy podejrzewamy u kogoś bliskiego tę chorobę:)
Brakowalo jeszcze: "Hahahahaha upijasz sie po trzech piwach jaki slaby jestes!" Albo: "Nie chcesz isc ze mna na impreze bo nie masz zycia i jestes nierobem" Moim zdaniem tacy kumple po prostu nie sa odpowiedni i powinno sie ich unikac. Sprobowac pomoc oczywiscie, ale gdy cie nie slucha bo wie lepiej to olac i tyle
Brakuje tylko jedno, że nie wymiotował w samochodzie. Moje znajome alkoholiki często mieli taki problem jak się „zatruli” jakąś zakąską albo przepitką (bo to nigdy powód alkoholu LOL i po pół godziny znowu pili). Jak by mu woza obrzygał to by sztuka naśladowała życie
Ale i tak kiedy popijając nie robisz problemu, to każdy robi problem z tego że popijasz i później wszędzie jest problem z tego popijania i problem właśnie należy do osoby która popija, kiedy ona nawet nie robi żadnego problemu kiedy popija. No kuyrwa
Te ujęcia Czarka od dołu, gdy jeździł z Robertem- myślałam, że będzie sikać w butelkę😎 Poza tym, to miły alkoholik, bez skłonności do agresji, więc dajcie chłopakowi pić w spokoju.